reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

dowikla a jak się skonczyła bo nie oglądałąm do końca???skończyłam na tym że szli wyjaśnić dlaczego ryby znikają?i dotarli do jakiegos miejsca i skończyłam na tym :tak::tak::tak::tak::tak:
 
reklama
AGNES
Dobrze sie skonczyla:tak::tak::tak:Wyjasnili co sie dzieje z tymi rybami i okazalo sie ze to przez ludzi,ktorzy pozniej postanowili zabronic polowow ryb tam gdzie oni mieszkaja:-):tak:
Mi sie bardzo podobala ta baja:-):tak:Te pingwinki sa rewelacyjne a ja glupia sobie nie nagralam:wściekła/y::no:
 
dowikla szczypiorki wytrzymały o obejrzały cała bajkę?????


No Oliwce w połowie juz zaczęłó się nudzić bo trzeba przyznac jak na dzieci to długa bajka ale już była spiąca więc wiedziałąm ze nie wytrzyma.

a i bała się tych ptaków co pingwinowi zabierały ryby :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D krzyczała i chowała się za mnie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D



np jak puściłąm jej epokę lodowcową to też nie chciała oglądac jak zobaczyła tego tygrysa czy jak mu tam -tego złego,tez się go bała.


nie lubi oglądac bajek jak widzi jak jest jakas przemoc albo ktoś kogoś straszy :tak::tak::tak::tak::tak:
 
nie mogłam sobie odmówić
Trzech facetów rozmawia o tym, jakie pochwy mają ich żony. Porównują je do miast. Pierwszy mówi, że jego żona ma jak Paryż. Dlatego, że taka jest wspaniała, tętniąca życiem. Drugi mówi, że jak Londyn. Zawsze taka mokra, troszkę tajemnicza. A trzeci, że jego żony jest jak... Bydgoszcz!
- Dlaczego? Pytają tamci. A on na to:
- Dziura... po prostu dziura
:-D:-D:-D:-D:-D:-D
wyje:-D

sundey ja też domestosem, ale nie śmierdzi aż tak strasznie

ja tez domestosem i sie przyzwyczailm

witam :-) no kurs zakonczony na 5 :zawstydzona/y::-D bylismy jeszcze częscią grupy na piwku ;-)a teraz powrót do codzienności Milego dnia :tak:

gartulacje!!!!!!!!!!!11

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D


Na weekend ma 2 strony w domowniczku,więc nie jest źle.
Dostał dziś pierwszą zieloną zamalowaną kropkę z zachowania i strasznie to przeżywa.:-D:-D:-D:-D
Zielona to tzn,że był wybitnie grzeczny :szok::szok::szok::tak::tak::tak::-D:-D:-D:-D
W nagrodę ode mnie dostał bakugana ,bo taka była między nami umowa.
Za pierwszą zieloną jest bakugan ,więc trzeba było kupić.:tak::tak::blink::blink::blink:
Teraz je parówkę UWAGA !!!! od 42 minut :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:i ugryzł 2 razy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
I tak to mam z nim wesoło :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::-D:-D:-D:-D

caly Kuba.kaja Paulinie neiraz co pare minut musze przypominamc zeby jalda bo patrzy w okno i mysli nie wiem o czym...

Widocznie już w zeszłym roku grzeczna nie byłaś ,a mikołaj nie śmiał ,tak w zywe oczy :-p:-p:-pi cię zwodził to pomyśl co w tym roku będzie:szok::szok::-D:-D

Wiecie jak mi dobrze pić z wami kawę ,w sumie to juz dawno tak nie siedziałam ,bo z reguły tylko wpadłam coś tam popisałam ,poczytałam i wio,a tu jest tak miło:tak::tak::tak:

noramlnie leje z tych waszych tekstow:-D:-D:-D:-D:-D
oj tak Madziula
z nami zawsze bosko:-):-):-):-):-):-)

Wczoraj jak M wrócił z pifffka od kumpla,jego żona (moja koleżanka) na tygodniu poroniła w 5 m-cu:-(,w ciąży paliła:szok:,piła kawę i matkę chorą na głowie miała,nawet skarpety jej musiała zakładać i codziennie autobusem do szpitala z nią jeździć na zmianę opatrunków.Stres swoje zrobił - w poprzedniej ciąży od 4-go m-ca leżała,bo komplikacje były.Trumienkę już kupili i do jej ojca do grobowca pochowają.:-(.Nawet M nie śmiał się spytać o płeć.Matka teraz u syna jest w Warszawie i na spacery sobie chodzi a J. powiedział,żeby na oczy mu się nie pokazywała bo zabije,bo to przez nią K. poroniła.(*)

:-(

Moi ogladaja baje na jedynce ale juz czekaja i pytaja sie kiedy bedzie tupot malych stop:tak::tak::tak:A jakie juz maja plany ,jakie to sobie kina strzela łooooo-chyba nie mam nic do gadania:confused::-D:-D:-D

dla mnie ta bajak srednio na jeza.ogladaalam kiedys.no ale Paulina chciala to obejrzlala

laski to może coś na rozgrzewkę przy tym mrozie

dobre.mniam:-D
 
dowikla szczypiorki wytrzymały o obejrzały cała bajkę?????


No Oliwce w połowie juz zaczęłó się nudzić bo trzeba przyznac jak na dzieci to długa bajka ale już była spiąca więc wiedziałąm ze nie wytrzyma.

a i bała się tych ptaków co pingwinowi zabierały ryby :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D krzyczała i chowała się za mnie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D



np jak puściłąm jej epokę lodowcową to też nie chciała oglądac jak zobaczyła tego tygrysa czy jak mu tam -tego złego,tez się go bała.


nie lubi oglądac bajek jak widzi jak jest jakas przemoc albo ktoś kogoś straszy :tak::tak::tak::tak::tak:
Pewnie ze wytrzymaly:tak::tak::tak:One w sylwestra czekaly na petardy i szly spac o 00;30:-):tak:
Moje tez sie troszke baly tych ptakow jak chcialy go zjesc,ale i tak ogladaly;-):-)A ile sie nakomentowaly:szok::-DA w przerwach skakaly po mnei bo wszyscy lezelismy na dywanie jak ogladalismy:tak:Tearz kestem mega wyduszona:-D:-D:-D
 
reklama
Wiesz nie chcę nic mówić,ale coś mi nie pasuje.
Jeśli pierwsza ciąża była leżąca to automatycznie i druga jest traktowana jest jako ciąża wysokiego ryzyka.Co to za tym idzie?Wiele utrudnień dla matki by dla dziecka było łatwiej.
Na pewno dodatkowy stres i podróże swoje zrobiły,ale czy na pewno to było powodem poronienia?
Ja raczej na papierosy stawiam i zły styl życia.Tym bardziej jak piszesz,że drugie dziecko bez przerwy choruje i były komplikacje.Nadpobudliwość ruchowa to efekt komplikacji okołoporodowych,ale to się leczy.Terapia SI -2 latka i dziecko zdrowe :tak:tylko trzeba się dowiedzieć i z dzieckiem pracować.Samo się nie zrobi.:no:
Czasami trzeba się zastanowić co się robi a nie potem płakać.
Wiem,to co pisze pewnie dla Was jest okrutne,ale ja swoje przeszłam.
2 poronienia też pozostawiły swój ślad,:-:)-(ale wiem,że nieraz można naprawdę dużo zrobić lub zaradzić a ludzie wychodzą z założenia ,że jakos będzie.
Ja tego nie rozumiem:no::no::no:.
Światełko dla maleństwa zapalam (*)
As,w pełni Cię rozumiem i popieram.To była jej 3 ciąża - pierwsza córka zdrowa(po 1 mężu) a ta druga i ta co ją teraz straciła to po 2 mężu.On też pali,wypić lubi,więc materiał genetyczny na starcie mógł być "wadliwy":tak:.
 
Do góry