reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Jeszcze raz dziękuję za gratki odnośnie pracy:tak:.
Jutro jadę zapisać się za fizjoterapię mam nadzieję,że 2 m-ce w kolejce czekać nie będę bo mi głowa wybuchnie:baffled::tak:.
M jak nigdy TV ogląda :dry:i nawet mnie z kompa nie zagania:no::szok:.Chyba na cosik liczy.
Stosunkowo udanej nocki lasencje;-):tak:.
 
reklama
H
Mam kolezanka której mama gotuj

Wczoraj wieczorem nastawiłam tv na czas i przysypiałam w pewnym momencie usłyszałam kwilenie i płacz niemowlecia ,zerwałam sie i ta myśl,że to nie moje i nie muszę wstawać,błogosławiona radość jaką wtedy odczułam świadczy ,że juz nie mam chęci na niemowle:-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D


no tak mi z wróżb wychodzi :-D:-D:-D
a co chcesz córcię no będzie i córcia ale potem:-D:-D:-D
As skarbie ciebie ciąża zaskoczy kochana ale jak miło:-D:-D:-D:-Dno będzie dzidzia za 3 lata córeczka :-D:-D
proszę a mówią że mały przyrost mamy:-D:-D:-D:-D

a o mnie znow zapomnialas:-:)-:)-:)-:)-:)-(
AS znow bedzie bobo???????
czy my o czyms nie wiemy?to pewnie po tych osttanich charcach cos?:cool2::cool2::cool2::cool2:



Ale miałam dziś szalony dzień.:szok:
Najpierw nastawiłam pranie . Wyciągam a tam wszystko różowe.:szok::szok::sorry2: Od bielizny do kaleson Kacprowych.:baffled: Gdzieś zaplątała się czerwona bluzka Amelii.:-D:-D

Potem robiąc kanapki starszakom tak jakoś niefortunnie upadłam w kuchni, że bęcłam i połamałam chodzik Amelki :baffled:, który stał i czekał na wyniesienie kupę już czasu.:zawstydzona/y::-pChodzik to zabytek po Kacprze , jak i większość po nim rzeczy.:dry:

Jednogłośnie z mężem stwierdziliśmy, ze zamykamy warsztat.:-D:-D:-DNie stać nas na nowy sprzęt.

No i starszaki jutro idą do szkoły. :tak: W piątek bal karnawałowy.:tak:

no tak faktycznie mialas wesoly dzien

No i pogadalismy sobie z M od serca w drodze do psychologa I juz jest ok:tak:
Dalismy sobie po strzale slownym i jet git Chyba serio ta wizyta nam na watrobach siedziala:-p
Najpierw byl G gadac z babka a pozniej je Dzis to byly tylko takie ala sprawy organizycyjne
G idzie tam w poniedzialek na 15.30 do jakiegos faceta ktory utwarza nowa grupe Na terapie dla poczatkujacych I do tej grupy G bedzie chodzil.Ma to byc 1 lub 2 razy w tygodniu To zalezy od nich jak sobie to ustala:tak:Plus do tego G bedzie chodzi do klubu wsparcia Jutro na 17 tam idzie
Ta grupa dziala codziennie wiec G sobie ustali kiedy na ta grupe a kiedy do tego klubu bedzie chodzil Babka powiedziala ze minimum 3 razy w tygodniu aby chodzil.


G sie bawi z Oliwka Ja tez ide sie pobawic Wieczorem jeszcze przed filmem z M zajze :tak:

trzymam kciukiz eby wszytsko sie odbrze ukladalo

no to sie teraz wkurwiłam na maksa :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:pisałam Wam przed chwilką o tej pizzy,więc ptrzed chwilką mielismy telefon z tej pizzerii dzwoniła jakas baba ze ona kierowcy nie wyslę ze jak nam cos się nie podoba w pizzy to my mamy sami ją przynieść.ale sie wkurzyłam jakim prawem ona ma nie przyjąć reklamacji,zapłąciłam do cholery i ja ma teraz zapieprzac z ta pizzą w ten mróz jakas popierdzielona.kłuciłam się z nia na maksa,z tej złości powiedziałąm że jest suką i niech spier......:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i sie rozłaczyłam.

no i pieniądze mi przepadły i pizza idzie do kosza :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

to był ostatni raz kiedy zamawiaąłm tam cokolwiek.

jestem tak wkurzona że mna normalnie nosi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: napisałm jej w złości sms-a ze może sobie tą pizze w dupe w sadzić :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

to mi gupia suka napisała że pójdzie z tym sms-em na policję za obrazę :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
boziu jaka głupia suka :no::no::no::no::no:

przepraszam dziewczyny za słownictwo ale dawno taka wściekła nie byłam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

ehhhh...ludzie

cześć babeczki....ja nic nie czytałam bo serio nie mam głowy:no: Miałam dziś jeden z tych najgorszych. nie opowiem niestety historii na forum, co by jakiś idiota nie odebrał tego tak jak pewien koleś...w każdym razie ostatecznie zostałam poinformowana, że wytoczy mi sprawę o odebranie praw rodzicielskich.:-( teraz będę się bać każdego podjeżdżającego auta....sorki że nie napiszę nic więcej i Wy na pewno byłybyście po mojej stronie, ale idiotów też nie brakuje. do tego taki stres w ciąży, że nie wiem już jak mam się uspokoić żeby tylko większej szkody sobie nie narobić...eh..życie:dry:

wspolczuje kochana.tulam mocno:tak::tak::tak:
 
dowikluś wysłałam Ci streszczenie:tak:
to ja tez poprosze streszczenie jesli moge


Kerna co to za dymy,a ponieważ ciekawość gorsza od faszyzmu skopiuj proszę i mi tez wyślij:zawstydzona/y::tak:

oj gorsza a my tu w ogole jestesmy bardzo ciekawskie:tak::tak::tak:



Trzymajta mnie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Najpierw upiekłam Murzynka-ciasto upadło:wściekła/y:Potem chciałam go przełozyć powidłami swojskimi. Pokruszyło się:wściekła/y: A teraz byłam w skrzynce i przyszło upomnienie za prąd. Zapłaciłam rachunek co prawda z tygodniowym opóźnieniem ale to było ponad tydzień temu:baffled::szok:
Zuza śpi, mnie cos chyba jajniki bolą. W poniedziaek do gina poproszę o tabletki bo już mnie denerwuje czekanie na @@@ i m oze te bóle sie skończą i ochota na seks przyjdzie bo ostatnio masakra:baffled:

Ide poczytać teraz

bidulu.
mam sie rozebrac i wyjsc na ulice ????????????????????????????:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
a upomnieniem za prad sie nie martw jak zaplacilas.ja nieraz miala 2tyg pozniej zaplacone.i dlatego placeprzez neta bo od razu maja kase na koncie


A kto obiecywał nie wydawac morza pieniedzy i nie kupować wszystkiego na zawołanie-no kto:-D
:-):-):-):-):-):-):-):-)

Jak jest taka dziadowska pogoda to psy z dworu na korytarz zabieramy,a wtedy z korytarza kocia kuwete musimy zabierać ,bo Lord traktuje ja jak szwedzki stół:-D,no i oczywiście drzwi zamykamy ,bo rano sierściuchy jestem pewna na sofie by sie wylegiwały:tak:
a co Ty masz te pekinczyki czy jak i m tam?
moj nw budzie na dworzu spia.p im nalozyl slomy jak byly te ostry mrozy wiec nasz owczarek z racji ze jej ciagle goraco to nie dosc ze powywala to slome to spala z lbempoza buda i cala piekie oszroniona:-D
a kot spi w pudelku w komrce i tez nic mu nie jest:-)

A daj spokój z tym chrapaniem ,ja sie zastanawiam prawie co wieczór jak to jest możliwe ,ze my ponad 10 lat po ślubie jesteśmy ,a w ogóle dlaczego sie zdecydowałam tego słuchać::))
no ja wlasnie tez nie wiem jak ja to wytzrymuje

a M no z Oliwka daje radę ale z obowiązkami domowymi to ciężko,on jak się nia zajmuje to nie ruszy palcem nic ze sprzątaniem bo on nie da rady przy dziecku :no::no::no::no::no: trzeba zawsze ryknąć aby cos sprzątnął :tak::tak::tak::tak:

no ale przeciez facet sie dzieckiek zajmuje i tyle:-p:-p:-p:-p:-p:-p

Ja urzywam jeszcze takich podstepnych metod,ze udaję ,ze go obejmuje,(mocno)i przytulam przez sen,nos mu zatykam (niby w pobliżu reke trzymam)Trzeba sobie jakoś radzić ,niestety do spania na sofie chętnych brak:baffled:

ja poprostu swojemu bez zadnych dziwnych unikow tylko albo go lekko lokciem,jak nie skutkuje to poprsotu zatykam mu nos i trzymam chwile az zacznie sie dusic i przestaje chrapac:-D:-D:-D:cool2::cool2::cool2::cool2::cool2:
sasiadki maz uzywa sprayu na chrapanie i ponoc skutkuje
mo normlanie chrapie czasami ale jak wypije to wtedy co najmniej jak pociag towarowy jedzie:sorry2::sorry2::sorry2:


heheh a moj wcal taki zwly ie byl

Jakbym mojego słyszała;-)TYlko że mój zasypia z pilotem w reku i nie można go zabrać pod żadnym pozorem bo on patrzy:-D
to tak jak moj ojciec!to samo:tak:


Anabubka ,za ksiedzem z kopertą ,no oszalałaś:-D
Jakim cudem po tak intensywnym dniu ,masz siłe jeszcze na klikanie i siedzenie przed kompem:szok:
Taka szkoła dobra by była dla każdego rodzica ,super sprawa.A pewnie ,zielona szkoła dobrze jej zrobi ,a zdolna dziewczynka ,wiec odpocznie ,bo ta szkoła to tylko z nazwy:-Dtrzeba korzystać jak dają:tak:

oj wiedzialam ze mnie za kleche zlinczujecie:-)
zeby nie bylo terapeutki to pewnie bym nie leciala ale ona tez iwdziala ze zaponialam i mysle sobie a niech mi tam.20zl tylko wsadzilam:-p
a co do zielonej szkoly-jakies tam zwiedzania,baseny itp.ale boje sie nie o to.tylko o jej zachowanie itp rzeczy,wiadomo chyba jakie


Jeszcze raz dziękuję za gratki odnośnie pracy:tak:.
Jutro jadę zapisać się za fizjoterapię mam nadzieję,że 2 m-ce w kolejce czekać nie będę bo mi głowa wybuchnie:baffled::tak:.
M jak nigdy TV ogląda :dry:i nawet mnie z kompa nie zagania:no::szok:.Chyba na cosik liczy.
Stosunkowo udanej nocki lasencje;-):tak:.

gratki w sparwie prac!
na fuzijo zapraszam do nas do Rudki:tak::tak::tak::tak:

no i jak w koncu po tych ponad 2godz przebrnelam to wszytskie poznikaly

trudno
jutro rano bede na biezaco:-)

ide sie myc i spac bo znow krotka noc
dobranoc
 
O matko, weszłam po piątej dopiero skończyłam nadrabiać, ale żeście kobitki naklikały, szok.
No to sie witam, u nas wieje że aż gwizda szparami , snieży nadal, ale mniej, i tylko -3* na termometrze, ale temp spada, bo o 4 rano było -5.
Niemoge spać, wiec wiadomo gdzie mnei znaleźć. Wracam z cytatami
 
Lunka ja?
Pożeracz?
Toż to tylko pół kg serka.:-D:-D:-D:-D:-D
Od tamtej pory wyżłopałam 2 herbaty ,2 kanapki, pączka i zjadłam z pół kg mandarynek :-D:-D:-D
Bez komentarza:-D:-D:-D


LUNKA chodzilomi ze jak sie zrobi tak cieplo ze z Oliwka bedemogla wyjsc na ciut dluzej niz na kilka Minut To wtedy pojde zalatwic nam taka terapie Nie wiem nawet gdzie mam sie rozgladac za tym :-(
Kochana a na terapii wczraj byliście, na pewno by Was pokierowali gdybyś spytała.
I podtrzymuje swoje zdanie, idźcie jak najszybciej, mama może zotać z Olwką, chyba zależy jej na szczęsciu całej rodziny...


a ja ogarnełam domek zmieniłam antoszce pościel bo mi flegmą wszystko zarzygał:baffled:
oj, niech zdrowieje berbeć mamusi:-(


Lunka a ty się nie ciesz bo ty kochana w ciągu najbliższych 2 lat Wici braciszka dostarczysz:-p
no toś mnie przeraziła:szok:
Ale chociaż wiem jakie rzeczy po małej zostawiać:tak:


Wczoraj wieczorem nastawiłam tv na czas i przysypiałam w pewnym momencie usłyszałam kwilenie i płacz niemowlecia ,zerwałam sie i ta myśl,że to nie moje i nie muszę wstawać,błogosławiona radość jaką wtedy odczułam świadczy ,że juz nie mam chęci na niemowle:-D
:-D:-D:-DDobre:-D:-D:-DAle nie mów hop, widzisz co nam tu Malina wróży? Ja nie miałam więcej rodzić:szok:


Właśnie wróciłam z zebrania....Klaudii klasa jest najlepsza w szkole ma średnią 4.56 :tak:a moja córcia ma średnia 4.42,czyli jest dobrze ,ale niestety ma trzy tróje:szok: i to z najważniejszych przedmiotów ,polski,matma i angielski:szok::baffled:a tak to prawie cała reszta śliczne 5.
No to chociaż jedna przeżyła szkolne zebranie bez zawału:-D. Gratulacje dla Kaludii, ładnie się dziewczyna spisuje, a reszte podciągnie..


No i pogadalismy sobie z M od serca w drodze do psychologa I juz jest ok:tak:
Dalismy sobie po strzale slownym i jet git Chyba serio ta wizyta nam na watrobach siedziala:-p
Ciesze sie . I znw potwierdza się moja opinia że rozmowa jest lekarstwem. Wszystko można przedawkować, ale Wam póki co to nie grozi. Powodzenia Dorcia.



Klaudia tak strasznie plakala jak wychodzilam i jak mnie nie bylo ze szok:szok::szok::szok:
Ale juz jest dobrze:tak::tak::tak:Pokupowalam Jej prezenciki
No kochanna, łamiesz postanowienia. I co, tak za każdym razem? Jak się nauczy, to nawet z wypadu ze śmieciami będziesz musiała jej prezenciki przynosić, tylko jakie:-D:-D:-D


A my na pizzę :-p:-p:-p:-p:-p
tzn przyjechała ale dajemy reklamację,pierwszy raz sie tak zdazyło ze pizza była w srodku niedopieczona surowa :no::no::no::no::no::no::no:
Z jednej pizzeri zawsze zamawialiśmy i w pewnym momencie sie popsuło. Pizze pakowali w jednej torbie przewozowej z innym i każda w torbir foliowej. I wygląda jak surowa w srodku a to ugotowane ciasto na parze! Raz zjedliśmy, bo mega głodni po pracy oboje i mięliśmy pół h na zjedzenie i wyszykowanie się na wyjazd-sraczka jak się patrzy, P nawet krwią. Sorki-takie ostrzeżenie.


no to sie teraz wkurwiłam na maksa :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:pisałam Wam przed chwilką o tej pizzy,więc ptrzed chwilką mielismy telefon z tej pizzerii dzwoniła jakas baba ze ona kierowcy nie wyslę ze jak nam cos się nie podoba w pizzy to my mamy sami ją przynieść.ale sie wkurzyłam jakim prawem ona ma nie przyjąć reklamacji,zapłąciłam do cholery i ja ma teraz zapieprzac z ta pizzą w ten mróz jakas popierdzielona.kłuciłam się z nia na maksa,z tej złości powiedziałąm że jest suką i niech spier......:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i sie rozłaczyłam.
Za drugim razem nie przepusciłam i tez dzwonilam, tez mi babka powiedziala, ze to nie jej wina, ze ona za to placic nie bedzie. No to jak na nia wsiadłam, to sie mało nie poplakała, ale odmówiła przywozu, bo maja tyle zamówien, zenie wyrobia przed zamknieciem. Wiec zażadałam tel do kierownika-nie ma, do szefa-ona nie może, no to jej powiedzialam, że zaraz tam bede i niech lepiej pizza bedzie gotowa.
Pojechalam nabuzowana jak dynamit , ta spokojnie sonbe stoi i klafci, jak podeszłam i z armaty strzelilam, to az podskoczyla. Takiego wstydu im narobialm, a kupa ludzi, bo piatek wieczor-wiadomo. Zarzadalam natychmiast połaczenia mnie z szefostwem, a jak nie, to kolega ojca i sam asie dowiem, ale ona juz tu racowac nie bedzie. No to mnie polaczyla. Oczywiscie żadne znajomości, gościa na oczy nawet nigdy nie wiedzialam. Jak mu na dzieńdobry cholerami i ku.wami polecialam , to cisza w telefonie. Wiec mówie, że mam nadzieje, że jest juz w drosdze i dlatego taka cisza:-D. Byl po 15 minutach. Dostawa przez 3 miesiące co weekend za darmo an nas dwóch. No ale gazetami mu pojechałam, odszkodowaniem, sanepidem i czym tylko jeszcze wymyslilam juz nawet nie pamietam. ( odnośnie tego wczesniejszego zatrucia ).
Później zmieniliśmy pizzerie na malutka, ale jakze pyszną. Nawet po pierwszej dostawie dzwonilismy do nch, ze tak dobrej jeszcze nikt nam nie zrobil. I długo pozniej jeszcze za to z pizza dostawalismy od nich jakies gratisy, typu porcje surówek, lasagne, jakies napoje, no rózności, raz przysłali nam takie wielkie nie iwem co , chyba ala uszka z owocami, boszszszszeeee, orgazm podniebienia. Alem się rozpisała bezsensu...
 
cześć babeczki....ja nic nie czytałam bo serio nie mam głowy:no: Miałam dziś jeden z tych najgorszych. nie opowiem niestety historii na forum, co by jakiś idiota nie odebrał tego tak jak pewien koleś...w każdym razie ostatecznie zostałam poinformowana, że wytoczy mi sprawę o odebranie praw rodzicielskich.:-( teraz będę się bać każdego podjeżdżającego auta....sorki że nie napiszę nic więcej i Wy na pewno byłybyście po mojej stronie, ale idiotów też nie brakuje. do tego taki stres w ciąży, że nie wiem już jak mam się uspokoić żeby tylko większej szkody sobie nie narobić...eh..życie:dry:
Kochana o co chodzi??? pisz na pw
Pamiętaj, oszczedzaj nerwy w tymn stanie.


J amojego też z łokcia częstuję ,ale to niewiele pomaga ,bo zaczyna zaraz od nowa ,a co lepsze potrafi sie obrazić ,ze go budzę ,bo przecież on
A-NIE ŚPI
B-NIE CHRAPIE
No skad ja to znam.
Ale na mojego znalazłam inny sposób i przy okazji plecy go nie bolą. Pod ta okropnie niezdrową z reszta duża poduszka podłożyłamm dwie małe tak, żeby glowa nie uciekala do tylu, przez co tworza sie wibracje itd, i zakaz spania z rekami nad głową ( wiecie, jak niemowlak, hihi). No i cisza. a jak się wierci czasem i zsunie z poduszek to tez z łkcia i komenda-na bok:-Dbo chrapiesz.
JAAAAAAA???????



witam mile panie:-D

dzionek minal aktywnie.ja k juz sie sprzed kompa ruszylam to ostro wzielam sie za robote,posprztalam ,zrobilam zupe,pozniej wyszlam z mala na dwor.wrocilysmy zaraz wrocila Paulina,trzeba bylo towrzysztwo nakarmic,pozniej biegeim sie szykowac i na ksiedza szykowca.dalam rade.na szczescie byl wikary,spoko koles,trcohe starszy ode mnie i ogolnie jest spoko:tak::tak::tak:
mojego p nie bylo a szkoda bo by mial o czym z ksiedzem gadac bo sie okazalo ze ksiadz tez kiedys pielegnice trzymal:tak::tak::tak:
gdala znami ale siedzial na lozku i sie patrzyl z usmeichem na akwarium:-):-):-):-)
z tego wszytskiegotak sie zagadal ze w koncu poszedl dalej.no i sie oazalo ze koperty nie wzial a ja tez zapomnialammu dac.
poszedl kawalek ,patrze ze wraca.wyskakuje za nim z koperta i dre i macham zeby sie wrocil:-D:-D:-D:-D gluia jestem nie:-)
no ale ladnie podziekowal:tak::tak:


lukam lwasnie na Misia na 2 i sie ciagle chichram:tak::tak::tak:
takie teksty leca ze nie moge:-D:-D:-D:-D:-D:-D

no a potem polecialam na zebranie

to sie pochwale ze nasza szkola jest podobnopirwsza wPolsce ktora zakupila szkolna platforme edukacyjna i ma mobilna klase:tak::tak::tak::tak:
ale co sie dziwic jak to wlasnie u nas w Mrozach jest co roku ogolnopolski zjazd opiekunow pracowni internetowych :tak::tak::tak::tak:
poza tym wprowadzili dziennik elektroniczny-cos w sam raz Malina dla Ciebie :tak::tak::tak::tak::tak:
mozna byc codzinnie na biezaco z ocenami dziecka i z obecnosciami itd

dostala haslo i login:tak::tak::tak::tak::tak:
Paulina dobrz wypadla.oceny 4 i 5 na semestr(takie czastkowe).

przy okazji dowiedzialam sie jakie mamy sprytnego przewodniczacego klasy ,ktory jest zarazem przewodniczcaym rady rodzicow:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
nasze dzieci wyjezdzaja w czerwcu na zielona szkole,jakaos jak Boze Cialo.i koszt wyjazdy 400zl.to ten koles gdzies wylazil ze nasz dzieci z orzeczeniami i te w trudnej sytiuacji materialnej(j tez nie mam takiej latwej:tak:),to przynajmniej ja na Pauline dostalam 200zl,wiec musze tylko 200zl zaplacic:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
jeszcze do gopsu pojde moze z pfronu reszta bedzie.

Panie stiwerdzily ze sobie z Paulina poradz.boje sie,ale to jeszcze troce czasu.najwzyej dam paniom dluga instrukcje obslugi Pauliny i bede wisiec na telefonie:-D:-D:-D:-D:-D

a po zebraniu przy okazji zebrania rodzicow bylo ogladanie sukienek komunijnych.ustatlilismy ze beda skromne proste alby dla dziewczyn a chlopcy w garniturkach.alba 100zl z torebka:tak:

n i potem skoczylam do sasidki przekazac wiesci bo nie byla na zebraniu i w koncu wrocilam do domu na 20:-)oddychlm troche:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

no i wszyscy juz dawno spia
ide poczytam

a za oknem tylko -12 :-p:-p:-p:-p:-p
No to dzionek intensywny, rzeczywiście, no ja ksiedza bym z koperta nie goniła, ale co tam:-)
Dobrze, ze taki obrotny gospodarz klasy, 200zł piechota nie chodzi a jaka ulga w portwelu!!!A Pauli tez sie cos od zycia nalezy, skoro babki chca dać rade to niech jedzie, moze i tobie uda sie skołowac pozostale 200zł...


Taaak ,a najlepiej smakują z buraczkami...te mielone:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ja mam dzis na obiad:-D:-D:-D:-D:-D
Ale takie z łopatki, swinskiejhihi

Matko, przebrnęlam. Siedze na bb prawie 2h a jeszcze nie opowiedzialam co u mnie wczoraj się dzialo, hihi.
 
No wiec wczoraj mało zabawny powrót z zakupów, to już mówiłam, pózniej P wrócil z pracy, zjedlismy pyszną rybke ( a kurcze mala cos mi ostatnio obiadów nie jada, no juz tak wydziiam i nic, i nie jest glodna, wie, ze zadnego ciastka nei dostanie, słodkiego, przekaski, dopiero kolacje, ale skoro zyje i mam sily skakać, to chyba oki:-D). I póżniej P mówi, ,ze kupił pokrowce do auta i czy pomoge mu założyć. No luz, ładna pogoda, ubralam mała jak na wyprawe i poszłiśmy przd blok. nameczylismy sie z tym badzieiwme, że szok, ale sie udało, P mówi-idz z mała do domu, bo zmarzła oewnie, ja do klatki - nie mam kluczy. P zgubilas-a ganialam sie z mala w sniegu przed calym blokiem, masakra-szukam, ten sie wkurza, bo swoich nei wzial, ja sie wnerwiam, bo mala chce sie dalej ganiac a ja musze szukac, sniegu od grona, bo to niby trawniki, jaaaaaaa nieeee mogeeeeee. A ten po 15 min wyciaga kluczez kurtki-:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Myslalam, że mnie rozniesie, ale dobra, idziemy do domu, jeszcze chcial dla rozluznienia atmosfery z mała pobrykac i tak pobrykal, że znów mu cos strzelilo w plerach. Zgiety do domu wrócil. Smarowałam, masowałam, chodzilam po nim, nic. Dzis ledwo do pracy zwlekl sie z łózka.

Wczoraj musialam sma mała kapać, ale mialysmy ubaw-narobilam jej mega duzo piany i sie w niej chowała, później chciala mnie nia przykryc, ale sie nie dało:-D.

mała spała od 12 do 14 więc wieczorem do spania nie bylo juz tak milo. 40 minut nuciał aaa kotki dwa, później iskiereczka mruga, w koncu zasnela . No i obudzial sie o 4, i ja juz nie sie, lezalam lezalam i pomyslalam, że bezsensu tak lezeć bezsensu, hihi
 
hej dziewczynki:tak: ja nie śpię od 3:szok::szok::szok: swtrasznie u mnie wieje za oknem, aż huczy, odgłosy jak z jakigoś horroru:szok::szok::szok::szok:ale nie chciało mi się wstawać bo i w domu jakoś zimno się zrobiło, koło 5zrobiłam obchód:-Dnajgłośniej mi wieje w sypialni:baffled:

teraz czekam na faceta od okien, miał być o 6:30 a nie ma go do tej pory, siedzę i czekam bo muszę wyjść i bramę otworzyć a tak mi się nie chce wychodzić:no::no::no::no::no::no::no:wczoraj wpadł na moment zobaczyć co się dzieje z tymi oknami i dzisiaj maił naprawić to co spieprzył:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:wieje mi spod parapetów

idę trochę poczytac
 
reklama
Witam
Maja wstała z zatkanym nosem i kaszle ale puściłam ją do przedszkola, tylko się obawiam żeby jej panie nie wróciły z powrotem. Jak tylko wstała to zaczęła pytać czy idzie i czy na pewno babcia przyjedzie - nie miałam sumienia zostawić jej w domu, ale jutro niestety lekarz nas chyba czeka:-:)-(
Pozdrawiam mamuśki i idę sprzątać bo inspekcja teściowej będzie
 
Do góry