Anabuba
czarownica mroźnego lądu
witajcie kochane:-):-):-):-):-)
adwni mnie nie bylo...
w weekend mialam problemy z netem znowpodobn jakas ustareka na centarli,no a wczoraj pierwszy dzien w pracy i do tego musialam pozniej przy garach stac wiec sie zeszlo,a wieczorem padlam.
tak wiec w pracy super.wszyscy mnie milo witaja
pracuje od 8 do 14 wiec nie jestem znudzona praca ale tez odrrywam sie od zycia codziennego
podroz do pracy zajmuje ok 14-16 mimutodcinek 4,5km i pod 2 spore gorki)))))))
wiec sie wyrabiam i nie jezdze na full,poza tym mam za malo przerzutek
spworotem wiadomo jakies zakupy itd wiec dluzej
ale ranoi sie wyraniam na 8 jaksim cudem
ale mala chora,znow katar paskudny wrocil a znim kaszel,wiec chyba w piatek kontrol u lekarza znow.... :/ no i oczy jej zaczynaja ropiec czyli jkaies paskudztow,tym razme cos czuje ze bez antybiotyku sie nie da i mala bedzie kolejny tydzien w domu siedziec
a co rano chce isc do przedszkola...w koncu jej sie odmieni
mi juz przwie prsezlo,teraz Pauline katar meczy ale z nia jaso lepiej
o tyle dobrze ze p ma teraz urlop i siedzi z mala.n dzis jego sostra z nia siedziala od 8 do 15 bo z ojcem drzewa obrabial,wiec chociaz mam czym palic w zime bo pare ladnych metrow mam
no i tak po krotce co u nas
adwni mnie nie bylo...
w weekend mialam problemy z netem znowpodobn jakas ustareka na centarli,no a wczoraj pierwszy dzien w pracy i do tego musialam pozniej przy garach stac wiec sie zeszlo,a wieczorem padlam.
tak wiec w pracy super.wszyscy mnie milo witaja
pracuje od 8 do 14 wiec nie jestem znudzona praca ale tez odrrywam sie od zycia codziennego
podroz do pracy zajmuje ok 14-16 mimutodcinek 4,5km i pod 2 spore gorki)))))))
wiec sie wyrabiam i nie jezdze na full,poza tym mam za malo przerzutek
spworotem wiadomo jakies zakupy itd wiec dluzej
ale ranoi sie wyraniam na 8 jaksim cudem
ale mala chora,znow katar paskudny wrocil a znim kaszel,wiec chyba w piatek kontrol u lekarza znow.... :/ no i oczy jej zaczynaja ropiec czyli jkaies paskudztow,tym razme cos czuje ze bez antybiotyku sie nie da i mala bedzie kolejny tydzien w domu siedziec
a co rano chce isc do przedszkola...w koncu jej sie odmieni
mi juz przwie prsezlo,teraz Pauline katar meczy ale z nia jaso lepiej
o tyle dobrze ze p ma teraz urlop i siedzi z mala.n dzis jego sostra z nia siedziala od 8 do 15 bo z ojcem drzewa obrabial,wiec chociaz mam czym palic w zime bo pare ladnych metrow mam
no i tak po krotce co u nas