No w końcu mam chwilkę
Zaraz Laura sięobudzi i znowu jazda do wiec zora. Nie moze sięzaklimatyzować i wczoraj wściekała sięcały Boży dzień
Jak wiecie mieliśmy konnsultację z prof. Gilbertem z Paryża i po oględzinach stanu ręki stiwerdził, że nie wie co z nią robić i każe czekać miesiąc na usprawnienie zgięcia
no ale cóż...miesiąc mija za tydzień i trzeba małą skonsultować ponownie a żaden z chirurgów nie przyjeżdża do PL więc mam mały problem. Laura podnosi rękę aż do buzi
ale przemieszczony łokieć nie pozwala jej zgiąć rączki na tyle, żeby mogła posmakować:-( Łopatka wychodzi okrutnie bo wszystkie mięśnie podtrzymujące już puściły no i brak rotacji..Czyli Laurka nie odwraca dłoni żeby sobie np. cos włożyć do buzi. Ale dziękuję Bogu, że ręka się podnosi i to dosć często. Mięśni wokół barku już praktycznie brak:-( Wszsytkie kosteczki wystają.
Do tego cholera mamy przykurcz pod łopatką i nie można podnieść ręki całkiem do góry...
wiecie co jest najlepsze? Spotkałam mamę, ktora operowałą swoje dziecko w PL w Katowicach
Podobno znalazł siętaki jeden który próbuje siłw splotach. Operował piątkę dzieci. No i operacja darmowa wtedy. Niestety nei wiadomo jakie są skutki jego operacji bo trzeba czekać..Sama nie wiem...dać swoje dziecko jak króliczka doswiadczalnego:-
-
-(
No i turnus tak wyglądał, że po półtora tygodnia maluchy złapały jakieś świństwo i piętro niżej leżeli z zapaleniem płuc
Dostawali dożylnie antybiotyki. Oj co oni się omęczyli. Michał był 15razy kłuty, bo wenflonu nie mogli założyć. Coś okropnego.
Nie ma szans żebym Was poczytała bo po prostu nie mam kiedy. Wczoraj sprzątaliśmy cały dizeń mieszkanie i w końcu pozbyliśmy się choinki
a dzisiaj zakupy, gotowanie. M w poniedizałek jedzie do Wawy i znowu zostajemy sami więc do kompa nie podchodzę;-)
Mam nadizeję, że U Was nic złego i same dobre rzeczy się dzieją
Aha. Laura waży 6100 więc znowu nie przytyła ani grama. Czyli nie ma szans żeby podwoiła swoją wagę urodzeniową 4200. Jan ie wiem co tej babie no...od wczoraj rozszerzamy dietkę, ugotowałam jej dynię i zjadłą bez większego zdziwienia
dzisiaj zwiększymy dawkę. Musze ją podtuczyć bo wszytko na niej wisi
pappa
A doczytałam że mamy jubiltawó i solenizantów!!!
Wszsytkeigo najlepszegoooooooooooooooooooooooooooooo
dowikluś tylko szcześcia i całe mnóstwo zdrowia
Malinka dla Twojego lubego sexu co nie miara no i braku zmartwień