reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

KOKUSIA
Sliczne masz te coreczki:tak::tak::tak:

Wiesz kochana,ja na poczatku bylam mega wkurzona ale pozniej (oczywiscie jak Dominik nie widzial) tez sie z tego smialam:no:Dobrze ze mama tej dziewczynki to moja znajoma,no ale chodzi o sam fakt:no::no::no:Za duzo takich numerow moje dziecko robi:no:
 
reklama
KOKUSIA
Sliczne masz te coreczki:tak::tak::tak:

Wiesz kochana,ja na poczatku bylam mega wkurzona ale pozniej (oczywiscie jak Dominik nie widzial) tez sie z tego smialam:no:Dobrze ze mama tej dziewczynki to moja znajoma,no ale chodzi o sam fakt:no::no::no:Za duzo takich numerow moje dziecko robi:no:

Dziękuję.
Nie no w sumie to dobrze że kazałaś mu oddać bo jak by mu się teraz upiekło to mógłby kiedyś powtórzyć ten numer. Oj ja pamiętam jakie numery wycinał mój młodszy o 6 lat brat w szkole. Dlatego za każdym razem jak dowiadywałam się że będzie dziewczynka to strasznie się cieszyłam że nie chłopiec;-):-D
 
Agnes, super, że małej apetyt wrócił :tak:


nie tak od razu,troszke lepiej niz było ale to jeszce nie to co było :tak::tak::tak::tak::tak:

Agnes jak dzisiaj z jedzeniem u Oliwki? ja polecam Kinder Biovital, jak byliśmy mali to rodzice nas tym poili:-D:-D:-Ddziałało na mnie aż za dobrze, a potem miałam problemy z nadwagą bo taki miałam apetyt:szok:

minimaknie lepiej,zobaczymy jak będzie dalej po braniu tego citropepsinu :-):-)


pogoda do dupy cały deszcz leje,burza była,deszcz lał z gradem masakra.



Witam nową mamę na forum


Wszystkiego naj naj z okazji imienin dla dominika i Diminisi
 
Ostatnia edycja:
ellooo


tesknilyscie??

Jestem w domku i jakos ogarniam mieszkanko bo kurzu mnostwo i sporo prania mi sie nazbieralo.Jutro tu swieto i wszystko zamkniete wiec staralam sie szybko zakupki zrobic.Laura spi a meza jeszcze nie ma biedaczek teraz jest tak zawalony robota ze szok.Dzownil ze do 30 minut bedzie:)
Laura w drodze grzeczna i cale szczescie bo pogdoa nie dospisywala:baffled:
Na komuni bylo extra.W sumie nie zaozylam sukienki ktora kupilam bo bylo za zimno.
Poszlam w gorsecie slubnym i spodniach na kantke:-D


W PL skorzystalam z solki i babka mnie zalatwila na cacy tzn niby poszlam na 10 minut a tak lampy i spalily cialko ze do dzis jeszcze czuje dupke i nogi:crazy:
Do tego kupilam extra balsam.Nie doczytalam a to byl samooplajacy:-D:-Ddobrze ze buzi nie posmarowalam:-D:-D
Rece mam juz ok ale nogi:-D:-Dmoze pojutrze zrobie pelling bo dzis i jutro to jeszcze nozki beda mnie bolaly z tej opalenizny:rofl2::rofl2:


Skladam najlepsze zyczonka i witam nowa mamusie
Na dzis to tylko tyle
 
witaj kokusia:-)


ja byłam u dziadka w szpitalu dzisiaj z nbabcia i dpiero wrocilam w sumie....
a właśnie bo ja dziewczyny Wam nawet nie napisałam, że moj dziadek w szpitalu:-( zawał miał.. od nocy z piątku na sobote do poniedzialku przechodził i u lekarza jak był to juz nie wyszedł, bo go karetką do szpitala wzięli...

robili mu koronogrqafię, zaloyli mu 2 stenty i w piątek ponoć ma wyjść


a suczka(moja 17 letnia boroczka) poszła do uspania wczoraj bo juz nawet chodzic nie umiała... miała zaawansowaą białaczkę, już ledwo dychała, szkoda żeby się meczyła....
 
Ostatnia edycja:
ania-witaj kochana spowrotem!!!!
a co sie dzieje z iwicik?
no to Cie kobieta ładnie urzadziła z a solarką.:no:

maeuska-to dobrze ze dziadzius sie juz lepiej czuje.
a co do psa to szkoda,ale z drugiej strony jak miał cierpiec:-(

moje dzieci juz spia a ja czekam na ycd.
jestem zalamana moj alan nie goraczkuje,ale po poludniu jak mi zjadł mleczko to zwymiotowal i eraz na wieczór dostal mleko z kaszka(nie chciał jesc)ale ja sie uparlam i wisnełam w niego i nic mi to nie dalo bo za chwile zwymiotował.nie mam pojecia co znowu mu jest:-(martwie sie o niego.boje sie żeby mi sie nie odwodnił.
 
Hej laski

melduje ze zyje i dojechalam szczesliwie do domu wczoraj wieczorem

dzisiaj meczyłam sie cały dzien zeby ogarnac moja sypialnie bo była zawalona pudłami z ciuszkami dla dzidziusia które przywiozłam ze slaska musiałam je gdzies wkoncu poukładac a placu brak bylo ale jakos dałam rade posciel przezuciłam pod łózko syna bo tam jest szuflada wiec znalazłam półke wolna i syna bluzy i bluzeczki przełozyłam własnie tam i tak zrobiłam sobie dwie szuflady w komodzie wolne i tam ułozyłam sobie juz cuszki od 56 do 62 rozmiaru:-):-):-):-)wiem to troche za szybko ale co miałam to wszystko wyniesc na strych szkoda mi było jak je ogladałam :-D:-D:-D

Komunia i pobyt w Zorach udany troche ciezko mi sie jechalo ale jak mi było zle to maz zjezdzał na cpn albo jakis zajazd wiec bylo oki zreszta czesto mi sie siku chcialo wiec nie miał wyjscia :-D:-D:-D

Nabijal sie ze mnie maz jak weszłam na CPN i kupiłam sobie hot doga w jednej rece a w drugiej loda i tak gryzłam raz jedno raz drugie :-D:-D:-Dale mi smakowało :-D:-D:-D

Pozdrawaim was bo musze znikac kolacje zrobic bo w brzuszku burczy :tak::tak::tak:

Całusy dla wszystkich
A no i witam nowe mamy bo przeleciałam troche po łebkach :-D:-D:-D
 
hej laeseczki

tylko nie mowcie ze zadnej juz nie ma:baffled:

ja dopieor niedawno polozylam dziewczyny spac,upralam albe bo sie wybrudzila i siadlam spokojnie
rano jak tylko Paulne wyszyskowalam do szkoly to poszlam dalej spac:rofl2:
wstalam kolo 9 tak jak mala,bo mnie obudzila:sorry2:

pozniej wzielam sie za porzadki bo niby wczoraj bnas w domu nie bylo a jaksi balagan....
na dworzu bylo dzis cudnie
w cieniu 24 stopnie az:szok:,ale troche wialo
pozniej sie zachmurzylao ale nadal bylo cieplo
zrobila dzis 3 prania i wszytsko poschlo raiwe
p wstal wiec polecialam rowerem po Pauline,pozniej jakies *******y i na 17.30 na majowke i na msze
alez ja sie wymodle w tym tyg:-D:-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

wszytsko fajnie ale Weronika jaks sie rozhasala tak biegala po calym kosciele,tylko na oltarz nie wlazla jeszcze:rofl2:
ludzi troche bylo a ta biegala i strzelala miny do ludzi:-)
tylko siadz sie dziwnie patrzyl b ona duza i wyglada na starsza niz jest,ale trudno
jakbym ja na sile usadzlaa to by sie darla wiec woalalm zeby polatala,tym nikomu az tak nie przeszkadzala chyba:baffled:

tylko kataru dostala,na szcescie nie taki mocny.ale i tak marudna,a do tego wszytsko chce "ama" (czyt.sama) i wszytsko probuje placzem wymusic ale ja sie nie daje
po pare razy dziennie urzadza mi histerie,na szczescie w domu a nie gdzies w sklepie

no i chyba tyle
ide poczytam
 
reklama
Witajcie. Ja też jestem domową mamusią i to już od dobrych kilku lat. Na bb też jestem już jakiś czas ale tak jakoś zawsze wchodziłam tylko na jeden wątek. Teraz trochę tam przycichło a nie chcę się rozstawać z bb bo naprawdę mi się tu podoba więc zapuszczam się na inne też wątki.
Mam nadzieję że mnie przyjmiecie. Niestety całego wątku nie dam rady nadrobić ale postaram się cofnąć chociaż kilka stron żeby trochę złapać orientacji
WITAMY SERDECZNIE NA FORUM sorki za caps:zawstydzona/y::-D:tak::tak::tak::tak:
Witam nowa mamusie:-)

M przylatuje na tydzien:tak:

W sumie to chcialam odpuscic Jemu ta szkole ale ostatnio Pani mi mowila ze jest w szkole niegrzeczny a do tego dzisiaj odwalil niezly numer:no:
mial w szkole cukierki na imieniny i w sumie to mial dawac dzieciom dopoki nie zjedza wszystkich:tak::tak::tak:
W domu caly czas chodzil ze swoim portfelem wiec Mu powiedzialam ze ma mi pokazac na chwile ten portfel:tak:juz zaczal sie tlumaczyc ze nie ma zadnych papierowych pieniedzy:szok:ja otwieram,patrze a tam 10 zł:szok:No to sie pytam skad to ma:tak:A On mi na to ze Marysia dala Jemu za to ze dal Jej jeszcze jednego cukierka:szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:No to sie niezle wkurzylam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:No cholera jasna bierze od dzieci kase za cukierki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jutro ma te pieniadze oddac tej Marysi ale ja wezme ten portfel jak po Niego pojde i zrobi to przy mnie.A swoja droga to porozmawiam sobie z Pania ze czegos takiego nie widziala:no::no::no:
No tak mnie zdrzaznil ze szok:no::no::no:

Chciala wyjsc z mlodymi na dwor a tu caly czas pada:no::no:Wiec ja wlaczylam sobie muzyczke a Oni wywalili sobie full zabawek i sie bawia
super ze m przylatuje pewnie juz sie doczekac nie mozesz;-);-)
a co do synka to moja siostra tez ta robila jak byla w szkole wszystko dzieciakom wcisnela:sorry2::sorry2::sorry2:
Witam.
Przejrzałam tylko nieco ostatnią stronkę.
Dziś jestem nie do życia,a musiałam jeszcze iść do pracy.:crazy::crazy:
Nocka do dupy,bo jak młody chory to w nocy gorączkę ma.
Poszłam spać o 4.30 -wstałam 6.30
Ogarnęłam nieco mieszkanie,wstawiłam pranie,powiesiłam ,wykąpałam się i na 12 do fundacji pojechałam na zebranie.
Miała być super wizja czyli nasze spotkania w celu podsumowania pracy z dzieciakami ,a było szkolenie.
PFRON sobie zażyczył szkolenie z objaśnieniem wypełniania dokumentów beneficjenta.:crazy::crazy::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Od dziś nie dość ,ze pracuję z 8 dzieci to jeszcze muszę wypełniać durną papierologię do PFRONu dla każdego dziecka odzielnie,
moją kartę pracownika oddzielnie
i sprawozdanie merytoryczne z całej pracy też odzielnie.
Do tego prowadzany jest dziennik zajęć ,gdzie się robi notatki o każdym dziecku + karta pracy pracownika miesięczna.:crazy::crazy::crazy:
Chore to jakieś :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Potem gdy wszystko zostanie zatwierdzone przez koordynatora projektu trzeba to przepisać w Exelu i wysłać drogą elektroniczną do fundacji.
Każde dziecko w odzielnym arkuszu i w odzielnych plikach.:crazy::crazy::baffled::baffled::baffled:
Kalejne kilkanaście kartek ,każdego dziecka wypełnia fundacja :sorry2::sorry2:

Po szkoleniu z PFRONu miałam 5 dzieci na dogoterapię,w drodze z fundacji szybkie zakupy i wreszcie dotarłam do domu.
Jestem padnięta na maxa.Nie mam siły oddychać,a jeszcze młody marudzi i trzeba się nim zająć.:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

Przyszedł program na to szkolenie metodą HANDLE.
Moim zdanie program jest po prostu super.
Dla zainteresowanych wklejam główne zagadnienia.

Plan szkolenia Zrozumieć różnice neurorozwojowe dzięki HANDLE

Piątek 14 maja 2010
Wykład: wprowadzenie do metody HANDLE
Sobota 15 maja 2010
• Co oznacza HANDLE w praktyce?
• Układ nerwowy – wybrane elementy dróg nerwowych, autonomiczny układ nerwowy, móżdżek.
• Współzależności i interakcje czuciowo-ruchowe
• Węch
• Smak
• Dotyk
• Układ przedsionkowy
• Napięcie mięśniowe
Niedziela 16 maja 2010
• Propriocepcja
• Kinestezja
• Słuch
• Wzrok – ruchomość gałek ocznych, obuoczność
• Różnicowanie
• Lateralizacja
• Interakcja międzypółkulowa
Podczas całego szkolenia będą się odbywały ćwiczenia praktyczne



Szkolenie będzie prowadzone w języku angielskim, tłumaczone konsekutywnie na język polski.
Każdy uczestnik otrzyma materiały szkoleniowe oraz świadectwo ukończenia szkolenia.

Jestem mega pozytywnie zakręcona i już nie mogę się doczekać.:-D:-D:-D:-D:-D:-D
uciekam,bo młody gniewny się buntuje .:tak:;-):-):-):-)
kochana wolniej bo ja zadyszki juz dostalam czytając:-D:-D:-D
No to kilka stron przeczytałam. Uwaga trochę tego będzie;-)


Natalineczko nie chcę Cię martwic bo ja w sumie tez w to na początku nie wierzyłam ale zauważyłam że jak w ciąży z Martynką wiecznie się o coś wkurzałam i wszystkich czepiałam to mała ma taki charakterek że bez kija nie podchodź. A z Natalką starałam się być bardziej wyciszona bo nie chciałam nerwami ciąży zaszkodzić to jest normalnie aniołek nie dziecko.
nie martwisz mnie ja z czarkiem w ciazy tez bylam bardzo nerwowa i wiecej mialam powodow bo m ze mna nie bylo i tesknota i to wszystko sie odbijalo na mamie tacie a najwiecej kotow z siostra darlam:tak::tak::tak:
a czarek jest baaaaaaardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem mozna powiedziec ze aniołek
ellooo


tesknilyscie??

Jestem w domku i jakos ogarniam mieszkanko bo kurzu mnostwo i sporo prania mi sie nazbieralo.Jutro tu swieto i wszystko zamkniete wiec staralam sie szybko zakupki zrobic.Laura spi a meza jeszcze nie ma biedaczek teraz jest tak zawalony robota ze szok.Dzownil ze do 30 minut bedzie:)
Laura w drodze grzeczna i cale szczescie bo pogdoa nie dospisywala:baffled:
Na komuni bylo extra.W sumie nie zaozylam sukienki ktora kupilam bo bylo za zimno.
Poszlam w gorsecie slubnym i spodniach na kantke:-D


W PL skorzystalam z solki i babka mnie zalatwila na cacy tzn niby poszlam na 10 minut a tak lampy i spalily cialko ze do dzis jeszcze czuje dupke i nogi:crazy:
Do tego kupilam extra balsam.Nie doczytalam a to byl samooplajacy:-D:-Ddobrze ze buzi nie posmarowalam:-D:-D
Rece mam juz ok ale nogi:-D:-Dmoze pojutrze zrobie pelling bo dzis i jutro to jeszcze nozki beda mnie bolaly z tej opalenizny:rofl2::rofl2:


Skladam najlepsze zyczonka i witam nowa mamusie
Na dzis to tylko tyle
no to rzeczywiscie cie babka zalatwila, :no::no::no:
mogla uprzedzic ze lampy sa mocne:sorry2::sorry2::sorry2:
witaj kokusia:-)


ja byłam u dziadka w szpitalu dzisiaj z nbabcia i dpiero wrocilam w sumie....
a właśnie bo ja dziewczyny Wam nawet nie napisałam, że moj dziadek w szpitalu:-( zawał miał.. od nocy z piątku na sobote do poniedzialku przechodził i u lekarza jak był to juz nie wyszedł, bo go karetką do szpitala wzięli...

robili mu koronogrqafię, zaloyli mu 2 stenty i w piątek ponoć ma wyjść


a suczka(moja 17 letnia boroczka) poszła do uspania wczoraj bo juz nawet chodzic nie umiała... miała zaawansowaą białaczkę, już ledwo dychała, szkoda żeby się meczyła....
współczuję dziadka mam nadzieje ze juz bedzie dobrze:tak::tak::tak:
no i wspolczuje rozstania z sunią:-:)-:)-(
moje dzieci juz spia a ja czekam na ycd.
jestem zalamana moj alan nie goraczkuje,ale po poludniu jak mi zjadł mleczko to zwymiotowal i eraz na wieczór dostal mleko z kaszka(nie chciał jesc)ale ja sie uparlam i wisnełam w niego i nic mi to nie dalo bo za chwile zwymiotował.nie mam pojecia co znowu mu jest:-(martwie sie o niego.boje sie żeby mi sie nie odwodnił.
poprostu dawaj mu duzo pic a jesc jesli nie chce to nie dawaj bo wciskanie nic nie da jak juz zauwazylas bo i tak odda:tak::tak::tak:
Hej laski

melduje ze zyje i dojechalam szczesliwie do domu wczoraj wieczorem

dzisiaj meczyłam sie cały dzien zeby ogarnac moja sypialnie bo była zawalona pudłami z ciuszkami dla dzidziusia które przywiozłam ze slaska musiałam je gdzies wkoncu poukładac a placu brak bylo ale jakos dałam rade posciel przezuciłam pod łózko syna bo tam jest szuflada wiec znalazłam półke wolna i syna bluzy i bluzeczki przełozyłam własnie tam i tak zrobiłam sobie dwie szuflady w komodzie wolne i tam ułozyłam sobie juz cuszki od 56 do 62 rozmiaru:-):-):-):-)wiem to troche za szybko ale co miałam to wszystko wyniesc na strych szkoda mi było jak je ogladałam :-D:-D:-D

Komunia i pobyt w Zorach udany troche ciezko mi sie jechalo ale jak mi było zle to maz zjezdzał na cpn albo jakis zajazd wiec bylo oki zreszta czesto mi sie siku chcialo wiec nie miał wyjscia :-D:-D:-D

Nabijal sie ze mnie maz jak weszłam na CPN i kupiłam sobie hot doga w jednej rece a w drugiej loda i tak gryzłam raz jedno raz drugie :-D:-D:-Dale mi smakowało :-D:-D:-D

Pozdrawaim was bo musze znikac kolacje zrobic bo w brzuszku burczy :tak::tak::tak:

Całusy dla wszystkich
A no i witam nowe mamy bo przeleciałam troche po łebkach :-D:-D:-D
ze mnie sie ostatnio smiali na urodzinach mamy bo na stole lezaly prazynki solone a na deser byla galaretka z owocami i bita smietana, a ja jadlam ta bita smietane nie za pomca lyzeczki a wlasnie prazynek:-D:-D:-D:-D

witam wieczornie znow jestem smutna:-:)-(
m wlasnie pije 5 piwo:-:)-:)-(
szkoda słow:no::no::no::no:
co prawda wypil dwa na dzialce u rodzicow a te co teraz dwa wypil z winy moich rodzicow bo pszyszli z piwem posiedziec no ale tego piatego nie musial juz otwierac:-:)-:)-(
 
Do góry