reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

A mowilam, że 13 w piatek nie bedzie spokojny! Slyszalyscie juz o zamachu w Paryżu? Jakas masakra! Od 4:30 usnac nie moge i przegladam internet... gdzie Ci terroryści jeszcze zaatakuja? Zaczynam sie naprawde coraz powazniej martwić o Europe...
 
reklama
Gosia nie wyobrażam sobie puszczania chorego dziecka do szkoły, moja starsza na przykład najwyższą temp. to ma 38 i jest wtedy nie przytomna.

No właśnie do szpitala mam 100 km jesteśmy w stanie tam dojechać w około 1,5 godziny, bo większość trasy to autostrada. Nie wiem cały czas się zastanawiam, a poza tym zobaczymy czy młody się obróci, bo jak nie to miałabym umawianą cc, więc wtedy luz.

Właśnie czytam o tym zamachu :(
 
ja wieczorem usnąć przez to nie mogłam, bo małżonek jak usłyszał to sięczał przy TV i cały czas komentował. Strasznie się dzieje..
 
Hej :-)
Strach się bać co to się teraz dzieje w Europie :-(
Ja dziś spałam tak dobrze ze aż się dziwię. Jedyne co mnie martwi to to że zaczynam wszystko układać na półkach u Franka. Szykuje wszystko moim chłopcom jak mnie nie będzie. Nawet myślę co im ugotować i zamrozić ;-) się włączył syndrom jak nic ;-)
Pranie się suszy w suszarce. Po śniadaniu. M sprząta ogród i chowa wszystko do drewnianego domku.
Popołudniu pyszne jedzonko u mamy :-)
A z innej beczki...boje się w jakim świecie będą żyć nasze dzieci :-(

Zaczęłam 36 tc aaaaaaaaa :-D to już 9 miesiąc :-D
 
Ostatnia edycja:
O w mordę. Ale tragedia :-( Z drugiej strony współczuję wszystkim normalnym, od wielu lat mieszkającym w Europie muzułmanów, czy ogólnie beżowym jakiejkolwiek religii by nie wyznawali. Mają co raz bardziej przesłane.

Masakryczna noc za mną. Już nie ma pozycji, w której nic by mnie nie bolało :-( Na lewym boku biodra i uda, na prawym boku podobnie choć mniej, ale za to ręce drętwieją i bolą. Na plecach wszystko mi się w środku gniecie i kończyny drętwieją. No nic tylko na stojąco spać. Jeszcze Tymek w nocy się obudził i chciał z łóżeczka turystycznego do mnie iść. Wzięłam go dla świętego spokoju bo kilkanaście minut pertraktacji i tłumaczenie że ma swoje łóżeczko, będzie ciasno i może spaść nic nie dało. Po godzinie obudziło mnie łubudu bo Tymek spadł :-D Bidul się musiał zdziwić :-)
 
Ostatnia edycja:
Masakra jakaś - dobrze, że nie mam TV, bo pewnie nic innego nie leci teraz, a ja nie chcę się bardziej już denerwować... straszne.

A słyszałyście, ze polska ambasada odmówiła przyjęcia Polaka w nocy??? No rzesz kuźwa, a od czego oni są!!! Kazali mu sobie hotel znaleźć w trakcie zamachów... aż sie mi śmiać chce, bo aż nie wiem co powiedzieć... mam nadzieję, że ktoś za to poleci - tzn. nie "ktoś" tylko na prawdę odpowiedzialna osoba za taki stan rzeczy! Niewyobrażalne. :no:


Piguła - ja tez mam takie zrywy - i też się zastanawiam co oni będą jedli jak mnie nie będzie :-) Mój mąż mówi "nie bój się kochanie, mamy McDonald" :-D

Domi - Ty to każdą noc masz przesr...ną :-( biedactwo. Ja sie budzę często, wc, biodra masakra, ale zasypiam na szczęście prawie od razu - tfu tfu... choć jeden tydzień mogłoby Ci ulżyć przed porodem :-) taki mały prezencik od synka! :tak:
 
reklama
Hej dziewczyny ja właśnie w odwiedziny do teściowej, ostatnia taka wizyta...
Amos nie wiem czy bym ryzykowala tyle kilometrów do szpitala, jak o teściowej w poprzedniej ciąży jechałam na święta a lekarz mówił że mogę wcześniej urodzić to z torbą i fotelikiem bo do najbliższego szpitala bym jechała.
 
Do góry