Aleście się rozpisały w ten weekend!!!!!!!!!!! Juz myślałam, ze nie zdążę do lekarza
Każdy korzysta z ostatnich promyków. my w końcu byliśmy w lesie-alez było fajnie, jaka ja kocham las,mmmmmmm
No i witam. Niedziela spacerowa i wychodna, ale to juz wiecie.
Dzi s widze pięnie słonko świeci ale biało wszędzie ze szok, jakby śńiegiem popruszył, hehe.
Natali-nowy awatarek? Ladniusi
MH daj znac co tam na kontroli powiedzieli. Ja dziś mam zamiar wepchnąć się do lekarza z tymi moimi płucami i nie moge sie dodzwonić. Czekam aż mała wstanie i polece osobiście do rejestracji. Niech mi da skierowanie na przeswietlenie, bo zaczął się 7 tydzień jak choruję a piąty jak tak kaszlę i nic lepiej.
A przy okazji zakupy szybkie zrobię. Wczoraj weszliśy do Biedronki i przy kasie aż mnie zatkało-wielkie G w wózku a prawie stówa pykła. No ale pampki znów kupiliśmy, to już 30 zł. Jednak na zime będę jej zakłądać, bo moment i znów się zaziębi.
Wczoraj rozmawialiśy z P, że złożymy łóżeczko i młoda będzie spała na kanapie a na wiosnę weźmiemy cos na raty ( znaczy cały pokój ) a ta, ze ona chce w swoim małym spać
. Ale teraz tak myśłę, ze i tak ja przeniesiemy, bo na te scianie ten grzyb wyszedł oststnio, wiec nie może przy niej spać. a juz doszłam od czego to badziewie pojawiła się ni z te go z owego. Zawsze miałam lenia i nie zamykałam zaworu po praniu od wody, a od 2 tygodni, może 3 jak założył nowy, bo tamten zakamieniał zamykam. No a 2 tyg temu tesciowa odsuwała szafkę i nic nie było i teraz nagle jest? Ja mówię, ze z tym zaworem jest cos nei teges i musi puszczać w ścianie wodę. powoli nasiąka i pleśń wychodzi. W łazience nei wyjdzie bo cała w kaflach, wiec wyłązi w pokoiku-akurat jest ten zawór za ta szafką-dziwne nie? Piciu od razu powiedział, ze to nie to, al ejak sie zastanowił to przyznał mi rację. Tylko co z tym dalej robić? Kuć kafle? Nie zamykać zaworu? To w końcu puści zawór w pralce i zaleje . No nie iwem. Ale chcę młoda na inną scianę przenieść, tam tylko stoliczek postawić i niech oddycha wolna ściana
.
Alem naskrobała-ktoś to przeczyta?hehehehehe
Tez tak Was kiedys w konia chciałam zrobić. Też mi tak wywala.
Witaj Ana-fajny weekend-imprezowy, hehe.