@Śliwka91 no sorki, że tak wjechałam z tym Mcdonaldem, hehe. Zapomniałam, że niektóre mogą zapomnieć o smakołykach. No ale co, wczesniej mi tu dziewczyny smaki na ciasta robiły i sałatki weselne, to i moge chociaz takim mc haha. Ciesze się, że po usg wszystko oki. A mała zdąrzy jeszcze podrosnąć
.
@Gosia25 jak tyś prasowała na siedząco?
Mi jakos tak niewygodnie było i wszystko zrobiłam na stojąco. Ale nie powiem, później tak mnie plecy bolały, że reszte dnia spedzilam leżąc... Jeśli chodzi o torbe do szpitala, to wlasnie dwa dni temu o niej pomyslalam, ale tesciowa powiedziala,że mi pozyczy swoją taką idealna wymiarami
Może zadam dziwne pytanie, ale z kim Polska grała, bo jak widze coś mnie ominęło? Tak to jest jak sie tv nie ogląda, bo sie nie posiada polskich stacji :-( Ah i w ogóle musze Ci powiedzieć, że podziwiam Cie, bo Ty codziennie coś innego wymyslasz na obiad i z chęcią (chyba) go gotujesz. Masakra
No i szybkiego powrotu do zdrowia!!!
@..aenye no to tak jak mówisz, pokupuj chociaż te lżejsze dla portfela artykuły i przynajmniej to będzie z głowy. A później od razu na początku listopada zabierz się za duże zakupy. Czas wciąż pędzi do przodu :-) Jeśli z kolei chodzi o krwawienie dziąseł, to mi przy kazdym myciu zębów leci krew. No trudno... Wypluje, wypłucze i później już jest dobrze. Kiedyś mi dentysta mówił, ze na krwawiące dziąsła, żeby płukać ciepłą przegotowaną wodą z solą. Ale na samą mysl jakie to jest ble zrezygnowałam.
@AlfaBeta111 no to faktycznie u Ciebie to wszystkie dolegliwości ciążowe występują. Biedna:-( Jeszcze troche musisz wytrzymać. Już coraz bliżej. A co do kurzu, to pamiętaj, wszystko na swoje siły. Jak Ty nie dasz rady, ktoś inny to zrobi. Ale rozumiem Cie, że chcesz przed porodem mieć czysto w domu, ja o tym samym myśle ciągle, bo tez remont u mnie dopiero się rozpoczyna.
@traktorzystka no jak przeczytalam Twój post, to już było po praniu ciuszków z tymi chusteczkami dr Beckmanna. Na całe szczęście nic z kolorami mi się nie stało, poza tym, że nadal nie zeszły te czerwone plamy. No ale już trudno. Młody będzie w nich "chodził" tylko w domu. A jak Ci się udaje nie siusiać w nocy to szczerze, nie mam pojęcia
Ja to 3-4 razy latam. I jest to dość wkurzające... Super, że z dzidziusiem wszystko ok na usg, że dobrze rośnie. No i wagowo na poród chyba w sam raz co?? I już obrócony głowką do dołu, mały zdolniacha ;-). A zdjęcie jajek też dostałam od mojego ginekologa na usg 3d,hihi. Bo pytałam kilka razy czy aby na pewno to chłopiec:-)
@.szkrabek oj tak. Cieszę się z tego remontu już coraz bardziej. Ale nie powiem, przeraża mnie widok ile trzeba tam zrobić jeszcze. Biedny mój chłop. Teraz do wtorku włącznie bedzie pracował ostatnie dni w starej pracy, sroda czwartek ma wolne, a do nowej pracy dopiero w piątek i pozniej weekend zaś wolny. Więc w te wolne dni zamiast odpocząć będzie ostro pracował. Żałuję, że nie moge pomóc. Ani pomalować ścian, ani mebli składać, bo wszystko takie ciężkie. Ja tylko szukam po internecie różnych potrzebnych artykułów bądź mebli, haha. Ja już pranie i prasowanie rzeczy dla młodego mam za sobą. Pościele, kocyki, ubranka, pieluchy, wsio gotowe, poprane i poprasowane
Jeszcze tylko bede musiala z fotelika i z wózka te sciagane rzeczy poprać i już. A co do zakupów, w sensie co kto ma przyniesc, to ja tez nie wiem. Mama własnie mnie pytala co ma przywiezc dla nas do domu, a co dla maluszka. I w sumie odpowiedzialam, że nie wiem i musze pomyslec. Więc trzeba liste zrobic, hihi.
@rumcajsowa hanka gratuluje zdrowej dzidzi. Świetnie, że ładnie sie rozwija :-) Hm i też jest grzeczna i pieknie juz sie ustawiła głowką na dół. Mała zdolniaszka. Ciekawe jak mój Skarb, czy już tez sie ladnie ustawił..
@kulkaPrzytulka no w sumie tak, przeniesione usg to nie powód do złości, ale u mnnie to teraz różnie bywa, hehe. Pewnie bym zaczeła płakać, albo gadać pod nosem, nawet tego nie kontrolując
Te takie uciski w brzuchu też mam, ale tak jak i Ty do konca nie wiem od czego. Zapytam ginekolog na wizycie, bo wizyta już za 10 dni, taaaaaaak
@olciastrzelce ja z takich zakupów dla siebie ostatnio kupiłam tylko legginsy ciążowe, naciągane na brzuch. A kurtki nie bede kupowała, bede chodziła w rozpiętej, ale własnie pod spodem legginsy zaciągniete na brzuch, jakiś ciepły sweter dłuższy i to wszystko. Szkoda mi kasy na kurtke, w ktorej bym miala przechodzić jedna zime.
@zozzolka ojej, to niedobrze. A to jak się odbywa takie podanie sterydów, że to boli??? W sensie gdzie ten zastrzyk?
@Piguła85 a no taka kawa jest ok. Też bym piła, bo juz mam takie smaki na nią, ale ja to bym mocnej z automatu z mleczkiem się napiła. Ale tam za duzo kofeiny, to pocieszam sie od czasu do czasu tymi kupnymi "mrożonymi" z lodówek.
@quchasia farbujesz wlosy? Ja ostatni raz farbowałam w marcu. Też mam odrost, ale mój G mi nie pozwala farbować. Nie wiem czemu, ale kategorycznie mówi NIE. Życzę udanej zabawy ;-)
@Betix31 no gratulacje dla synka! Mały biegacz:-) Ah i Ty też farbujesz włosy, no nie. To tylko ja chodze z odrostami?
@Piotrusiowa no no, super Ci sie trafiło w tej Ikei. Może ta dziewczyna sama byla juz w ciazy i wie co to znaczy stać w takich kolejkach. Brawa dla niej, że nie stała cicho jak cała reszta
Mam pytanie do mam, które juz rodziły. Cewnik zakładają tylko gdy rodzisz przez cc? Bo ja jakoś strasznie sie boje tego cewnika, wyobrazam sobie jak to musi byc nieprzyjemne:-
baffled: W ogóle teściową wczoraj coś rozłożyło, w sensie żołądek ją boli. W nocy biedna sie męczyła, nic nie je, pije tylko mięte. Ale ja siedze w pokoju, wychodze tylko do toalety, żeby nie złapać od niej jakiegoś wirusa czy coś. Ona zresztą tez w pokoju tylko leży i albo śpi, albo tv oglada. Wczoraj mój G mnie zaskoczył i wrocił lekko po 18 z pracy, zamiast po 21. Kilka godzin wczesniej, a sie strasznie ucieszylam. No i posiedzielismy, pogadalismy i w tv po niemiecku Transformers 2 leciał, ale bylam happy. Bo strasznie lubie ten film i zwłaszcza tą część :-) Moje kochane autoboty, hihi. A pamietam jak dziś i w sumie G tez mi to wypomina, że jak sie poznaliśmy i proponował mi obejrzenie filmu na dobranoc to wlasnie chcial puscic 1 czesc Tranformersów, a ja wtedy odpowiedziałam : nieeee, nienawidze takich filmów o jakichś robotach itp. Ale zaufałam mu, obejrzałam i teraz jestem w tym filmie zakochana
Jestem strasznie głodna, ale nie mam pojęcia co sobie zjeść. Najchetniej to bym zjadła jakiś makaron z super sosem i krewetkami. Ale G w pracy, a tylko on takie pysznosci potrafi zmontować. Moj kucharzyna kochany