Witam wieczorową porą.
Aenye cieszę się, że teraz oba serduszka pracują tak jak powinny :-)
OlaSzy kciuki zaciskam żeby mała jeszcze chciała w brzuchu posiedzieć, a jak nawet nie to tak jak dziewczyny piszą, z taką wagą będzie ok.
U mnie dzień rozpoczął się fajnie, bez żadnych dolegliwości. Kilka rzeczy załatwiłam nawet na mieście, ale po południu dopadły mnie skurcze, zmęczenie i takie ogólne osłabienie. Teraz już jestem po prysznicu i leżę w łóżku, chociaż mam przeczucie, że to będzie ciężka noc.
.szkrabek mnie też się coś takiego dzieje z brzuchem, ale mnie się wydaje, że to jednak malutka się wierci, bo to w różnych miejscach się robi jedno po drugim takie falowanie. A Ciebie to boli albo cuś? Na ubikację to też latam, ale u mnie to bardziej w stronę rozwolnienia idzie
No i zaczyna mi znowu wychodzić hemoroid. Ten sam co wtedy! Mam receptę na Posterisan (koleżanka mi dziś od ginki przywiozła) to jutro znowu zacznę kurację :-/
Domi_Polka ja to dziś poszłam w Twoje ślady i wsunelam: 3 jajka z majonezem, bułę z żółtym serem i na to rurki ze słonym karmelem! To cud że żyję
ale to było jakoś po 16. Może to też z tego obzarstwa mi tak źle...
Faktycznie porannakawa coś ucichła.