reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
a prosze jak Oliwcia zajęła się ciastoliną :tak::tak::tak::tak::-)
Widać że zajęcie bardzo jej podpasiło. Ja moje bałabym się jeszcze taki wynalazek sprezentować, bo już widze to w dywanie:baffled:


teraz kupiłam jej takie piankowe duże z cyferkami i literkami i wpajam jej kolory od razu i jak wkłada jakąś literkę czy cyferkę to mówię jej jaka to i każe jej powtarzac niech się uczy a co :tak::tak::tak::tak::tak::-D:-D:-D:-D:-D:-D
I bardzo dobrze kochana. Popieram. Wiadomo, że nie będziemy już szkolić dzieciaczków, ale pamięć można im już ćwiczyć. Nikt nie wymaga, żeby 2letnie dziecko znało alfabet i wszystkie kolory, ale :cool2: znam ja takie gagatki. Moja kuzynka jak miała lekko ponad dwa latka gazete czytała. I wyobrażcie sobie, tylko tyle się uczyła, co mama palcem jechała jak bajki czytała:szok:




Kupiliśmy Piotrusiowi nakładkę na sedes, ale nie bardzo chce na niej siadać - woli siusiać na stojąco. :-D
A kupiłas mu te tarcze do sikania/celowania???


A tak wogoel to w nocy mialam czolowke z drzwiami.Obudzilam sie na siku i najpierw poszlam zobaczyc czy dziewczynki sa przykryte.I nie myslac czy drzwei sa zamkniete,czy otwarte ruszylam na korytarz.No a drzwi byly tak pol na pol ze akurat weszlam w twarza w sam kant.Nawet mnie nie zabolalo ale tak mi krew leciala z dolnej wargi ze szok.I tylko patrzylam czy moja kielnia jest w calosci hehe
Ałć:no:
kielnia:-D:-D:-D


Kupiłam m.in taki kolor
Londa Color Farba do włosów nr 45 - Czerwień Owocu Granatu
Hehe, wściekły ale słabo widać bo pasemka cieniutkie:sorry:
Oj, ja mi sie takie kolory podobują okropnie:tak:. Gdybym miala odpowiednią cerę to na głowei ogień bym nosiła:-).

A właśnie dziewczyny, pokażcie mi farby, które mają kolory piaskowe, pliss, bo ja akoś takiej nie widzialam, a moja fryzjerka nakazała mi taka się farbnąć, że ponoć bede świetnie wyglądać do mojej bleee cery.



oj dowikla to musiało boleć :tak::tak::tak:
my bylismy na dworze dziś z 1,5h,Oliwka się wyszalała,bo przyjechały dzieciaki siostry więc mozecie sobie wyobrazić co się działo,co chwilę sie tarzali w śniegu,rzucali sie kulkami,ganiali sie ,normalnie istny szał :tak::tak::tak::tak:w domu to samo istne szaleństwo :tak::tak::tak:
Bomba, jaka ja zazdroszczę takim dzieciaczkom. Moja biedna nie mam się z kim bawić:-(


a to jest moje ulubione zdjęcie dzisiejszego dnia :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

moja księżniczka :-):-):-):-)
Piękne, na prawdę piękną masz tą córę.
Po mamusi.


A to moja Wiktoria w Dominika aucie

:szok::szok::szok: Jakie pomysły:-D:-D:-D


AS gratki


Luna ,ja po tych telefonach głuchych ,(które sie skończyły) teraz mam obsesje sprawdzania drzwi ,czy na pewno na noc zamkniete,bo nie raz otwarte,klucze w dzrzwiach,choć my to chociaż psy na podwórku mamy zawse to bezpieczniej sie czuję:tak:TAK wykorzystaliśmy nieobecnośc dzieci 2 razy:-D

Dziś był cudowny poranek spaliśmy do 9,a potem ogladaliśmy filmy na kompie "jestem legendą i krew i czekolada"ten pierwszy gorąco polecam:tak:w m-y czasie robiac sobie przerwę na jajecznicę i małe co nie co:-D o 13 sie wywlekliśmy z łózka ,bo po dzieci trzeba było jechać,a szkoda:zawstydzona/y::tak:
A my mamy ksiedza w srodę ,powiedzcie ile dajecie ksiedzu w kopertę ,bo ja ministrantom po 2 złote ,a ksiedzu 20,nie mam kasy na wiecej:no: a zreszta szkoda:dry:
Dobrze, że chocciaż te telefony się skończyły-palant jakiś.
No a u nas żadnych psów, i wiesz jak to w bloku-ludzi pełno, ale nikt Ci nie pomoże-a nam TUTAJ to już na pewno.
Widziałam-rewelacyjny film
Zazdroszczę takiefo dłuugiego fajowego poranka:-)
A księdzu nic nie daję.


No to uspokoiłaś mnie :-D:-D:-D jest i dla ciebie nadzieja:-D
u nas parówkożerca jest Klaudia,ona by mogła na śniadanie i kolacje,ale wiadomo z czego sie parówki robi,wiec kupujemy rzadko,choć ja tez lubię:zawstydzona/y:
Dziewczyny w Carrefour sa takie paróweczki pakowane z Kubusiem Puchatkiem, są baaaardzo smaczne. Ja tam wymagająca jestem jeśli o parówki chodzi a te sa lepsze od najlepszych.


coś mnie niepokoi,od kilku dni Oliwka podczas ostrych wyglupów i śmiania się jak wariatka popuszcza w majtki albo woła jak już leje po nogach :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

dziś juz mi tak 2 razy zrobiła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
normalnie sie już wkurzam,nigdy tak nie było to co jest powodem że teraz mi tak robi???? :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
Może pęcherz? Znaczy nadziębiła może.
 
Widać że zajęcie bardzo jej podpasiło. Ja moje bałabym się jeszcze taki wynalazek sprezentować, bo już widze to w dywanie:baffled:


nie jest tak źle :tak::tak::tak::tak:
ja tez na początku sie bałam bo Oliwka to wulkan energii,bałąm się ze będzie rozrzuicac po dywanie ale sie myliłam.grzecznie sie bawi,lepi,wyciska foremkami,tnie nożykiem plastikowym i bardzo ją to zajmuje a jak coś spadnie na ziemię to zaczęłąm rozkładać folię na dywan i po kłopocie.

dzis jak wieczorem zawołała ciastolinę to tak sie zabawiła że ponad 1h sie tym bawiła.
bardzo się cieszę ze jej to kupiliśmy :tak::tak::tak::tak:


chcemy jej kupić jeszcze lodziarnię :tak::tak::tak: ale to już w przyszłym miesiącu :tak::tak::tak::tak:
 
oooo to masz jak ja:zawstydzona/y: klucze w drzwiach i portfel na przednim siedzeniu:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Nooo, a ile razy Piotr jak wracał z pracy to wyciągał klucze z drzwi, ale od zewnątrz???

No to się w końcu witam tak pożadnie. U nas ech, nuda.

Piotr znw dziś odwalił. Mała zapłakała o 7 rano że chce mleka ( zawsze pije o tej h i śpi dalej nawet do 9 ). No i zobaczyła tate i placz, ze chce mamae, ten sie nie zastanowil , mala na rece i do nas do wyrka. No przeciez tak ciezko było dać ta kaszke i pgłaskać, co by zasnęłą. Budze sie o 9 a tu Piotr pół łóżka zajmuje, dalej Wiki rozłożona, kot na mojej poduszce, a ja z tyłkiem za łóżkiem wisze, połamana:wściekła/y:.

Wczoraj P spędził sporo czasu i czytał o buncie dwulatka. zarzucał mi, że jestem do małej zbyt twarda, no to teraz tylko mi potakuje. Ostatnio była awantura, że nei chce jej nakarmić, bo sama obiad jem, to wczoraj bez mruknięcia sama wszytsko jadła. Wiec było warto mieć serce z kamienia-jak to mój określił.

Dziś na 12 obiad u tesciowej-nuda-wrócilśmy koło 16, piotr położył sie przed nocką przespać, a ja z mała w małym pokoju czytałam bajki-mało przy nich nie zasnęłam:-).
No i P za drzwi a ja na BB:-D
 
szybko ten weekend zleciał,nie chce mi się straszliwie jutro iść do pracy :no::no::no::no::no: jeszcze musze iśc jutro wczesniej tak na 8.00 bo mam duzo towaru do rozłożenia.ech mam lenia.ja chce w domu zostać :tak::tak::tak::tak::-D:-D:-D:-D:-D

ale se ne da :no::no::no::no::-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
nie jest tak źle :tak::tak::tak::tak:
ja tez na początku sie bałam bo Oliwka to wulkan energii,bałąm się ze będzie rozrzuicac po dywanie ale sie myliłam.grzecznie sie bawi,lepi,wyciska foremkami,tnie nożykiem plastikowym i bardzo ją to zajmuje a jak coś spadnie na ziemię to zaczęłąm rozkładać folię na dywan i po kłopocie.

dzis jak wieczorem zawołała ciastolinę to tak sie zabawiła że ponad 1h sie tym bawiła.
bardzo się cieszę ze jej to kupiliśmy :tak::tak::tak::tak:


chcemy jej kupić jeszcze lodziarnię :tak::tak::tak: ale to już w przyszłym miesiącu :tak::tak::tak::tak:
Może jednak przemyślę temat raz jeszcze...
 
hej babeczki, witam się niedzielnie wieczornie;-)

Agnes fajnie, ze Oliwka taka zadowolona z tej ciastoliny ale uważaj na dywany, jak to cholerstwo się wbije to ciężko się tego pozbyć, ja swojej wyciągnę jej zestaw dopiero wiosną i wygonię na dwór:tak::tak::tak:bo po jej zabawie długo jeszcze zbierak kolorowe kawałeczki mimo rozłożenia ceraty na podłodze:baffled:
a co do sikania Oliwki, moja też miała taki okres że zapominała o sikaniu bo się tak zabawiła, samo mineło

As oż Ty kujonie jeden, świadectwo z czerwonym paskiem chcesz mieć?:-D:-D:-D

Kerna dobrze, ze już lepiej się czujesz i masz pomoc przy małym, odpoczywaj jak tylko masz okazję i lez jak najwiecej, fasolka teraz najważniejsza:tak::tak:

Dowikla Klaudunia w tym autku super wygląda, tylko czy ona jest taka malutka że się tam zmieściła czy ten samochód jest taki wielki?????:-D:-D:-D

a propos księdza, my daliśmy w tym roku 20zł i uwazam że w zupełności wystarczy:happy2:

więcej nie pamiętam:zawstydzona/y:

teraz zmykam bo muszę dziecie wykąpać i włosy jej umyć a to trochę czasu zajmuje:baffled:
dobrej nocki
 
reklama
Do góry