reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Dzień doberek :sick:
Jeszcze mam zalepione oczy i cięzko mi sie klika w klawiatore...literki mi sie myla
Mały juz trzeciż noc z rzedu nie daje mi spać jak tak dalej pujdzie zamienioe się w ząbi:hmm:

A mi tam forum coraz bardziej sie podoba..oprócz tego różu :baffled:..troszke oczy męczy

Miłego dzionka ,u nas słonko powoli wychodzi ,jest nadzieja na ładniejszą pogode
 
reklama
Witam! Juz chyba przyzwyczaiłam sie do tego nowego forum. Choc teraz za bardzo nie mam czasu na klikanie, zaraz pedze z Maciejka na cwiczenia a wogole to moje kochanie wrociło i musze sie dzielic z kompem:-)

Mija my tez nocke mielismy przechlapana, nie dosc ze maciejka usneło dopiero o 21 to jeszcze co chwila sie budziła i musiałam ja wziasc do nas do łózka tam pospała do 2 i dawaj czadu do 4 o którj padł i do 7 był luz. Ale i tak jestem wykonczona.

Acha mebelki mam skonczone:-)
 
Może z tym sapaniem to przez pogode...mam nadzieje:confused:
Widze że są plusy i minusy powrotu połowicy :-D fajnie że jest ale kompa okupuje :-)
A jakie mebelki macie ?
 
A ja wpadłam sie przywitać i pożegnać. Jadę dziś do mamy (ponad 100 km) i zostane tam do niedzieli. Na dodatek pierwszy raz jadę sama samochodem w taka podróż i się troche boję, zwłaszcza tego że Maja zacznie płakać a ja za kierownicą przecież jej nie uspokoję. Trzymajcie za mnie kciuki i do usłyszenia w poniedziałek, a i jeszcze jedno. Dzisiaj moje dziecko wypadło z wózka teściowej (tak jej pilnowała), biedne to moje dzieciątko już trzy razy spadła.
 
anakonda spokojnie dacie rade :tak: ja też na poczatku miałam stres , ale sie okazało ze Noe slicznie zasypia..choć teraz jak jechałam to przez cała droge marudził ale jak sobie pomarudzi to sie nic nie stanie,trzymamy kciuki
 
Kurcze biedna ta Twoja coreczka Anaconda.Musisz ja przypinac i Tesiowa tez tego nauczyc.
Trzymam kciuki i udanej pozdrozy.

U nas tez dzisiejsza noc do bani.Mielismy przerwe od 3 do 5-30 i wstala juz po 8.Jest strasznie rozdrazniona,placzaca,marudna -
niedlugo oszaleje:-( .Moze cos jest w powietrzu:-(

Iwonka na dostanie sie do Forum zamknietego to niewiem co trzeba zrobic bo ja juz wczesniej probowalam :wściekła/y: ale bez odzewu..maja swoja klike i juz.Zyczymy zdrowka i zeby katar poszedl precz!!!!

Mi zaczyna sie ta nowa wersja podobac:-) Owszem na poczatku nie moglam zanic wejsc ale teraz juz jest spoko.

W niedziele wybieramy sie na tydzien w dzicze -w Bory Tucholskie.Juz sie doczekac nie moge,ale dzis juz sroda wiec i tak jest blizej do wyjazdu niz bylo w poniedzialek..hihihihi:-D

Musze chyba zaraz sie zebrac i uspic ta moja placzaca krolewne bo oszaleje.Katar mnie meczy ale to uczulenie a na razie dopuki karmie nic nie moge poza wapnem brac..jest do baniiii...

pozdrawiam
 
anakonda ja tez trzymam kciuki i bedzie oki!!!!! a jak bardzo zacznie marudzic to sie zatrzymacie i ja uspokoisz!! ale bedzie dobrze!:-) ;-)

ja uciekam sprzatc bo moge miec dzis gosci!!! pewnie bede podczytywac ale napisze dopiero puzniej!!!!!!!!!!:cool2:
 
reklama
Anaconda - nie martw się, będzie dobrze. My w wakacje przejechaliśmy z dzieciakami ponad 1600 km i malutki bardzo dzielnie to znosił. Muszę przyznać, że ta starsza pociecha robiła więcej zamętu, niż Kuba:-D.
Widzę, że dzisiaj wszyscy wstali lewą nogą i większość dzieciaczków marudzi. U nas też marudzenie. Właśnie kolejny raz próbuję położyć Kubulę spać, ale jemu się to za bardzo nie podoba:wściekła/y:
 
Do góry