reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

zozzolka no ja to wszystko wiem. Odbija mi i tyle :-) O dzidziusia się staraliśmy, nie była to dla nas niespodzianka.

Dziewczyny, kiedyś rozmawiałyśmy o profilaktyce przeciw rozstępom . Tak jak kiedyś wspominałam, przyszły tatuś jest farmaceutą i jego koleżanki z pracy polecają:
  • na początek:
    • olejki migdałowe lub z dzikiej róży
  • później:
    • Mustela
    • Elancyl
    • Pharmaceris
Z czego podobno Mustela i Elancyl są najsilniejsze i dziewczyny szczególnie je polecają.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Byłam wczoraj u dermatologa i pytałam o rozstępy - ja juz mam na brzuchu po pierwszej ciąży. Lekarka zaleciła mi tak:

1. Fissan - najlepszy, niestety już w Polsce bardzo trudny do dostania - ale może ktoś będzie miał szczęście
ew.
2. Bio - oil
ew.
3. Mustela + Alantan maść

Niezależnie od tego jaki krem się stosuje należy go dobrze wmasowywać - tzn. nawet podszczypać skórę w trakcie nakładania by ją dobrze ukrwić. Im gęstsza konsystencja kremu tym lepsze efekty.
Niestety ja przegrałam walkę w pierwszej ciąży - raczej przeważyły geny, moja mama ma to samo - ale teraz nie chcę by nowe mi rozorały stare rozstępy - tego się bardzo boję i będę walczyć :-)
Przy pierwszej ciąży używałam Mustelę dlatego bardzo sceptycznie do niej podchodzę...
 
Niestety ja przegrałam walkę w pierwszej ciąży - raczej przeważyły geny, moja mama ma to samo - ale teraz nie chcę by nowe mi rozorały stare rozstępy - tego się bardzo boję i będę walczyć :-)

Oj to ja mam nadzieję, że z tymi genami masz rację. Moja mama nie ma ani jednego rozstępu, ani milimetra. W ciąży ze mną przytyła 24 kg i nie sądzę, żeby te 30 lat temu stosowała coś na rozstępy :-)
 
Hej dziewczyny. Ja wlasnie wyszlam ze szpitala. Niestety moja ciaza jest zagrozona. Okazalo sie ze mam duzego krwiaka (wiekszego niz pecherzyk ciazowy) na szczescie serduszko bije i wg dzisiejszego usg mam 6tydz6dz. Za tydzien mam sie zglosic do swojego ginekologa zeby zobaczyc czy sie wchlania a narazie jestem na podtrzymaniu. Jeszcze lekarka mnie nastraszyla bo powiedziala ze jezeli krwiak jest wiejszy niz polowa pecherzyka to sa male szanse zeby donosic. Najczesciej ciaza obumiera. A potem dodala ze ja mam male szanse na zywe dziecko bo krwiak jest wiekszy.... i jak tu sie nie stresowac... ehh. Z wyjazdu na komunie tez juz zrezygnowalam bo dluga podroz jest wykluczona. A teraz kolejny tydzien czekania w stresie. Moja ciaza to od poczatku samo czekanie. Czekalam na owulacje, potem na miesiaczke potem na to czy pokaze sie zarodek czy jednak nie teraz czy krwiak sie wchlonie czy tez nie... a pragnelam czekac tylko na maluszka. Ja juz powoli trace sily do tej walki. Jednak poprzednie poronienia wykonczyly moja psychike...
 
No to wywołałam mamusie :-)

Amos
trzymam kciuki żeby plamienie już się nie powtórzyło! No i zdrowiej jak najszybciej!

Karusia witaj! i spokojnych miesięcy oczekiwania życzę.

Dreddka ja myślę, że nacisku na łyżeczkowanie aż takiego nie ma, ale często jest to konieczność. Ja poroniłam samoistnie, a na USG i tak było widać, że pozostały resztki i trzeba było czyścić.
Zdrówka życzę!

Traktorzystka ależ my po to właśnie jesteśmy żeby nam pisać o smutkach i nastrojach ciążowych, wydaje mi się że nikt lepiej Cię nie zrozumie niż kobiety w tej samej sytuacji ;-)
Ja jestem wykończona objawami ciążowymi, ale nie mogę się doczekać ruchów, kopniaczków, wtedy na prawdę czuje się ciążę i to dosłownie, ale jeszcze trzeba poczekać.

Alfabeta
bądź dobrej myśli, rozumiem, że echo zarodka w pęcherzyku jest, znaczy się dzidzię widać, tylko serduszka jeszcze nie?

Dzag na czerwcówkach 2005 też nie było tylu komplikacji, ale tam przewaga mam miała po 20 kilka lat, w tym ja ;-)
Myślę, że wiek ma coś do tego. Dużo gorzej się czuję w tej ciąży....10 lat później.....
Ale wydaje mi się że niestety poronienia i ciążowe komplikacje są wpisane w życia kobiet, miałabym brata starszego, ale w latach 80tych wcześniaki bardzo ciężko było odratować, moja mama poroniła 2 razy, teściowa też 2 plus miała 1 ciążę pozamaciczną, tylko wtedy nie było internetu i o tych smutnych wydarzeniach wiedziała raczej najbliższa rodzina.

Auliya super, że wizyta brata udana i że dzieciaczki wybawione. Trzymam kciuki za wyniki badań.

Tanczzemna super, że zajrzałaś :-)

Olciastrzelce mocno przytulam, nie trać nadziei. Moja serdeczna przyjaciółka jest w 20 tygodniu i też niestety ma krwiaka, musi leżeć cały czas, poprzedniej ciąży nie udało jej się niestety donosić, ale ja wierzę, że tym razem będzie dobrze. Krwiak to niestety bardzo duże ryzyko, ale z drugiej strony większość ciąż kończy się szczęśliwie, jest to dość powszechna przypadłość niestety, ale dużo czytałam wypowiedzi kobiet, że im się krwiak wchłonął i urodziły zdrowe dzieci. Głowa do góry!

Co do Musteli na rozstępy...hmmm ja się na niej zawiodłam na całej linii. Byłam bardzo sumienna w stosowaniu bo jestem genetycznie obciążona, blondynka, jasne oczy, cieniutka skóra i bardzo mi zależało. Smarowałam się minimum 2, a często 3 razy dziennie. Drogie to było cholerstwo i żałuję każdej wydanej złotówki. Wydaje mi się że ten sam efekt dałaby zwykła oliwka. W tej ciąży chciałabym uniknąć kolejnych rozstępów chociaż przy tak rozoranym brzuchu to chyba już mi wszystko jedno. Nawilżać się będę oczywiście, ale wydaje mi się że jak ktoś ma tendencje do rozstępów to będzie je mieć niezależnie od zastosowanego specyfiku.

Ufff.....nadrobiłam zaległości.
 
oj... olcia strasznie mi przykro... musisz teraz leżeć i uważać na siebie - krwiaki się wchłaniają, więc mam nadzieję, że i Twój tak zrobi nie naruszając malucha... tylko nie chodź niepotrzebnie, leż i czekaj aż paskudztwo zniknie! Trzymam kciuki!
 
hey ja dostałam dziś list ze szpitala ze mam się zglosic na ponowne badanie moczu bo czegos mam za dużo nie napisali czego i mozze grozic to infekcja:baffled: wiec jutro z rana Majcie do szkoły i lece do szpitala do poloznej zobaczyć co i jak na początku jak przeczytałam list to się wystraszyłam ale już mi przeszlo wiem ze tez dużo kobiet cierpi na zapalenia w ciąży wiec się nie martwię :-D Olcia trzymam kciuk żeby wszystko było ok lez i oszczędzaj się teraz pozdrawiam:-D




 
Ja tylko na chwilę;)
Ale mamy na grudniowym wątku zagrożonych ciąż... Plaga normalnie. Trzymam mocno kciuki za nas wszystkie:)

Jeśli chodzi o kosmetyki przeciw rozstępom w w pierwszej ciąży używałam fissan
Konsystencja była dla mnie odrażająca ale po ciąży nie miałam ani jednego rozstępy na brzuchu. (brzuch miałam gigantyczny, większego nigdy w życiu nie widziałam u nikogo na żywo) ;) szkoda, że już go nie ma w aptekach :(
 
Ja tylko na chwilę;)
Ale mamy na grudniowym wątku zagrożonych ciąż... Plaga normalnie. Trzymam mocno kciuki za nas wszystkie:)

Jeśli chodzi o kosmetyki przeciw rozstępom w w pierwszej ciąży używałam fissan
Konsystencja była dla mnie odrażająca ale po ciąży nie miałam ani jednego rozstępy na brzuchu. (brzuch miałam gigantyczny, większego nigdy w życiu nie widziałam u nikogo na żywo) ;) szkoda, że już go nie ma w aptekach :(
 
reklama
Byłam przed chwila u lekarza, który powiedział mi ze w 9 tyg to może przepisać mi jedynie picie wody. No i tyle:(
 
Do góry