reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

reklama
OlaSzy :szok: o kurde... trzymaj się kochana! Najważniejsze, że będziesz pod ścisłą kontrolą! A Twoja mała ma już mase mojego synka w 38tc :tak: 3100g Także będzie dobrze! Poradzi sobie Marysia w razie czego! A do tego czasu jak najdłużej się trzymaj w dwupaku :tak: taki przykaz odgórny!

aenye - o kurde - takie mocne pęchrze? No to przynjamniej masz komfort psychiczny - ja sie zastanawiam co będę musiała wyrzucić - poduszkę kanapy, materac czy może panele zaleję :-D
Ja też już wyczekuję porodu - strasznie nie chcę przenosić ciąży... mam nadzieję, że mój syn będzie zdecydowany wyjść przynajmniej o czasie...
Z tymże pierwszy się trzymał, gdyby nie wywoływany ze względu na cukrzycę pewnie bym pochodziła sobie w ciąży jeszcze... :confused2:

Ogólnie to przez to czuję się jak pierworódka, bo u mnie wszystko kontrolowane było - a teraz będzie pełen spontan - i nie wiem czego się do końca spodziewać :-D
 
Olaszy jestesmy z toba:* 3maj sie kochana dobrze ze mala juz ladna wage ma:happy:

Ja dziewczyny dzis sie wystraszylam bo wchodzac do lazienki drzwi mi sie odbily i klamka w brzuch dostalam az siniaka mam:baffled: takiego chudego ale glugiego ale w sumie to tez nie taki mocny:eek: ale nic sie powazniejszego nie stalo wiec jetem spokojna:-p

Odebralam Maje ze szkoly i zjadlysmy kurczaczka wyszedl pyszny:happy: teraz odpoczywam bo plecy bola :eek:
Milego wieczorq mamuski:-D
 
chyba moja macica na maksa ćwiczy sobie już. Od jakiegoś czasu mój maluch "wychodzi" mi i mocno napiera na brzuch swoimi plecami - ale wtedy robi się taka mega góra, jakby moja skóra oplatała jego plecy :eek: I dziś skumałam, że to nie młody tylko macica - po prostu się kurczy... do tego przyszedł mi od kilku dni ból jak na okres w dole brzucha, ból krzyża i krocza - czyli komplecik :-)

Mam nadzieję, że to jej ćwiczenie przed porodem nie potrwa za długo i na początku grudnia urodzę. Ciągle mi duszno i gorąco, młody mnie poddusza, ciągle niewygodnie... już po woli mam dość.
A od kilku dni latam do łazienki co chwila (i nie mówię o siku, bo to to praktycznie nonstop mogłabym robić :-D) - niestety mam zatwardzenie nonstop, ale i tak co chwila tam ląduję i jelita się po woli czyszczą... tak to przynajmniej wygląda... we shall see ;-)
 
@OlaSzy osz kurcze! Kochana trzymaj się i zaciskaj nogi ile tylko bedziesz w stanie. Życzę Wam jeszcze chociaż tygodnia, ale jeśli bedzie miało sie urodzić szybciej no to trudno, byle zdrowo i bezproblemowo! Buziaki :***

@..aenye no nie gadaj. To faktycznie masz szczęście, że nigdy nie rozlały Ci się wody w zadnym dziwnym badz publicznym miejscu :-) Ale skąd wiesz, że teraz też tak będzie? W ciąży bliźniaczej jesteś chyba pierwszy raz prawda? :-)

@.szkrabek wyrzucić kołdrę albo poduszke? O nieeeeeeee, to pod czym bede spała pozniej jakby coś? Ale przecież można wyprać nie? :tak:

Wzięłam sobie dłuuuuuuugą kąpiel z pianą, zapaliłam świeczki i było cudownie. Później poszłam do piwnicy po pranie i rozwiesiłam. Hm teraz tak siedzę i głodna coś jestem. Ooo wiem, przecież mam danie w 5 minut makaron w sosie pieczarkowym.... Mmmm tak, to sobie zjem.
W tv właśnie zaczynają się filmy, bo tu o 20:15 właśnie można coś obejrzeć ciekawszego niż za dnia.
 
Jezu, no jakieś fatum nade mną dzisiaj, pojechałam na pogotowie, żeby mnie osłuchali, to kolejka na 30 osób, 10 przed wejściem i jeszcze akurat nieprzytomnego przywieźli. Nosz kurna, a zawsze max 2-3 osoby były na pogotowiu. Jestem taka zła, dziewczyny, że mi para z uszu leci.

szkrabek, no to u ciebie też już się przygotowania zaczęły :) I dobrze!
 
reklama
Ola trzymam kciuki, będziesz na obserwacji to będziesz spokojniejsza. Będzie dobrze.

Ja właśnie usypiam małą, zupka pyszna na jutro jeszcze, pranie zrobione tylko prasowanie zostawiam na jutro, dziś i tak w laptopie dwie godziny bazę danych poprawialam a to nie koniec. Co dzień coś wyskakuje, tylko sił brak. Miłego wieczoru.
 
Do góry