reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

A&E
A nie moglby Twoj lekarza zalatwic tak ze oficjalnie jestes przyjeta i lezysz z mala w szpitalu a w rzeczywistosci dojezdzacie tylko na badania:confused:
I dla Was i dla szpitala byloby to lepsze:tak::tak::tak:
Ja wlasnie tak mialam z dziewczynkami i z Dominikeim tez:tak::tak::tak:
I wszystkie badania mialam od razu:tak::tak::tak:

Fakt faktem te badania z potu musielismy powtarzac po kilka razy bo zawsze bylo za malo potu
 
reklama
Witam z ranca:-)
wlasnie zjedlismy sniadanko i Dominik jzu siedzi przed tv a dziewczynki bawia sie wozkami:tak::tak::tak:Wczoraj na roczku bylo ok:tak::tak::tak:Ale mlode wrocily takei wymeczone ze szok:szok::szok::szok:Klaudia to mi na pol rozebrana zasypiala na dywanie
Rano dali mi ladnie pospac bo do 9;30:tak::tak::tak:

MH
No duzo przytyly bo Wiktoria 700 gr a Klaudia 500:tak::tak::tak:

Reszte zaraz poczytam:tak::tak::tak:A teraz kilka foteczek z wczoraj
I jedna fotka z dzisiaj jak dzieciaki smarowali sobie buly hehe

swietny tort.:tak:
a ty kochana slicznie wygladasz a twoje dzieciaczki to sa slodkie.
przepraszam że pytam ale jestem nie wtajemniczona?chciałam sie zapytac czy twoje niunie miały jakis problem z waga i wzrostem?:confused:
bo z tego co piszesz to czesto chodzisz ich ważyc.



Witam w niedziele
Laura wstala z kaszlem i ma katarek.Mamusia juz podala kropelki do noska i syropki poszly w ruch
Zjedlismy wspolne sniadanko i wpadlam zobaczyc czy gdzies trodel jest w okolicy bo niby nie pada wiec moze by tak z domu wyjsc
Na obiadek dzis piersi z pieczrkami.Potem planuje spotkanko z Agnieszka

Co do Emily to ja jestem pewna ze to alergia bo wszystko zaczelo sie razem z grzybem na scianie :/ Aga chyba musisz czesto byc u mnie tak co mala bedzie w innym otoczeniu

Dowikla ale torcik pycha a dziewczynki pieknie wystroilas, Ty sama cudnie wygladalas :)

AS Ty to skarbnica wiedzy jestes :))

życze duzo zdrówka dla niuni!!:tak:


G juz pojechal.Glowa mnie boli.Nie byla to latwa wizyta.Na szczescie dostalam kase od niego .Jutro lece zaplacic rachunek za telefon i troche na zycie dostalam.Mam tyle dobrze ze mama powiedziala ze to jedzenie nam da ,czyli mnie i Oliwce najwazniejsze zebym miala na oplaty.
Oliwce pampersy a mama cos tam jej mleka czy serkow czasem kupi a czasem ja.

Niestety za tydzien czyli po swietach nie bedzie mnie na bb caly tydzien bo G bierze na tydzien kompa i neta .nIE WIEM jak ja bez was wytrzymam :-(.

Oliwka spala tylko 50 min ale jak sie obudzila to siedziala u babci na rekach taka nieruchoma.Oczy widac ma takie chore.Lezy nieruchomo i tak przysypia u babci w pokoju.Mowie wam straszny widok.Dziecko lezace i nieruszajace sie ,tylko oczami rusza.Goraczke ma 38,3 kurcze a jutro przed 8 rano musze z nia jechac na komisje do orzeczenia o niepelnosprawnosci.Musze jechac bo mam na jutro termin.Pozniej do pediatry z nia ide bo jest coraz gorzej :-(.

G jeszcze kilka dni bedzie mieszkal u ojca a jak sobie w zorach zalatwi jakis pokoj to w zorach bedzie mieszkal.Jutro jak tylko wroce od pediatry to ma przyjsc do Oliwki .To fajnie .Moze ja sobie gdzies wyjdei sekunde odpoczne.
Juz mu zapowiedzialam ze dziennie nie chce aby przylazil hihih bo ja go dziennie nie chce widziec.

Ciezko jest ale wiem ze nie chce z nim byc .Nie wiem co bedzie za kilka lat.Ale wiem jedno chcialabym poznac kogos innego i zobaczyc jak to jest i mam nadzieje byc szczesliwa :-).

dorotka jeszcze bedziesz szczesliwa!!!!:tak:
a twoim szczesciem jest oliwka!!
napewno jest Ci ciezko ale jestes wspaniała i dzielną kobieta.
pozdrawia!:-)



Ale fajnie sobie kanapki robia :tak:



Jak to nic ciekawego, zawsze coś :tak:

As, dobrze, że się pogawędka udała :happy2:

A my byliśmy rodzinką w studio :tak: Mamy troszkę fotek, jak je wydębię od M to wam pokarzę :-D
A wróciliśmy potwornie głodni, obiad z robiłam w 15 min :-D Kurczak gyros, fryty, surówka z pekinki i wiaderko sosu czosnkowego :-p

czekamy na fotki!!:tak:


luna665-świetna fryzurka,super wyglądasz!!!



czesc kobietki!!!:-)
matko ale miałam do nadrobienia,ale sie udało.:tak:
ja od wczoraj to strasznie zabiegana nie byłam na kąpie wczoraj przez caly dzien(steskniłam sie za wami)!!
pogoda była swietna wiec miałam dużo pracy,pranie sprzatanie gotowanie.
jeszcze wczoraj bylismy na urodzinach przyjaciółki mojego krystianka(oli kaczyła 5 lat)ile sie zjezdziłam za prezetem dla niej to poprostu masakra!!:no:niby tego wszystkiego jest tak dużo ale jak przyjdzie cos kupic to masakra.:szok::szok:
wrucilismy z imprezki o 2 w nocy!!!!fajnie sie imprezuje,gorzej jest wstac rano.;-)
a dzis od rana też na pełnych obrotach.obiad trzeba było zrobic,w kosciele bylam a potem na zakupkach.ale jestem zadowolona-moim blizniaka kupiłam kurteczki i buciki,krystianowi czapkę i puzzle i oczywiscie ja musialam sobie cos kupic-jak zawsze byly to buty(mam na tym punkcie bzika);-)i torebkę.wiec zakupki mi sie udaly!!!:tak:

moje chlopaczki czuja sie juz lepiej,mam nadzieje ze juz nie zapisze zastrzyków!!!
ale i tak dzielnie znosza te zastrzyki.

pozdrawiam goraco.:happy2:
 
Agnieszka maly nielad artystyczny a nie balagan.Jakos nie zauwazylam tych bomb:-DNiespodzianka fakltycznie byla:-DA na szpital zawsze jest czas nie ma co sie obwiniac;-)

Dorota dobrze ze sie rozmowilas z G ale czy Ty chcesz nas przekonac ze nie chcesz z nim byc czy sie sama przekonujesz bo zauwazylam ze w kazdym swoim poscie o tym piszesz:sorry2:Zdrowka dla Oliwki

Dowikla ciekawa jestem tych listow do zajaczka.laura jeszcze nie pisala takiego listu moze ja naklonie:-DA Dominik ladne zajecie dostal pewnie rower blyszczy

Lidka z butami i torebkami tez mialam taki okres a do teraz zostalo mi kupowanie bielizny:-DFajnie ze z chlopakami lepiej, napewno zastrzyki pojda na dalszy plan skoro jest poprawa:tak:



A moj poszedl przeparkowacv auto i sie stracil:szok: a telefon lezy kolo komputera:szok::szok:Ja mu dam jak wroci:-D:-D


no i wrocil hehehe wiedzialam od razu gdzie byl :))
 
Ostatnia edycja:
Witam wieczornie. Ja tylko wpadłam napisać że żyję, już chyba o mnie zapomniałyście co :-p Kuba śpi, jakiś katar dostał ale mam nadzieję że mu szybko przejdzie bo drugi raz w szpitalu nie mam zamiaru leżeć, wtedy już na pewno kaftan mnie czeka ;-) mi już lepiej na szczęście tylko ten katar, juz normalnie mam dosyć. Dobrze że mam antybiotyk od siostry to już mi lepiej :tak: dzisiaj pojechałam na mieszkanie, od trzech tygodni mnie tam chyba nie było :sorry2: ale po świętach biorę się ostro za mieszkanie bo w kwietniu tam już chce się wprowadzić albo chociaż na początku maja. A najgorsze w tym wszystkim jest to że ja ani neta ani kompa nie mam i jak na razie nie stać mnie na to :-( no szok normalnie :no: jakoś będę musiała wytrzymać jakiś czas :-p no to idę spać, jutro zajrzę jak mi Kuba da bo ostatnio nie do wytrzymania jest :crazy: dobranoc wszystkim :tak:
 
G juz pojechal.Glowa mnie boli.Nie byla to latwa wizyta.Na szczescie dostalam kase od niego .Jutro lece zaplacic rachunek za telefon i troche na zycie dostalam.Mam tyle dobrze ze mama powiedziala ze to jedzenie nam da ,czyli mnie i Oliwce najwazniejsze zebym miala na oplaty.
Oliwce pampersy a mama cos tam jej mleka czy serkow czasem kupi a czasem ja.

Niestety za tydzien czyli po swietach nie bedzie mnie na bb caly tydzien bo G bierze na tydzien kompa i neta .nIE WIEM jak ja bez was wytrzymam :-(.

Oliwka spala tylko 50 min ale jak sie obudzila to siedziala u babci na rekach taka nieruchoma.Oczy widac ma takie chore.Lezy nieruchomo i tak przysypia u babci w pokoju.Mowie wam straszny widok.Dziecko lezace i nieruszajace sie ,tylko oczami rusza.Goraczke ma 38,3 kurcze a jutro przed 8 rano musze z nia jechac na komisje do orzeczenia o niepelnosprawnosci.Musze jechac bo mam na jutro termin.Pozniej do pediatry z nia ide bo jest coraz gorzej :-(.

G jeszcze kilka dni bedzie mieszkal u ojca a jak sobie w zorach zalatwi jakis pokoj to w zorach bedzie mieszkal.Jutro jak tylko wroce od pediatry to ma przyjsc do Oliwki .To fajnie .Moze ja sobie gdzies wyjdei sekunde odpoczne.
Juz mu zapowiedzialam ze dziennie nie chce aby przylazil hihih bo ja go dziennie nie chce widziec.

Ciezko jest ale wiem ze nie chce z nim byc .Nie wiem co bedzie za kilka lat.Ale wiem jedno chcialabym poznac kogos innego i zobaczyc jak to jest i mam nadzieje byc szczesliwa :-).

kochana będziesz jeszcze cholrenie szczęśliwa :tak::tak::tak::tak:
ja ci to mówie:tak::tak::tak::tak:


witam się wieczornie,
my dopiero po 21 wrocili do domu, bylismy w miescie, mama kupila sobie sukieneczke i zakiecik na chrzciny:tak::tak::tak:
bardzo fajne:tak::tak::tak::tak:
bylismy jeszcze u dziadków chwile i mama do spowiedzi, pozniej przyjechalismy do nich i zrobilismy duza blache pizzy, na nas trzy pojadlysmy, ja zjadlam pierwsza, jak nigdy, glodna bylam ale pojadlam :tak::tak::tak:
za pietnascie minut poszlam do domu tylko weszlam i zaczelo mnie znow ssac, wiec trzeba bedzie sobie chlebka w jajku usmażyc, kurde apetyt mi dopisuje jak nigdy:no::tak::tak::tak::tak::tak:

dalam czarkowi trzy zdj meza z portfela, jedno mi zgiął, zabralam mu i powiedzialam ze nie wolno gniesc:no::no:
nagle buzka w podkówkę i zaczal plakac, i tatus, tam tatuś, łzy jak grochy, no masakra, przytuliłam go i mówie że tatus przyjedzie niedługo:tak::tak::tak:
ale aż mi go szkoda było:no::no::no:
tęsknota mu się włączyła:tak::tak:
 
witm powekendowo:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
jak zwykle nocna pora mnie zastala i pewnie jestem sama ale trudno

w paitek odpaadlam bo dziady ukradli mi prad:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
wiec sie wzielam za robote

sobota-,ialo padac ale bylo ladnei caly dzien,wiec duzo czasu na podworku i pozniej u mamy
dzis-Paulina byla w kosciele z tesciowa a ponziej do babci pojechala a my zostalismy w domu
musialam przypilnowac starego zeby mi kolo w rowerze wymienil i zeby zrobila przeglad mojego i Pauliny roweru:tak::tak::tak::tak::-D
jak sie ca;y tydzen pracuje to takie rzeczy trzeba robic w niedziele:-)
i pojecal na noc do roboty

tescio przywiozl od moich rodzicow rowerek dla Weroniki po Paulinie tylko p musi zrobic przegad i przymocowac male kolka i bedziemy jezdzic:tak::tak::tak:a raczej probowac jezdzic:-p

dzis pogoda tez byla ladna,dopeiro jutro po poludniu ma dojsc deszcz ale z dobrch wiesci-zimy juz nie bedzie:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
i skopalam swoj mini ogrodek:-D

sprztanie planuje zaczac od srody bo we wtorek do stolicy

i to by bylo na tyle poki co

aaaaaa
macie pozdrowienia od Mamity-wrocila wczesniej z turnusu bo mala sie pochorowala a do tego przestala jesc i pic i wrocily wczesniej ale ze mala chora i maja remont lazienki jeszcze to nie ma czasu na bb ale Was pozdrawia

ide poczytac
 
ja tylko na chwilkę wpadam się przywitac b jestem padnięta na maksa,zaraz kłade się do łozka.dzisiejszy dzień mnie wykonczył.

wstalismy o 7.30 nowego czasu a o 9.00 byliśmy juz n abasenie.bylismy 3h,dziewczyny sie wyszalały na maksa :tak::tak::tak::tak: było rewelacyjnie te 3h strasznie szybko zleciały :tak::tak::tak::tak:

Oliwka swietnie zaczeła nam pływać zkółkiem :tak::tak::tak: az w szyscy byli w szoku ,nawet za nia nie chodziliśmy tylko patrzyłam z boku a ona sobie pływała po całym basenie :tak::tak::tak::tak::tak::tak:


byłam nawet na rurach i zjeżdżałam na pontonach było rewelacyjnie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D


Oliwka tak szalała ze rozwaliła sobie kolano i krew jej leciała więc musielismy podejść do punktu medycznego i tamjej [przemyto kolano i dano plasterek a ile przy tym bylo płaczu :-D:-D:-D:-D:-D:-D ale daliśmy radę.


dziewczyny usypiały w drodze powrotnek w aucie ale jakoś dojechaliśmy i w domu wszyscy w trójke się przespaliśmy 2h a potem pojechalismy do teściów.

Oliwka zostaje tam 2 dni do wtorku wieczora.
wolałabym ja nie zostawiać bo nie chciała ale nie miałam wyboru bo mój tato teraz przez 2 tyg będzie chodził na zabiegi na nogi bo ma chore i nie ma kto się nią zająć podczas tych zabiegów ,mj amatka nie chce :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: więc nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy zostawić ją na te 2 dni dziadkowi ,przyjdzie pomóc jeszcecprababcia,a druga babcia wieczorami do pomocy po pracy.w środę m ma wolne więc Oliwka będzie w domku a potem nowu chyba do dziadków :-:)-:)-:)-:)-:)-(

nie chiała tam zostać na noc,popłakiwała,i musiałąm zostac i ją uśpić,ale boję sie że jak się przebudzi w nocy albo rano jak wstanie to będzie płakać.mam nadzieję że teść sobie poradzi :tak::tak::tak::tak::tak: licze na to.
juz tęsknie za moją myszką.




a fotki z aquaparku wkleję jutro bo mi aparat sie rozładował :tak::tak::tak:


dowikla fotki super i jakie dziewczynki już samodzielne :tak::tak::tak::tak::tak: super :-)



A&E zdrówka dla Emily,aby bidulka sie tak nie meczyła :tak::tak::tak: ja tez myślę ze to przez tego grzyba :tak::tak::tak::tak:


dobranoc kochane,ja już odpadambo oczy mi się same zamykają:tak::tak::tak::tak::-)
 
W środę dokonałam cudu na zajęciach.
Dziecko ,które od urodzenia nie chodzi,przeszło nad psem 4 razy:szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D
Wszyscy płakali jak to zobaczyli :szok::-D:-D:-D,ale to z radości.
Święto w fundacji oczywiście było i mała ma zmieniony od razy tok rehabilitacji.
Dołożyli jej jeszcze godzinę gratis od fundacji i dziewczyna ma się starać.
Do wakacji ma chodzić o balkoniku :szok::szok::szok::szok: Tak sama powiedziała.:szok::szok::szok::szok:

.
:-):-):-):-)
pieknie;)))))))))))))

z tym leczeniem to nie do konca:no::no::no:
niestety podejrzewam ze jesli nie bede miala wsparcia w domu to na nic sie zda jakiekolwiek leczenie, a wsparcia niestety nie mam:no::no::no::-:)-:)-(



kochane przepraszam za ten mój wybuch, teraz mi wstyd, a to co sie dzis dzialo mialo miejsce pierwszy raz i mysle ze dodatkowym obciazeniem bylo to ze nic nie zjadlam i glodna bylam jak cholera, a ten mi zaczal jeszcze dokazywac i tyle:tak::tak::tak:
teraz jestem dobrej mysli, bede pamietala i za kazdym razem jak bedzie niegrzeczny dziesiec razy pomysle zanim krzykne:tak::tak::tak::tak:

pamietaj ze jeszcze masz nas:tak::tak::tak::tak::tak:
ja jestem zdania ze lepiej pokrzyczec niz krzywde dziecku zrobic
a ja potrafie glosno krzyczec
dzis mi siostra powiedziala znowu ze zdecydowanie swoje dzieci bedzie mna starszyc:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:


A bo ja wiem co mi tam poszło.:dry::dry::dry: Jakaś torebka skokowa przy kostce.:sorry2:
Grunt, że z nogą lepiej i po usztywnieniu chodzić jakoś mogę.:tak:

jak noga?
radzisz sobie jakos?
postaram sie cos dla Twoejj niuni poszukac z ubran,zawsze to pare groszy zaoszczedzisz:tak::tak::tak::tak::-)
a jakies buciki chcesz?jaki rozmiar nosi?
moje laski nie niszcza butow bo im nogi szubko rosna


Witam wieczorową porą
Spotkanie bb-mowe super, Aniaslu bardzo miła babeczka, zeszło nam prawie 4 godz., oczywiście ja z tego wszystkiego zapomniałam aparat wziąć ale dziewczyny zdjęcia robiły i jak tylko mi prześlą to wam pokażę :tak::tak:
Po spotkaniu poszłam jeszcze z Mają na plac zabaw bo skoro od jutra ma się pogoda popsuć to lepiej ten czas wykorzystać :tak::tak:

eeeeeeeeeee
nie pogadsz
sama administracje poznalas:-p:-p:-p:-D
zazdroszcze

o
dzis mialam rodzicow na kawce - fajnie bo oni pracuja i rzadko nas odwiedzaja mimo tego ze mieszkamy blisko siebie czesciej ja ich odwiedzam ale za to zas nadrabia tym wszystkim tesciowa :nerd::nerd::nerd:
ide sie kapac zrobic m jedzenie i pewnie spac... :tak:
wroce jeszcze na chwile jak sie okapie :-D

tesciowa Cie odwiedza\??????????????????:cool2::cool2::cool2::cool2:
mila chociaz?
nie ma kto Oli pilnowac:-D:-D:-D:-D:-D:-p

Witam z deszczem, hehe

jak obiecałam, pói pamiętam-nowa ja


Wczoraj dzień pracowity,później, jeszcze jakby było mało pojechałyśmy od mojej mamy. Mała jak obiecała po ciężkiej rozmowie przedwczoraj rzeczywiście była bardzo grzeczna i odpukac póki co wszystko wróciło do normalności.

Dziś pogoda paskudna, pada...a ja planowałam rodzinne spacery i wypady na weekend. trudno, szkoda. Za to w ten deszcz musze leciec na Manhatan na zakupy a nie mam nawet parasola. Od 2 lat kupuje i jakoś kupić jeszcze mi sie nie udało, hehe.

Spadam dziewczynki, wpadłam tylko sie przywitać, nawt nie poczytam, będę nadrabiać w poniedziałe rano.

Ładnego i udanego weekendu , papaśki

piekna fryzurka:tak::tak::tak::tak:
widze ze tylko u mnie wczoraj byla pogoda:-D:-D:-D:-D
trcohe wialo ale u mnie norma ze wieje
tylko zawsze wieczorem jest spokojod wiatru



:
fajne buciki, ja boje sie kupic na allegro bo moja musi mierzyc ma wysokie podbicie i nie w kazde buty wejdzie.Kiedys jej balerinki kupowalam to w swoim rozmiwarez nawet nogi nie wlozyla:baffled:
A tez poluje na jakies z tym ze przegladam oferty sklepow;-)

moja ma wyskoie w podbiciu i gruba noga,ale powinny byc dobre
zobacze jak przyjda
ale ona i tak ciagle wola o kalosze:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:


witam :-) samochod u mechanika o 13 ma po niego jechać ,do pracy na 15.30 :tak: jestem zadowolonaa bo zostaje na swoim stanowisku pracy :tak:byłam na tym nowym ale nawet nie miałam jak sie nauczyć bo co chwila bylam wołana na swoja kasę żeby rozładować kolejki :baffled: zresztą nie widziałam sie wogóle troche jest teraz przez to gęsta atmosfera ale wszyskim przejdzi po jakims czasie :-( Zupa pomidorowa ugotowana tylko jeszcze makaron babcia ugotuje Jutro niedziela palmowa trzeba by z dziecmi do kosciola sie wybrac :dry:
Miłej niedzieli kobietki poczytam Was wieczorem jak dam rade :tak:

dobrze ze udalo sie bez kombinacji:tak::tak::tak::tak:

no i tyle słońca:sorry2: a tak było pięknie! Widzę, że u Was też pogoda dopisuje:sorry2::sorry2: Jeszcze zdążyłam pograbać sobie trawniczek, Mima się dotlenił pożądnie i teraz kima:tak: M był rano naprawiać auto i co się okazało, że rok temu daliśmy parcha do mechanika, oni wzięli za robote plus części ponad 2tys!!!! A teraz M porozkręcał i okazuje się, że części są stare, niewymienione, śruby pourywane i w ogóle myśli im tam zrobić niezlą awanture:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: takze Joanna..mam nadzieję, że macie sprawdzonego fachowca:sorry2:
A wiecie, rano miałam cudowny sen:tak::tak:śniło mi się, że wszsycy z domu planowali wyprowadzke do Wrocławia, a nam zostawili całą chatę:tak::tak:
A nad ranem..nie jestem pewna, ale chyba córcia (wierzę w intuicję naszej Malinki) dawała mi niezłe kopy:szok: obudziłam się od razu, ale prestało i teraz mam myślenie czy aby mi się nie śniło na jawie:confused::-D

Lunka laska z Ciebie niezła:tak: Fajny kolorek:tak:
Anka ale masz roboty, to musisz chyba z BB zrezygnować bo nie wyrobisz:-D

A wiecie co Wam powiem??
Rano mój ojciec szedł sobie do domu, a tu koleś do niego się drze"panie chodź tu szybko!!"
okazało sie, sąsiadowi młody wilczur wsadził łeb w ogrodzenie takie żeliwne i za cholere nie mógł wyciagnać:szok: ten do ojca, żeby łeb mu wpuchał spowrotem, no ale daj spokój...ja bym się nie odwazyła:sorry2: więc zamienili się rolami i ojciec trzymał jego zadek a koleś łeb wpychał spowrotem. Pies tak piszzcał i tłukł się, no wiadomo był prerażony, że ojciec swter miał cały mokry z jego potu:nerd: Ale udało się i pies ze szczęścia to mało się nie posikał no i właścieciel też...


dorotka zdróka dla Olwiki!!! Jak się teraz mała czuje??
A co do chorowania do powiedzcie mi jeszcze coś. Mima kaszle:baffled: Ale w sytlu coś mnie łaskocze i gryzie:baffled: tak go dusi czasem. Ale nocke ładnie przespał. A, że on mi nigdy nie chorował to ja zielona jestem. Takie kaszlenie może być początkiem nie?????????:confused::confused:

piekny sen.....:tak::tak::tak:
a psa szkoda,dobrez ze sie udalo
a taki kaszelek to moze byc od gardla
sprobuj mu tantum verde psikac pare razy dziennie powinno pomoc:tak::tak::tak::tak:
i daj mu wit c w krolach i wapno w syropie:tak::tak::tak::tak::tak:

No i si yacyzna taniec pingwina:no::no::no::no:
a ju myslalam ze bedzie dobrze, :no::no::no:
tak fajnie sie bawilismy i smialismy i wogole, ale nagle synek ubzdural sbie ze nie ma piciu, (w butelce ma jeszcze :tak:)
i koniec sielnaki, teraz rzuca sie po pokoju:no::no::no:
posciagal mi kapcie i szarpal sie ze skarpetami :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
teraz zamyka mi kompa, i wlasnie zabral poduszke z wersalki i sie wscieka na niej, narazie mnie nie rusza, nie zwracam uwagi na niego, o wlasnie sie uspokoil, chwile lezal na wersalce:tak::tak::tak::tak:
no i od nowa polska ludowa:sorry2::sorry2::sorry2:

bunt dwualtak sie zacyzna chyba
jak zmeczony to tez tak moze robic
a ajk wpada w zlosc taka to sprobuj go przytulic tylem do siebie i jego raczki wzdluz jego tulowia,Ty go oplec swoimi rekami i go tak mocniej posciskaj przez pare minut
nawet jak sie bedzie wyrywal,mozesz w miedzyczasie bujac sie z nim lekko na boki
mojej takie cos pomagalo
albo zawin go w koc jak nalesnika:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak: i posciskaj

czarek caly dzien daje niezle do pieca dobrze ze poszedl spac bo nie wiem co bym zrobila :no::no::no:
normalnie jakis diabel w niego wstapil nigdy sie tak nie zachowywal:no::no::no::no:
dzis spagetti, ale nawet sos z torebki musialam zapsuc:dry::dry::dry::dry:
az czuje jak mi sie brzuch spina, miesnie sie sciskaja:sorry2::sorry2::sorry2:
z nerwow ale chyba zaraz pojde sie kimnac moze sie troszke uspokoje, nic w domu nie ruszam, nie chce mi sie nic, masakra jakas:no::no::no::no:

lepiej karmic bez tv ale mi sie sporadycznie tak zdarza robic jak jzu inaczej sie nia da
ale rzadko na szczescie

Witajcie .Dojechalam z Oliwka jakos do domu.Bylo ciezko bo wozek w nim Oliwka plus pol paczki pampersow ,3 siatki i duza torba z wozka glebokiego.Wygladalam jak jakis rus .Jakbym cos sprzedawala.Dalam rade.Najpierw w pociagu ,pozniej w autobusie .
Oliwka chora wiec marudna.Spi juz od 19 .Jestem ciekawa jaka ta mocka bedzie.
hehehehhe
kochana ja tak czseto jak rumun wygaldam:-D:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
KERNA to widze ze ogladamy ten sam serial Usta Usta :-).
AS to sie bedzie dzialo :-).Milego wieczoru .
NATALINECZKA dobrze ze nie ustapilas ciotce.
AGNES super sie bawisz z Oliwka :-)

No to raczej serialu nie zobacze bo Olwiak sie drze :-(.Meczy sie bidulka z tym katarem.Pospala 50 min i caly czas poplakuje musze orzy niej siedziec.
zdrokwa dla Oliwki

Czesc dziewczyny
Dawno mnie tutaj nie bylo ale przyznam ze czasami wpadam was poczytac tylko weny i czasu brak na pisanie
Emily nadal chora juz sama nie wiem co mam z nia zrobic
Nadal duszacy kaszel jak oddycha slychac mocno jak jej hyrczy w plucach no i ten katar
ciagnie sie to juz u nas od stycznia ostatnio nawet bylismy z nia na pogotowiu bo sie kaszlem dusila i tak mocno kaszlala ze wymiotywala
Teraz musimy robic testy alergiczne do laryngologo musimy i jakis test na zbadanie potu zeby sprawdzic czy nie ma Mukowiscydozy (mam nadzeje ze tej cholernej choroby nie ma)
Lekarz podejrzewa astme albo alergie terminy na badania mam doiero maj czerwiec chyba do tej pory do glowy dostane bo sama nie wiem jak mam dziecku pomoc zeby sie nie meczylo
Teraz robimy w domu inhalacje i troche jest leiej ale kaszel jest okropny juz nie moge patrzec jak ona sie meczy.

juz Ci AS napislaa co nieco
wydaje mi sie ze to ejdank od tej plesni na scianach
samo pryskanie nic nie daje,tylo z grubsza pomgaa
najleiej by bylo tynki skuc w tym miejscu
wietrz dom jak najczesciej
testy najelpiej na jesieni ale czasmi trzeba wczeniej

[

Święta za pasem i w raz z przypływem gotówki zaszalałam i kupiłam sobie nowy biustonosz.:tak: Bo moje cyce rozlewały się. :zawstydzona/y:Taki dopasowany... :tak::sorry2: Nie cena a rozmiar mnie zszokowały.:dry::dry: 80F - no coment...:baffled::baffled::baffled::szok::tak::cool:
:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:


Justa naisalas MH ale chodzilo ci chyba o mnie:-D:-D
wiec Emily nie ma goraczki a zapalenie oskrzeli ma non stop ledwo co je wyleczymy a nastene juz ma a kaszel i katar jak juz napisalam meczy ja od stycznia
Co do tej choroby to wlasnie chodzilo mi o nia tylko nie wiedzialam jak sie o Polsku nazywa wiec napisalam po Niemiecku ale juz to poprawilam w moim poscie

a oklepujesz ja?

nie w cal;ej Polsce jeszcze
na fenylo i na tarczyce w calej a na muko jeszcze nie



Pleśń jest bardzo niebezpieczna rozsiewa taką jakby truciznę której nie widać a potrafi wyrządzić krzywdę dziecku,najlepiej jak najszybciej się jej pozbyć.Ja mam taki specjalny preparat w spreju pryskam porządnie a potem wietrzę bo śmierdzi niesamowicie chlorem i po pleśni nie ma śladu.

plesn wydziela toksyny
nie dosc ze moze powodowac alergie i astme to do tego jest rakotworcza niestety:-(
i daltego jak na jakis jedzieniu jest odrobina plesni to nalzey od razu cala porcje wyrzucic bo plesn to grzyby i rozsiewa zarodniki
jak na wierzchu jest tylko amly kozuch to w calym np. sloiku sa juz zarodniki


Witajcie niedzielnie.Nocka straszna .Co kilka minut Oliwka plakala.Cala noc nie spalam.Dostawlam juz do glowy.Jutro mam komisje do orzeczenia o niepelnosprawnosci i z chorym dzieckiem pojade:baffled:.Jutro jeszcze do swojej pediatry bo widze ze jest corz gorzej.
G zaniedlugo bedzie.Bede twarda.Juz przez telefon sie z nim poklocilam ,wiec nawet jak jest trzezwy to nie umiemy sie dogadac.

idz z mala jutro do lekarza i wez zaswiadczenie ze jest chora
zadzown tam gdzie masz komisje i powiedz ze mala jest chora i pozniej szybko zawiez im zaswiadczenie i wyznacza Ci nowy termin komisji
ja tak mialam z Weronika i nie bylo problemu
a kase za marzec i tak dostaniesz bo wniosek zlozylas w marcu:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:


Ana ja Ci dziecko na szkolenie podeślę, hehe.
No póki co nie hjest źle. Po tym jak się uspokoiła orozmawiałąm z nią i widzę, że naprawdę efekt przyniosło pozytywny. NO zobaczymy na jak długo.
J akrzyczeć chyba nie potrafię, a przynajmniej na mojej wrażenia to nei robi. Może i ja na to szkolenie się zjawię:-D

Butki sa naprawde śliczne.A za tymi drugimi to isę upomnij!
(

zapraszam na szkolenie:-D:-D:-D:-D:-D:-D
a co do butow
dzwonilam na poczte bo dostalam numer przesyli
i w wawie powiedzieli ze ik widnieje na sortowni w wykazie ale paczki nie ma
jutro ide do nas poczte moze juz bede
jak nie to chyba trzeba bdeize cos z tym zrobic
poki co te z tamtego roku sa na Pauline jeszcze dobre,ale wkladki ortopedycznej juz jej nie wloze no i palec ma w samym czybie
jakby co na swieta wystarczy

Wczoraj lało, wiało, głowy wręcz urywało, a ja planowałam spacerki i place zabaw i w ogóle, no trudno. Dziś słonko i na pewno wyjdziemy sobie całą familią.
Po połudnu wpadła koleżanka, zrobiła mi brewki, małej wymieniła kolczyki ( ale był wrzask-nie boało, tylko wspomnienia kiepskie i sie bała, sekunde póżńiej, już latał i sie wszystkim nowymi kolczykami chwaliła, ale we 2 ją trzymaliśmy a madzia kolczyli wymieniała:szok::baffled:). Później, ze mała była mega grzeczna i radosna i spać ani myśłął, podrinkowaliśmy sobie grzecznie. Spać po 24, ale padnieci jak nie iwem. Ale było wesoło, mała uwielbia Madzie, i kurcze, to miała byc jej chrzestna, ale jak zaprosiliśmy ja z myśłłą, by prosić na matkę chrzestn,a to zaczla opowiadac o planach wyprowadzki na stałe do Bydgszczy, wiec już nawet nie wspominaliuśmy, a okazało się, że jednak plany im tunęły i zostają tutaj. Powiedziałąm jej o tym późńiej i jest zła na siebie strasznie, mówi, że gdby mogła to zmienić, to samochód by za to odsała, ona kocha dzieci, a nasz awprost uwielbia. No nic, drugi raz dzieck anie ochrzcze.

No i wstałm skoro świt, mo włąśnie si eprzeciąga, więc lece. Do juterka.

zazdroszcze ze mala makolczyki
a co do chrzestnej-wezmiesz ja do drugiego dziecka:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Dawaj znac jak będziecie jechac do zoo, to i my przyjedziemy :-p:-) Może uda się Anbubę ściągnąć :-p

D:

chetnie do zoo sie wybiore
w kupie razniej:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
ale tez cos kolo wakacji
 
reklama
musiallm pociac posty bo byly za dlugie wiec sorki:sorry2:


Witam w ten piękny niedzielny poranek :-):-)
My wstaliśmy prawie o godz.10 nowego czasu :tak::tak::tak: tak nam się dobrze spało. Po obiadku wybieramy się na długi spacer nad zalew Zęborzycki bo szkoda takiego dnia w domu spędzać :tak::tak:]


a ja wam powiem ze zmiany czasu nie odczulam,tyle ze wieczorem widniej dluzje
dziewczyny tez poszly spac tak jakby zmiany nie bylo czyli przed 21:tak::tak::tak:

ja zamiast isc na spacer wzielam zie za sprzatanie i prasowanie:tak::tak::tak:nawet duzo wyprasowalam,ale co z tego jak za chwile pojde powieszac pranie na balkon i wstawie jeszcze jedno:baffled::-D:-D:-D
Dziewczynki juz u siebie ale jeszcze nie spia:no::no::no:Dominikowi wymyslilam zajecie-przynioslam Jego rower do ubikacji ,dalam Jemu miske z woda i gabke i szoruje swoj rower:tak::tak::tak:
Ja musze obrac i wstawic ziemniaki bo moje dzieci zazyczyly sobei dzisija ziemniaczki smazone:tak::tak::tak:
A na spacer mozemy isc pozniej bo i tak bedzie jasno prawie do 20:tak::tak::tak:
]

a ja dzis skorzystalam z pogody i zrobilam 4prania
ale szybko mi wyschly na wietrze



Ale fajnie sobie kanapki robia :tak:



Jak to nic ciekawego, zawsze coś :tak:

As, dobrze, że się pogawędka udała :happy2:

A my byliśmy rodzinką w studio :tak: Mamy troszkę fotek, jak je wydębię od M to wam pokarzę :-D
A wróciliśmy potwornie głodni, obiad z robiłam w 15 min :-D Kurczak gyros, fryty, surówka z pekinki i wiaderko sosu czosnkowego :-p

czekamy na fotki

A&E
A nie moglby Twoj lekarza zalatwic tak ze oficjalnie jestes przyjeta i lezysz z mala w szpitalu a w rzeczywistosci dojezdzacie tylko na badania:confused:
I dla Was i dla szpitala byloby to lepsze:tak::tak::tak:
Ja wlasnie tak mialam z dziewczynkami i z Dominikeim tez:tak::tak::tak:
I wszystkie badania mialam od razu:tak::tak::tak:

Fakt faktem te badania z potu musielismy powtarzac po kilka razy bo zawsze bylo za malo potu

u nas to sie nazywa przepustka:tak::tak::tak::tak::tak:


wstalismy o 7.30 nowego czasu a o 9.00 byliśmy juz n abasenie.bylismy 3h,dziewczyny sie wyszalały na maksa :tak::tak::tak::tak: było rewelacyjnie te 3h strasznie szybko zleciały :tak::tak::tak::tak:

Oliwka swietnie zaczeła nam pływać zkółkiem :tak::tak::tak: az w szyscy byli w szoku ,nawet za nia nie chodziliśmy tylko patrzyłam z boku a ona sobie pływała po całym basenie :tak::tak::tak::tak::tak::tak:


byłam nawet na rurach i zjeżdżałam na pontonach było rewelacyjnie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D


Oliwka tak szalała ze rozwaliła sobie kolano i krew jej leciała więc musielismy podejść do punktu medycznego i tamjej [przemyto kolano i dano plasterek a ile przy tym bylo płaczu :-D:-D:-D:-D:-D:-D ale daliśmy radę.


dziewczyny usypiały w drodze powrotnek w aucie ale jakoś dojechaliśmy i w domu wszyscy w trójke się przespaliśmy 2h a potem pojechalismy do teściów.

Oliwka zostaje tam 2 dni do wtorku wieczora.
wolałabym ja nie zostawiać bo nie chciała ale nie miałam wyboru bo mój tato teraz przez 2 tyg będzie chodził na zabiegi na nogi bo ma chore i nie ma kto się nią zająć podczas tych zabiegów ,mj amatka nie chce :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: więc nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy zostawić ją na te 2 dni dziadkowi ,przyjdzie pomóc jeszcecprababcia,a druga babcia wieczorami do pomocy po pracy.w środę m ma wolne więc Oliwka będzie w domku a potem nowu chyba do dziadków :-:)-:)-:)-:)-:)-(

super ze wypad sie udal
ja se ze swoimi wybieram i wybrac sie nie moge
tesc da sobie rade
nie panikuj:-)


dodam jeszcze ze przez weekedn robilam za fryzjera
ufarbowalam mame i siostre a tescia obcielam:-)

nadrobilam wiec ide spac
do jutra
 
Do góry