reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

ha!!!!! Pierwsza się melduje:-) pijaczki wstrętne....;-);-);-)U mnie sylwek spokojny, ale za to owocny:tak: Pooglądalismy polsata , wyjaśniliśmy sobie sprawy z całego roku i poprzepraszalismy się. Tak więc nowy rok przywitaliśmy bardzo kochliwie.:-p:cool2::cool2: Potem wpadł mój brat z narzeżoną i chwilkę pogadaliśmy i spać. Dobrzez że bejbe się nie obudził. Spał jak kamień a kolację zajadał jakby tydzień nie jadł!!!:szok: I tak ma być!!!:-)
A historyjka z księdzem mnie normalnie powaliła:-D:-D:-D
Agunia fajnie że imprezka udana!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agunia świetnie!!!!
A ja samam zostałąm wczoraj nan placu boju. Piotr znudzony zasnął o 23.40 , mała na szczęście spała nie budziła się na ten hałas, a ja stałam sobie w oknie i podziwiałam panoramę ze sztucznymi ogniami. Pięknie było, na prawdę z ręką na sercu mogępowiedzieć, że pięnie było. Jak zaczęłi strzelać za 5 tak skończyli 28 po. No, strzelali i dłużej, ale ja mówię o takim mega strzelaniu.

A mała chora i to bardzo. Wczoraj zasnęła o 18chyba, wstała o 20 nic tylko sie przytulać, zasnęła o 21.30 i spi jeszcze. Budziła się od 1 do teraz dość czesto, jest rozpalona, coś około 38 będzie miala, podaje jej ibyfen , wapno, wit c i lipomal( wieczorem). Kaszlu juz takiego nie ma, al enie wyglada za dobrze. Mam nadzieje, ze obudzi sie wyspanani przynajmniej w humorku.
Piciu chory, w dodatku cos mu stoi na żołądku i wymiotuje pół nocy. Ja-no cóż, chyba musze skończyć chorować, skoro tylu cierpiących :)
 
witam Was Kochane w Nowym 2010 Roku:tak::tak::tak::tak:
nawet się wyspałam mimo, że położyłam się po2 a wstałam o 10 a zwykle po zarwanej nocy nie mogę wstać z łóżka:baffled: było tak sobie, dobrze, ze zrobiłam sałatkę bo nie byłoby bardzo co zjeść:confused:ale nie będę od razu po nowym roku obgadywać:-)
Misia wytrzymała aż do 2:szok::szok::szok::szok:ale za to zaraz jak ją położyłam grzeczniutko usneła:tak::tak::tak:właśnie się obudziła i ogląda hefalumpy

Lunka a Was widzę choróbsko nie opuszcza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:szkoda malutkiej, i do tego ta gorączka, współczuję naprawdę, mam nadzieję, ze szybko odpuści, ale Ty też o siebie zadbaj kochana, musisz tam nad wszystkim dzielnie czuwać:tak::tak::tak::tak:tulam mocno

Kerna dobrze, ze sobie wszystko z m wyjaśniliście, nie ma nic gorszego niz wkraczać w nowy rok ze starymi urazami:no: a tak macie czyste konta i jest prawie sielankowo:tak::tak::tak::tak:

ciekawe jak się udał bal Anabubki:tak:moze jakieś fotki zarzuci dla spragnionych :-D:-D:-D

dziewczyny jeszcze raz wszystkiego naj w Nowym Roku, oby wszystkie plany i zamierzenia udało nam się zrealizować, dzieciaczki były zdrowe i dawały nam mnóstwo szczęścia i radości, a mężowie byli dla nas życiową podporą :tak::tak::tak:
 
my po hefalumpach i śniadanku:tak: Agunia no sielanka u nas! fajnie, dwano nie było tak przyjemnie:tak::tak::tak: Zrobiłam na śniadanie jajka nadziewane, do tego mięsko z zalewy i jesteśmy pojedzeni że szok:szok: A kurczej eszcze poryczałąm się na hefalumpach:szok::szok::szok: chyba coś mam z głową:-D
Lunka zdrowia życzę, ale macie początek roku:no: garść cebuli i warkoczyk czosnku:tak: Małej schodzi gorączka???
A anabubka to pewnie długo tu nie zajrzy:-D:-D:-DMam nadzieję, że wybawiła sie do upadłego!!!
U nas z piwnicy widać całe miasto, bo na górce mieszkamy i też mieliśmy super widoki o północy:tak::tak::tak:. Ide sobie zszamać rafaello;-)
 
Hej kobietki kochane:happy2:
witam w 2010roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
my na nogach od 9.30:szok:co jest dla nasz szokiem bo antoszka zasnął o 21 i spał do 6 obudził się pograsował w łóżeczku i stwierdził że starzy jacy nietomni to poszdł spać dalej:szok::-D:-D:-D:-D
siedzieliśmy przy sylwku z 2 i było super .Julina padła 22.55 a tak chciała do petard doczekać:baffled:no ale zadowolona zjedliśmy wszystko co było do zjedzenia ;-)wypiliśmy tylko po piwku ja karmi kawowe pietruszka heinekena i o 1 się położyliśmy (jak dzidki:-D:-D)do łóżka ja jeszcze trochę tv pooglądałam pietruszka zasnął:-D
I mamy 2010 rok dzieci o rok starsze(mój antek rocznikiem ma 2 lata:-D) nasi faceci rok starsi na szczęście my o rok młodsze ufffff:-)
kochane musimy sobie założyc w rowie wątek z postanowieniami noworocznymi a za rok sprawdzimy co się namsprawdziło a co nie;-);-)c;-)o wy na to??????
no i wstawać śpiochy nowy rok trzeba od bb zacząć:-)
 
Witam dziewczynki

na poczatek:
SZCZEŚLIWEGO NOWEGO ROKU!
dużo miłości, cierpliwości dla naszych facetów i dieciakow- co by nas za bardzo nie wkurzali;-)dużo kasy i super figury dla każdej;-);-);-)



u nas sylwester leciał- mama posedziala- ja poszłam do babci zlożyc zyczenia- bo rocznice ślubu mieli:tak: wypiłam nimi tequile- w domu browarki- aż dziwne że ja:sorry2: bo ja i piwa to hohoho:szok:
doczekalismy do 12- chwile- doslowie z 2 minuty poogladalismy fajerwerki i poszlismy spac:cool2::cool2::cool2: ja spałam do 12:-p:-p:-p M sie zajmował małym:cool2:
próbowal sie do mnie o 5 dobrac ale mu nie wyszlo:-p po ostatniej kłótni to mi sie nie chce:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

zmykam bo zaraz idziemy na obiadek do babci:tak: musze chociaz jakos poprawic wczorajszy make up b o zmyc juz nie zdarze o 13 obiadek a Maksa trzeba obudzic i ubrac:-D:-D
 
ha!!!!! Pierwsza się melduje:-) pijaczki wstrętne....;-);-);-)U mnie sylwek spokojny, ale za to owocny:tak: Pooglądalismy polsata , wyjaśniliśmy sobie sprawy z całego roku i poprzepraszalismy się. Tak więc nowy rok przywitaliśmy bardzo kochliwie.:-p:cool2::cool2: Potem wpadł mój brat z narzeżoną i chwilkę pogadaliśmy i spać. Dobrzez że bejbe się nie obudził. Spał jak kamień a kolację zajadał jakby tydzień nie jadł!!!:szok: I tak ma być!!!:-)
A historyjka z księdzem mnie normalnie powaliła:-D:-D:-D
Agunia fajnie że imprezka udana!


Pijaczki ????:-D:-D:-D:-D:-D ja byłam z mężem na rodzinnej impersce i było super :tak: wypiłam 3 kieliszki ale tylko do 21 i szmpana o 24 Fajerwerki szwagrzy pusczali tańce były po prostu superrrr Ja ze względu na to ze byłam kierowcą to poszłam spac o 3.30 a ok 5 rano połozył sie kolo mnie mąz ;-)wstałam przed 8 rano bo trzeba było przygotowac samochód bo lodowisko sie na nim zrobiło ale po 9 bylismy juz w domu przespałam sie troche zrobiłam obiad i nabieram sil na 2 dni pracy Miłego popłudnia :-)
 
Witam noworocznie.
Wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku 2010.:-):-)
Wczorajszy dzień upłynął bardzo fajnie.
O północy wyszliśmy postrzelać nieco z fajerwerków zabierając na dwór psa.
Oj Nil miał radochę.:tak::-):-)
Kanonada wystrzałów i rozgwieżdżonego nieba skończyła po pół godzinie.
Wróciliśmy do domku i jeszcze do 1 posiedzieliśmy na dole z rodzicami.
Potem wróciliśmy do siebie na górę i zrobiliśmy sobie łóżkowy Nowy Rok.
Było milusio ,zasnęliśmy w objęciach ok.4 rano,bo taką godzinę zapamiętałam z wyświetlacza nad tv.:-D:-D:-D:-D
Obudziłam się ok.10 a w zasadzie to mnie obudził łażący po nas Kuba.:-D:-D:-D.
Ja bym jeszcze pospała.:tak::-):-);-).
Na 12 pojechaliśmy sobie do kościoła a teraz znów zasiadamy do stołu.:-D:-D:-D:-D
Oj wódka dziś pijana u nas w domu.:tak::tak::-D:-D:-D
Klaudia dzwoniła,że impreza udana a kładły się spać o 7 rano :szok::szok::szok:.
No cóż,młodość ma swoje prawa.Dziewczyny wstały godzinę temu.:szok::szok::-D:-D:-D
Przed wieczorem ma dotrzeć do domu,ktoś od Luizy ją przywiezie,więc jestem spokojna.:tak::-):-)
 
reklama
Witam sie i ja
A wiec jestem mega niewyspana:no:Mlode wlasnie spia bo bylismy na saneczkach i sie troszke wybiegaly i wymrozily:-);-)Ja jestem juz po kawce i po serniczku:tak::tak::tak:
Sylwester byl prawie taki jakiego sobie zaplanowalam:tak:Ale prawie niestety robi roznice:no:Bylo ok dopoki M sie nie uchlal i nie poszlismy do sasiadow:no:
Jak wrocilismy do domu to walniety sasiad przyszedl po Niego zeby jeszcze szedl chlac i zaczeli mnie w to mieszac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Koniec koncow nie poszedl ale i tak mnie ta cala sytuacja mega wkurzyla:no::no::no:
Dzieciaki poszly spac kolo 2:tak::tak::tak:Wczesniej sobie tanczylismy ,kolo 22 bylismy strzelac petardami i pozniej po polnocy tez zeszlismy na dol z petardami i wtedy wlasnie weszlismy na szampana do sasiadow,ktorzy zreszta byli juz niezle nadrzuzgani i zachowywali sie fan fatall:no::no::no:
Zaraz wkleje kilka foteczek
 
Do góry