Natalineczka555
kocham kochać :)
hej laski ja tylko na chwilke przepraszam ale jakos jeszcze nie moge sie odnależć w domu jak wpadne w rytm to obiecuje ze bede na bierzaco :-):-):-)
Pierwsza nocka nam mineła oki Lenka jest strasznie grzeczna dziewczynka tylko spi i je co 3 godziny z cyca o 19 kompanie i po kąpieli to tak z pół godzinki ma oczka szeroko otwarte pierwsza kąpiel w domu wykonana przez ciocie anie a druga juz przez Tatusia który bal sie strasznie nawet wziąść na rece a tu niespodzianka ze on wykąpie , byłam w szoku , ja nie kąpie bo cholernie kregosłup mnie boli i długo nie moge byc nachylona wiec dobrze ze tatus sie odwazył to 3 tygodnie urlopu ma wiec bedzie kąpał codziennie:-):-):-)
doczytałam ze ktos pytal co sie stało ze wyladowałysmy w szpitalu otórz ja we wtorek 3 sierpnia strasznie zaczał mnie brzuch bolec na wysokosci żołądka i pojechałam do szpitala bo nie wiedziałam co sie dzieje coraz mocniej bolalo wiec w szpitalu okazało sie ze mam zastój prawej nerki i zapalenie trzustki stad niemiłosierny ból dostalam kroplówki przeciwbólowe ale one pomagały tylko na dwie godziny no i po dwoch dniach i konsultacjach z urologiem i hirurgiem okazało sie ze nie mozna tej trzustki leczyc silnymi srodkami dopuki jest dziecko w brzuszku no i tak postanowiono 5 sierpnia po kolejnym ataku ok 10 godziny ze trzeba dziecko wyciagnac i przerwac ciaze w 36 tygodniu nie miałam wyjscia i musiałam sie zgodzic choc wiedzialam juz po usg ze dziecko jest małe ok 2800 ale lekarz powiedział ze bedzie dobrze wiec ufalam swojemu lekarzaowi bo ten co prowadził mnie od poczatku ciazy robił mi cesarke , no i wkoncu dostałam odpowiednie kroplówy ze sterydami przeciwbólowymi tablety na trzustke i wyniki tak jak były wysokie po tygodniu spadły na normalne no i ciezyłam sie ze juz wyjdziemy do domu a tu z Lenka wyszły cyrki bo od urodzenia miala niski cukier i wapn i miala w rączke wbity wenflon i podawane w kroplówkach po sciągnieciu wenflonu rączka zaczela puchnąc i ropa sie zbierała no i okazalo sie ze jakas bakteria zaatakowała raczke i nas nie chcieli wypisac i tak trzymali do 18 juz miałam serdecznie dość
A to moja malutka w szpitalu jak ważyła 2525 :-):-):-) i w domu jest jak lalka baby born od LAURY
iwcik ona jest przesłodka jeszcze raz gratuluje gorąco kochana