reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Amos - ja też sie porywam na taką trasę... Do szpitala do Wawy mam 120km. ALe tam pracuje mój lekarz. W mojej miejscowości jest tylko jeden szpital, który omija się szerokim łukiem. I też jeszcze nie wiem czy cc, b o Mała na razie tyłkiem do wyjścia.... Ja jakoś się nie przejmuję tą drogą choć w godzinach szczytu ciężko się jedzie.... Jak będxzie jednak naturalny poród to nie mam zamiaru czekać do ostatniej chwili tylko jak coś zacznie się dziać to ruszymy. W Wawie mam rodzinę, to w razie jak mnie odeślą, że jeszcze za wcześnie to u nich się zatrzymamy.
 
reklama
Ale naskrobalyscie, was to na chwilę zistawic ;), ja juz po ktg dzis mnie puscili, choc gin pytal czy zostaję, ale od pn juz idę na turnus wypoczynkowy, dosc dlugi ;), mam juz skierowanie bede leżeć na porodowce juz :0, może lepiej.

Ide was nadrobić...
 
Hej dziewczyny,

i ja dzisiaj porażona jestem tym co się stało we Francji. Jest mi bardzo bliska, często tam bywam, mam wielu przyjaciół tam mieszkających i studiowałam tam ponad rok :( Nie mogę uwierzyć w to, co widzę… strzelali jak do kaczek… chyba straszniej to się ogląda niż wybuch bomb w Londynie, bo strzał jeden do jednego.. kim trzeba być…
I też martwię się o tych niewinnych, pochodzenia arabskiego mieszkańców UE, bo coraz im trudniej, coraz gorzej, w samej PL coraz więcej ataków na tle rasowym, na świecie to samo ;(

Piorę dzisiaj najmniejsze ubranka by być przygotowaną, jutro jak wyschną poprasuję i spakuję już te cholerne torby bo męczy mnie to niemożebnie ;) Ale powiedzcie mi, co brałyście jako ubranka do szpitala??? jakie ubranka na pierwszy ciuszek? Bo ja doszczętnie zdurniałam i nie wiem co wziąć :szok::szok::szok::szok::-D
 
Aenye a w szpitalu musisz mieć ubranka? Jak tak to Tam tylko spiochy najlepiej mieć no i tak w rozku dziecko zawiniete a w szpitakach lubia przygrzac to bodziakow nie trzeba.
 
Aenye u nas dla dzidzi trzeba miec wszystko ja wzielam body z dlugim i krotki rekawkiem i 5razy spiochy kocyk i rozek lepiej wole wiecej niz mniej :-p
U nas leje buro i ponur i humor mi przeszedl:baffled: Chcialam zrobic gofry ale ciasto mi przywarlo z jeden i drugie strony gofrownicy wiec maz ja umyl i jeszcze raz sprobowalam i natluscilam dobrze i z nowu to samo:baffled: dotalam gofrownice od meza sis ale widocznie si enie nadaje i tak sie wkurzylam ze szok :baffled: Maz i Maja po biedzie ja nie jadlam bvo mi wieprzowe nei wchodzi wiec zjadlam 2tosty z dzemem i szklanka mleka do tego. Maz poszedl spac i dobrze bo jestem zla jak osa ze bym najchetniej w worek powalallila bo tak mnie te gofry wkurzyly:baffled: wrrrrrrrr
Dawno nie bylam tak wsciekla bez powodu :baffled: az sama na siebie jestem zla ehhh te hormony
Ide polezec MAjusia baji oglada wiec mam luz
Milego wieczorku mamuski:rofl2:
 
ja wróciłam właśnie z objazdu - najpierw do znajomych "na chwilkę" bo ciuchy dla młodego - jak się rozgadaliśmy tak po 2h wyszliśmy... i to ledwo :-D
Potem po drodze na cmentarz, bo nie byliśmy 1-go - dziś puściutko, spokój, cisza - super. No do teściowej, bi dzis urdziny ma - ciacho zjedzone, prezet dany, brzuch wymacany ;-) A na koniec mąż zabrał mnie do pobliskiej, włoskiej restauracji - to i obiadu robić nie musiałam :-p

A teraz jestem najedzona i rozwalona na kanapie.

aenye - ja biorę 3x body z krótkim + 3 pajace. Jak będzie zimno to komplet założę, jak gorąco to w pajacu samym, lub w body + kocyk, czy rożek czy otulacz - bo kocyk, i rożek biorę też. Jak się okaże że musimy zostać, albo mały jednak się brudzi bardziej to mąż dowiezie, i tak będzie codziennie u nas.
Napisałam tylko o ubrankach, bo o nie pytałaś - oczywiście pieluchy, kosmetyki itd. też biorę :biggrin2:

Gosia - ja ostatanio też miałam taki dzień, że bez kosy nie podchodź - wszsytko i wszyscy mnie denerwowali. nawet mężowi się rano dostało, że nie schował czegoś do zmywarki tylko na blacie leży ;-) Byłam jak naładowana bomba - aż się sama dziwiłam sobie i musiałam wyjść by się uspokoić :-) Na szczęście na jednym dniu się skończyło!

Justa - ja niestety nie pomogę z hbsem, nie mam pojęcia co się robi przy dodatnim wyniku, ale widzę, że doświadczone dziewczyny już się wypowiedziały :tak:

amos- jeżeli tak jak piszesz większość trasy to autostrada to ja bym pewnie jechała do szpitala dalej, z moim lekarzem i piszesz jeszcze, że szpital lepszy. Ja uważam, że mój spokój psychiczny juz na porodówce jest najważniejszy i na ten szpital bym się pewnie nastawiała.
Ale najlepiej własnie zrobić sobie wycieczkę przed porodem, by się przekonać jak dokładnie trasa wygląda, poczytać czy czegoś na grudzien tam nie planują, jak z parkingiem itd. No i szpital poznasz, gdzie IP, jak to wyglada wszystko w środku - same plusy :tak:
 
Troche sie polepszylo sciagnelam bajke inside out to troche sie posmialam bo siemszna bajka:) Maja zadowolona ijej usmiech wynagradz wszystko:)
Maz wstanie to do sklepu mamy jechac
Szkrabek super ze dzionek sie udal:)
 
No. W koncu moge odpoczac. Umieram po prostu ale musialam no... po sniadaniu pojechalismy na zakupy spozywcze, bo jutro sklepy zamkniete, bo niedziela. Jak schodzilismy do auta to od razu pranie sie wrzucilo do pralki w piwnicy. Wrocilismy to zabralam sie za sprzatanie sypialni tj kurze, odkurzanie i mycie podlogi. Pozniej w goscinnym uporzadkowalam rzeczy, poscieralam kurze, odkurzanie i mycie podlogi. Nastepnie umylam szafke na buty w korytarzu, odkurzylam kuchnie, korytarz i łazienkę a pozniej w kazdym pomieszczeniu umylam podloge. Nastepnie rozwiesilam pranie i ubralam świeżą pościel w sypialni. Ej padam!! Naprawdę. Plecy mi odmawiaja juz posluszenstwa. Wiec sprzatanie dokladne lazienki zostawilam na jutro.

G robi wypasiony gulasz juz od 15 chyba. Ryż juz dochodzi wiec zaraz zabieramy sie za obiadokolacje. Troche jestem w stresie bo nie czuje malego od dłuższej chwili. Moze dlatego ze glodna bardzo jestem? Zobaczymy po jedzeniu, nie chce sie nakrecac niepotrzebnie...

@Gosia25 jesli chodzi o gofrownice to zanim wylejesz ciasto ustaw odpowiednia temperature i po ok 5minutach zalej pierwszego gofra. Nie mozesz rozwalac wysokiej temp bo zawsze beda sie przyklejaly i kazdy kolejny takze jesli jest ona juz przegrzana. Wiem bo w poprzedniej pracy 2lata robilam m.in. gofry. I dajesz wode gazowana do ciasta? Jak nie to dawaj :D fajne ciasto.

Ciesze sie że nadal smigacie z brzuszkami :*
 
o kurcze 100km, ja mam niecałe 20 i boje się, że nie zdażę. Tym bardziej, ze często jestem sama w domu, a nie mam zamiaru prowadzic sama ;) Choc znajoma pojechała sama w zimię maluchem (jakies 17 lat temu) :)

dzwonil dzis stolarz i komoda córeczki będzie w poniedzialek. Juz nie mogę doczekac się układania jej ciuszków :D
 
reklama
Domi to zes dala popis dzisija wiecej zrobilas niz ja robie:-p i wiem jak sie czujesz wiec wspolczuje:tak: a co do gofrownicy to nie mam ustawianej temp jest jedna i nic nie zrobie ale coz moge sobie nowa lepsza kupic:-p
 
Do góry