reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Agnes Ty odpoczywaj przez te dwa dni :tak: a z towarem faktycznie masz rację :tak:
Natali a u mnie nie wieje ale za to mróz czuć w powietrzu :sorry2:

Ja już mogę usiąść :tak: M poszedł spać Kuba śpi a ja tylko będę musiała ziemniaczki postawić na gaz i cycki usmażyć :-) a wkurzona jestem jak osa :crazy: M jeden dzień w domu a taki burdel mi zrobił jak cholera :dry: o praniu nie wspomnę na szczęście już pięć prań skończyłam teraz musi to wyschnąć do wtorku ale w co wątpie :dry: a rano mój M zrobił sobie śniadanie. Jak olej rozgrzewał na patelni to zaczęło strzelać i cała kuchnia w oleju :wściekła/y: a wczoraj na cymuś było posprzątane i jeszcze na czyste gary mi poleciało :wściekła/y: i drugi raz myć musiałam wszystko :wściekła/y: no masakra jakaś na tym poligonie resztki rozumu mu wyleciało chyba :wściekła/y: i w ten sposób od 8,30 do 12,00 latałam co chwilę z robotą :no: teraz mogę sobie posiedzieć w końcu :tak: idę zrobić sobie ciepłą herbatkę i odpocznę :-)
 
reklama
Witam,
ja tez tylko przelotem :-p Dzisaj idziemy poszaleć, jutro się zestarzeje, więc idę sie pobawić puki jeszcze młoda jestem :-D:-D:-D

Miłego dnia kobitki, Anka udanych zakupów :-)
MH jak impreza?
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI 18 -STKI :-D:-D:-D:-D

hej dziewczyny,


Pamietacie mnie jeszzce ??????:-D:-D:-D:-D:-D

wiem wiem zaniedbuje Was strasznie ale nie daje rady,śpie codziennie po 4 góra 5 godzin padamna pysk normalnie :tak::tak::tak::tak::tak:

znalazłam tania hurtyownie ale daleko strasznie bym musiala drałować 350km w jedna stronę,masakra ale ceny niskie więc moja konkurencja by mi nie podskoczyła.

Oliwka posżła juz do przedszkola w czwartek,a w piatek dostała już kataru masakra jaakś :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

teraz ja kuruję.

w srodę maja pasowanie na przedszkolaka więc już nie możemy się doczekać.na pewno porobe fotki :tak::tak::tak:

fotki liwki wkleiłąm we łaściwym miejscu bo coś na ogólnym nie cha mi sie wkleic cos mi sie moziila pieprzy :tak::tak::tak::tak:
Fajnie Agnes ,że zajrzałaś.
Pasowanie na przedszkolaka to bardzo ważna uroczystość.:tak:
Na fotki oczywiście czekam .
Widzę,że w godzinach snu próbujesz mi dorównać. :-D:-D:-D
Co do hurtowni-jeśli się opłaca to pewnie też bym jeździła.:tak::-):-)


hej laski żyje aale ledwo na oczy widze goracvzka mnie zmorzyła a lenka tez daje czasu z kolka szok co za cholerstwo :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:te kolki mam dosc:wściekła/y::wściekła/y:
Zdrówka dla Was.Kolek współczuję.

Witam drogie panie. Nie wiem czy mnie jeszcze ktoś pamięta:zawstydzona/y: bo daawno mnie tutaj nie było:zawstydzona/y:
Ostatnio jesteśmy uziemione w domu bo dziewczynki na antybiotyku a ja tak z sentymentu postanowiłam do Was zajrzeć.
Ostatni raz jak tu tyłam to Iwcik i Natali były jeszcze w dwupaku
Witaj Kokusia.
Dawno Cię nie było.

MH o ile dobrze doczytałam to Ty masz dziś urodzinki kobitko. Tak więc wszystkiego naj naj naj, dużo miłości, kaski i spełnienia najskrytszych marzeń.

Agnes dużo zdrówka dla małej. Niestety z przedszkolami już tak jest że dzieci częściej chorują.
My jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji bo w sumie przedszkole państwowe (takie wiejskie przy podstawówce) ale w grupie jest tylko 8 osób więc i o choroby trudniej. Martynka dopiero pierwszy raz mi choruje.
W ogóle powiem Wam że jestem bardzo zadowolona z naszej szkoły. W Warszawie ludzie ciężkie pieniądze płacą za takie warunki jak u nas. Szkoła liczy ogółem trzydziestu uczniów. Te starsze dzieci na przerwach przychodzą do maluchów się z nimi pobawić. W szatni jak któreś dziecko ma trudności to starsi pomagają. Do dziewczynek raz w tygodniu przychodzi chłopczyk z autyzmem więc od razu dzieci mają lekcje tolerancji i uczą się że na świecie są też chore dzieci.
Pani też jest super. Zawsze ma czas na rozmowę z rodzicem, nie wprowadza nerwowej atmosfery a jeśli rodzic ma ochotę to może sobie zostać na lekcji i poobserwować swoje dziecko.
A najlepsze jest to że wszystko to za darmo. No nie licząc obiadów (nieprzymusowych) po 2,5 za dzień i ubezpieczalni.
Zazdroszczę takich warunków w przedszkolu i szkole.:sorry2::sorry2::sorry2:


Witam się niedzielnie.
Ja nadal mam średnie krwawienie i nic po za tym.
Zaczyna mnie to wkurzać.
Boję się na cmentarz jechać,bo w każdej chwili mogę mieć krwotok.
I co wtedy?
Ech nie chcę nawet myśleć....
pozdrawiam niedzielnie
 
Witam i ja
Mega niewyspana i skacowana z lekka hehe:no:Dzieciaki pospaly niby do 8,ale cofalam zegarek dopiero rano,wiec zrobila sie nagle 7:szok::szok::szok:A to dla mnie srodek nocy przeciez:szok::no:I w ten oto sposob nic mi sie nei chce,a porozmrazalam sobie miesko wiec musialabym pogotowac obiady:cool:Troszke ogarnelam chate bo bylo fatalnie:no::no::no:Dziewczynki mi sie pokladaja,wiec moze sie troszke przespia-dobrze by bylo:tak::tak::tak:Znajoma niedawno pojechala,ale najpierw wyszlysmy na troszke z mlodymi na dwor:tak::tak::tak:
Wikusia mi od wczoraj goraczkuje,ale mam nadzieje ze nic sie z tego nie rozwinie

MH
Wszyskiego naj,naj Kochana:tak::tak::tak:

ANKA,IWCIK
Zdrowka babencje:tak::tak:Oby WAm szybciutko przeszlo:tak::tak:
 
Fajnie Agnes ,że zajrzałaś.
Pasowanie na przedszkolaka to bardzo ważna uroczystość.:tak:
Na fotki oczywiście czekam .
Widzę,że w godzinach snu próbujesz mi dorównać. :-D:-D:-D
Co do hurtowni-jeśli się opłaca to pewnie też bym jeździła.:tak::-):-)

pewnie fotki z pasowania będą jak najbardziej.:tak::tak::tak::tak:

As chyba masz rację chce Ci dorównać:-D:-D:-D:-D normalnie niedługo zostane cyborgiem jak Ty:tak::tak::tak::tak: Tylko że Ty chyba tak odczuwam nie potrzebujesz tyle snu a ja chodzę snięta jak ryba tylko o snie marzę :-D:-D:-D:-D:-D



Bylismy na cmenatrzu,kwiaty ,znicze zawiezione.
Oliwka jakby nic nie zrobiła to by soba nie była,złapała za gorący już znicz i poparzyła się darła się w niebogłosy,wszyscy się na nas gapili :no::no::no::no::no::no:

w domu ej popsikałam pantenolem nie wiem czy dobrze piszę ta pianą na poparzenia,kazała zakleic sobie plaster i poszła spać i śpi .

a ja już mam prawie obiadek skończony.



jeszcze to okropne prasowanie mnie czeka,jak ja nienawidzę prasować:dry::dry::dry::dry:
 
Agnes 200% marzy no to fakt oplaca sie. Fajnie ze imteres sie kreci i tak szybko schodzi Ci towar:tak:

Dowikla no to zaszalalas z tym wstawaniem. A to ze niewyspana jestes to wina alkoholu:-D:-D Dzis odpoczniesz to bedzie calkiem dobrze. Rano wstaniesz jka nowonarodzona;-)

AS rozumie twoje obawy

Beata a to Ci chlop. Nie doc ze na chwile to jeszcze balaganmu narobi:-D:-DA wez mu karz posprzatac :-DBiedaczko zamiast lezec z chlopem to z mopem latasz i ze sciera:cool2:


Wzielam sie za drugie danie. Dzis mam pizama dzien bo ciagle latam w pizamce:-D:-D
POtem mam wpasc do Agi na kawke to wypadalo by sie ubrac:-DNo chyba ze Aga tez mam pizama dzien to razem posiedzimy ja tylko zarzuce plaszcz:-D:-D:-D
W nosie mnie kreci, co chwile kicham:eek:
Laura najpierw atakowala ciastoline, potem puzzle a teraz poszla do swoich zabawek.
Jak dobrze miec dziecko ktore umie sie samo bawic:tak:
Ja zaczelam grac na nk w Pet Party:-D wciaga:tak::-D
 
Hej to ja. Wita-eee chyba niedzielnie:-)

Anka wspłczuję kradzieży, njgorsze załatwianie:-(

Anabuba zdróka dla przedszkolaczka. Biedna się pochorowała. MOże ta kliam ajakś nie czyszczona była..najłatwiej wtedy o choróbsko... A Ty jak zwykle zarobiona.


Medea a co to za ćwiczenia, bo czytam tak bezmślnie i chyba przegapiłąm.


Malinuś no słow brak na tą kobietę, jak Boga kocham-usłyszał by ode mnie.



i ja sięporyczałm, piotr wstaje oczy przeciera i pyta-znów cos przytłaczającego? Wykończysz soę kobieto. Dam mu to przeczytac jak wróci z cmentarza, zobaczymy czy sie nie rozklei.


As co do kobiety z autobusu-uważam jak dziewczyny-pierwsze co mi przysżło do głowy-to pocieszycielka, zawsze łątwiej tak się pogodzić ze stratą gdy wiesz, ze to mniejsze zło i oby tak było. Oby miała rację , obyś jeszcze przytuliła do obolałej piersi małego gryzaka. Życzę Ci tego z całego serca.


Kokusia no szkoła ma swoje plusy i to duże widzę.

MH kochana-wszystkiego co sobie wymarzysz-tylk nie bądź zachłanna:-D:-D:-D. Buziole.:-)

No i cos mi się nie pozaznaczało.

A ja padnięta jeszcze po robocie jestem. Piatek i czwartekw sumie też tak dały mi w kość, ze jeszce płaczę przy poruszaniu palcami. Posta jednym wskazującym piszę:eek:
A miałąm w planach okna pomyć, chatę wyglancować, no cóż. Piciu zrobił prania, ogarnął chatę, podłogi, łazienki it:eek:p, obiady zrobił, późńiej pojechaliśy na zakupy, kupiłąm sobie w końcu buty, później oddałam kupiłąm inne:-D. W końcu mi palce u stóp nie odmarzają, hehe. A jakie wygodne-jak kapcioszki, hehe. No i spodnie mi mężuś kupił-bo mi guziki w jednych eksplodowały-mało do talerza gości nie wpadły, heheheh, no śmiesznie im było-mi mniej:-D:-D:-D
Młoda dizś pierwszy raz zasiadła na "karnym jeżyku"-w tym przypadku była to pufa. Oj się rozbestwiłą. Nie możesz o nic poprosić, nawet na pytanie nie odpowie-" teraz nie mogę", "to jest lepsze"-jak słysze te 2 teksty krew mi się gotuje. I sie dziś skonczyło. A jesli nie dotarło to smutna przyszłośc jej wróżę. Bo nei popuszczę-i już poinstuuje tetusia( bo ja do 18 a on raczej do 14 w tym tyg) więc lekko nie bedzie miałą-on tez, b nei taki twardy ten tatus:-). Ale na[rawde dziewczyny, czasem żałuję ze to dziecko nie wie co to znaczy "dam ci klapsa". Jak nigdy nie byłam za biciem dziecka, tak uwazam, ze powinno wiedziec co to jest, nie bic-ale klaps w wyjątkowych sytuacjach , nader wyjątkowych chyba jednak nie jest najgorsza metoda. Pewnie nigdy nie odwże się jej udeżyć w ten malutki tyłeczek, ale czasem aż się krew gotuje.

Coć miałąm jeszcze napisać i mama telefonem mnei wybiła:sorry2:
 
Luna tez bym chciala zeby mi moj tak dobrze zrobil:tak::tak:- posprzatal, ugotowal...
CDo do karnego jezyka to napewno sie sprawdza jezeli mama jest konsekwentna.TY napewno bedziesz bo widac ze nie dasz sobie na glowe wejsc. Moja Laura sama juz wie kiedy przegnie i wtedy jak krzycze to sama mowi: dobra ide do pokoju:-D:-D:-D i dupke zaslania zeby nie dostac klapsa. Ja osobiscie dawalam Lali klapsa na dupke bo slowa moje byly rzucane na wiatr. Klapsa dostala i teraz juz wie co ma robic jak przeszkrobie:-D:-D wiec klapsy sa niepotrzebne. Pozatym Laura ma moj charakterek i juz wiem ze bede miala ciezko jak od malenkiego nie bede konsekwentna:sorry2:



Obiadek zjedzony, Laura bawi sie w pokoju to ja moze sie ubiore:-D:-D:-D
 
Cześć kobitki, dzięki jeszcze raz :tak:

Poszalałam wczoraj :tak::-D Imprezka skończyła się w koń cu około 7 a ostatnich znajomych pozeganałam o 10, wiec jak się domyślacie zdycham :eek: Wytańczyłam się za wsze czasy, muza w klubie była super :tak:

No i stwierdziliśmy z M że jestesmy piękni i młodzi :-p:-D:-D

Pozdrowionka :-)
 
hej kobietki!!!
witam i ja wieczorkiem.:-)
ale ja do słownie na sekundkę bo oczy mi sie kleją.marze zeby już isc spac.:tak:imprezka wczorajsza udana,bawilismy sie do 5 nad ranem:tak:;-) a o 7 już byłam na nogach.:-(wiec przez caly dzien jestem nie:no: do życia.

spokojnej nocki
dobranoc.:-)

mh-KOCHANA WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO!!
100LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ps.fajnie ze impreza urodzinowa sie udala.

iwicik-dużo zdrówka dla Ciebie i lenki.

ania-tobie też życze szybkiego powrotu do zdrowia.

agnes-fajnie ze interes wam sie kreci.
ale 4 godz.snu nie :no:zazdroszcze.

beatka-tak to już jest z facetami:sorry2:mój m uwielbia gotowac i dobrze mu to wychodzi:-p ale to co syf potrafi zrobic w kuchni to masakra:wściekła/y:na szczescie sam pózniej to sprzata:tak:
 
reklama
hej laski
Kokusia to cholernie długo cie nie bylo:-D:-D:-Dbo moja Lenka ma juz 3 miechy :-D:-D:-D

MH WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :-):-):-)100lat zycia 200 picia :-):-):-)

a ja zła bo nie dosc ze ja chora to i lenke łapie cały nosek ma zawalony musze wkoncu fride do nosa kupić :tak::tak::tak:ide wstawic rosolek :-):-):-)
miłego weekendu zycze laseczki:-):-):-)

No przecież mówię:cool::happy2::-D:-D:zawstydzona/y::-D

Zdróweczka dla małej.

ellooo


MH wszystkiego najlepszego spelnienia marzen i dlugich lat zycia w milosci i radosci


Iwcik wkoncu fride kupisz:-D Ja tez jestem slaba:eek: wczoraj mnie wzielo a dzis mam caly nos zawalony:-(

Kokusia
dosc dlugo Cie tu nie bylo:cool2: zdrowka zycze:-)
Agnes powodzenia i kobieto przy 4h snu to raczej dlugo nie pociagniesz:eek:
350km w Polsce po towar to bardzo duzo kilometrow:szok: po przeliczeniu kosztow oplaca Ci sie:confused:U nas jak narazie Lali odporna:happy2:Zdrowka dla Oliwki
Patrysia udanej imprezki



U nas w domu choroba zawitala na szczescie tylko mnie dotknela.Wczoraj zaczelo mnie cos brac i odrazu wzielam leki dzis na szczescie mam tylko katar
Rosolek na piecu wiec zostanie tylko makarnik ugotwac.Pogoda pod psem i deszczowo:eek:
Wczoraj laura dzwonila do tatusia. Tak cholernie za nim teskni ze szok.Gadala z nim 30 minut:szok:juz widze ten rachunek:dry: A dzis jak tylko sie obudzila pytala gdzie tata. Az mam lekkie wyrzuty ze nie pojechalam z nim, zreszta powiedzial mi wczoraj ze mam dupke skopana za to ze przeze mnie dziecko teskni:zawstydzona/y:

Ania zdrówka życzę. No i wytrwałości dla Lali w czekaniu na tatusia:tak:

Iwcik 3 miechy:szok::szok::szok:
moja ma 1 miesiąc
oj kokusia popraw się:-D:-D:-D
:zawstydzona/y: obiecuję poprawę:tak:

Agnes Ty odpoczywaj przez te dwa dni :tak: a z towarem faktycznie masz rację :tak:
Natali a u mnie nie wieje ale za to mróz czuć w powietrzu :sorry2:

Ja już mogę usiąść :tak: M poszedł spać Kuba śpi a ja tylko będę musiała ziemniaczki postawić na gaz i cycki usmażyć :-) a wkurzona jestem jak osa :crazy: M jeden dzień w domu a taki burdel mi zrobił jak cholera :dry: o praniu nie wspomnę na szczęście już pięć prań skończyłam teraz musi to wyschnąć do wtorku ale w co wątpie :dry: a rano mój M zrobił sobie śniadanie. Jak olej rozgrzewał na patelni to zaczęło strzelać i cała kuchnia w oleju :wściekła/y: a wczoraj na cymuś było posprzątane i jeszcze na czyste gary mi poleciało :wściekła/y: i drugi raz myć musiałam wszystko :wściekła/y: no masakra jakaś na tym poligonie resztki rozumu mu wyleciało chyba :wściekła/y: i w ten sposób od 8,30 do 12,00 latałam co chwilę z robotą :no: teraz mogę sobie posiedzieć w końcu :tak: idę zrobić sobie ciepłą herbatkę i odpocznę :-)

Beata współczuję. Mój niestety też straszny bałaganiarz więc wiem co to niestety znaczy. Czasem to nawet kubka po kawie zapomina po sobie sprzed kompa sprzątnąć.

Witaj Kokusia.
Dawno Cię nie było.


Zazdroszczę takich warunków w przedszkolu i szkole.:sorry2::sorry2::sorry2:


Witam się niedzielnie.
Ja nadal mam średnie krwawienie i nic po za tym.
Zaczyna mnie to wkurzać.
Boję się na cmentarz jechać,bo w każdej chwili mogę mieć krwotok.
I co wtedy?
Ech nie chcę nawet myśleć....
pozdrawiam niedzielnie

As nie dziwię się Twoim obawom. I współczuję z powodu straty fasolki.
A co do szkoły to na prawdę strasznie pozytywnie mnie zaskoczyła. I obie moje dziewczyny bardzo ją polubiły. Dla Martynki największą karą jest jak jej powiem że nie pójdzie do przedszkola. Teraz niestety tydzień będziemy w domu a ona już po dwóch dniach tęskni.

Witam i ja
Mega niewyspana i skacowana z lekka hehe:no:Dzieciaki pospaly niby do 8,ale cofalam zegarek dopiero rano,wiec zrobila sie nagle 7:szok::szok::szok:A to dla mnie srodek nocy przeciez:szok::no:I w ten oto sposob nic mi sie nei chce,a porozmrazalam sobie miesko wiec musialabym pogotowac obiady:cool:Troszke ogarnelam chate bo bylo fatalnie:no::no::no:Dziewczynki mi sie pokladaja,wiec moze sie troszke przespia-dobrze by bylo:tak::tak::tak:Znajoma niedawno pojechala,ale najpierw wyszlysmy na troszke z mlodymi na dwor:tak::tak::tak:
Wikusia mi od wczoraj goraczkuje,ale mam nadzieje ze nic sie z tego nie rozwinie

Dowikła no po imprezie to nie dziwne że się nie wyspałaś. Ale wiesz moja mama to mi kiedyś powtarzała że jak dylu dylu to nie pa;-)
Oby Wikusia się nie pochorowała.

pewnie fotki z pasowania będą jak najbardziej.:tak::tak::tak::tak:

As chyba masz rację chce Ci dorównać:-D:-D:-D:-D normalnie niedługo zostane cyborgiem jak Ty:tak::tak::tak::tak: Tylko że Ty chyba tak odczuwam nie potrzebujesz tyle snu a ja chodzę snięta jak ryba tylko o snie marzę :-D:-D:-D:-D:-D



Bylismy na cmenatrzu,kwiaty ,znicze zawiezione.
Oliwka jakby nic nie zrobiła to by soba nie była,złapała za gorący już znicz i poparzyła się darła się w niebogłosy,wszyscy się na nas gapili :no::no::no::no::no::no:

w domu ej popsikałam pantenolem nie wiem czy dobrze piszę ta pianą na poparzenia,kazała zakleic sobie plaster i poszła spać i śpi .

a ja już mam prawie obiadek skończony.



jeszcze to okropne prasowanie mnie czeka,jak ja nienawidzę prasować:dry::dry::dry::dry:

Biedna Oliwka:-(.
Moje też dziś się niebezpiecznie do zniczy zbliżały bo sobie musiały podmuchać ale na szczęście nic się nie wydarzyło


Hej to ja. Wita-eee chyba niedzielnie:-)
A ja padnięta jeszcze po robocie jestem. Piatek i czwartekw sumie też tak dały mi w kość, ze jeszce płaczę przy poruszaniu palcami. Posta jednym wskazującym piszę:eek:
A miałąm w planach okna pomyć, chatę wyglancować, no cóż. Piciu zrobił prania, ogarnął chatę, podłogi, łazienki it:eek:p, obiady zrobił, późńiej pojechaliśy na zakupy, kupiłąm sobie w końcu buty, później oddałam kupiłąm inne:-D. W końcu mi palce u stóp nie odmarzają, hehe. A jakie wygodne-jak kapcioszki, hehe. No i spodnie mi mężuś kupił-bo mi guziki w jednych eksplodowały-mało do talerza gości nie wpadły, heheheh, no śmiesznie im było-mi mniej:-D:-D:-D
Młoda dizś pierwszy raz zasiadła na "karnym jeżyku"-w tym przypadku była to pufa. Oj się rozbestwiłą. Nie możesz o nic poprosić, nawet na pytanie nie odpowie-" teraz nie mogę", "to jest lepsze"-jak słysze te 2 teksty krew mi się gotuje. I sie dziś skonczyło. A jesli nie dotarło to smutna przyszłośc jej wróżę. Bo nei popuszczę-i już poinstuuje tetusia( bo ja do 18 a on raczej do 14 w tym tyg) więc lekko nie bedzie miałą-on tez, b nei taki twardy ten tatus:-). Ale na[rawde dziewczyny, czasem żałuję ze to dziecko nie wie co to znaczy "dam ci klapsa". Jak nigdy nie byłam za biciem dziecka, tak uwazam, ze powinno wiedziec co to jest, nie bic-ale klaps w wyjątkowych sytuacjach , nader wyjątkowych chyba jednak nie jest najgorsza metoda. Pewnie nigdy nie odwże się jej udeżyć w ten malutki tyłeczek, ale czasem aż się krew gotuje.

Coć miałąm jeszcze napisać i mama telefonem mnei wybiła:sorry2:

Lunka no taki chłop to skarb:tak:

Cześć kobitki, dzięki jeszcze raz :tak:

Poszalałam wczoraj :tak::-D Imprezka skończyła się w koń cu około 7 a ostatnich znajomych pozeganałam o 10, wiec jak się domyślacie zdycham :eek: Wytańczyłam się za wsze czasy, muza w klubie była super :tak:

No i stwierdziliśmy z M że jestesmy piękni i młodzi :-p:-D:-D

Pozdrowionka :-)

MH super że imprezka udana.

Ja dziś powera niezłego dostałam Aż się mężowy dziwił co mi jest. Domek sobie wysprzątałam. Dwa prania zrobiłam bo szkoda marnować takiej pogody. Na 12 zrobiliśmy obiadek i ruszyliśmy na groby. Dziś obskoczyliśmy 3 cmentarze a na jutro zostało nam 2.
Po powrocie dorobiłam bigos i jeszcze placek z jabłkami rodzince upiekłam.
No ale teraz to już nie mam siły.
Do tego Nati już mi jęczy na kolanach bo wg starego czasu to ona już w łóżeczku powinna być. Jakoś w tamtym roku mniej odczuwała tą zmianę niż teraz. No ale jakoś przeżyjemy.

Miłej nocki Wam życzę.
 
Do góry