luna665
Mama grudniowa 2007
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2009
- Postów
- 2 886
Witam ponownie, jakas przeźroczysta chyba jestem:-(No nic
Myśłałam, ze wpadnę tylko sięprzywitam a tu tyle do nadrobienia-bosko-nareszcie. Wróciąłm z pracy, poleciałąm na zakupy bo mi się rogalików i faworków zachciało, hehe, zaraz zakasam rękawy i do roboty
W pracy szybko i wesoło, taki dzień może być co dzięń.
Kerna instalacj ana razie oki-ale to chwilowe rozwiązanie-długo tak nie pociągnie.
Dziewczyny Wy poważnie z tym śńiegiem???? Boziu, ja nie chcę
Natali współczuję mężowi-ja bym taka nabuzowana chodzić nie mgła. A rączki mu upierd...iło???
Malinuś zdróka dla jUlci i gratki dla Antosia - zuch chłopak
A Twoje ciśnienie-masakra jakas-Piotra babcia miałą takie jak schodziła-zrób coś- co na to lekarz?????????
MH półtora kilo powiadasz? Ja się boje wejśc na wagę-kobity w pracy mówią , ze ostro w dół lecą ja chyba na odwrót-aż się boję wejśćn a wage.
As postawy wychowawczyni nawet nie skomentuje
A powiedz jak Ty się zapatrujesz na tą sprawę z tymi dziećmi i ich matką? bo zapodałąś temat i nic więcej nie iwem.
No itrzymaj się dziewczyno-pozaostaje wierzyć edynie w lepsze jutro-czego Ci zyczę.
Myśłałam, ze wpadnę tylko sięprzywitam a tu tyle do nadrobienia-bosko-nareszcie. Wróciąłm z pracy, poleciałąm na zakupy bo mi się rogalików i faworków zachciało, hehe, zaraz zakasam rękawy i do roboty
W pracy szybko i wesoło, taki dzień może być co dzięń.
Kerna instalacj ana razie oki-ale to chwilowe rozwiązanie-długo tak nie pociągnie.
Dziewczyny Wy poważnie z tym śńiegiem???? Boziu, ja nie chcę
Natali współczuję mężowi-ja bym taka nabuzowana chodzić nie mgła. A rączki mu upierd...iło???
Malinuś zdróka dla jUlci i gratki dla Antosia - zuch chłopak
A Twoje ciśnienie-masakra jakas-Piotra babcia miałą takie jak schodziła-zrób coś- co na to lekarz?????????
MH półtora kilo powiadasz? Ja się boje wejśc na wagę-kobity w pracy mówią , ze ostro w dół lecą ja chyba na odwrót-aż się boję wejśćn a wage.
As postawy wychowawczyni nawet nie skomentuje
A powiedz jak Ty się zapatrujesz na tą sprawę z tymi dziećmi i ich matką? bo zapodałąś temat i nic więcej nie iwem.
No itrzymaj się dziewczyno-pozaostaje wierzyć edynie w lepsze jutro-czego Ci zyczę.