reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Justa ja juz torbe spakowalam tylko musze jeszcze pampersy kupic:-D i bede miala wszystko:tak: ale dobrze ci ze masz taka jadlodajnie kolo siebie zawsze mozna skorzystac aby smacznie gotowali
A co do opadania z sil to mam nadzieje ze to bylo chwilowe:tak:
Ja juz po obiadku takk sie najadlam ze hey:tak: zaraz mezus bedzie a ja ide odpoczac:-) milego popoludnia:-)


1usa8u697dldaz22.png


f2w33e3kj54qow6s.png
 
reklama
Dziewczyny czy ktorejs z was tez tak non stop stawia sie brzuch? Ja wczoraj tak mialam przez kilka godzin co pare minut i dzisiaj znow. To nie jest bolesne tylko nieprzyjemne wiec na ip nie pojechalam. Niby to te skurcze braxtona hicksa ale az tak czesto?
 
Dziewczyny a jak dziś wasze sapomoczucie???

ja wróciłam od kosmetyczki i jak mnie zmuliło, jakiś ból żołądka, potem słabości, kołatanie serducha.. sru na lewy bok i głębokie oddechy, ale taka dętka chyba ze 2 godziny leżałam:( jeszcze mąż po pracy do fuzjoterapeuty i już nakazałam mu telefonu czasem nie wyłączać, bo cały czas wrażenie, ze fiknę.. nie wiem czy to przez pogodę czy co.. yhh

ja dziś na obiad zachciankowo- domowe frytki;p uwielbiam hehe
 
Tak się zastanawiałam czy moje objawy są jakieś nienormalne i zacznę zaraz rodzić ;|
Otóż rozpoczęły mi się bolesne skurcze przepowiadające, które są cykliczne (z rana mnie budzą, gdzieś w połowie dnia wracają i na noc, po kilka razy czuje bolesny skurcz i mimo zmian pozycji, chodzenia, pryszniców, przechodzą jak same chcą...), do tego biegunka, mdłości, problemy z jedzeniem (ciężko mi coś przełykać, bo od razu mam ochotę to zwrócić ;/) kołotanie serca co jakiś czas i bóle żołądka. Jestem już tak zmęczona tą ciążą, że najchętniej przespałabym ten czas do porodu:confused2:
 
Ola ja Ci nie pomogę, ale póki skurcze nie są regularne i ich częstotliwość nie rośnie to chyba ok.. ale może warto sprawdzić czy czasem wody nie odpływają jakoś pomalutki..

Justa, właśnie się robią<mniam>
 
quchasia - w filmach zwykle jak leci to całe wiadro wody:-D a tutaj położna mi mówiła, że mają się "sączyć" - czyli po kropelce? lekkim strumieniem czy jak? Mam problem z ogarnięciem swoich objawów, a też nie będę jechać do szpitala i podnosić ciśnienie, gdzie okaże się, że to tylko fałszywy alarm. Za dużo czasu spędziłam w tym miejscu i nie chcę znowu leżeć bez sensu.. :sorry:
W dodatku mąż co chwilę się pyta - rodzisz, a może czujesz że to nastąpi niedługo? Normalnie jakbym urodziła tuzin dzieci i mam doświadczenie w odczytywaniu tych objawów..:confused2:
 
no własnie ola, a jak wody? jezu ja bym chyba już panikowała

quchasia, zjadlam 3 nalesniki z cukrem purdem, i mysle cały czas o frytkach, szkoda że nie możesz mi wysłać meilem porcyjki :) z majonezem bym sobie zjadła
 
reklama
o matko niezły jest ten Twój maż, ciekawe jak mój gbur się zachowa jeśli trafi w weekend....czy też będzie zadawał pytania, a może powie standardowe czy on też musi jechać? wrr
 
Do góry