.szkrabek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 2 844
hej dziewczyny
no ja dziś już po porządkach i praniu., Zupa krem własnie dochodzi - a mokra jestem jak mops! Ale zadowolona, bp mnóstwo od rana ogarnięte.
auliya - mój syn od roku jest w LEGO klubie i ani jeden magazyn do nas nie dotarł :-( Myślałam, ze to jakaś ściema z tymi magazynami, ale skoro piszesz, że przechychodzą regularnie to napisałam własnie do obsługi klienta - zobaczymy co mi odpowiedzą. Ech, szkoda że wcześniej się nie zreflektowałam, że coś jest nie tak...
quchasia - współczuję z tym jednym bokiem - chyba by mi odpadł - ja raz na jednym, raz na drugim, a i tak często budzę się na wznak i mam paranoję ;-) Mi już obydwa boki odpadają. Tęsknię za spaniem na brzuchu :-)
Domi - hahaha to żeś wczoraj z tym jedzeniem poszalała dziewczyno. A tak BTW strasznie późno jecie obiady wielki posiłek i zwykle mega ciężki na noc... nic dziwnego że cierpisz. Żołądek nie ma kiedy odpocząć przed snem.
Ale zaraz się synek urodzi to się regularne i częste posiłki zaczną Będziesz zmuszona normalnie gotować i jeść o normalnych porach ;-)
Melisska - mnie też zgaga nie męczy. Miałam może ze 3 razy w tej ciąży, ale to pzrez własną głupotę i na własnie życzenie czyli obżarstwo
no ja dziś już po porządkach i praniu., Zupa krem własnie dochodzi - a mokra jestem jak mops! Ale zadowolona, bp mnóstwo od rana ogarnięte.
auliya - mój syn od roku jest w LEGO klubie i ani jeden magazyn do nas nie dotarł :-( Myślałam, ze to jakaś ściema z tymi magazynami, ale skoro piszesz, że przechychodzą regularnie to napisałam własnie do obsługi klienta - zobaczymy co mi odpowiedzą. Ech, szkoda że wcześniej się nie zreflektowałam, że coś jest nie tak...
quchasia - współczuję z tym jednym bokiem - chyba by mi odpadł - ja raz na jednym, raz na drugim, a i tak często budzę się na wznak i mam paranoję ;-) Mi już obydwa boki odpadają. Tęsknię za spaniem na brzuchu :-)
Domi - hahaha to żeś wczoraj z tym jedzeniem poszalała dziewczyno. A tak BTW strasznie późno jecie obiady wielki posiłek i zwykle mega ciężki na noc... nic dziwnego że cierpisz. Żołądek nie ma kiedy odpocząć przed snem.
Ale zaraz się synek urodzi to się regularne i częste posiłki zaczną Będziesz zmuszona normalnie gotować i jeść o normalnych porach ;-)
Melisska - mnie też zgaga nie męczy. Miałam może ze 3 razy w tej ciąży, ale to pzrez własną głupotę i na własnie życzenie czyli obżarstwo