reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

reklama
OlaSzy :szok: o kurde... trzymaj się kochana! Najważniejsze, że będziesz pod ścisłą kontrolą! A Twoja mała ma już mase mojego synka w 38tc :tak: 3100g Także będzie dobrze! Poradzi sobie Marysia w razie czego! A do tego czasu jak najdłużej się trzymaj w dwupaku :tak: taki przykaz odgórny!

aenye - o kurde - takie mocne pęchrze? No to przynjamniej masz komfort psychiczny - ja sie zastanawiam co będę musiała wyrzucić - poduszkę kanapy, materac czy może panele zaleję :-D
Ja też już wyczekuję porodu - strasznie nie chcę przenosić ciąży... mam nadzieję, że mój syn będzie zdecydowany wyjść przynajmniej o czasie...
Z tymże pierwszy się trzymał, gdyby nie wywoływany ze względu na cukrzycę pewnie bym pochodziła sobie w ciąży jeszcze... :confused2:

Ogólnie to przez to czuję się jak pierworódka, bo u mnie wszystko kontrolowane było - a teraz będzie pełen spontan - i nie wiem czego się do końca spodziewać :-D
 
Olaszy jestesmy z toba:* 3maj sie kochana dobrze ze mala juz ladna wage ma:happy:

Ja dziewczyny dzis sie wystraszylam bo wchodzac do lazienki drzwi mi sie odbily i klamka w brzuch dostalam az siniaka mam:baffled: takiego chudego ale glugiego ale w sumie to tez nie taki mocny:eek: ale nic sie powazniejszego nie stalo wiec jetem spokojna:-p

Odebralam Maje ze szkoly i zjadlysmy kurczaczka wyszedl pyszny:happy: teraz odpoczywam bo plecy bola :eek:
Milego wieczorq mamuski:-D
 
chyba moja macica na maksa ćwiczy sobie już. Od jakiegoś czasu mój maluch "wychodzi" mi i mocno napiera na brzuch swoimi plecami - ale wtedy robi się taka mega góra, jakby moja skóra oplatała jego plecy :eek: I dziś skumałam, że to nie młody tylko macica - po prostu się kurczy... do tego przyszedł mi od kilku dni ból jak na okres w dole brzucha, ból krzyża i krocza - czyli komplecik :-)

Mam nadzieję, że to jej ćwiczenie przed porodem nie potrwa za długo i na początku grudnia urodzę. Ciągle mi duszno i gorąco, młody mnie poddusza, ciągle niewygodnie... już po woli mam dość.
A od kilku dni latam do łazienki co chwila (i nie mówię o siku, bo to to praktycznie nonstop mogłabym robić :-D) - niestety mam zatwardzenie nonstop, ale i tak co chwila tam ląduję i jelita się po woli czyszczą... tak to przynajmniej wygląda... we shall see ;-)
 
@OlaSzy osz kurcze! Kochana trzymaj się i zaciskaj nogi ile tylko bedziesz w stanie. Życzę Wam jeszcze chociaż tygodnia, ale jeśli bedzie miało sie urodzić szybciej no to trudno, byle zdrowo i bezproblemowo! Buziaki :***

@..aenye no nie gadaj. To faktycznie masz szczęście, że nigdy nie rozlały Ci się wody w zadnym dziwnym badz publicznym miejscu :-) Ale skąd wiesz, że teraz też tak będzie? W ciąży bliźniaczej jesteś chyba pierwszy raz prawda? :-)

@.szkrabek wyrzucić kołdrę albo poduszke? O nieeeeeeee, to pod czym bede spała pozniej jakby coś? Ale przecież można wyprać nie? :tak:

Wzięłam sobie dłuuuuuuugą kąpiel z pianą, zapaliłam świeczki i było cudownie. Później poszłam do piwnicy po pranie i rozwiesiłam. Hm teraz tak siedzę i głodna coś jestem. Ooo wiem, przecież mam danie w 5 minut makaron w sosie pieczarkowym.... Mmmm tak, to sobie zjem.
W tv właśnie zaczynają się filmy, bo tu o 20:15 właśnie można coś obejrzeć ciekawszego niż za dnia.
 
Jezu, no jakieś fatum nade mną dzisiaj, pojechałam na pogotowie, żeby mnie osłuchali, to kolejka na 30 osób, 10 przed wejściem i jeszcze akurat nieprzytomnego przywieźli. Nosz kurna, a zawsze max 2-3 osoby były na pogotowiu. Jestem taka zła, dziewczyny, że mi para z uszu leci.

szkrabek, no to u ciebie też już się przygotowania zaczęły :) I dobrze!
 
reklama
Ola trzymam kciuki, będziesz na obserwacji to będziesz spokojniejsza. Będzie dobrze.

Ja właśnie usypiam małą, zupka pyszna na jutro jeszcze, pranie zrobione tylko prasowanie zostawiam na jutro, dziś i tak w laptopie dwie godziny bazę danych poprawialam a to nie koniec. Co dzień coś wyskakuje, tylko sił brak. Miłego wieczoru.
 
Do góry