reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Dreedka najlepszego kochana i lekkiego porodu i duuzo zdrowka:)
Co do prezentu to ja swojej kupie lego movie bo chciala pod choinke ale to male opakowanie jest wiec pod choinke kupie cos innego ;)
A ja cos juz ze 12 skurczy mialam tzn brzuch mi twardnial ale nie bolalo wiec narazie sie nie martwie. Teraz leze i odpoczywam juz po obiedziec Maja dobrze sie czuje gardelkoctylko troszke ja boli ale wazne ze temp nie ma :) za to ja mam okropna zgage i nogi bo dzisiejszym chodzeniu bola:/
Kika daj znac co i jak i 3maj sie kochana:*
Milego wieczorku:)
 
reklama
Dreddka sto lat i lekkiego porodu:)

Kika trzymam za Ciebie i maleństwo kciuki!

Piotrusiowa, upadek to brzmi groźnie,dobrze,że nic się nie stało,ja sama chodzac nieraz po marketach bardzo drobię kroki bo jednak czasem na tych płytkach jest czasem bardzo ślisko.

Zozzolka kurcze taki prezent to zawsze problem,pamiętam mojej chrześnicy kupowałam takie gry z modą, bardzo lubiała dopasowywać bluzki do spodni czy spodnic i głów tych dziewczynek. A moze coś takiego jak ostatnio w lidlu widziałam - domek do składania ktory przy okazji mozna kolorowac?

Ja mecze sie ze zgaga... Zjadlam zupe mleczna i troche mi lepiej. Moj D. poszedł z bratem do kina na nowego Bonda,ja zrezygnowalam bo pewnie bym nie wysiedziala. Na watku wizytowym opisalam dzisiejsze spotkanie z ginem. Teraz leżakuję i w tv ogladam Samych Swoich ostatnią część:) pozdrawiam i miłego wieczorku życzę.
 
Dreddka wszystkiego najlepszego.
Melisa ja mam termin na 4.12 i właściwie tez nic jeszze nie naszykowalam. Ty chyba masz trochę później :)
Któraś pisała o twarzy że nie wygląda na ciążę. Powiem tylko ze mój mąż po twarzy poznaje jak znajome są na początku ciąży.
U mnie prezentem była koszulka super brat dla 5 latka. Właśnie z niej wyrósł wiec może zaiste teraz dwie nowe dla chłopców.
 
Dreddka, wszystkiego naj naj naj :-) Choć u Ciebie już po imprezie, bo już po północy, kolejny dzień ;-)
Zozzolka, właśnie jak Olciastrzelce o piasku kinetycznym pomyślałam. Fajna sprawa. Tylko dobrze jest mieć do tego jakąś kuwetę.
Gosia, jak dziecko w Anglii chore nie pójdzie do szkoły to się karę płaci?!?:eek: Ale dziwy. To lepiej jak inne dzieci zaraża? :-/
Kika, detektorem to tętno wyczaiłaś? Ale znaczy że co? Poród? Nie wiem co znaczy przyspieszone tętno u Bąbla w brzuchu :-( Daj znać co u Was jak tylko będziesz mogła.
 
Lekarz stwierdził na usg i potem aparatura że za szybko bije serce,tachykardia płodu. I na kontrolę do szpitala. Wszystko ok. Tylko nerwów się najadłam. Opis na odpowiednim wontku. Kobiety wychodziły bez badania bo tyle musiały czekać. Ja trzy godz. Masakra ale lepiej się upewnić że wszystko dobrze. Idę coś zjeść i spać bo jestem wykończona. Dzięki za dobre słowa.
 
To znaczy, że w szpitalu nic takiego nie stwierdzili? A z resztą... Ważne że wszystko jest w porządku. Odpocznij, dobrej nocy.
Ja też zaraz wychodzę z wanny :-p i pędzę spać. Wczoraj się tu głośno pochwaliłam, że nic mi w spania nie przeszkadza, a tu dzisiaj był zonk. Mąż przywlókł Do łóżka Tymka po 2:00 w nocy a ten się rozpychał niemiłosiernie i oczywiście na mojej poduszce znowu i pod moją kołdrą. A jak na złość dzisiaj straszliwie bolały mnie biodra. Co pół godziny się z bólu budziłam i powoli przekręcałam z boku na bok w.miejscu, bo nawet nie miałam się jak przekulać - całe miejsce zajął Tymek. I do tego strasznie mi ręce drętwiały. Mąż oczywiście 2/3 łóźka miał do dyspozycji i wstał najbardziej poszkodowany. Wkurzył mnie, nawet nie mówiłam jaką ja miałam noc. Żeby on raz się poczuł jak kobieta pod koniec ciąży... To by się może następnym razem nie licytowaą ze mną kto ma gorzej.
A w ogóle, do jasnej ciasnej, co mu się nagle porobiło z tym przechodzeniem do nas w nocy :wściekła/y: Praktycznie nigdy nie spał u nas, a t u nagle 4 noce pod rząd. Grrrrr...
 
Kika nie martw się, moja znajoma też z tachykardią dzidzi trafiła do szpitala w 34 tc, ale to chwilowe było i ją wypuścili. I nikt nie potrafił powiedzieć z czego to.. a tobie może mówili?
 
Nic za bardzo nie mówili, sama musiałam się dopytać czy wszystko ok. A u lekarza nie wie może stres jakiś albo coś, sama nie wiem, kazali za trzy dni do lekarza ale byłam przecież dziś, jutro zadzwonię i powiem jak wizyta i czy muszę do niego przyjeżdżać i tak mam za dwa tygodnie następna wizytę.
 
reklama
Dzięki dziewczyny za propozycję, fajne pomysly macie. O tym piasku myslalam tylko nie bardzo kumam co to, i obawialam sie ze jak m to zobaczy to zawału dostanie, bo ciadyolina, pladtelina i farby sa wszędzie, a on tylko to sprząta, bo ja mam teraz przerwę ;). Musze sie temu przyjrzeć.
Moje dziecko ma duzo zabawek i ciężko jej coś kupić, te malowanki wodne tez ma, naklejanki, cale pudlo farb, mazakow, kredek ;). Ja lubię jej coś kupować ;). Zerkne na te mineraly co to jest ;). Ja juz tylko przez all bede zamawiać bo nie dam rady po sklepach chodzic zreszta u nas wybór żaden.

Ja tez mialam ciezka noc po wczoranszej drzemce cory, rano zaspalismy do żłobka, ale na śniadanie zdążyliśmy. Teraz tez dopiero zasnela :/.
 
Do góry