Ja wrocilam ze szkoly to zagnalam mlode do spania i sama sie tez polozylamI w ten sposob pospalysmy do po 10Ale Klaudia i tak mi cos marudziSniadanko zjedzone,wiec musze troszke ogarnac i pranie wstawic
IWCIK
No mi tez sie nic nie chce a u nas pogoda tez w miare fajna
Jesli chodzi o kolke to ANABUBKA ma racje,jezeli dziecko ma miec kolki to bedzie mialo bez wzgledu na dieteAle zycze Wam zeby to nie byla kolka
AS
Wspolczuje KochanaRozumiem ze Kuba byl taki zdenerwowany dlatego ze to Darek zawizol Go do szkoly a nie Ty,tak?
Ty śpiochu jeden,widzę,że znalazłaś sposób ,żeby sobie dospać.
Wiesz w sumie to on nie przejął się tym tak bardzo.
Raczej powód był inny.
Pani pytała wszystkie dzieci w klasie ,a on za wszystkie chciał odpowiadać.
Kuba nie rozumie,że inne dzieci też znają odpowiedź i nie dociera jakoś do niego jeszcze,że nie tylko on jest pytany.
Tak się rozpłakał,że miał odruch wymiotny i mega duszący kaszel.
Dziewczyny powiedziały,że miały wrażenie,że on za chwilę płuca wypluje.
Co do kolki to też się zgadzam z dziewczynami.
Kolka nie zawsze jest od diety.
Niektóre dzieci mają od połykanego powietrza.
W takiej sytuacji pomaga tylko kładzenie na brzuszku na własnych nogach i masowanie po pleckach .:-):-)
To ,że mała wypiła odciągnięte mleko dla mnie szokiem nie jest.dobra jestem
dzieki dziewczyny za zdrowko - przyda sie
a co Wam mialam napisac to teraz napisze poki mala jeszcze spi a ja juz sobie poprasowalam co mialam poprasowac
wiec chcialam Wam powiedziec ze powoli zaczynam mala odstawiac od cyca
ale poki co to nie wychodzi
nie chce mi pic z butelki
tzn soczek albo herbatke wypije
ale mleka za chiny ludowe nie chce wypluwa krzywi sie
juz probowalam na rozne sposoby
mleko z kaszka, mleko z kasza manna, budyn rzadki i nic
ale wyobrazcie sobie ze tak sie wycwanila ze jak jej odciagnelam mleko bo chcialam zobaczyc czy wypije to odziwo wypila
normalnie szok !!!
no ale nie bede tez cal;y czas odciagala mleko
a tak podaje jej nan i pije z butelki tommee tippee... chyba ze trzeba zmienic butelke albo mleko ale poki co to nie mam tego w planach bo to sa dodatkowe koszty... wprawdzie male ale zawsze to cos...
wiec normlanie musze ja nauczyc pic to co ma...
myslicie ze da rade?
Mieszanka ma inny smak i dlatego młoda się krzywi i pić jej nie chce.
A dlaczego chcesz już ją od piersi odstawić?
Jest jakiś konkretny powód?
Super fotki ,domek zarąbisty.;-):-):-)Niki nie marudziła to udało mis ię kilak fotek wrzucić
Nasz weekend na działeczce
Takie mamy widoki:
By lola_lu at 2010-09-20
Panowie przy pracy, też ładny widok
By lola_lu at 2010-09-20
Moja helenka bawi się z wujkiem
By lola_lu at 2010-09-20
Mały smoluszek:
By lola_lu at 2010-09-20
No a tego nie trzeba opisywać
By lola_lu at 2010-09-20
Kochana weekendu nie zazdroszczę,ale przy dwójce małych dzieci to zapewne wszystkie mają podobnie.Dzień dobry
Weekend nie zmienił u nas nic a nic Zuza nadal krzycząca, Piotruś marudzący, a ja coraz bardziej nerwowa. Aaaaa, przepraszam - nowość jest taka, że na weekend zapalenie gardła powaliło mojego ukochanego Wyobraźcie sobie dwoje marudzących dzieci i chory chłop w domu przez cały weekend
No i dziś wstałam z bólem gardła Mam nadzieję, że się nie rozwinie i że dzieciaki się nie zarażą
Kupiłam wczoraj stepper - będę stepować
Idę, bo Zuzia znów czegoś marudzi, a Piotruś "myje" rączki w łazience - od pół godziny
No nie powiem niezła niespodziankę Ci zrobił.witam popoludniowo
czekam sobie na m zupka juz gotowa
kokardki mi przywiozla
ale 2400 do nastepnej srody
ale jej powiedzialam ze watpie zebym dala rade i jak cos to bede dzwonic
czyli raczej na pewno bede dzwonic
no i Czarek dzisiaj zrobił mi niespodzianke
polozylam go spac i slysze jak buszuje po pokoju wiec znow polozylam go do lozka
ja sie tez polozylam i sobie drzemalam
pozniej przyszla ciocia slucham a ten nadal nie spi
przylecial siadl cioci na kolana ciocia mowi ze cos smierdzi
patrze a ona ma brazowe spodnie
patrze a czarek ma brudny tylek i nie ma gaci
wchodze do pokoju a tam smród jak nie wiem co
na środku leża gacie czarka z wielka kupa w srodku
a na dywanie co jakis kawalek placki bo pewnie siadal jak sie bawil golym tylkiem na dywan
i tak kilka brazowych plam do tego pościel tez i krzesełko no myslalam ze go rozniose
troche przepralam te plamy krzeselko tez zmienilam posciel ale nadal cos smierdzi w pokoju wiec czeka mnie pranie dywanu bo pewnie cos przeoczylam a dywan ten w ulice i domki pstrokaty wiec nie trudno przeoczyc
witaj na forum.:-)Witam mozna sie przylaczyc do grona mam siedzacych w domach z dziecmi???DOWIKLA-pisalam do ciebie ucaluj moje kochane ksiezniczki
Gratulacje dla Dominika za postępy.A no jasne ze mozna dolaczyc
A gdzie do mnie pisalas? Ja nic nie dostalam
Dzwonilas moze wczoraj do mnie jakos do poludnia bo mialam nieodebrane z jakies numeru UK ?
No to jestem z dziewczynkami w domku po przedszkolu i sa jakies marudneJak po Nie poszlam to obydwie siedzialy u Pan na apka i nie raczyly zejsc
W czasie jak byly w przedszkolu to odrobilam z mlodym lekcje-szlaczkiNa poczatu szlo fatalnie ale jak sie rozkrecil to szlaczki Jemu wychodzily super,tak wiec jestem z Niego dumna i mam nadzieje ze nei zapesze
Pozniej sam od siebie pisala wyrazy i nawet dobrze
Agnes jak fajnie,że się odezwałaś.hejka babencje.
czy o mnie ktoś jeszzcze pamięta?????
mi normalnie czasu brak,dpba poinna być 2 razy dłuższa.
Oliwka lekko przeziębiona ale posżła dziś do przedszkola,daje jej syropy zobaczymy,mam nadziekje ze to si nie rozwinie.
w pracy na razie ok ,nie narzekam,ruch jest :-):-):-):-):-):-)
ja dzień w dzień kłade się między 23-24 w nocy a wstaje po 5.00 i tak w dzień w dzień.normalnie amm dość.
na co był mi ten interes
muszę przwyknąć.
a mi się smiać chcoało siostra dzwoniła i mówiła ze jej syn chodzi teraz do zerówki i Pani wezwała moja siostrę do szkły bo kacper jak robili ludziki z kasztanów to dorobił ludzikowi kutaska i jajka
myslałąm że padnę
dobra ja mykam spac bo zaraz zasnę w głową w klawiaturze.:-)
Dobrze,że Oliwka prawie zdrowa .:-):-)
Cieszę się,że z pracy też jesteś zadowolona.;-):-):-)
Hmmmm.... co do godzin snu to czyżbyś chciała mi dorównać ??
Witam się nocnie.
Byłam z dzieciakami u lekarza .Wizytę mieliśmy na 21 .
Obydwoje mają lekko czerwone gardło i nieżyt nosa.
Jutro normalnie idą do szkoły ,a ja będę miała święty spokój.
Kuba ten kaszel miał od płaczu i zapewne nieźle histeryzował ,że aż go dusiło.
Pozostawię to bez komentarza.
Klaudię boli ucha i pojechaliśmy właśnie ze względu na uszy .
Okazało się,że ten ból ucha to promieniuje od gardła
Dzieciaki dostały lekkie leki i wróciliśmy do domu.
W domu oczywiście okazało się,że prawie wszystko co mam na recepcie odnalazłam w apteczce.
Byłam dziś już na spotkaniu organizacyjnym w fundacji.
Mam już ustalony grafik na swoje zajęcia.
Udało mi się zająć salę na środy i piątki od godz.14.00 do 16 .00 :-):-)
Cieszę się z tego,bo już przed 17 będę codziennie w domku.:-):-)
Małemu też już prawie ustawiłam grafik na wszystkie zajęcia.
Udało nam się zostawić Kubusiowi cały czwartek wolny .Niech chociaż 1 dzień sobie po szkole w domku odpocznie.
Idę trochę powyszywać jeszcze.
edit:
Zbliża się 4 ,chyba czas na spanie.
Dobranoc dziewuszki.;-)
Ostatnia edycja: