reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Mój Adam zesikał sie dzis w nocy w łóżko:-:)-:)-:)-:)-( nic nie mówił a ja chodze i wącham kąty i oczywiście podejrzewam Antka :baffled: w końcu przyszedł i sie przyznał :baffled::baffled: pytam czy boli go pęcherz????? czy coś nie tak ???? mówi że nie wie ale że u babci tez tak 2 razy mu sie zdarzyło:-:)-:)-(
no nic nastawię zaraz pranie materac się suszy.....życie......
a mi sie nic nie chce...jakies mysli kołaczą się po głowie ...miejsca sobie nie mogę znaleźć....
no ciekawe czemuz tak sie stalo... daj znac jak sie wyjasni i sam Ci powie... moze jakies chorobsko - oby nie.
Witajcie dziewuszki :-):-):-):-):-)alez pewnie mnie juz nie pamiętacie poszłam na odwyk:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Di teraz mało zaglądam :tak::tak::tak::tak:.

U mnie wszystko dobrze dzieciaki zdrowe i ja tez za 8 dni bede miała mężusia w domku ale sie ciesze.:tak::tak::happy::happy::happy:
A co tam u was????żadna sie jeszcze nie rozpakowała bo ja nie w temacie
moze sa jakies nowe mamusie to ich witam:tak:
witaj witaj fajnie ze zajrzalas
hej laski ja tylko na chwilke przepraszam ale jakos jeszcze nie moge sie odnależć w domu jak wpadne w rytm to obiecuje ze bede na bierzaco :-):-):-)
Pierwsza nocka nam mineła oki Lenka jest strasznie grzeczna dziewczynka tylko spi i je co 3 godziny z cyca o 19 kompanie i po kąpieli to tak z pół godzinki ma oczka szeroko otwarte pierwsza kąpiel w domu wykonana przez ciocie anie a druga juz przez Tatusia :tak::tak::tak:który bal sie strasznie nawet wziąść na rece a tu niespodzianka ze on wykąpie , byłam w szoku , ja nie kąpie bo cholernie kregosłup mnie boli i długo nie moge byc nachylona wiec dobrze ze tatus sie odwazył to 3 tygodnie urlopu ma wiec bedzie kąpał codziennie:-):-):-)

doczytałam ze ktos pytal co sie stało ze wyladowałysmy w szpitalu otórz ja we wtorek 3 sierpnia strasznie zaczał mnie brzuch bolec na wysokosci żołądka i pojechałam do szpitala bo nie wiedziałam co sie dzieje coraz mocniej bolalo wiec w szpitalu okazało sie ze mam zastój prawej nerki i zapalenie trzustki stad niemiłosierny ból dostalam kroplówki przeciwbólowe ale one pomagały tylko na dwie godziny no i po dwoch dniach i konsultacjach z urologiem i hirurgiem okazało sie ze nie mozna tej trzustki leczyc silnymi srodkami dopuki jest dziecko w brzuszku no i tak postanowiono 5 sierpnia po kolejnym ataku ok 10 godziny ze trzeba dziecko wyciagnac i przerwac ciaze w 36 tygodniu nie miałam wyjscia i musiałam sie zgodzic choc wiedzialam juz po usg ze dziecko jest małe ok 2800 ale lekarz powiedział ze bedzie dobrze wiec ufalam swojemu lekarzaowi bo ten co prowadził mnie od poczatku ciazy robił mi cesarke , no i wkoncu dostałam odpowiednie kroplówy ze sterydami przeciwbólowymi tablety na trzustke i wyniki tak jak były wysokie po tygodniu spadły na normalne no i ciezyłam sie ze juz wyjdziemy do domu a tu z Lenka wyszły cyrki bo od urodzenia miala niski cukier i wapn i miala w rączke wbity wenflon i podawane w kroplówkach po sciągnieciu wenflonu rączka zaczela puchnąc i ropa sie zbierała no i okazalo sie ze jakas bakteria zaatakowała raczke i nas nie chcieli wypisac i tak trzymali do 18 juz miałam serdecznie dość

A to moja malutka w szpitalu jak ważyła 2525 :-):-):-) i w domu jest jak lalka baby born od LAURY :-D:-D:-D:-D:-D

myszunia - nie wiem czemu mi sie Twoj cytat nie wkleil ale witaj wkoncu na forum, ciesze sie ze u Was wsszystko wporzadku a co do dzieci u mnie jest tak smao, tez sie bawia razem, gratulacje dla Zuzinki :tak::tak::tak:

Pati obie sukienki śliczne :-D oj ja ja bym chciała córeczkę :-(
to sie da zrobic :-p:-p:-p:-p:-p
Lunka -tak zeby dostac rodzinne to musisz z urzedu skarbowego pobrac zaswiadczenie za 2009 rok ;) i zlozyc do konca pazdziernika,a najlepiej jak najszybciej,bo pozniej moze byc opoznienie z wyplata

no i blada ... komp nie widzi mojego tel;[[[[
musze poszkac jakiegos programu to wtedy wam zrzuce fotki,albo przenosneg czytika,gdzies jest ale gdzie....
no szkoda bo chcialam zobaczyc fotki
zdjecia wrzuce jak juz pokoj caly bedzie gotowy:tak::tak::tak:
doradzcie mi jakas farbe do wnetrz co rano pomaluje i zeby mlody mogl wieczorem juz spac w tym pokoju bo nie mam miejsca gdzie indziej go polozyc:baffled:
wczesniej malowalismy duluxem ale nie wiem czy mozna po niej spac:baffled:
czekam na zdjecia
my tez malowalismy duluxem, dekoralem i jakas jeszcze
alan zarazil sie od krystiana i ma katar i przez caly dzien stan podgoraczkowy.:-(no taka jestem zla :wściekła/y:ja to mam pecha nigdy nie moge spokojnie isc na wesele bo sie bede zamartwiac:-(.mam tylko nadzieje ze mu sie nie pogorszy i ze mikolaj sie od brata nie zarazi.

spokojniej nocki i milej niedzieli.:happy2:
zdrowka dla dzieciaczkow
Witam! :-)

Huuuuurrrrrraaaaaaaaaaaaa! :-):-):-):-):-):-)

Mój zdolny, wspaniały mąż siedział całą noc, ale wreszcie odzyskał wszystkie pliki, które straciliśmy z naszego dysku!!! :-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Jestem taka szczęśliwa! :-D

A teraz siedzę i zgrywam nasze 80GB zdjęć! :-D:-D:-D


I jeszcze jedno - Zuzia wczoraj po raz pierwszy w życiu sama stanęła na nóżkach (trzymając się mojej nogi) :-)
Opuściliśmy jej łóżeczko, żeby nam przypadkiem z niego nie wyskoczyła!

Dziś idziemy na pierwsze urodziny do córki naszych znajomych! :-)


Miłej niedzieli! :tak:
no to genialnie
Witam i ja
Ale dzisiaj upal na dworze:szok:Rano na termometrze w sloncu mialam 50 stopni:szok::szok::szok:lode wstaly mi po 7 ,Wiktoria jeszcze jakos usnely i pospala do po 10 a Klaudia juz mi łaziła po chacie:szok::szok::szok::no::no::no:Kto jak kto ale ja nie nadaje sie na takie wczesne wstawanie:no::no::no:
Bylam dzisiaj u mamy i jest mega poprawa:tak::tak::tak:Sama wyszla z łozka i siedziala na fotelu jak tam zaszlam z siora:tak::tak::tak:juz zaczyna Im szalec i łazic po oddziale:tak::tak::tak:Jak bylysmy to zjadla taka kaszke i prawie caly obiad i pozniej zaprowadzilysmy ja do lozka bo bolal Ja brzuch bo wyrwala sobie cewnik:no::no::no:Przyszla do nas pielegniarka i jakies pol godzinki z nami posiedziala i sobie pogadalysmy:tak::tak::tak:
Musialabym sie wziasc za obiad ale jakos mi sie nic nie chce:no:

Wczoraj znad jeziorka wrocilismy chyba po 18 tak nam sie fajnie plazowalo:tak::tak::tak:pozniej bylo jedzonko i kapiel a ja zabralam sie za pranie i powieszanie:tak:dzisiaj jest juz wszystko suche,wiec kolejne pranie sie pierze:szok:

Milej niedzieli
ciesze sie ze mama dochodzi do siebie :tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Wpadam jeszce podziekowac za zrozumienie i mile słówka za Lenke , mamy eraz chwile bo Lenka spi a maksio i laura w basenie , mąz pojechał do szpitala odwiedzic siostre a my pewnie zrobimy kawke oczywiscie siostra rozpuszczalna a ja inke:-D:-D:-Dbo innej nie moge:-(

Natali ty to sie lepiej spakuj bo ja w 36 to wlasnie urodzilam a tez myslalam ze mam jeszcze czas , nigdy nic nie wiadomo :-):-):-)
A wesele to jakos tanio policzyłas na 100osób i tylko 14 tys ci wyszlo dla porównania to my mieli na ok80 osób i lekko poszło 20 tys , nie wiem co ty liczylas ale wiadomo wódka orkiestra i sukienka garniak to wszystko osobno trza tez liczyc wynajm sali i obiad od pary jest liczony srednio 100 to na 100 osób to za sam obiad wychodzi ci juz 10 tys a gdzie reszta:szok::szok::szok::szok::szok:
no wlasnie musze sie spakowac:tak::tak::tak:

a co do wesela nie licze knajpki bo mnie niestety na nia nie stac liczylam wszystko ubior foto i kam i zespol i wodke i napoje i wszystko wszystko, tyle ze wynajem naszej sali wiejskiej (100 zł) kucharki i kelnerek, no i gotowanie własne czyli my ciocia rodzice itd:tak:
wyszło mi 62,5 na osobe:tak::tak: za wesele i poprawiny wiec dwa razy mniej niz standartowo w restauracji:tak: dlatego tak malo
zrobilysmy z mama cale menu i wszystkie skladniki zaczynajac od miesa konczac na soli i pieprzu (liczylysmy tak na 10 osob pozniej sobie to mnozylam)
tak z ciastami i przweozem wyjdzie kolo 15 tys:tak::tak:


hej dziopki jezcze zagladam przed spaniem ale czy bede spac:sorry2:
u nas caly dzien sliczna cieplutka pogoda a teraz deszczyk i buuuuuuurza idzie
ale fajnie bede sobie lezec w lozku i na pioruny patrzec;-):-D:-D
a juz slysze ze wali pieknie po gorach :tak::tak::tak:
okno mam otwarte bo goraco bylo jak nie wiem ale fajne powietrze:tak::tak:

o kurde ale nawałnica idzie:szok::szok::szok:
no juz mi tv sie zacina zaraz mi neta pewnie zawinie;-):-D:-D
 
Witam nocnie.
Widzę Natali,że spać nie możesz.:-D:-D:-D
Fajne wesele sobie planujesz.:tak:
Tanim kosztem i zapowiada się całkiem przyzwoicie.:tak:;-):-):-)
Byłam na kilku takich weselach i były naprawdę super :tak::rofl2::rofl2::rofl2:
Ja poszalałam z D 3 godzinki w łóżku i też spanie mi minęło.:szok::-D:-D:-D
On już śpi,a ja wstałam do kompa i może trochę poprasuję.

Nieco nadrobiłam :sorry2::sorry2:
Malinka ten wypadek Adama nocny z łóżkiem to emocje i sny...
Tak często się xdarza w tym wieku niestety.
Ja pamiętam jak kiedyś Klaudia wstała w nocy i łaziła po pokoju ,w pewnym momencie usiadła na brzegu łóżka ,ściągnęła spodnie od piżamki i nasikała na podłogę :szok::szok::szok:.
W pierwszej chwili byłam w totalnym szoku,potem ją pytam co ona robi???:szok::szok::szok:
A Klaudia odpowiada ,no przecież sikam.:crazy::crazy::crazy:
Ja pytam,ale zobacz gdzie :baffled::baffled::baffled::baffled:
a ona ,no na kibelku :szok::szok::szok::szok::szok:
Rano nic kompletnie nie pamiętała :no::no::no::baffled::baffled::baffled:

Iwcik mała królewna jest przesłodka ,a Maksio super chłopak.
Opalony,że :szok::szok::szok::szok:.Jest bardzo delikatny na buźce,już widać,że dziewczyny za nim będą szalały :-D:-D:-D:-D

Ana widzę,że ty znów kobieto szalejesz.
Miałam się do Ciebie wybrać w wakacje jeszcze,ale chyba czasu nie starczy...:baffled::baffled::baffled:

Widzę,że i Patrysia się pokazała.
Zaglądaj do nas częściej.:tak::-):-)

Wiki też mogłabyś częściej zaglądać.
Dobrze ,że wszystko dobrze u Was i ,że dzieciaczki zdrowe ,bo to najwazniejsze.

I chyba tyle co pamiętam...:baffled::baffled::baffled:
Idę poprasować.
Dobranoc.
 
witajcie jako druga dzisiaj
heh bo As zabalowala i spac nie mogla
i co poprasowalas?

no a ja nie spie juz od po 4
mala wstala i byla marudna jak wracalam do lozka to ryk, masakra, pic nie chciala, przy mnie lezec tez nie to sie wkurzylam i o 5:40 przyporwadzilam ja mezowi, lezal z nia ale i jego wysilki na amrne a teraz siedzi sobie dama i sie bawi zabawkami :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::sorry2:
nie chce spac wiec to nie ma sensu zebysmy sie kladli
wlaczylismy z m tv i patrzymy
zaraz zrobie sobie kawe i jakies sniadanko....
zrobilam focie oczywiscie jak ona wyglada o 6 nad ranem wtedy kiedy zawsze jeszcze spi o tej godzinie...
jak zgram na kompa to sie pochwale;-)

no a poki co to spijcie sobie dobrze :-D:-D:-D:-D
 
...

Sewek ostatnio jakis nie grzeczny mi sie zrobil na dworze, w domku dziecko normlanie spokojne, samo sie zabawi a na dworze normlanie o 180 stopni sie przewraca - nie do poznania, ucieka, dokucza innym dzieciom, oj jak dam mu szkole to mnie popamieta
powiedzcie mi ze to taki wiek to sie uspokoje :-)...
To taki wiek ;-):-D:-D:-D
A tak serio, to mój Piotruś też ostatnio przynosi z placu zabaw różne dziwne zachowania i nie zawsze jest grzeczny, chociaż w domu to dziecko ideał po prostu, a na placu zdarzy mu się pacnąć kogoś łopatką w głowę, albo sypnąć piaskiem w oczy :baffled: Reaguję od razu. Cierpliwie tłumaczę i czekam na efekty :-p
no wlasnie musze sie spakowac:tak::tak::tak:

a co do wesela nie licze knajpki bo mnie niestety na nia nie stac liczylam wszystko ubior foto i kam i zespol i wodke i napoje i wszystko wszystko, tyle ze wynajem naszej sali wiejskiej (100 zł) kucharki i kelnerek, no i gotowanie własne czyli my ciocia rodzice itd:tak:
wyszło mi 62,5 na osobe:tak::tak: za wesele i poprawiny wiec dwa razy mniej niz standartowo w restauracji:tak: dlatego tak malo
zrobilysmy z mama cale menu i wszystkie skladniki zaczynajac od miesa konczac na soli i pieprzu (liczylysmy tak na 10 osob pozniej sobie to mnozylam)
tak z ciastami i przweozem wyjdzie kolo 15 tys:tak::tak:
...
No to rzeczywiście tanio wychodzi, ale wy się strasznie umęczycie przy tym. :sorry2: Ja jestem zwolenniczką imprez przygotowywanych przez kogoś, bo na samą myśl o przygotowaniu obiadu dla więcej niż 8 osób robi mi się słabo :-D




A my wczoraj byliśmy na 1szych urodzinach córeczki naszych znajomych, a później wybraliśmy się do kinder planety i Piotruś tak się wyszalał, że padł już w samochodzie :-D:-D:-D:-D

Martwi mnie tylko Zuzanka, bo znów zrobiła wczoraj 5 kupek. Niby są normalne, nie było w nich śluzu, żółte i ok, no ale pięć... :szok: Dałam jej Dicoflor i już gotuję kleik ryżowy coby jej zatrzymał te qpska :dry:
Lecę robić śniadanko dla Piotrusia! Zajrzę później! ;-)
 
I ja jestemw końcu, w weekend nie miałam czasu, no i obiecaliśmy sobie , że spędzimy go tylko my-sami-razem, więc musicie zrozumieć. A było fajnie. W piątek po południu pojechaliśy do brata-ale to już chyba pisałam. W sobotę rano poszliśmy na spacer, zakupy przy okazji, później obiad, znów wypad z domu do solanek, wróciliśmy bardzo późno, młoda była tak zmęczona, ze zasnąć nie mogła, albo popieścić się jeszcze chciała, ciężko wyczuć:-D:-D:-D. W niedzielę rano poszliśmy na giełdę, w drodze powrotnej nazbieraliśy jażębiny. PO obiedzie , żeby w ten upał nie wychodzić robiliśy z młodą korale, ale miałą ubaw. No i jakieś zabawy, później na plac zabaw, przegoniły nas grzmoty, ale burza do nas doszła dopiero w nocy. Wieczorem mięłiśy taką suchą, grzmoty, błyski i zero deszczu. W nocy za to przyszła z podwójną siłą, ale spałąm jak zabita i wiem tylko z relacji, hehe.
Z rana młoda przyszła sę przytulić, zasnęłyśmy jeszcze na godzinkę i teraz przy kompie, z kawusią i śniadankiem. Zaraz na zakupy, rosołek ugotować, mężuś wróci z pracyo 14 więc do tego czasu musze się ze psrzątaniem uwinąc. A mam sporo, bo od piątki labę sobie taka zrobiliśy, że tylko zmywałam na bierząco:-):-):-)


Witam! :-)

Huuuuurrrrrraaaaaaaaaaaaa! :-):-):-):-):-):-)

Mój zdolny, wspaniały mąż siedział całą noc, ale wreszcie odzyskał wszystkie pliki, które straciliśmy z naszego dysku!!! :-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Jestem taka szczęśliwa! :-D

A teraz siedzę i zgrywam nasze 80GB zdjęć! :-D:-D:-D


I jeszcze jedno - Zuzia wczoraj po raz pierwszy w życiu sama stanęła na nóżkach (trzymając się mojej nogi) :-)
Opuściliśmy jej łóżeczko, żeby nam przypadkiem z niego nie wyskoczyła!
Oj kochana dwie świetne wiadomości-bobmastycznie-grtauluję zdolnego mężusia i córci!


Czemu żadna nie krzyczy,że linka się nie wkleił?:baffled:
Wklejam jeszcze raz:
YouTube - Gałczyński - Miętne 2010 Metro bis Buffo
Klaudia jest w czerwonej bluzce ,wysokim kucyku , spodenkach dżinsowych i najgłośniej krzyczy :szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D
hehehehhehe


Witam i ja
Ale dzisiaj upal na dworze:szok:Rano na termometrze w sloncu mialam 50 stopni:szok::szok::szok:lode wstaly mi po 7 ,Wiktoria jeszcze jakos usnely i pospala do po 10 a Klaudia juz mi łaziła po chacie:szok::szok::szok::no::no::no:Kto jak kto ale ja nie nadaje sie na takie wczesne wstawanie:no::no::no:
Bylam dzisiaj u mamy i jest mega poprawa:tak::tak::tak:Sama wyszla z łozka i siedziala na fotelu jak tam zaszlam z siora:tak::tak::tak:juz zaczyna Im szalec i łazic po oddziale:tak::tak::tak:Jak bylysmy to zjadla taka kaszke i prawie caly obiad i pozniej zaprowadzilysmy ja do lozka bo bolal Ja brzuch bo wyrwala sobie cewnik:no::no::no:Przyszla do nas pielegniarka i jakies pol godzinki z nami posiedziala i sobie pogadalysmy:tak::tak::tak:
Musialabym sie wziasc za obiad ale jakos mi sie nic nie chce:no:

Wczoraj znad jeziorka wrocilismy chyba po 18 tak nam sie fajnie plazowalo:tak::tak::tak:pozniej bylo jedzonko i kapiel a ja zabralam sie za pranie i powieszanie:tak:dzisiaj jest juz wszystko suche,wiec kolejne pranie sie pierze:szok:

Milej niedzieli
Dowikla coraz lepsze wieści o mamie-już różki pokazuje, to chyba dobry znak:-D


Natali spakowałaś się w końcu? Ja spakowana na wyjście -tak kompletnei to byłam już w 6 miesiącu:-D:-D:-D


Patrysiu, to Wam młoda przedłużenie dnia od samego rana zrobiła:-D:-D:-D


No i tyle jakoś mało, jeszce miałam przynajmniej jedno zaznaczone od Myszuni, o tych kupkach. A młoda sygnalizuje, że ją brzuszek boli? Oby kleiki pomogły i na tym isę skończyło.


Lecę dziewczyny, bo mam dziś urwanie głowy, a mój ponoć zaplanował coś na popołudnie, wiec musze być i ja ogarnięta i na wszystko przygotowana:-D:-D:-D:-D:-D
 
Luna, ona ostatnio często miewa takie biegunki. Brzuszek jej nie boli, a przynajmniej nie sygnalizuje tego w żaden sposób. :no: Zrobiłam jej badanie kału i wyszło ok. :sorry2: Nasza pediatra twierdzi, że to od ząbkowania, no ale zębów ani widu ani słychu, a biegunki już co najmniej od miesiąca ma. :baffled:
 
witajcie jako druga dzisiaj
heh bo As zabalowala i spac nie mogla
i co poprasowalas?

no a ja nie spie juz od po 4
mala wstala i byla marudna jak wracalam do lozka to ryk, masakra, pic nie chciala, przy mnie lezec tez nie to sie wkurzylam i o 5:40 przyporwadzilam ja mezowi, lezal z nia ale i jego wysilki na amrne a teraz siedzi sobie dama i sie bawi zabawkami :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::sorry2:
nie chce spac wiec to nie ma sensu zebysmy sie kladli
wlaczylismy z m tv i patrzymy
zaraz zrobie sobie kawe i jakies sniadanko....
zrobilam focie oczywiscie jak ona wyglada o 6 nad ranem wtedy kiedy zawsze jeszcze spi o tej godzinie...
jak zgram na kompa to sie pochwale;-)

no a poki co to spijcie sobie dobrze :-D:-D:-D:-D

Tak Pati poprasowałam.
Kładłam się ok.4.30 :-D:-D:-D
To Wam mała pokazała,że w nocy też ona najważniejsza.;-);-):-D:-D
Moje też miały takie fazy i wstawały wyspane i gotowe do zabawy.:tak::tak:

To taki wiek ;-):-D:-D:-D
A tak serio, to mój Piotruś też ostatnio przynosi z placu zabaw różne dziwne zachowania i nie zawsze jest grzeczny, chociaż w domu to dziecko ideał po prostu, a na placu zdarzy mu się pacnąć kogoś łopatką w głowę, albo sypnąć piaskiem w oczy :baffled: Reaguję od razu. Cierpliwie tłumaczę i czekam na efekty :-p

No to rzeczywiście tanio wychodzi, ale wy się strasznie umęczycie przy tym. :sorry2: Ja jestem zwolenniczką imprez przygotowywanych przez kogoś, bo na samą myśl o przygotowaniu obiadu dla więcej niż 8 osób robi mi się słabo :-D




A my wczoraj byliśmy na 1szych urodzinach córeczki naszych znajomych, a później wybraliśmy się do kinder planety i Piotruś tak się wyszalał, że padł już w samochodzie :-D:-D:-D:-D

Martwi mnie tylko Zuzanka, bo znów zrobiła wczoraj 5 kupek. Niby są normalne, nie było w nich śluzu, żółte i ok, no ale pięć... :szok: Dałam jej Dicoflor i już gotuję kleik ryżowy coby jej zatrzymał te qpska :dry:
Lecę robić śniadanko dla Piotrusia! Zajrzę później! ;-)
Myszunia ja stawiam na zęby z tymi kupkami.:tak::happy:

I ja jestemw końcu, w weekend nie miałam czasu, no i obiecaliśmy sobie , że spędzimy go tylko my-sami-razem, więc musicie zrozumieć. A było fajnie. W piątek po południu pojechaliśy do brata-ale to już chyba pisałam. W sobotę rano poszliśmy na spacer, zakupy przy okazji, później obiad, znów wypad z domu do solanek, wróciliśmy bardzo późno, młoda była tak zmęczona, ze zasnąć nie mogła, albo popieścić się jeszcze chciała, ciężko wyczuć:-D:-D:-D. W niedzielę rano poszliśmy na giełdę, w drodze powrotnej nazbieraliśy jażębiny. PO obiedzie , żeby w ten upał nie wychodzić robiliśy z młodą korale, ale miałą ubaw. No i jakieś zabawy, później na plac zabaw, przegoniły nas grzmoty, ale burza do nas doszła dopiero w nocy. Wieczorem mięłiśy taką suchą, grzmoty, błyski i zero deszczu. W nocy za to przyszła z podwójną siłą, ale spałąm jak zabita i wiem tylko z relacji, hehe.
Z rana młoda przyszła sę przytulić, zasnęłyśmy jeszcze na godzinkę i teraz przy kompie, z kawusią i śniadankiem. Zaraz na zakupy, rosołek ugotować, mężuś wróci z pracyo 14 więc do tego czasu musze się ze psrzątaniem uwinąc. A mam sporo, bo od piątki labę sobie taka zrobiliśy, że tylko zmywałam na bierząco:-):-):-)



Oj kochana dwie świetne wiadomości-bobmastycznie-grtauluję zdolnego mężusia i córci!



hehehehhehe



Dowikla coraz lepsze wieści o mamie-już różki pokazuje, to chyba dobry znak:-D


Natali spakowałaś się w końcu? Ja spakowana na wyjście -tak kompletnei to byłam już w 6 miesiącu:-D:-D:-D


Patrysiu, to Wam młoda przedłużenie dnia od samego rana zrobiła:-D:-D:-D


No i tyle jakoś mało, jeszce miałam przynajmniej jedno zaznaczone od Myszuni, o tych kupkach. A młoda sygnalizuje, że ją brzuszek boli? Oby kleiki pomogły i na tym isę skończyło.


Lecę dziewczyny, bo mam dziś urwanie głowy, a mój ponoć zaplanował coś na popołudnie, wiec musze być i ja ogarnięta i na wszystko przygotowana:-D:-D:-D:-D:-D
Lunka super weekend mieliście.:tak::-):-)


Luna, ona ostatnio często miewa takie biegunki. Brzuszek jej nie boli, a przynajmniej nie sygnalizuje tego w żaden sposób. :no: Zrobiłam jej badanie kału i wyszło ok. :sorry2: Nasza pediatra twierdzi, że to od ząbkowania, no ale zębów ani widu ani słychu, a biegunki już co najmniej od miesiąca ma. :baffled:
U mnie też tak Kuba cięzko przechodził ciężko ząbki.
Biegunka lekka potrafiła być nawet do 2 miesięcy przed zębami.:crazy::crazy:
Nachodziło dosłownie falami.
Raz była ,raz jej nie było :no::baffled::baffled:

Witam się.
Cały weekend w sumie zawalony miałam,bo trochę remontujemy .
Wczoraj mi odwaliło i pół dnia spędziłam w kuchni :rofl2::rofl2:
Na obiadek zrobiłam schabowe zapiekane z ananasem , serem żółtym i żurawinką mmmmmmiodziooo,na specjalne zamówienie Klaudii ,wieczorem bawiłam się z goframi z nowego przepisu :szok:,ale wyszły spoko.
W nocy na baraszkowanie nam się zebrało i potem to prasowanie jeszcze zrobiłam :-D:-D:-D:-D

Kuba mi kaszle jak GRUŹLIK :szok::szok::szok:-no masakra jakaś.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ot i tyle u mnie :happy::happy:
Mało dziś znów z Wami posiedzę,bo gości zaraz mam.
Szczecin niebawem przyjedzie ;-):-):-),a nawet dokładnie nie wiem kto od nich,bo niespodziankę robią.:szok::-D:-D
 
Witam i ja
My juz po sniadanku:-)W sumie to nawet sie wyspalam:-);-)Na dworze cieplo ale juz nie upalnie:tak:Wczoraj wieczorem byla burza i jak przestalo padac to szlam z mlodymi zeby sobie pobiegali po kaluzach:tak::tak:Ale mieli frajde:tak::tak::tak:A jacy brudni wrocili hehe;-):-)Ale co tam

LUNKA
No to mialas fajowy weekend:tak::tak::tak:Super tak spedzac czas tylko z rodzinka i niczym sie nie przejmowac:tak::tak::tak:

MYSZUNIU
Ja tez mysle ze ta biegunka moze byc od zabkow:tak::tak:Zabki moga dawac znac o sobie jeszcze dłuuugo zanim sie pojawia


PATI
Ja mysle ze to zachowanie Sewka to po prostu taki wiek:tak:

NATALI
Widze,ze szykuje sie niezłe weselisko:tak::tak::tak:Super:-)
 
reklama
Witam kochane :happy:
na początek Iwcik masz śliczne dzieci:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
Myszunia no proszę wreszcie jesteś z nami :tak::tak::tak::tak:jak fajnie że wszystko się tak układa że możesz z nami być częściej :tak::tak::tak::tak::tak:a Zuzi kupkanie ja tez składam na karby ząbków mój Antonio tak samo biegunki popłakiwanie wszystko w buzi a zębów ni widu nie słuchu aż naglę się zaczęły pojawiać:tak::tak::tak:
As a ty babo co po nocach nie śpisz :baffled::-D:-D:-D:-D:-D:-Dkochana cała ty :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-) a co Kubusiowi że tak kaszle??????????
Lunka ale weekend marzenie :tak::tak::tak::tak::tak::tak:jak tam starania o pracę??? ja jutro mam do obskoczenia 2 miejsca może coś się z tego wyłoni :tak::tak::tak:
Natali nie przejmuj sie nie spakowną torbą :-D:-D:-Dja Antoniego miałam rodzić 1 listopada 12 zaczęło się coś dziać pojechalismy do lekarza kazał się po obiedzie stawić w szpitalu ..no to wróciłam obiad ugotowałam torbę spakowałam ...tak więc ja pakowałam torbę 12 dni po terminie :-D:-D:-D:-D:-D:-Da ślub jeżeli tylko marzysz o tym by mieć kościelny i wesele to pewnie czemu nie:tak::tak::tak:
ja tam kościelnego nie biorę :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Dcywilnego zreszta też nie :baffled::baffled::-D:-D:-D:-D
Pati takie pobudki to u nas norma raczej :rofl2: Antonio zakończył wakacje odkąd dzieci wróciły do domu :baffled:i ci śpią do 8-9 a Toni....no w sobotę obudził mnie o 5 do pracy :tak:zrobił z mamusią śniadanko razem zjedliśmy a jak mamusia wychodziła o 6.10 to go tatusiowi dałam :-Dw niedziele wstał o 6,15 dziś o 5.20:baffled:więc u nas to norma znów :-D:-D:-D:-Dkiedyś się przecież wyśpię .....
Anka ty już w DE czy jeszcze w PL ??????????????
Beatka i jak tam M ??na powodziach czy w jednostce???????????
Boziu zabijcie mnie ale mam dziury w mózgu nie pamiętam co miałam komu napisac:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
a LASECZKI moje kochane w biedronce (czyli ulubionym sklebie bb mamusiek) są fajne pudełka takie z 3 szufladkami i tanie bo 16.99 3 rodzaje różowe z barbi (oczywiście jest Julki) niebieskie z autami (oczywiście jest Adama) i pomarańczow żółto zielone:tak::tak::tak:super ja im kupiłam na biurko na kredki mazaki itd a mam już takie jedno to ma w nim w łazience Julki gumki spinki opaski itp:tak: a i pampersy hugisy takie gigant paki w kartonie te z kubusiem puchatkiem za 36 zł chyba :baffled:albo 38 :sorry2: jakoś tak :-D a i fajne majteczki dla dzieci(u mnie chłopięcych brak a takie mi są potrzebne dla Tonisława:baffled:) buty sportowe a plecaki szkolne pumy tez jakoś tanio bo coś ponad 50 zł ..i masa innych różności jak to w bezdmoce :-D:-D:-D:-D
U nas wczoraj ponad godzinę wieczorem nie było prądu i mój chłop cierpiał bo wyszedł po papierosy a tu d... blada :-Dwłączyli prąd on w te pędy na stacje paliw a tam awaria kas a nic czynnego w pobliżu (czytaj 3 km) po godzinie 22 nie ma :-D:-D:-D:-D:-D:-D
była mega burza ale gdzies na drugim końcu szczecina bo u nas widać było tylko jak jasne jest niebo i ledwo grzmoty ....ale dziś rzynajmniej powietrze jest boskie :tak::tak::tak:
A wiem Dowikluś super że z mamą lepiej:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Do góry