Witajcie!
Ac dziewczyny, siedze na bb chyba od 13 i dopiero dobrnęłam do końca.
Ciekawe ile cytatów mi zjadło, hehe
Witajcie. Ja też jestem domową mamusią i to już od dobrych kilku lat. Na bb też jestem już jakiś czas ale tak jakoś zawsze wchodziłam tylko na jeden wątek. Teraz trochę tam przycichło a nie chcę się rozstawać z bb bo naprawdę mi się tu podoba więc zapuszczam się na inne też wątki.
Mam nadzieję że mnie przyjmiecie. Niestety całego wątku nie dam rady nadrobić ale postaram się cofnąć chociaż kilka stron żeby trochę złapać orientacji
Oj kochana, chyab takich ambicji, zeby wszytsko nadrobić to nikt ni ema
. Soro tego!.
Ale witam serdecznie u nas!
mial w szkole cukierki na imieniny i w sumie to mial dawac dzieciom dopoki nie zjedza wszystkich
W domu caly czas chodzil ze swoim portfelem wiec Mu powiedzialam ze ma mi pokazac na chwile ten portfeljuz zaczal sie tlumaczyc ze nie ma zadnych papierowych pieniedzyja otwieram,patrze a tam 10 złNo to sie pytam skad to maA On mi na to ze Marysia dala Jemu za to ze dal Jej jeszcze jednego cukierkaNo to sie niezle wkurzylamNo cholera jasna bierze od dzieci kase za cukierki
Ale jaja!. nO ten nie zginie, hehe.No ale rozumiem, miałas się czego wkurzyć!. A Pani co na to???
Dajcie spokój, ą energię możnaby z pożytkiem na cos innego przznaczyć, np na jedno choćby dziecko!
Współczuję!
łooo, ale Cię i się załatwiłąś. Dobrze, że jeszcze na to nie spuchłąś...
No i witaj spowrotem!
Medea współczuję z powodu dziadka, no szczęście, że już lepiej i wróci do domku.
I przykro mi bardzo z powodu suni. J arównież nosze się z zamiarem uśpienia mojej kotki. Ma raka dróg moczowych, co prawda est to do uleczenia, ale sporo kosztuje, kotka stara więc duże prawdopodobieństwo , że w ogóle nie wybudzi się po operacji.
Lidka jak z Alanem?
No kochana, ja Ci powiem, ze ciuszki wg wzrostu, koloru, stopnia przydatności i innych ble ble ble poukładane już miałąm w 5mc, późńiej tylko dikładałam, przekładałam, zmieniałąm.
Super, że wypad, komunia się udały, a żarełko na stacji, no pękam ze śmiechu!
To pomódl się i za mnie...
I jak z katarem? Przechodzi czy sie pogarsza???
no szkoda ze sie nie dostala
moja w panstwowuym jest na liscie rezerwowych,czyli ze jak cos sie zwolni na jeseieni to ja przyjma
ale wszytsko wyjdzie w parniu
Ach, na smierć bym zapomniałą, kierownik P załatwił nam inne przedszkole!!!
Medea i co z tymi ślimakami???
O tym pijaku to masakra, Piotr mówi, że w tv wczoraj mówili, szok, co za palant, i jeszcze zeby chociaż pomocy udzielił, to spierdziela!
Ciesze się, ,za Adaś ma dobre stopnie, aczemu taki smutaśny>>>
No i fajnie, ze wkońcu zdrowiejecie, ajak Twoje zapalenie okostnej?
No i rachunek za prąd-matko, masakra!
Kokusia współczuję tego bólu.
wlasnie obejrzałam przypadek 39- polecam, fajny film:-)
potwierdzam
kochanan skąd ty te fajne książki bierzesz?
no to tylko trzyamć kciuki, zeby na stałe. A nie powiedział mu? dziwne.
No i oniec. Dziewczyny, co najważniejsze, to mamy przedszkole!!!
Kierownik Piotr a załatwił , nie to co chcięłiśmy, al etam już po znajomości nawet nie da ady. Za to udało sie w tym drugim, gdzie mięłiśy jeszcze złożyć. Troszkę dalej, ale to nic, nie ma co wybrzydzać. Kolejne nejbliższe, wiec nie najgorzej, no i też fajne. w jangorszym wypadku małą pójdzi edo niego od października. Nie iwme jeszcze dkłądnie o co chodzi, bo Rysiu wpadł do szatni już na koniec zmiany i nie mięłi czasu gadac. Jutro więcej się moż edowiemy
Spadam uż kochane, bo mała zasypia, mo obolały, bo na nogę mu wałki spadły ze sklejarki, i ma spuchnięta stope, trza oaptrzyć dzieciątko, hehe.
Do juterka.