reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

dziewczyny uwazajcie na te swoje brzuszki :/
ja chyba wpadlam w jakas depresje ciazowa :/ placze o wszystko jak glupia, w dodatku te ostatnie usg na ktorym nie widzialam niuni i myslalam ze juz bedzie tylko lepiej a tu.. moj maz zapomnial o moich urodzinach :(:(:( i tak wczoraj bez przerwy telefon dzwonil i ktos mi skladal zyczenia a ja jak glupia czekalam az on sobie przypomni... juz mniejsza o prezent chociaz jakis drobiazg ale zeby zapomniec? no jak mozna? Ja sie wystroilam, pomalowalam (co robie niezbyt czesto) a on? sorki ze tak tu was zalewam swoimi troskami ale musialam sie wygadac komus :( ja nie wiem co sie z nim ostatnio dzieje, zawsze byl dla mnie wrecz idealny, troszczyl sie bez przerwy, dbal o mnie i nie moglam na niego narzekac pod zadnym wzgledem a teraz ja nie wiem co sie z nim dzieje.. mam nadzieje ze to moje hormony tylko i ze sobie zas cos wkrecam...ehhh nie mam juz sily :/

a i bym zapomniala, jeszcze sie wam pochwale moim pierwszym dzielem na szydelku (to chyba ze zlosci na meza tak mnie naszlo)
11850550_10204660502135065_6645146961140499674_o.jpg
 

Załączniki

  • 11850550_10204660502135065_6645146961140499674_o.jpg
    11850550_10204660502135065_6645146961140499674_o.jpg
    15,6 KB · Wyświetleń: 78
reklama
olciastrzelce ślicze dzieła szydełkowe;):)

a co to męża, hmmm.. no zadowolona bym nie była jakby mój zapomniał o moich uro, ale moze też ma burzę w głowie w związku z przyjściem dzidzi na świat;) nie mart się;*
 
olciastrzelce - ja też uważam, że nasi faceci w jakimś stopniu mają mini budyń zamiast mózgu - może nie ta skala co my, ale jednak. Ja ostatnio też sobie zaczęłam wmawiać jakieś cuda na kiju - nawet go zapytałam czy jest szczęśliwy ze mną :-) Odpowiedział, że tak, ale jest ostatnio już przemęczony (praca po godzinach, w domu wykańczanie mieszkania + ja jeszcze mu dodaję stresu przez moje hormony i stan zdrowia), nerwy gonią nerwy - a ja to zrzucam na karb, że juz mnie nie kocha. Powiedział, że ostatnio rzeczywiście może często się zamyśla i jest bardziej nieobecny, ale to kwestia zmęczenia i wielu rzeczy na głowie... i od rozmowy się zmieniło - widzę, że się stara "być" z nami :-)
warto czasem pogadać, ot tak od serca, wywalić smutki, ale bez pretensji tylko po prostu by coś zmienić, by polepszyć, z troski o niego i związek...

Jestem pewna, że to stan przejściowy, i mi tez by było strasznie przykro, że zapomniał... na pewno bym mu powiedziała, jak bardzo mi było przykro - tak by w przyszłym roku pamiętał ;-) Także uszy do góry :-)

ah, no i dzieło szydełkowe bomba - jestem pod wrażeniem talentu! Myślałam, że się chcesz pochwalić zakupem nowym, a tu szok :szok: homemade ;-)
 
Szkrabek oj tak ja jak zgniotę małą to zdecydowanie bunt wyczuwam, muszę się schylać na boki, a nie do przodu, wtedy jest zadowolona, a przynajmniej nie protestuje- za to protestuje mój kręgosłup ;-)

Alfabeta chyba coś jest w tym oczekiwaniu na córkę bo mi wczoraj mąż powiedział, że w ciąży z synem to nosiłam spodnie bojówki, a teraz nie wie jak to określić, ale taka bardzo kobieca jestem. Skoro facet coś takiego zauważa to musi po oczach razić :-D

Olciastrzelce Wszystkiego najlepszego!
Myślałam, że tylko mnie "odbiło" i chwyciłam za szydełko, nawet się Wam wstydziłam przyznać. Robię właśnie bardzo podobne buciki do Twoich, też białe, ale będą miały paseczek i guziczek na boku do zapięcia, czapeczka będzie później bo najpierw starszemu muszę szalik udziergać na zimę. Zrobiłam opaskę na głowę dla małej, jeszcze myślę ozdobić ją kwiatuszkiem, ale dopiero po dopływie gotówki- muszę kupić odpowiednią włóczkę ;-)
 
Stokrotka wybrałam włóczkę składającą się w 55% z bawełny i 45% akrylu, konkretnie Yarnart Jeans, ale fajne są też włóczki Gazzal Baby Cotton, albo Nako baby. Zazwyczaj jak kupujesz włóczkę na rzeczy dla dziecka to albo powinna mieć w składzie bawełnę, albo akryl hipoalergiczny lub mieszankę tych dwóch. Jeśli zaczynasz z szydełkiem to odradzam 100% bawełny lub mieszanek w stylu bawełna plus bambus czy bawełna plus len bo bardzo ciężko się z nich robi, no i na zimę nie bardzo się nadają.
Najczęściej w pasmanteriach mają naszą polską włóczkę 100% akryl o nazwie Kotek lub Kocurek. Łatwo się z niej robi, ale się mechaci po praniu i akurat ja nie jestem zadowolona z efektów robótek, bo mają takie małe włoski. Jak akryl to taki z atestem bezpieczeństwa i antypillingowy. To się powymądrzałam ;-)
 
Witam.
Mnie dopada ogromne zneczenie, jestem powolna, nerwowa, ciezko mi cokolwiek zrobic wdomu. Na dodatek moja dwulatka daje popalic :/.
Mam straszne niedobory magnezu, pojechalam do sklepu i nie moglam wyjechać spowtotem, skurcz obu stóp mnie lapala. Siedzialysmy z corka w odpalonym samochodzie, a mi nie chcialo przejsc rano zjadlam magnez, codziennie go biorę, a mimo to i tak nad ranem lapia mnie skurcze obu nog na raz :(.
Wpiatek mam wizyte, zlecial ten miesiac bawet bez stresowo.
 
reklama
zozzolka może więcej tego magnezu po prostu:)

ja znowu ost ciągle uderzam się w brzuch- a propos ciążowej gracji.. nie jakoś mocno, ale się obijam:/ ost jak gotowałam to sobie prawie przypaliłam bluzkę, bo byłam tak blisko palnika.. co będzie jak brzuchol urośnie:angry:
 
Do góry