reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Dorotko widziałam twojego posta przepraszam ale widzisz moja pamięc dobra tylko cosik krótka:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
nie myśl od razu o najgorszym może nie mając kompletu wyników nie mogą postawić diagnozy i dlatego tak mówią:tak:musisz wierzyć że jest dobrze
ja już kiedyś tu na forum pisałam jak moja julina miała 3 m-ce i pojechaliśmy z nią kontrolnie na badania wzroku do okulisty i ta zakropiła jej oczka raz odczekaliśmy zawołała do gabinetu stwierdziła że się źrenice nie rozszerzyły zakropiła ponownie zawołała po 3 minutach weszliśmy do ciemni a ta do nas z teksem "a co mi tu państwo przywieźli???dziecko to dziecko jest ślepe!!!!!"ja w płacz łapy mi się trzęsą i pytam ale jak ona widzi niech mi to pani wytłumaczy!!! a ona "nie mam czasu spieszę się bo przywieźli pacjenta z wypadku" i poszła wyłam jechałam do domu i wyłam mama jak mnie zobaczyła to nie wiedziała o co chodzi ale napewno że stało się coś złego .jak skończyłam wyć to powiedziałam co pani doktor powiedziała wszyscy w szoku zaczeli sprawdzać jej wodznie wzrokiem za zabawką itp co mnie doprowadzało do szału!!!! no i poszłam po 2 nieprzespanych nocach z nią do innego okulisty prywatnie i nic mu n ie mówiłam o diagnozie tamtej pani doktor zbadał oczka zakropił zbadał jeszcze raz i powiedział że wszystko ok zgodnie z wiekiem nie chciał nawet wierzyć że ona wcześniak bo wzrok super!!!pokazałam mu co tamta pani doktor wpisała w książeczkę jak nas potraktowała jak to przeczytała to choroba którą wpisała pani doktor wcale u dzieci nie występuje!!! a sposób w jaki nam powiedziałnawet gdyby to był fakt jest skandaliczny napisałam na nią skarge do dyrektora szpitala i tyle mam teraz nauczkę że niektóre diagnozy lekarzy warto zweryfikować:tak:
a za Oliwkę trzymam kciuki i daj znać co ci powiedzieli:tak:

Mój Toniek spał 45 minut zdążyłam tylko umyć lodówkę i kuchenkę z piekarnikiem i ogarnąć kuchnię resztę po spacerku i zakupacha kupiłam ajax zielony do tłuszczu i kuchni i powiem wam że rewelka miałam tak zapuszczony piekarnik że szok a psiknełam zostawiłamna 10 minut i tylko przetarłam szmatką:tak::tak:
Joasiu ale fajny prezent:tak::tak::tak:
Marta moi jak jedno i drugie ma karę to się wzajemnie pilnują:-D:-D
 
Kerna wiesz co a może wybierz się z nim do sklepu pozwól mu wybrać swoją zastawę taką kubeczek talerzyk miseczkę sztućce taki jaki mu się spodoba potem zacznij z nim przygotowywać posiłek może to mu się sopdoba np mój antoszka ma 13 m-cy a uwielbia w kuchni grasować i jak ja robię śniadanie to stawiam go na taborecie przy blaciestaje za nim i on swoim nożykiem smaruje kanapki oblizuje masło próbuje wędlinek a potem sam chętnie z nami je można spróbować może to na niego zadziała:tak:
[/QUOTE ]
No to też jest fajny pomysł. A ja chyba go trochę rozdziadowałąm bo nie wiem czemu ale cały czas wydawało mi się ze on jeszcze nic nie umie.......a ja nawet nie daję mu okazji do nauki. Póki co to sam nie je:no: podstawiam mu kawałki jedzonka, daje łyżeczkę drugą w łapkę ale on woli rowalać niż chociaż próbować coś włożyć do buzi. dlatego ja go karmię i gotujęsama...no może to mu się spodoba:confused:

Marta nosz nie ma to jak rodzina:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:no można się wściec:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ja miałam to samo jak mieszkałam u mamy np sobota planuję z moim ex że po pracy koło 14 jedziemy na zakupy on wraca z pracy daje mu obiad szykuję się na zakupy a on z tekstem że sorry ale muszę jechać sama bo on musi...mamie pomóc ,drzewa nanosić,baratu pomóc mojemu,drzewo z nim piłować itp.....zawsze była moja wścieklina no zesz my też mamy swoje plany swoje życie jesteśmy rodziną:wściekła/y::wściekła/y:ale z jego strony było zero reakcji a ze strony mojej rodzinki no możesz sama jechać !!!!!!!!!1a po co ci chłop na zakupach!!!!!!!!!!!!!1albo no w końcu u mnie mieszkacie(to moja mama) więc to ja decyduje co teraz trzeba robić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
no to teraz mieszkam sama z innym partnerem i wiem że żyje i nic nie muszę:tak:
no moja mam też jest panem wszegoświata......dlatego z nią nie gadam za bardzo. Wszsytko jest jej i koniec kropka. chociaż teraz to jużi tak trochę wyluzowaął. Ale za to tata mo bardzo siętroszczy co by mój małż nie nusził się po pracy:wściekła/y:

Marta to masz szczelnie zaplanowany dzień:-D:-D
ja dziś muszę obiadzio ugotować ,pranko nastawić.wyprasować,wyjść z dziećmi na zakupy+spacer,odkurzyć,odłogi na mokro przetrzeć................dużo tego ale jakoś dam radę:-D:-D:-D:-D
no robotnio:szok: ile godzin ma toja doba???:-D

Ser żólty-ja i mała to kilogramami potrafimy-a jak to tuczy-sam tłuszcz, hihi
My sylwka koniec końców spędzimy samotnie w domu:-(A mialo byc tak pięęęęęęknie
ee luna my też....już tyle czasu minęło a my nigdzie nie byliśmy.... także ten sylwek niestety też przed krokietami przed TV

Tylko co schowałam odkurzacz Julu nakruszył płatkami:wściekła/y::wściekła/y: - mam już dosyć:-(,kara na telewizor i komp dla obydwu:growl:.
:szok::szok::szok: ostra babka jestes!! I dobrze stanowczo bo wlezo no głowe:-p

No i przy okazji zważyłam glizdę mała :tak: waży już 7 600 :tak:


Wczoraj była śnieżyca, a dzisaj słońce wyszło i niema sladu po sniegu :szok: Przynajmniej nie trzbabyło z szuflą ganiać :-D
ee to ładnie waży:tak::tak::tak:

Kochana, zaraz ci wkleje fotke , tylko ją znajdę :-D

p1130385.jpg

By lola_lu, shot with DMC-FX07 at 2009-12-29
hehe sielanka..fajowo może dziewczyny podłapią bakcyla;-)

pochwale sie ze zostalam mile zaskoczona w wigilię pracowałam i pod koniec zmiany zawołala mnie kierowniczka i wreczyła dwie duze paki nawet byla Żołądkowa Gorzka Czysta de Luxe - Piwa, wina, wódki, szampany, miody pitne, drinki i wyroby własne - Łeb pełen trunków i dużo innych smakołykow spadam bo musze szykowac sie do pracy :tak: miłego dnia :-D
:szok::szok::szok:sylwek na pewno będzie udany:-D
A ja jestem po burzy deserowej. doszłam do wniosku po wnikliwej analizie jadłospisu, że michał praktycznie je żadziznę......zupki, kaszki, herbatki.... jak mu krojęalbo daję do gryzienia to z łaską sięskusi jak ma ochotę ale zwykle nie. także mówie dość i obiadki i wsytko jemy do gryzienia. Jak człowiek...;-). dostał jabłko w kawałakach bo zwykle m utarłąm..jak dawałam kawałki to fryzł i wypluwał i nic w sume nie zjadł. Ale przetrzymam to. O czywiscie na widok kawałkó powiedział stanowcze nie, ale potem jakoś skusił się i załapał. Fakt, że zjadł mało bo więcej wypluwał-taki ma okres na charkanie-ale w nagrodę dostałąm prezent! Pierwszy raz wsadził jedzenie do buzi sam!!!! Z włąsnej woli!!! byłam w szoku , po tylu miesiacach namaiwań, żeby wziął coś z talerzyka i sam włożył do buzki....
 
Dorotko widziałam twojego posta przepraszam ale widzisz moja pamięc dobra tylko cosik krótka:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
nie myśl od razu o najgorszym może nie mając kompletu wyników nie mogą postawić diagnozy i dlatego tak mówią:tak:musisz wierzyć że jest dobrze
ja już kiedyś tu na forum pisałam jak moja julina miała 3 m-ce i pojechaliśmy z nią kontrolnie na badania wzroku do okulisty i ta zakropiła jej oczka raz odczekaliśmy zawołała do gabinetu stwierdziła że się źrenice nie rozszerzyły zakropiła ponownie zawołała po 3 minutach weszliśmy do ciemni a ta do nas z teksem "a co mi tu państwo przywieźli???dziecko to dziecko jest ślepe!!!!!"ja w płacz łapy mi się trzęsą i pytam ale jak ona widzi niech mi to pani wytłumaczy!!! a ona "nie mam czasu spieszę się bo przywieźli pacjenta z wypadku" i poszła wyłam jechałam do domu i wyłam mama jak mnie zobaczyła to nie wiedziała o co chodzi ale napewno że stało się coś złego .jak skończyłam wyć to powiedziałam co pani doktor powiedziała wszyscy w szoku zaczeli sprawdzać jej wodznie wzrokiem za zabawką itp co mnie doprowadzało do szału!!!! no i poszłam po 2 nieprzespanych nocach z nią do innego okulisty prywatnie i nic mu n ie mówiłam o diagnozie tamtej pani doktor zbadał oczka zakropił zbadał jeszcze raz i powiedział że wszystko ok zgodnie z wiekiem nie chciał nawet wierzyć że ona wcześniak bo wzrok super!!!pokazałam mu co tamta pani doktor wpisała w książeczkę jak nas potraktowała jak to przeczytała to choroba którą wpisała pani doktor wcale u dzieci nie występuje!!! a sposób w jaki nam powiedziałnawet gdyby to był fakt jest skandaliczny napisałam na nią skarge do dyrektora szpitala i tyle mam teraz nauczkę że niektóre diagnozy lekarzy warto zweryfikować:tak:
a za Oliwkę trzymam kciuki i daj znać co ci powiedzieli:tak:

Mój Toniek spał 45 minut zdążyłam tylko umyć lodówkę i kuchenkę z piekarnikiem i ogarnąć kuchnię resztę po spacerku i zakupacha kupiłam ajax zielony do tłuszczu i kuchni i powiem wam że rewelka miałam tak zapuszczony piekarnik że szok a psiknełam zostawiłamna 10 minut i tylko przetarłam szmatką:tak::tak:
Joasiu ale fajny prezent:tak::tak::tak:
Marta moi jak jedno i drugie ma karę to się wzajemnie pilnują:-D:-D
Dorotka nie martw się na zapas..jak sama widzisz konowałów nie brakuje a faktycznie po prostu wolą dokłądnie zbadać krew zeby nie narobić Wam niepotrzebnie bałąganu. Musisz być dobrej mysli i nie stresuj się!!!! bo Oliwka to będzie czuć :tak: Będzie dobrze na pewno! Jest śliczną i zdrową dzieczynka!!!!
Malina!!!!!!!!!!!!!!!!Masakra!!!!!!!!!ja bym ją chyba $#^^$&#&...boshe jakie te lekarze som.....:wściekła/y:
 
Malina no kuźwa zabiłabym, gołymi rękami wypatroszyła i przed przychodnią flaki porozrzucała, aż mi się ciśnienie podniosło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Strasznie mało zdjęć robiliśy i na dodatek telefonem, ale coś tam jest
To moja bąbolina i młodsza chrześniaczka Julitka



Tu z mamusią



A tu z moim braciszkiem, jej chrzestnym
Lunka fotki śliczne

A to coś z przed świąt-mikołajkowy miś

Położony na łopatki



Prawie sam chodzi


A to sobie sama zrobiła:)
rewelacja :-D:-D:-D
Dzieki dziewczyny za rady Poslucham sie zobaczycie i mysle ze bedzie dobrze Jak tylko wrocimy od tesciow to zabieram sie za nocki Oliwki Jeszcze G musze do tego psychicznie pzygotowac i babcie i dziadka I bedziemy dzialac tuz od nowego roku
Bede potrzebowala kciukow i wiem ze bedziecie je trzymaly :-)

Wkurzylam sie bo dzwonila do mnie jakas babka z tej kliniki z ktorej czekamy na wynik (nie byla to doktorka tylko jakas sekretarka czy cos ) I powiedziala ze krwi maja za malo Ze chca jakies dodatkowe badania zrobic I czy przjedziemy na kolejne badanie krwi do tej kliniki 25 stycznia Po tym zas czekanai kolo 3 tygodni na wyniki Porobowalam od tej babki wyciagnac ile sie da Ale powiedziala ylko tyle ze czesc wynikow maja ale potrzebuja wieej Ona ma podejrzenie choroby genetycznej i chca wiecej materialu wiecej badan A jakie wyniki wyszly to mi nie moz powiedziec
Dzwonilam pozniej jeszcze do tych lekarzy to mama zadzwonic miedzye 12-13

Kurcze co to moze znaczyc Mama zle przeczuje Jakby wyniki wszystkie byly o to by nie chcieli jeszcze innych robic Sama nie wiem I czy by mi ta babka powiedziala jakie sa te czesciowe wyniki A nie powiedziala Kurcze mam nadzieje ze sie czegos dowiem od tych lekarzy

Kurcze mam zle przeczucia :-(

Ide sie pakowac bo po 13 jade
Żadna sekretarka nie jest upoważniona do przekazywania wyników badań.
Każde wyniki odbiera się osobiście.
Myślę,że oni chcą zrobić po prostu dokładniejsze badania i dlatego zapraszają Was na kolejną wizytę.:tak:
Będzie dobrze .Trzymam kciuki

Lunka widok Wici w twoich gatkch musi być bezcenny:-D:-D:-Ddobrze że masz mały tyłeczek:-):-):-)bo gdybym ja antoszce ubrała swoje to miał by spodnie z nich:-D:-D:-D:-D
Malinka leże i kwiczę :-D:-D:-D:-D

Ser żólty-ja i mała to kilogramami potrafimy-a jak to tuczy-sam tłuszcz, hihi
My sylwka koniec końców spędzimy samotnie w domu:-(A mialo byc tak pięęęęęęknie
A ja jestem zołza.
Odmówiłam wczoraj bratu Darku wyprawienia Sylwestra u nas w domu:tak:.
Darek się obraził,ale trudno.Do sylwka mu przejdzie ,a ja będę miała święty spokój i mniej bałaganu.:-D:-D:-D:-D
pochwale sie ze zostalam mile zaskoczona w wigilię pracowałam i pod koniec zmiany zawołala mnie kierowniczka i wreczyła dwie duze paki nawet byla Żołądkowa Gorzka Czysta de Luxe - Piwa, wina, wódki, szampany, miody pitne, drinki i wyroby własne - Łeb pełen trunków i dużo innych smakołykow spadam bo musze szykowac sie do pracy :tak: miłego dnia :-D
witaj.
Fajnie,że się odezwałaś.
Prezent całkiem porządny.hihih

Witam się z Wami.
Wróciłam niedawno z urzędu.
Składaliśmy dziś dokumenty kubusiowi na Dowód osobisty .
Ależ chodzi dziś dumny po domu.:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
...

Chyba za duzo osob nie zauwazylo mojego posta o tych wynikach z kliniki :-(No nic musze czekac Zaniedlugo bede dzwonila ale pewnie wielkie G.... sie dowiem :wściekła/y:

...
Przyznaję się bez bicia nie nadrabiałam bo za duzo tego :zawstydzona/y: Trzymam kciuki, żeby się wszystko dobrze skończyło :tak:


A my po zakupkach, słoneczko piekne :tak: Dzieciory przewietrzone :cool2:
Gotuję obiadek :tak: ale tylko dla dzieciaków, my wyjadamy jeszcze swiateczne żarcie :sorry2:
 
reklama
Do góry