Śliwka - trzymam kciuki by nic sie poważnego nie okazało!
auliya - nie kracz proszę, będzie dobrze. Ale rzeczywiście wkroczyłyśmy w sumie w taki okres, że teraz to już lada chwila cos się może zdarzyć
Od dzis już listopad! :-)
olciastrzelce - co do Halloween, ja też nie rozumiem tej nagonki... rozumiem, że tradycje polskie należy pielęgnować i jestem za tym jak najbardziej. Ale w dobie globalizmu i masowego mieszania się różnych narodowość nie ma siły by różne uroczystości, święta się nie wymieszały - czemu nie ma nagonki na Walentynki tylko na Halloween? To tez przecież przyszło z zachodu... jak komu wygodnie tak krzyczy.
Zresztą większość naszych pomniejszych świąt to święta pogańskie, a nie chrześcijańskie, a Ci co krzyczą zasłaniają się wiarą... no to ja się pytam jaka jest geneza świąt np. Zielone Świątki lub święto Matki Boskiej Zielnej... geneza jest pogańska, ale by Polanie szybciej zaadoptowali wiarę chrześcijańską przekształcone zostały w chrześcijańskie święta... ot i tyle.
Ja uważam, że nagonka jest zbędna - Ci co będą chcieli będą "obchodzić" różne święta, Ci co nie będą chcieli nie będą - po co kogo zmuszać na siłę? Ja nie zaglądam w gar nikomu w domu, to niech mi też nikt nie zagląda.
A dla mnie najważniejsze, że moje dziecko ma frajdę, jeszcze jeden dzień w roku gdzie może się przebrać i polatać z kolegami. :-) Jakbym dziecka nie miała to bym "nie obchodziła" (pewnie bym miała jakieś cuksy dla okolicznych dziaciaków) - chociaż z tytułu wybłagania przez dziecko stroju nie uważam bym "obchodziła" Haloween, ale mniejsza o szczegóły.