Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Mija]

To czekam do wieczorka na akceptacje innych mam i wrazie czego pisze do aniaslu

 

[zuzia1]

Mija, Joanna - ja też popieram:-). Super pomysł.

 

[shady]

no niestety ja nadal nie moge widziec ostatnich dodanych postow, musze albo wyslac pusty post a pozniej go edytowac albo wkurzac sie dalej

 

[julia6]

Hej też siedzę w domu i kiedy syn śpi wskakuję na różne fora ale żadko kiedy ktoś tam jest wiec take forum mam siedzących w domu to super sprawa też jestem za, mam synka ktory ma rok i pięć miesięcy Pozdrawiam

 

[noelia]

Witam
fajny pomysł tylko co moderator na to powie jak zaproponujemy znów jakiś osobny wątek mam siedzących w domu ,ale było by fajnie

shady ja zawsze odswierzam stronkę ,jak dziś weszłam przedchwilą na forum to też żadnych nowych postów nie miałam ,dopiero po odswierzeniu mi się pojawiło,ale dokładnie nie wiem od czego to bo na Alegro muszę tak samo robić

 

[noelia]

A zbierać grzybki to uwielbiam i nie musze na szczęscie daleko jeżdzic ,nawet pieszo moge iść,no i z czasem poznałam sie nieco na podstawowych odmianach

 

[zuzia1]

shady - to rzeczywiście coś u Ciebie jest nie tak. U mnie forum działa jak należy.
Julia - witam:-)!

 

[zielona]

Ja też jestem "ZA"

 

[heksa]

Ja tez jestem za jesli licz a sie głosy takich nowych jak ja.'
a swoje uzupełnienie przedstawienia sie chyba pozostawie do czasu otwarcia owego wątku(jak da rade);-)
jestem dobrej myśli.
a tym czasem ja mam córcie 5 m-czną i ledwo daje sobie rade z "nic nie robieniem"
i moim marzeniem jest wrócic do pracy i na prawde cięzko mi sobie wyobrazic siedzenie w domu jak wam to poszło?
mi jak dziecko płacze (ogólnie bardzo spokojna jest śpi od 22do 9 rano i potemo 1 i tak jeszcze troszke w dzien) ale jak marudzi niepotrafie sobie poradzic jestem bardziej zmęczona opieką i "nic nie robieniem" niz jak pracowałam po 15godz dziennie i dbałam o dom jak to przezyłyście??
ale sie rozpisałam

 

[Kunda]

Witam! Dzis jakos cały dzien mi zleciał bez kompa. Rano po cwiczonkach byłam na mega zakupach, kupiłam dywanik do pokoju Maciejki i lampe taka na sufit, ale jej jeszcze nie podpiełam. Tak wogóle to dzis była przeprowadzka Maciejki do jego własnego pokoju. I musze przyznac ze narazie jest dobrze:-)

A tak wogóle to tez jestem za:-)


I witam wszystkie nowe mamusie:-)