zozzolka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2012
- Postów
- 4 080
Dzis miałam podobna sytuacje w lidlu, stoje wozkiem w kasie ostatnia i zauwazylam czekoladowe monety dla małej, zawsze jakas slodyczjej przynosze jak do zlobka przychodze po nia to wybieram, bo jak znalazl na kilka dni . Nagle babsko mi sie pcha poza wozek, czy jak wjezdzam do kasy, a stoje ostatnia bo cala taśma pełna to mi pchnela wózek i kombinuje zeby sie przepchać i ładuje na kasę swój towar. Ja wybralam co mialam wybrac przecisnelam sie przed nia i kobita z przodu mi zrobila miejsce na moj towar bo nawet nie mialam gdzie go wyłożyć, po czym ona zabraka sie do innej kasy zbierając zakupy swoje z taśmy :0. Nosz kuźwa.... pasowaloby wojne robić odrazu, tylko czekalam na to ze cos burknie, ostatnio cięta jestem na stare kwoki bo tak sie pchają ze brzuch zaslaniam rekami zeby zlokcianie dostać.
Wieczorem bylo juz malo ludzi ale i tu sie znajdą kwoki.
Wieczorem bylo juz malo ludzi ale i tu sie znajdą kwoki.