Witam porannie i zapraszam na kawke (której niestety nie mogę wkleic )
AGNES życze zdrówka dla ciebie i córeczki. Jestem ze śródmieścia, okolice koscioła św. Michała. A ty?
Rób mu kaszke na mleku ryżowym. Nie powinno uczulac. W składzie jest tylko woda, ryż pełnoziarnisty, olej słonecznikowy i sól morska Dobre jest też mleczko migdałowe ale słodkie, droższe i trudniej dostępne.
Ja kupuje niemiecki napój ryżowy BIO w Leclercu - ok. 8zł za litr, w sklepie ze zdrową żywnością to samo mleko o 2 zł droższe wiec warto poszukac najpierw w supermarkecie.
Nie zawsze Ja używam mleczka kokosowego firmy A-TIP w puszce. Jest bezsmakowe, bezzapachowe i geste jak najlepsza smietanka. W składzie tylko mleko kokosowe i woda. Nie zawiera srodków konserwujących. Często łączę go z mlekiem ryżowym bo tamto z kolei jest rzadkie jak woda. Jedyną wadą jest cena - 7 zł za 400 g :I
Mleczko migdałowe można zrobić samemu.
Jest pyszne :-):-),ale ma jedną wadę bardzo szybko znika
Gratulacje dla Mai SUPER SUPER SUPER !!!Witam z rana :-)
Na wieczór jedziemy do mojej mamy więc znowu zniknę na weekend
Wczoraj było zebranie w przedszkolu takie podsumowujące umiejętności dzieci i były wyszczególnione te dotyczące higieny osobistej, ubierania się, tego jak dziecko zachowuje się w grupie, co potrafi no i pani powiedziała ze Maja jest najlepsza w grupie, tych podpunktów były 3 strony A4 i chyba tylko Maja miała 3 minusy, nawet nie wiecie jak super się czułam gdy przy wszystkich rodzicach pani tak zachwalała Maję, ze wszystko potrafi co należy oby tak dalej to i w szkole nie będzie z nią większych problemów
Aguska lepiej wybierz się do lekarza i nie daj się zbyć jakąś maścią
Iwcik mam nadzieję że Lenka nie rozchoruje się na dobre i super że już ziemia na was przepisana
As a jak twój mąż? Chociaż chyba lepsze zapalenie płuc niż stan przedzawałowy, dużo zdrówka dla niego
Fanta ja używałam dady z biedronki i jak dla mnie te pieluszki są w porządku, a do tej pory kupuję ich chusteczki nawilżające
MH pochwal się mebelkami
A mój mąż zmian dużych w płucach nie ma ,ale jednak są .
Lekarz postawił diagnozę ,że to obustronne zapalenie oskrzeli z początkowym płuc:---(i kazał mojemu leżeć .
A co mój zrobił?
pojechał do pracy
Słow brak na tego gada
Sprawdź w składzie tego co mu dawałaś czy nie ma białka.dziewczyny dopiero po weekendzie mog iść do naszej lekarz już zaczęłam szukać alergologa i napewno prywatnie bo nie mam czasu czekać zbyt długo.A dzis zrobiłam małemu kanapeczkę masełka prawie ze zero z wędlina z cieleciny i co?dostał na buzi jak tylko zjadł krost i czerwonych plam!jestem już załamana czyli wędliny też odpadaja musze sama mu coś upiec.
A dzis niestety dostał znowu nan do picia bo nic innego nie przeszło mu przez gardłodziś kupię to ryżowe i zobaczymy może bezdie chciał je jeść.
Do tego chyba łapie mnie jakiś dołek ach szkoda gadać.
anacondagratki dla Maji
(widzę ,że tu nawet najmniejsze ilości uczulają)
Masło możesz podawać ,ale roślinne bez serwatki.
Nie można podawać też herbatników ,biszkoptów i wszystkiego co zawiera białko.
Odstaw wszystko conajmniej na 2 tygodnie ,a potem wprowadzaj najwyżej 1 produkt na tydzień zaczynając od 1 kęsa lub od 1 łyżeczki.:-(
To strasznie upierdliwe ,ale innego wyjścia nie ma w jego wieku.
Alergolog też nic więcej Ci nie zaradzi ,bo nie ma innych środków w takim przypadku.:--(
No chyba ,że da leki to objawy znikną ,ale nie alergia ,bo ona będzie pod skórą wtedy siedziała ,gdyż leki blokują wydzielanie histaminy.
Wtedy przy prawidłowej diecie będzie oki ,ale jak znów z czymś przedobrzysz ,a organizm będzie blokowany lekami to alergia wchodzi na ogól na oskrzela i robi się astma alergiczna i dziecko bez powodu zaczyna się dusić -też to przeszłam :---(
ślicznie :-):-)Cześć, ja znowu zabiegana... mam dwie panienki w domu... zaspalismy do przedszkola...
To zdjęcie, pstryknełam wczoraj jak Niki spala :0 ale jeszcze kupa roboty przedemna Zobacz załącznik 331183
W takim razie twoje dziecko nie miało skazy białkowej.Witam wszystkie mamy. Widzę że większość z was ma jakieś problemy alergiczne ze swoimi pociechami. Moja Natalka ma 4 lata i może jakiś rok temu zorientowałam się że ma chyba skazę białkową. Ale ja nie szłam z tym do lekarza bo pózniej okazuje się że jest jeszcze gorzej. Ja po prostu sama ograniczyłam jej nabiał ale nie przestałam całkiem go unikać. Co prawda jak już zje za dużo to dostaje jakiejś wysypki i zaczyna się natrętnie drapać, ale posmaruje czymś na złagodzenie swędzenia i przechodzi.Nie odstawiam całkiem nabiału ponieważ pózniej całkiem by się na niego uczuliła, a tak z czasem z tego wyrośnie.
Przy skazie każde podanie najmniejszej ilości białka kończy się wysypką ...
Najprawdopodobniej ,albo ją swego czasu przebiałczyłaś i organizm to pamięta ,albo ma nietolerancję-czyli znosi pewne poziomy alergenów ,ale jak przedawkujecie to krzyczy wysypką i swędzeniem.
Jak nie odstawisz wszystkiego to conajmniej jeszcze 10 lat przed tobą ograniczania tego nabiału ,więc nie wiem czy warto.
Moja córka ma w tej chwili prawie 15 lat i normalnie jeszcze przed roczkiem jadła wszystko na mleku i nic się nie działo.Aż pewnego dnia w wieku rok i 10 miesięcy organizm się zbuntował.
Dziecko wstało z temperaturą ,biegunką ,wysypką i wymiotami.
Przeżyłam szok ,bo jej nigdy nic nie było.
Po dłuższym leczeniu ze strony układu trawiennego i diecie eliminacyjnej doszłam do wniosku ,że to tylko laktoza ją uczula.
Wprowadziliśmy potem wszystko do diety i było oki ,aż do momentu gdy moje nastoletnie dziecko chciało się żywić zdrowo kończąc podstawówkę.
W pewnym momencie zaczęło się jej robić słabo,potem zawroty głowy,omdlenia ,a po jakimś czasie na koniec doszła biegunka.:--(
Znów trafiliśmy do lekarza,porobiliśmy wszystkie badania i wszystko wyszło cacy .
Nam już ręce opadły i w końcu lekarka sobie przypomniała o tej zamierzchłej sprawie z laktozą i zapytała młodą jak często pije mleko.
Klaudia powiedziała ,że co drugi dzień ,więc już wszystko było jasne.
Natychmiast odstawić mleko i w ciągu 2 tygodni dziecko będzie zdrowe .
Odstawiliśmy i do dzisiejszego dnia jest oki.Wszystko rzeczywiście po 2 tygodniach zaczęło ustępować.:-):-)
Jak widać sprawa z mlekiem nie jest wcale taka prosta i wcale nie koniecznie mleko jest takie bardzo zdrowe
Wszystko zależy od osoby,jej preferencji,tolerancji i wielu innych czynników.
Kuba ma 8 lat i nadal na mleku w proszku ;-):-):-)
Witam się z Wami w piątek.
Oj fajną nockę miałam dzisiaj i miły poranek.:-):-)
Mąż chory ,ale nie wytrzymał i wykorzystaliśmy się z samego rana.;-):-):-):-)
Godzinkę temu wyszliśmy z sypialni.
Ostatnia edycja: