reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy niekarmiące- bądźmy zgrabne

co do cwiczen noelia to ja cwiczylam w domu, mialam tyle samozaparcia ze hej, powiedzialam sobie " terraz albo nigdy" i sie udalo!!!ale chodzilam na aerobic i faktycznie jak ktos narzuca tepo to jest inaczej, poza tym jedno patrzy na drugie i starasz sie, zeby nie wypasc zle.....

a do do diety............bardzo rygorystyczna nie moze byc na poczatku, bo istenieje mozliwosc, ze sie podlamiecie i pac.........koniec diety, chociaz kazdy czlowiek jest indywidualnoscia, wiec moze akurat taka dieta pomoze......

ja teraz ustalilam sobie, ze jem mniejn troche, ale zdrowo, chociaz juz zaczynam odczowac, ze przesadzilam lekko, bo wlosy zaczely mi wypadac, wiec teraz troche sobie pozwalam na wiecej ale w granicach normy!!!!
 
reklama
No ja tez sobie teraz pozwalam więcej zjeść i na razie waga się nie rusza ,najbardziej boje się jednak zimy ,bo ja mam tak że jak mi zimno to musze coś zjeść rozgrzewającego,i w ogóle jem znacznie więcej niż latem
 
witajcie ! w sumie to tu wcześniej nie zaglądałam .Ale teraz postanowiłam wziąść się za siebie.
W zasadzie nie chodzi tu o wagę bo po drugiej ciąży wróciłam to stanu wyjściowego.
Mój organizm sam odrzucił wszelkie słodycze , ciasteczka itd.
Jem tylko 3 posiłki dziennie ale normalne bez żadnego wydziwiania.
Mam natomiast problem z brzuszkiem.Został mi po ostatniej ciąży wiszący bandziorek.Jest tam trochę tłuszczyku i trochę naciągnietej skóry.
Znacie może jakieś ćwiczenia na ujędrnienie i odchudzenie tej części ciała?
Brzuszki już zaczęłam robić.
 
Witam,

Kamcia138 - wiesz że nie ma diety cud. Trzeba sporo pracy i samozaparcia, żeby zgubić na stałe zbędne kg. Tak naprawde to trzeba zmienic nawyki żywieniowe juz na stałe.

Loli - Co do brzuszka i rozciagnietej skórki to cudów nie ma mozna go troche cwiczeniami doprowadzic do ładu ale dwie ciąże to dla niego spore wyzwanie ;-)

Tak czytam i czytam i myśle sobie, że razem jest rażniej wiec bede śledzić ten wątek.
Moja historia zaczęła sie w szpitalu przed 2 porodem kiedy wtoczyłam się na wagę i zobaczyłam 92 kg  ;D Niby zdziwienie, ale nie ma co jak ktos codziennie objadał sie ciastkami francuskimi i poprawiał lodami to nie powinien być zdziwiony co ?
Po wyjsciu ze szpitala twardo postanowiłam. Ja tak wyglądać nie mogę i już.
Minęło 14 m-cy a ja mam 25 kg mniej, do wagi która chce osiagnac brakuje mi jeszcze 8 kg.
Ograniczyłam posiłki, jem bardzo mało slodyczy, chodze na spacery...a i gdzies po drodze byla dieta kopenhaska..polecam 5 kg w 2 tygodnie bezpowrotnie.
Troche mi sie pomysly wyczerpaly tym bardziej, ze od m-ca waga zakleta ani grama mniej.
Czytałam gdzies o czerwonej herbacie, może to cos pomoze no i kolacyjka u mnie o 21:00 zawsze musiała być lekka ale zawsze niestety, może tu odpuszcze  ;) Chociaż własnie burczy mi w brzuchu hehehe...
No i niech to lato sie skonczy to moze to moje ulubione piwko odpuszcze ech...

Pozdrawiam i zycze wytwalosci !
 
No wreszcie, bo myślałam, ze znikłyście od tego niejedzenia :p

U mnie narzaie po staremu, 1 piwko co drugi dzionek, no i jakoś kolacyjka dalej figuruje w rozkładzie dnia. No i co przez tydzień tylko 1/2 kg do tyłu. No cóż zawsze cos tym bardziej, że myślałam, że waga wcale nie drgnie.

Laski mam pytanko. Ponieważ wychodzenie na jakis aerobik czy coś tam nie wchodzi w moim przypadku w grę chciałabym zaopatrzyc sie w jakąs płytkę dvd co by przed TV girkami i witkami troche pomachać.

Polecacie coś ?

Pozdrawiam.
 
reklama
Do góry