reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Apolinka u mnie zależy czasem zje 160ml a czasem 120ml i nie wiem od czego to zalezy;)
Ja już posprzatalam tylko pranie wstawiać i właśnie się ściągam żeby nakarmić Agatka zanim po Maję pojde;)
 
reklama
Nasze dzieciaki zajmują nam duuuużo czasu dlatego rzadziej tu zaglądamy i piszemy. Noooo są wyjątki ;)

Porannakawa - zima piękna, widoki super! ALe jak dla mnie tak mogłoby być tylko na obrazkach. Ja z tych ciepłolubnych jestem i niekoniecznie śnieg musi być. Choć pewnie jak Laura urosnie to na sanki trzeba bedzie chodzić ;)

Olciastrzelce - he he moja też zasypia w samochodzie :tak: I też nas czeka dłuższa podróż - 100km - do gina w sobotę. Przeraża mnie taki wyjazd... Co z karmieniem, co z przebieraniem pieluchy? W samochodzie pewnie, bo gdzie?

Ja tylko na chwilę pochwalić się, że Blanka skończyła dziś 2 miesiące :-) Ale rośnie ten mój Bąbelek :-)
A ja lecę robić sernik, ostatnio taki pyszny mi wyszedł... Mam nadzieję, że teraz też uda się równie dobry :-) Miłego dnia mamuśki :-D
czyżby pierwsza Niuńka na forum skończyła 2 miesiące? Niech rośnie zdrowo i daje rodzicom duuuużo radości!

U nas pol nocy nieprzespane zato nadrobilam z rana jak syarsza poszla do żłobka.

Macie kupione jakies fajne praktyczne spiworki?
Ja mam dwa i oba niefajne i zaduze a mlody zkopuje sie zawiniety w rożek.
Moja Niuńka wczoraj miałą dzień na czuwaniu i spać poszła dopiero ok 2 w nocy po intensywnym bujaniu przez męza. Już miałam jej dość. I głupio sie przyznać zdenerwowałam sie na nią :unsure: Bo na cycu wczorajszy dzień wisiała i pół nocy to samo. Już mnie tak sutki boalały (i bolą teraz też), że miałam dość jej ciagłego wypuszczania z buzi i szukania znowu :hmm: U mnie w miekszniu ciepło, więc Laura śpi pod kocykiem. Jakos nigdy nie zdażyło sie zeby sie nim zakryła czy coś. Oby tak dalej było. Nie pomoge wiec w sprawie śpiworka.

Kurcze ktos mi dziecko podmienil.. od wczoraj nie potrafi w dzien zasnac przy cycu.. moze wisiec na nim po 3 godziny, zasypia i budzi sie co 5 min.. jak ja ja jutro zostaiwe z tesciowa;((
Witaj w klubie, tylko moja tak ma od swojego 3-ciego tygodnia życia :oo:

Gosia - ja kiedyś pytałam, ale moze nie zuważyłaś - jak odciągasz mleok to w lodówce przechowujesz? I później odgrzewasz przed podaniem? Bo wyczytałam w necie, ze mleko odciagnięte moze stać do 4h w temp pokojowej do 24 stopni. Nie raz sie przymierzałam żeby sobie odciagnąć na któreś karmienie, ale na razie robiłam tak tylko kilka razy i to zaraz nim była karmiona. I jak czytam co Ty zrobiłas w domu, albo masz w planach zrobić, to aż mi wstyd :zawstydzona/y: Ja to jednak kiepska gospodynia jestem :baffled: Przykro mi, ale w sprawie leków na zatoki nie mogę. Mama karmiaca moze paracetamol, ale czy pomoze?... Z takich domowych sposobów na zatoki to mogę Ci podpowiedzieć żebyś ogrzewała je, np suszarką, albo okładami (np do butelki ciepła woda i na czoło), wtedy powinny Ci sie szybciej oczyszczać (lepiej będzie spływać)

U nas kiepskie dni nadal. Mała jeszcze nie wyrosła z tej swojej złości i marudzenia. Budzi sie niezadowolona, często z płaczem... Bardzo krótko na czuwaniu ma lepszy humor, tak, ze się usmiechnie czy porozgląda... Usypiać trzeba lulając... Ech jeszcze trcohę cierpliwości mam, ale juz jest na wyczerpaniu :/
Dziś jesteśmy po wizycie u rehabilitantki dzieci. Poszliśmy bo zaobserwowałam, że Laura układa głowke praktycznie tylko na swoją lewą stronę, na brzuszku leci na lewą stronę, wygina sie w łuk często. Moze jestem troche nadgorliwa (mój mąż ciagle powtarza, ze niepotrzebie ze wszytskim panikuje), ale wolałam sprawidzic czy wszytsko ok. I miałam rację, ze poszliśmy. Rzeczywiscie dobrze zaobserwowałam i są to początki asymetrii. ALe jeszcze nie ma jakiś wzmozonych napieć czy przykurczy. Trzeba po prostu inaczej ja nosić, brać do góry, no i pokazała jak ćwiczyć, podchodzić częściej z pawej strony, stymulować dźwiekiem z prawej strony itp. Bo w związku z tym, ze poród przez cc i bez skurczy przepowiadajacych to troche za wcześnie sie to odbyło i jej układ nerwowy nie był przygotowany jeszcze. Także doszły mi nowe zadania ;)

Lecę wstawić makaron , bedzie do rosołu, który udało mi sie dziś ugotować! w końcu ciepłe jedzonko!!! :-D
 
Śliwka wiec ja śle caluski dla Blanki :*

Gosia nawet mi nie mow o surowce z czerwonej kapuchy. Bo bym zjadlaaaaa.

quchasia bedzie dobrze, tesciowa da rade na pewno.

Poodkurzalam mieszkanie, obiad zrobilam, poskladalam pranie, zmywarke wypakowalam a mialam nie robic nic...
 
Marcysia - nie martw się takim dystansem! My już w trzecim tygodniu ruszyliśmy do rodziców - całe 260 km, 3,5h drogi. Marysia raz mi się obudziła na karmienie, przewijanie i dalej spać. Kwestia dobrego zorganizowania miejsca w aucie i dacie sobie radę :)
 
Marcysia ja jak ściągam i zazwyczaj zaraz karmię i podgrzewam w ciepłej wodzie bo nie mam podgrzewacze a jak ściągam na drugi dzień na rano to do lodówki i tak samo podgrzewam chyba że tak jak piszesz na kilka godz to zostawiam na parapecie w kuchni;)
Zatoki ogrzewalam jak w ciąży bylam ale mało co dawalo:( hyba do lekarza się przejdę.
Domi brawo Ty!!!! Widzisz a miałaś lenia dzis;)
Ja pranie nie wstawilam bo już nie miałam czasu teraz kotlety posmazylam i ściągam mleczko bo Agatka będzie jadła za pół h bo spi sobie a zabim po Maję poszłyśmy to sciagnelam tylko 80ml bo mało leciało bo bez przybrania i tylko tyle zjadła ale spi już 2h prawie wie może zaraz się obudzić nakarmie i lecę spać bo jestem padnieta jak nigdy ale mam czysto w domu wkoncu;) miłego wieczorku;)
 
Co do karmienia w aucie to nie problem ale ze miejsca malo to jak miałam przewinąć ja to zjechaliśmy do centrum handlowego bo tam zawsze sa te pokoje dla matek z dziecmi. Swoja droga w warszawskim Wola Parku ten pokoik byl bardzo ładny i bardzo praktyczny :-) mala nakarmiona, przewinieta to można jechać dalej ;-) i właściwie caly czas spala :-)
 
Śliwka - wszystkiego najlepszego dla Twojej Blanki:) Mój Adaś wczoraj skończył zaledwie 2 tygodnie! Ale różnica,hehe:)

Podróż z takim Malutkiem - o ile lubi- to zaden problem:) Nakarmić można spokojnie w aucie, przewinąć też się da. Albo do jakiegoś centrum - jak tu piszecie:)

Albo dzisiaj Adaś mniej je, albo ja mam więcej pokarmu... W nocy tak ładnie spał i budził się co 3-4 h, więc rano cyce jak bomby;) i cały dzień jakieś takie pełne...Rano sciagalam trochę - 70 ml sciagnelam, ale tak nie oproznialam do konca. To potem jak wyszłam do sklepu i Mały się obudził, to mąż to nakarmil - wypił wszystko i mąż się śmiał, że jakby było więcej, to też by wypił;)
Dziewczyny, a na usg bioderek, to w którym tygodniu Wam zalecili?

Moje małe chłopaki już śpią, a My z mężem oglądamy mecz piłkarzy ręcznych:)
 
reklama
Do góry