reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Justa nie dałam zadnych powodów ale on myslał ze jak ja sie odchudzam i wogule to kogos mam i zogule taki z niego zazdrosnik :-) ale dobrze ze zazdrosny bo to znaczy ze kocha no nie :-)

No i ja z zakupów juz jestem rybka juz pływa w akwarium dokupiłam jej jeszcze kamyczków i nowe roslinki a teraz sie szybko przebieram i ide obiad gotowac na szybko spagetti
 
reklama
U mnie znowu leje:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Przeciez ta pogoda jest jakas porabana:wściekła/y::no::no::no:Jak szlysmy do przedszkola to tez padalo i niezle zmoklysmy:no:Teraz popijam sobie kawke i zezarlam kilka sztuk alpejskiego mleczka:zawstydzona/y:No ale ostatnio wiecej chodze pieszo wiec neich mi bedzie;-):-)

ANKA
Ty znowu na sale zabaw zapierniczasz:szok:Skad masz na to sily:szok::rofl2:
Ja moze w przyszlym tygodniu pojade tez bo obiecalam siorze ze pojada z Nami bo chce wziasc mojego chrzesniaka,a ze sama z czworka dzieci nie pojade to zapraszam tez siore:tak::tak::tak:

AS
Jeszcze troszke i sobie tez pocwiczysz:tak::tak::tak:
 
Dowikluś to ta pogoda u ciebie jak i u mnie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: szłam z Julką do szkoły w pełnym słoneczku cieplusio tylko wiatr wiał dość mocno....a teraz ciemno i zaczyna lać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:dobrze że Pietruszkowy kończy dziś pracę o 15.15 a Julka o 15.55 więc go już wrobiłam w odebranie Julki ze skoły a co raz to i on może ..zmoknąć :rofl2:
Wiki no niby mówią że jak zazdrosny to kocha ale czy ja wiem:confused::confused::confused::confused:j jestem zazdrośnik z natury:zawstydzona/y: a Pietrucha idąc tym tokiem to nie kocha mnie wcale bo on 0 zazdrości :no:ja mogę z chłopakami po pracy iść na piwko i wrócić rano i słowem nic nie powie ba jeszcze będzie życzył dobrej zabawy w myśl zasady że jak go będe chciała zdradzić to wyjście mi nie będzie potrzebne..i coś w tym jest:tak::tak::tak::tak:a ja skrzętnie korzystam i 2 razy w miesiącu z chłopakami w sobotę po robocie:rofl2:idę na piwko :tak::tak::tak::tak:
Lunka no Justyś sobie z 4 poradzi bez problemu ale najpierw daj jej przykład i strzel sobie trojaczki :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
a tak właśnie co do przycisków na laptopie to u nas dziwnym trafem nie ma "F2" i znajdź tu teraz winnego:dry::dry::dry:w moim domu nie realne :no: kiedyś zganiali na Antka a teraz Banderas się od nich nauczył i np Julka z Adamem w szkole Toniek sypie ryż w kuchni na podłogę ja krzycze z pokoju Toni co ty tam robisz???a on mi odkrzykuje "mama pa Adam jobił fuj mama pa pa ybko":-D:-D:-D:-D:-D tak więc jak z tego morał???????????dzieci uczą się jedne od drugich i nie dam rady dojść często do tego kto co i po co zrobił więc co by sobie oszczędzić nerwów i trudu po protu nie wnikam :-D:-D:-D:-D
 
Cześć dziewczyny!


Nie odzywam się ostatnio, bo u nas po prostu koszmar jakiś :no: Zuza już nie płacze, ona po prostu ryczy i wyje dniami i nocami :crazy: A zębów dalej nie widać. :no: Dentinox i Viburcol są zużywane w ilościach hurtowych. Oczy podtrzymuję zapałkami, bo wstajemy do niej w nocy co najmniej po kilka razy. Dzisiaj o 3.00 tak się rozkrzyczała, że chyba z pół bloku obudziła :dry: Ja już nie mam siły. :baffled:

Do tego Piotruś zrobił się o Zuzię potwornie zazdrosny i co chwilę są awantury, bo na każdym kroku usiłuje jej krzywdę zrobić :dry:



Mam dość... :-:)-:)-(
 
hej popołudniowo.:-)
moje dzieci spia, m obiad je bo wlasnie z pracy wrucił a krystian bawi sie autkami.moje dziecko mi dzis powiedziało ze juz mu sie szkola znudzila:szok::szok::szok: i czy moge go z niej wypisac.:sorry2::szok::szok:nie wiem co mu odbiło.:sorry2::confused:
pogoda do d..y pada caly czas a ja musze na zakupy jechac.:wściekła/y:

dowikla-i jak tam dominik po szkole????
co tym naszym chłopakom dzis odbiło że nie chca do szkoły chodzic.

malinka-to super ze twój pietruszka jest tak wyrozumiały i pozwala ci chodzic na piwko:tak:.moj mnie pusci ale najpierw musi po marudzic ze trzy dni.;-):-D

myszunia-kochana duzo cierpliwosci zycze.:tak:
 
Myszunia duzo cierpliwosci ci życze :-) wiem co przechodzicie u nas było to samo zazdrosc chęć zrobienia czegos złego maluszkowi pamietam.Dacie rade

Malinka ja to jak bym wyszła bez mojego do baru to było by gadania ze tam ktos mnie podrywał.Mój chyba sie bardziej przejmuje bo w mojej rodzinie siostra zdradza męża i bratówka brata tez wiec boji sie zeby sie nie rozwaliło miedzy nami czasem.Ale ja mu tłumacze ze ja taka nie jestem przyznam ze nie byłam swięta duzo przed slubem ale sie zmieniłam i nie w głowie mi inni faceci i zdrady bo mi to nie potrzebne.Jestesmy dobrym małżenstwem chociaz bywały kryzysy i człowiek myslał ze juz nie kocha ale jednak po czasie i po pogodzeniu wie ze jednak kocha i jest dobrze.
 
Kurcze, młoda to spac dziś pójdzi epewnie koło 23 jak nie później. Spała do 16.40! masakra będzie.

Malinka
ale młody mądrala się wyrobił no:tak:

Myszunia współczuję Ci kobieto, nie dość, że dziecinka z ząbkami wariuje to jeszcze młodemu odbija. A to wszystko w kółko macieju. Malutka wymaga więcej zainteresowania a młody reaguje tak a nie inaczej, ale Ty tez inaczej już nie mozesz. No nie rozdwoisz się.

Wcinam płatki na sucho, cos mnie tak nosi od środka, że wypaliłąbym paczke na poczekaniu, wrrrrrr
 
Ostatnia edycja:
witam
nawet nie mam czasu zeby siasc na neta a jak chce usiasc to musze sie z nim uzerac i rezygnuje
bylam z dziecmi u lekarza...
obydwoje maja podraznione gardlo, sewkowi lekko charczy w oskrzelach
nie dostali jeszcze antybiotyku bo lekarz stwierdzil ze nie sa jeszcze konieczne....

posprzatalam sobie z samego rana, potem byla tesciowa
jutro ma mi przyniesc gitare to wkoncu sie oderwe od zycia codziennego :-D
mala dzisiaj dala mi popalic w nocy prawie nic nie spala tylko ryczala
juz sama nie wiedzialam co jej jest bo najedzona, pzrebrana, dalam jej juz viburcol posmarowalam dziaselka a i tak bez zmian... no amsakraaa:dry:
Sewek wlasnie wstal, mala tez niedawno wstala
spala od 13:30 dlugo:tak:
ok do potem;-)
 
m poszedl do sklepu
a ja wcinam druga miske frytek:-p:-D:-D:-D
jakos tak mam ochotke:-D:-D
i juz mi sie nic nie chce:-p
czarek dorwal termos na butle i mowie mu ze "to jest na mleczko dla lenki"
a ten nawrzucał tam kredek świecowych i przychodzi do mnie i daje mi kredke i mówi "proszę mleczko"
no to ja " mmmmmm ale dobre" i udaje ze jem
a on do mnie "nie to dla lenki"
ja mu mowie ze "lenka musi sie najpierw urodzic"
a on "daj lence mleczko"
ja sie pytam "a gdzie lenka"
a on mi pokazuje na podłoge i mowi tu,
no to ja mu mówie to podaj mi lenke to jej dam mleczko
a ten sie schyla i udaje ze mi podaje lenke:-D:-D:-D:-D:-D

nie ma co ma wybraznie:sorry2::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
ale przynajmniej nie jest zazdrosny ale zobaczymy jak sie urodzi:tak::tak:
mam nadzieje ze nadal bedzie tak samo opiekunczy
 
reklama
Hej,
mój mąż pracuje codziennie od 7 do 17. W tym czasie ja sama zajmuję się dzieckiem, psem oraz domem. Są takie dni że jedyną myślą która krąży mi w głowie to taka ze zaraz zwariuję. Brakuje mi kontaktu z ludźmi (czego mąż nie rozumie bo przecież wg niego wychodzę do sklepu, na spacery z dzieckiem)no tak ale w tych miejscach zawsze jestem ja i dziecko. Z dzieckiem nie pogadasz tak jak z koleżanką, wiadomo. Jak mojemu mężowi nie podobał się obiad czy akurat było to samo co 2 dni wcześniej to ja się nie szczypię i mówię: to od jutra ty gotujesz! Czuję się bardzo samotna..................i jest mi z tym źle. Okazało się że jak zostajesz matką to osoby nią nie będące czy też nie mężatki uważają że ty nie masz czasu się spotykać grrrrr..... Zaciskam zęby i tak mija kolejny dzień, niestety.........
 
Ostatnia edycja:
Do góry