Witajcie laski ,ja dzis mam zdecydowanie lepszy humor,wczoraj jakiegoś doła mniaam ,ale dziś juz wiem ,ze w ciągu 2 tyg.ide do pracy co dodało mi skrzydeł
i garba zdjeło z pleców
No w końcu kochana, czas najwyższy na uśmiech i wielkie gratulacje, jak że ja Ci zaxdroszczę, hehe
Lunka, u mnie plan świąteczny następujący:
sobota: moja teściowa wpada i idzie z dzieciakami jaka święcic :-) zostanie pewnie do wieczora, jakiś obiadek skoromny sie zrobi.
Niedziela: na 9 do babci mojego M na śniadanko, na 12 do mojej mamy na obiadek, na 16 do ciotki mojego na kawkę i ciasto, kolacja u mojej mamy.
Poniedziałek wolny :-) Ale jeszcze pewnie mój ojciec na ostatnia chwilę sobie coś przypomni i mi plany pokrzyżuje
hehe, ktos zawsze coś pokrzyżuje
Ja tez duzo nie robie na swieta bo wiem ze pozniej polowe wyrzucamZrobie sernik na zimno a reszte slodkiego dokupie,zrobie salatke z piersi z kurczaka,ananasa i kukurydzy i moze mala miseczke warzywnej a dzisija jeszcze musze zlozyc zamowienie na kielbachy,miesko i wedliny
Kurcze, tak se myśłę, że skoro u nas zamówien nie ma, to ja chyba jutro juz na te zakupy polece, zawsze lodówę można mocniej podkręcić i dotrzyma, co? W te oststnie dni to bedzi emasakra n amanhatanie i wszedzie indziej tez.
j atez planuje tą z kurczakiem i ananasem, mnaimi.Słodkiego cos może kupie, zobacze jak z kasa sie obrobie, bo lipa troszkę, baaaardzo chciałam coś upiec, ale nie iwem , strasznie dawno tego nie robiłam a w tym piekarniku uuuuuuuuu
A ja robie na świeta faszerowanego kurczaka(będe trybować
),piekę karkówkę w rękawie,robie 2 sałatki ,słoneczna z ananasem i serem ,oraz taką z kurczakiem ,kiełkami mung i pekinką,jajka w majonezie/faszerowane,mazurek orzechowy,ciasto balowe i sernik z brzoskwiniami ,a Krzysiek wędzi kiełbaske i szynke,oraz boczek.
Akurat dla 7 osób ,a co zostanie na drugi dzień to dla nas ,choć mysle ,ze wędlinkę do chleba to jeszcze będziemy miec kolejny tydzień
łoooooooo kochana, a kiedy zaczynasz???? Tak, żeby sie obrobić?
luna-kochana jestem w szoku że ty tak długo spałas!!!!!;-)
j ateż
A dietą się nie przejmuj, no chyb araz na pół roku możesz sobie dyspensy udzielić, co? czy to taka jakaś moćno rygorystyczna dieta?
A my dziś na szczepieniu prevenarem i 300zł do tyłu. A do tego za 3tyg kolejne dawki polio, dtp , łółtazka i jeszcze coś no i też płątne...200zł
zwariuje. W Hiszpanii miałam za friko a tutaj taka kasa
Dziewczyny a głównie MH bo wiem, że się w szczepionkach orientujesz. Babka mi zaleca hekse, żeby nie kłuć małego tymi zwykłymi darmowymi szczepionkami. Co Ty na to? Bo ja ciemna masa.
te darmowe faktycznie są do bani??
Z tego co ja wiem kochana, to te skojarzone są do DUPY ( przepraszam-musze krzyknąć). Napisz priva do As, to ci podesle coś do poczytania, ja tego na kompie juz nie mam, ale warto przeczytac i wiedziec to i owo.
Powiem tylk tyle, że zwlekałam z ty,m szczepieniem ile tylko mogłam( ostatnim) jak sie dowiedzialam co to jest, ile w tym rtęci, jakie efekty uboczne, ze połowa z tego wszystkiego nie jest w ogóle potrzebna, i dzięn po tym jak mała w koncu zaszczepiłam ustawa weszła, ze szczepić obowiązkowo juz nie trzeba!
no właśnie t oteraz Ci napsizę dokłądnie jaki jest problem
nie mam pojęcia jakimi szczepili w hiszpanii
ale babka z ksiazeczki po numerach seryjnych stwierdziła że to ta skojarzona. No ale ja pewności nie mam..a moze w każdym kraju jest inaczej? No ale znowu ona mówi że to jest jedna szczepionka wszędzie. Bo podobno nie wolno mieszać. wiem, że bywało tak, że małego raz kłuli mi 3 razy..no to jakim cudem skojarzona...a potem kłuli raz, czema dwa. No i głupia jestem. Wiesz ona znowu mówiła, że te darmowe szczepionki zawierają jakieś zwiazki rtęci
a ja się boję, że namiesza się i potem coś sie małemu stanie
jedna szczepionka wszedzie? co za idiotka. Nie podam ci danych stattystycznych, bo za duzo tego a ja nie mm głowy do liczb, ale w naszym zasranym kraju, w szepionakch skojazonych jest najwięcek konserwantu-rteci, najmniej z tego co pamietam w dani!!!
więc ja robię:
jaka faszefowane pieczarkami i szynką z chrzanem
sałatkę z ananasem
mięsko wg As
udka pieczone z pieczarkami
jaja w sosie tatarskim
babkę
rolade
sernik na zimno
zurek z białą kiełbasa i jajkiem
i to na tyle starczy nam na całe święta i pewnie jeszcze po świętach
ho ho ho, nastepna ambitna, hehe. Zaczyna mi sie robic wstyd i chyba tez zaczne o czyms myslec...tak pożądniej, hehe
kupa do nadrobienia. Wyszłam na chwilkę z bb a tu mnogo, jak dawniej, fajnie...
Dostałam właśnie wypis ze szpitala. Jest w rozpoznaniu jednak mózgowe porażenie dziecięce....
Musze prywatnie chyba do neurologa iść bo nie chcą mi dać skierowania na rezonans a on wiele wyjaśni-np. czy wystąpi padaczka, która może się objawić w 3 roku życia...:-(
jak to kuźwa nie chca dać. Szczyt,żeby dziecku takiej pomocy odmawiać. Idż prywatnie, bo w tym kraju to tylko garba sie dorobisz, a porządnego leczenia ni euświadczysz!
Witajcie dziewczęta!!!
Jestem tak zagoniona, że czasem nawet nie mam kiedy usiąść...
Jutro otwarcie...
Troszkę się denerwuję...
A oto mój sklep...
Skromny, ale to dopiero początek....
A oto m sklep-jak to dumnie brzmi. No pieknie kochana, teraz tylk otwarcie i niech sie garną drzwiami i oknami!!!
a to moja niunia...
mam nadzieje ze bedziecie mogly ja zobaczyc jak sobie gada
[video=facebook;1242825507640]http://www.facebook.com/video/video.php?v=1242825507640[/video]
czarna dziura, nic nie widać!
Aleś przegięła, kobito, trz abyło sobie to rozłożyć na 2-3 dni!