reklama
edyta27 pisze:Monia, dasz radę. A te 4 miesiące zlecą nie wiadomo kiedy. Głowa do góry. a po powrocie z pracy w poniedziałek, od razu zdajemy sprawozdanie jak było - oczywiście bo wyniunianiu naszych skarbiątek ;D
Nie ma sprawy, zamelduję się
Muszę dać radę Edytko
Aniulka pisze:belfrówy > > > > > > > > > >
to za te wakacje trzy miesiące ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Ja nie rozumieć...
Aniulka, dla tych słabiej kumających - możesz jaśniej? Bo wakacji to są 2 mce...
A dzisiaj Winia miała pierwszy dzień iść do pracy , ciekawe, jak sobie radzi
Magda, mnie studniówki na szczęście nie dotyczą
Wiesz, ja psychicznie nie jestem jeszcze gotowa do powrotu , ale co mam zrobić
Eh, gdyby płacili za wychowawczy... a tak to trzeba pracować
Dlatego wracam, bo pieniędzy nigdy nie dość ;D, a ja je lubię mieć, niekoniecznie wydawać 8)
To co belferki, umawiamy się na zdawanie relacji z pierwszego dnia w pracy, w poniedzialek
Magda, mnie studniówki na szczęście nie dotyczą
Wiesz, ja psychicznie nie jestem jeszcze gotowa do powrotu , ale co mam zrobić
Eh, gdyby płacili za wychowawczy... a tak to trzeba pracować
Dlatego wracam, bo pieniędzy nigdy nie dość ;D, a ja je lubię mieć, niekoniecznie wydawać 8)
To co belferki, umawiamy się na zdawanie relacji z pierwszego dnia w pracy, w poniedzialek
a ja wczoraj spotkałam mojego nauczyciela od biologii z liceum (niewiele starszy ode mnie) i zaproponował żebyśmy przeszli na ty bo to jjuż tyle lat minęło....
I ja muszę jakąś pracę porządną znaleźć, bo zwariuję tu kiedyś z tym wszystkim na głowie
I ja muszę jakąś pracę porządną znaleźć, bo zwariuję tu kiedyś z tym wszystkim na głowie
monia jak to dwa???? przeciez praktycznie od połowy czerwca macie wakacje, a jeszcze do tego przerwa świąteczna, ferie zimowe.... nawet wiecej niz 3 miesiące się uzbiera ;D ;D ;D ;D ;D
a ja sobie żartowałam z tym diabełkiem, ale faktem jest że Wam wakacji zazdroszczę
a ja sobie żartowałam z tym diabełkiem, ale faktem jest że Wam wakacji zazdroszczę
anineczka
królowa mrówek :P
a mi zostala godzinka do wyjscia do pracy
I wroce wieczorem,wykapie malego i tyle go bede widziala
Ale co tam,za to 4 dni siedze sobie z nim w domciu ;D
I wroce wieczorem,wykapie malego i tyle go bede widziala
Ale co tam,za to 4 dni siedze sobie z nim w domciu ;D
reklama
edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
U nas dziś Dzień Próby Generalnej. Przed 7 dziadek przyjechał po Maćka, tak jakbym ja szła do pracy. No i przez trzy godziny nie mogłam sobie miejsca znależć - zryczałam się jak głupia, zupełnie jakbym miała go tydzień nie widzieć. Teraz już mi lepiej, bo mama dzwoniła, że Maciek zjadł kaszę, nie płacze i zaraz idą całą trójką na spacer. Także spokojnie do 14 wytrzyma bez mamy.
Ja w tym czasie posprzątałam mieszkanie, szafę, szuflady, poprasowałam i ściągnęłam 200 ml mleczka.
I już nie mogę się doczekać, żeby przytulić synusia.
madga witaj w klubie mam zaczynających po feriach. Fajnie że jest nas parę.
Ja w tym czasie posprzątałam mieszkanie, szafę, szuflady, poprasowałam i ściągnęłam 200 ml mleczka.
I już nie mogę się doczekać, żeby przytulić synusia.
madga witaj w klubie mam zaczynających po feriach. Fajnie że jest nas parę.
Podziel się: