reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy niekarmiące- bądźmy zgrabne

witam,

ja ciągle obserwuje ten wątek i rzeczywiście pusto tu ostatnio - wniosek albo nikt się nie odchudza bo wszystkie już są szczupłe albo nie mają zbyt silnej woli aby wytrzymać w postanowieniu i odchudzać się.

Ja niestety należę do tej drugiej grupy, ostatnio tak przytyłam że nie akceptuje siebie ale nie mogę wytrwać w postanowieniu i moje diety, ćwiczenia kończą się tylko na gadaniu :-[

anetas pisze:
Ja próbuję wziąć się za jakąś dietę, ale idzie mi marnie..Obiecuje sobie, że zaczynam od poniedziałku i tak tygodnie mijają i nic :))

to tak samo jak ja :(
 
reklama
aż własnym oczom nie wierze ze sie ktoś odezwał ::)
ja już swoje schudłam i wage trzymam 50 kg
jem w sumie wszystko tylko mniejsze porcje ,a aerobik to moje hobby już jest :laugh:
to tyle :)
 
Ja w sumie tez silnej woli nie mam ale jak już wydawałam kase na ten aerobik i tak się na nim męczyłam, to nie mogłam przyjsc do domu i normalnie się objejsc jak kiedyś,nie miełam sumienia.
Ateraz jak już pisałam bardzo polubiłam aerobik i czekam na niego z utęsknieniem ::)
 
Chodze dwa razy w tygodni,ale to naprawdę jest wycisk ,koszulka i spodnie są tak mokre od potu że wyciskac niedługo mogę :D i zawsze mam zakwasy
 
aerobik jest godzinkę.Wszystkie dziewczyny które chodza regularnie schudły niektóre już 12 kilo
i mamy bardzo fajna instruktorke taka wesołą dynamiczna która umie zmobilizowac,i juz samo patrzenie na nią bardzo zacheca ,zeby jednak chodzic .Ma świetną figurkę zadnych zwisów a tyłek spięty i tak całkiem inaczej chodzi .Każda z nas chociaz w połowie chciałaby tak wygladać :)
to tyle ,polecam spróbować
 
tez tu chwilke nie zagladalam, teraz moge bo juz jestem mam niekarmiaca:)


od porodu czyli od lupca chudlam prawie 10 kg, waze teraz 55 i chyba jak na razie jest dobrze!!!!
moglabym mies troche mniejsza pupe i brzucj ale jak mowi moj tato, z ta pupa to taka moja uroda..............wiecie taka a'la Jenifer Lopez.....zreszta mojemu R. sie podoba wiec nie mam na co narzekac...........


do tego co mam doszlam cwiczeniami po pierwsze i dietka.............jak skonczylam karmic to dietka byla bardzo wazna bo moglam robic juz co chcialam, wzgledem jedzenia..........

o areobiku mysle chociaz zaraz wracxam do pracy i ie wiem czy bede miala czas na to..........ale sie postaram!!!!!

zycze Wam wytrwalosci, chociaz powiem ze jakis maly ruch mamy.........
 
I ja was zaczynam podczytywac- niedlugo bede tu pisac bo juz zapasy w "cycach" na wykonczeniu!
MYsle o dosc ostrej diecie i cwiczonkach- moze najpierw w domciu zeby troszke forme zdobyc a potem na aerobic!!!
Wiecie mam takie wrazenie ze jak mniej karmie to zaczynam chudnac- zeby waga leciala w dol na calego.........ach!!!!
 
reklama
Jeśli moge coś doradzić to ostra dieta często kończy się fiaskiem ,człowiek jest zły i w końcu musi sie najesć jak bąk.
a ćwiczac w domu trzeba mieć naprawdę dużo samodyscypliny ,też ćwiczyłam w domu i to nie jest to co takie prawdziwe zajęcia w grupie,człowiek sie bardziej stara ,i szybciej widac efekty co zachęca jeszcze bardziej do ćwiczeń,a i przez to dietę też sie lepiej znosi ;)
 
Do góry