reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

ANABUBKA

Róże są piękne, bo kwiaty mają.,
Lecz są nietrwałe bo, przekwitają.
A Wasza miłość niech się rozwija,
Niech trwa na wieki i nie przemija.

Wszystkiego najlepszego z okazji 10 rocznicy slubu:tak::tak::tak:Zyczymy Wam jeszcze duuuzo wspolnych latek:tak::tak::tak::tak:

MAKUNGA
Wam rowniez zycze wszystkiego naj,naj z okazji rocznicy slubu:tak::tak::tak:I rowniez jeszcze duuuzo wspolnych latek:tak::tak::tak:
Dołączam się do życzeń STO LAT:tak:
Witam was dziewoje moje mam madzieje ze mnie nie zapomnialyscie przez ten czas
z powodow oczywistych nie nadrobie :sorry::sorry::sorry::-D:-D:-D:-D

przed chwila czarek dorwal mi sie do muliny poplatal mi ja i posciagal mi metki ktora miala jaki numer a teraz nie wiem jakie ktore byly tak sie wkur*** ze az sie poryczalam, sory za taki wstep ale naprawde wsciekla jestem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
rozumiem nerwa no i witaj kochana u nas znów:tak::tak::tak::tak:

Witajcie kochane po świętach :happy2:
ja dziś byłam już w pracy i niezmiennie dziwi mnie to co ludzie tłumnie dzień po świętach jak by nie było w niedzielę robią w sklepie budowlanym:szok::szok::szok:
laseczki zdjęci super:tak:
Oliwcia wydoroślała bardzo i ślicznie jej w podpiętych włoskach:tak:
MH ty masz na zdjęciu anielskie skrzydła na plecach???no wreszcie się ktoś na tobie poznał i na tym że jestes aniołem:-Dzdjęcia cudo:tak:a prezentów moc no ale raz są święta:blink:
kerna ja ci nie pomogę tzn u mnie dzieci to jadaki i to bardzo oni jedza wszystko i dużo tzn adam tylko to co lubi dlatego to czego nie lubi mu odpuszczam no za wyjątkiem surówek bo tego nie lubi ale mu nie odpuszczam:no:ale on już duży :tak:
julina je wszystko nawet nowości i jej smakuje :tak:
antonio to samo buntował się przy obiadach kiedyś ale odkąd je sam w swoim krzesełku a mam tylko czasami podkarmia to jada pięknie:tak:
ale domyślam się że to miusi być problem :dry:
i popeiram Agnes nie samym mlekiem człowiek żyje:no:Antoś pije mleczko tylko wieczorem przed snem rano je śniadanko najczęściej zukę mleczną jakieś płatki potem je na drugie śniadanie kanapeczkę potem koło 12-13 owoc koło 14-15 obiadzio potem koło 17 je znów owoc albo ukochaną surową marchewkę no i kolo 20 mleczko z kaszką z butli:tak:
a może ma potrawy które lubi np jajecznicę omlecik tosty??????
 
reklama
Mama Helenki ile prezentów:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

super:tak:
i jeszcze 200zł:szok: ile Ty masz rodziny-mikołajów?:-D:-D:-D:-D:-D


Pati dostał łącznie 150zł i słodyczy pełno

Maks ciuszki, skarpetki-grzechotki i 50zł
no i ten chodzik-pchacz ze zdjęcia:tak:
 
Oliwka super zabawiła się swoja chou chou,jak ona ją uspokaja słodko jak lalka płacze kurcze az normalnie śmiac mi się chce,taka mała mamuska :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D przytula,głaszcze po głowce,uspokaja :tak::tak::tak::tak::tak:
Witaj Agnes,cieszę sie ,ze święta udane ,zdjęcia super i te ze spaceru też:tak:
Yyyyy jestem niewidzialna.........:-( a fotki super!!
No co ty dziewczyno pleciesz -widzimy cie przecież
ja ci nie pomogę ,bo moje to jadki raczej,chociaż Ksawek chudziutki to jednak je,ma swoje wybrane potrawy,oraz takie których nie ruszy,miewa dni ,ze je mało ,albo całkiem sporo,a przedewszystkim jak zje cos słodkiego to zawsze kosztem jakiegoś konkretnego posiłku,dajesz mu słodycze??? On ma dopiero rok z groszkiem wiec lepiej mleko niz nic ,myśle że mogłabyś mu dawać co lubi,zache cać i po prostu dać mu czas,w końcu jest jeszcze mały:tak:
ja zaangaowałam wczoraj mame do Maksa i poszliśmy z M na impreze.. fajnie było, ale do czasu jak sobie zajarał jak poszedł do kibla:wściekła/y: i tak juz mi spierd..... wieczór i znów sie do niego nie odzywam:no:

i to juz nie za samo palene co za kłamanie:no: i jeszcze perfidnie jak sie go zapytała skąd miał papierosa powiedział od kolegi a jak mu przeszukaam kieszeie to pół paczki znalazłam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A to kłamczuszek -Medeuska ty jak nic przez niego osiwiejesz:-Dto jest mężczyzna oni tak mają niestety,nie przejmuj sie nim tyle:baffled: po cholere ci te nerwy ,no uszy do góry:tak:
Witam was dziewoje moje mam madzieje ze mnie nie zapomnialyscie przez ten czas
z powodow oczywistych nie nadrobie :sorry::sorry::sorry::-D:-D:-D:-D

przed chwila czarek dorwal mi sie do muliny poplatal mi ja i posciagal mi metki ktora miala jaki numer a teraz nie wiem jakie ktore byly tak sie wkur*** ze az sie poryczalam, sory za taki wstep ale naprawde wsciekla jestem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Witam ,witam ,jak tam M ??poukładało sie wam coś???
Witam po świętach :tak:

Wróciliśmy wczoraj wieczorem :tak: Jestem padnięta :eek: Obżarta :eek: Ale zadowolona:-), było bardzo miło :tak:
Dziewczyny dostały mnóstwo prezentów :szok::rofl2: Jeszcze nie wiem gdzie to poutykam :sorry:

Fotki, wrzucę jak zrzucę :-p

A co panienki dostały... Same chciałyście :-p

Hela:
Teatrzyk ze studiem dźwiękowym i pacynkami
Namiot - klub myszki miki
auto do napraiwnia, ze śrubkami wiertarki i takimi tam
kasa sklepowa
Porcelanowy kubeczek do śniadanka
jakieś dziwne klocki :eek:
odkurzacz
słodycze + 200 zł
Niki
pluszowy mis i pajacyk
grzechotkę przypinana do stołu na przyssawkę
grzechotkę kluczyki
kaczuszki do łowienia w wannie
dwie paczki pieluch - bo prosiłam żeby zabawek nie kupować i niektórzy sie posłuchali :tak:
sukienkę
piramidkę
takie cós do walenia młotkiem fisher price
200zł

kosz na zabawki - był gratisem do namiotu :-p Przydał się przez święta :-D

Strasznie dużo tego :szok:

A my z M dostaliśmy zestaw do sushi z czego jestesmy bardzo zadowoleni :tak:
Mh ,no bajka ,ale prezentów i jeszcze kaska ,super juz mamusia będzie wiedziała co z tym zrobić:-D fajne fotki,ale jesteś teraz skurczona:-D,ostatnio jak patrzałam na twoją fotke to jeszcze Anika była pod nosem:tak:a teraz ponad połowa mniej :tak:

Ja dziś byłam na siłce odpokutować świateczne szaleństwa ,spacerowaliśmy tez rosdzinnie ,bo pogoda piękna,a spaliśmy do 11 ,potem film w łozku i w ogóle dzień sie nie wiadomo kiedy skończył:szok:

Anabuba I Makunga mnóstwa szczęśćia i miłosci i jeszcze wielu wspólnych lat ,madrosci dla waszych połówek ,aby docenili skarby jakie mają w domu-WAS
 
M mnie w końcu dopuścił do kompa:tak:.
Chłopaki szaleją - kurcze skąd oni tyle si;y biorą,w dzień nie spali:no: i jeszcze dają radę:szok:.
Jutro do centrum wybywam za szalem do sukni i na solarkę na 10 minut:cool: i krawat M dokupić,bo fioletowego nie ma:no:.
 
Witam laseczki:-)
Ja mam chwilke bo faceci ukladaja lego:tak::tak::tak::tak:dziewczynki sa w miare grzeczne chociaz niewyspane ale na BB musialam wejsc:-p:-p:-p

A wiec u nas ok:-):tak:Nawet nie zdazylismy sie jeszcze poklocic ;-):-)a to juz sukces:-p:-D
Dzsiiaj po sniadanku jechalismy do ciotki spotakc sie z rodzinka M i tak do domu wrocilismy kolo 16:tak::tak::tak:Pozniej od razu zjechali sie znajomi i tak dopiero przed chwilka zjedlismy obiado-kolacje:szok::szok::szok::szok:
 
Madziula a tak w końcu widzicie mnie..oh ja gupia...;-)
Jam u słodyczy absolutnie nie daje..a szczególnei teraz całkowity szlaban na słodkości. no jakby mi przyszło odpuszczać to chwilka....niech pomyślę.....nie będzie jadł:pierogów, kanapek, sera, pomidorów, ogórkó i wszelakich warzyw pokrojonych czy w całości, jajek, szynek, kiełbasek...także mały repertuar:-:)-:)-:)-:)-( ja sie zaszczele chyba... no omlety i trampki (kromki w jaku) zje ewentualnie ale nie będe go wciąż karmić smażeniną. A samego mleka nie je tylko do każdej porcji sypie manną i płatki owsiane czy jakieś inne zbożowe.on to by chrupaczki jadł i obiad, ale tylko rzadki czyli gulasze, zupy.....już czuję jak siwieję w oczach:-p
Medeuska lae bym mojemu wojnę zrobiła:szok:
Dowikla no to superowo, że ułożyło sie...nie trzeba było się tak martwić:tak: super miłej zabawy;-)
 
Oliwka super zabawiła się swoja chou chou,jak ona ją uspokaja słodko jak lalka płacze kurcze az normalnie śmiac mi się chce,taka mała mamuska :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D przytula,głaszcze po głowce,uspokaja :tak::tak::tak::tak::tak:
Moje tez tak sie swoimi laklakmi zajmuja:tak::tak::tak:Usypiaja je na raczkach i chodzac z nimi mowiac ze mamy byc cicho bo alle spia:szok::-D

kurcze a moje bejbe znowu skutecznie odmawia spożywania posiłków:szok: ja zwarioję przez niego. Nic nie chce jeść. Ja nie wiem o co mu chodzi:no::no::no: Wczoraj miałam krokiety na kolację to zjadł trochę farszu...bo placka to już wypluwał:wściekła/y: no ale kanapek nie ruszy, choćby nie wiem jakie kolorowe były. Nawet nie spróbuje, od razu kręci głową i odpycha ręką. Musi być coś super extra ,żeby zasłużyło na polknięcie:confused2: no i ja ledwo wstałąm, od razu myślę o jedzeniu....a z owoców tylko i wyłącznie jabłka....załamka...:zawstydzona/y:
Ja mialam taki sam problem ale jak moje dziewczynki mialy okolo pol roczku:no:To byla masakra bo kazda proba nakarmienia obiadkiem lub deserkiem konczyla sie pluciem i wrzaskiem:no::no::no:

no fajny pomysł, ale bez skutku. Spodobał mu się widelczyk i nabijanie ale bez wkładania do buzi.:zawstydzona/y: nie zjadł ani kosteczki niczego.....może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:
A moze paroweczka pokrojona i do tego jakis rysuneczek na talerze z keczupiku no i koneicznie widelczyk:tak::tak:
A mzoe sprobowalabys jakigos pobudzacza apetytu???
Np przed posilkiem cos kwasniego bo to wzmaga apetyt luz jakis syropek?
 
Moje tez tak sie swoimi laklakmi zajmuja:tak::tak::tak:Usypiaja je na raczkach i chodzac z nimi mowiac ze mamy byc cicho bo alle spia:szok::-D


Ja mialam taki sam problem ale jak moje dziewczynki mialy okolo pol roczku:no:To byla masakra bo kazda proba nakarmienia obiadkiem lub deserkiem konczyla sie pluciem i wrzaskiem:no::no::no:


A moze paroweczka pokrojona i do tego jakis rysuneczek na talerze z keczupiku no i koneicznie widelczyk:tak::tak:
A mzoe sprobowalabys jakigos pobudzacza apetytu???
Np przed posilkiem cos kwasniego bo to wzmaga apetyt luz jakis syropek?
pobudzacza mówisz???:rolleyes2:hmm jutro poprubuje..ale on nic nie chce do buzi skończył osie też na tym że lekó nie chce bo tylko zobaczy łyżeczkę to wrzeszczy i ucieka...a nigdy nie było z tym problemu. Ale jak na siłe mu wleje i zasmakuje to juz ok ,dalej wypije. no tragedia. dowikla jutro mu szczele na talerzu picassa zobaczymy. Ale jak coś to licze na Was babeczki może któraś pomoże mi trafić w jego focha i wytępić ;-) bo ja pomysłów nie mam .po prostu...a pediatra mnie zlewa w tym temacie:sorry2:pobudzacza kwaśniego będę musiała mu na siłe chyab bo jak inaczej..
A zmieniajac temat, to chyba super widok jak twoje lelunie biegają z lakami i się nimi opiekują...kurcze jakbym chciała mieć teraz córcie:tak:
 
pobudzacza mówisz???:rolleyes2:hmm jutro poprubuje..ale on nic nie chce do buzi skończył osie też na tym że lekó nie chce bo tylko zobaczy łyżeczkę to wrzeszczy i ucieka...a nigdy nie było z tym problemu. Ale jak na siłe mu wleje i zasmakuje to juz ok ,dalej wypije. no tragedia. dowikla jutro mu szczele na talerzu picassa zobaczymy. Ale jak coś to licze na Was babeczki może któraś pomoże mi trafić w jego focha i wytępić ;-) bo ja pomysłów nie mam .po prostu...a pediatra mnie zlewa w tym temacie:sorry2:pobudzacza kwaśniego będę musiała mu na siłe chyab bo jak inaczej..
A zmieniajac temat, to chyba super widok jak twoje lelunie biegają z lakami i się nimi opiekują...kurcze jakbym chciała mieć teraz córcie:tak:
Fajny jest taki widoczek fajny:tak::tak::tak:Az sie milo na serduszku robi-tak kochaja te swoje aleczki i sa mega opiekuncze:tak::tak::tak:
A wlasnei jak Wasze staranka???

A jakies leki probowalas dawac moze strzykawka?

Ja moim jak jedza paroweczke to robie na talerzu serdoszka z keczupu i bardzo Im sie to podoba
 
reklama
Do góry