Jagoda twoje dziecię to żywe srebro ,fajnie jest poczytać o takim wszędobylskim chłopczyku,moja kumpela ma podobnie ,bardzo ruchliwy,mało śpi i wszędzie go pełno,i jak byłam u niej to sie zastanawiałam jak ja bym z nim wytrzymała
reklama
Witam z wieczorka,padam po robocie
Odzwyczaiłam sie
Ale fajnie pośmigać i popracować, dzięki za kciukasy
Anaconda super że podroz przeszła bez wiekszych przygód..ja jeszcze mam w zanadrzu trzy smoki jak jeden zostaje wystrzelony wsadzam na czuje drugi
Odzwyczaiłam sie
Ale fajnie pośmigać i popracować, dzięki za kciukasy
Anaconda super że podroz przeszła bez wiekszych przygód..ja jeszcze mam w zanadrzu trzy smoki jak jeden zostaje wystrzelony wsadzam na czuje drugi
K
kasiula matula
Gość
nie chce sie zaglebiac w temat bo każdy ma swoje racje i swoje zasady wychowania moze jeszcze malo przezylam i malo wiem
ale skoro pies odda ugryzienie to dlaczego tlumaczyc to klapsem moze dziecko tez bedzie chcialo oddac
dla mnie to bez sensu
ale skoro pies odda ugryzienie to dlaczego tlumaczyc to klapsem moze dziecko tez bedzie chcialo oddac
dla mnie to bez sensu
Kunda super rowerek. My też myślimy o takim na roczek. Jak byłam w hurtowni po jakieś duperele, to Aga jeździła na takim (z pomocą taty) i była zachwycona. Mój M. chciał już łapać się za portfel, ale stwierdziłam że to jeszcze za wcześnie. Wiem, że i tak będę musiała latać za nią i pchać do przodu, ale wolę odwlec to w czasie do listopada. Mój krzyż może dożyje wtedy do wiosny.
popieram ,temat rzeka każdy ma swoja opinnie i niech przy niej pozostanie
A ja szukam wózka ..mam wielki ,cięzki i koła mi odpadaja
Kurcze wszystko drogie ale zarobie teraz troszke to sie sypne ;-)
No i wiecie co chyba teoria że jak ktoś ma mało kaski to nie powinien kupować najtańszego jest prawdziwa ...wydawało mi sie że kupiłam okazjonalnie ...a tu nie okazjonalnie tylko frajersko ,no i teraz musze znowu wydać na inny
A ja szukam wózka ..mam wielki ,cięzki i koła mi odpadaja
Kurcze wszystko drogie ale zarobie teraz troszke to sie sypne ;-)
No i wiecie co chyba teoria że jak ktoś ma mało kaski to nie powinien kupować najtańszego jest prawdziwa ...wydawało mi sie że kupiłam okazjonalnie ...a tu nie okazjonalnie tylko frajersko ,no i teraz musze znowu wydać na inny
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Witam wieczorkiem!:-)
Ale duzo napisane przez caly dzien! Super ale i tak nie moge wszystkiego przeczytac bo mi wygasa strona non stop. Wiem tylko ze byl dobry temat ale juz sie nie wypowiadam bo temat skonczony. mam maly problem,otoz okazalo sie ze jedna z zabawek zamowionych na Allegro jest nie kompletna,maly szczegol ale jednak.:-(A i znow farbowalam sobie wlosy tyle ze teraz wrocilam do swojego naturalnego koloru-Ciemny blond:-) Milego wieczorku:-)
Ale duzo napisane przez caly dzien! Super ale i tak nie moge wszystkiego przeczytac bo mi wygasa strona non stop. Wiem tylko ze byl dobry temat ale juz sie nie wypowiadam bo temat skonczony. mam maly problem,otoz okazalo sie ze jedna z zabawek zamowionych na Allegro jest nie kompletna,maly szczegol ale jednak.:-(A i znow farbowalam sobie wlosy tyle ze teraz wrocilam do swojego naturalnego koloru-Ciemny blond:-) Milego wieczorku:-)
Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
Ja juz tak mam, ale muszę sie wciąć ze złotą radą;-) Jak rowerek dla dziecka to tylko z rączką do sterowania! Moja mła nie mila trzykołowego tylko do razy czterokołowy po bracie.On właśnie uczył siejeździć bez rączki - TRAGEDIA dla mojego kręgosłupa. Dla niej dokupiłan na allegro rączkę i teraz wiem, że zyję. :-) Stabilna, łatwa w prowadzeniu wygodna w trzymaniu, dokonale można podtrzymac dziecko jak sieocno zahwieje, zlapać jak chce wyjechac na ulicę. Nawet jak dziecko nie pedałuje, to po dłuższym pchaniu nie jestem obolała.Kunda super rowerek. My też myślimy o takim na roczek. Jak byłam w hurtowni po jakieś duperele, to Aga jeździła na takim (z pomocą taty) i była zachwycona. Mój M. chciał już łapać się za portfel, ale stwierdziłam że to jeszcze za wcześnie. Wiem, że i tak będę musiała latać za nią i pchać do przodu, ale wolę odwlec to w czasie do listopada. Mój krzyż może dożyje wtedy do wiosny.
Podsumowując jak rowerek to tylko z rączką i koniecznie trzeba wypróbować czy właściwie wyważona!
Pozdrawiam!
reklama
Pycha
mama Mai i Marty
witam wieczorkiem, bo chyba dziś jeszcze nie pisałam, nawet nie pamiętam, ale przeczytałam wszystko, więć jestem na bieżąco,
jestem dziś trochę zmeczona, męża nie było cąły dzień a mała jak mi sie w południe rozpłakała to nie wiedziałam co sie dzieje, nie mogłam jej uspokoić i popłakałam sie razem z nią
ale pospała i potem już było dobrze i musze sie pochwalić, że mała juz dość dobrze sama chodzi, dzis na podwórku nie nadążałam za nią żeby ją asekurowac
i na dzis to chyba tyle, musze spadac bo mąż zrobił kolacje i wypadąłoby ją razem zjeśc
dobranoc kobitki :-):-):-)
jestem dziś trochę zmeczona, męża nie było cąły dzień a mała jak mi sie w południe rozpłakała to nie wiedziałam co sie dzieje, nie mogłam jej uspokoić i popłakałam sie razem z nią
ale pospała i potem już było dobrze i musze sie pochwalić, że mała juz dość dobrze sama chodzi, dzis na podwórku nie nadążałam za nią żeby ją asekurowac
i na dzis to chyba tyle, musze spadac bo mąż zrobił kolacje i wypadąłoby ją razem zjeśc
dobranoc kobitki :-):-):-)
Podziel się: