reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

masz racje katty lepiej poczekać a tym czasem się lezakuj nie denerwuj się i pozytywne myslenie bo to najważniejsze 3mam kciuk wszystko będzie wporzadku:-D




 
reklama
Katty ja jestem sklonna sobie wyobrazic co sie moglo dziac na usg, mi raz jedna pani tak zrobila ze myslalam ze mi odbyt ozedrze, dusila mnie tak w jajniki, w jednym za wszelka cene chciala wiecej niz jeden pęcherzyk znalesc, w drodze powrotnej lezalam na rozlozonym fotelu samochodowym tak bolalo, a i z hamstwem tez sie spotkalam,
 
Brud, chamstwo i brak profesjonalizmu. W sobotę miałam robione usg na izbie przyjęć i było cudownie, lekarz mnie uspokajal, pokazywał mi maluszka, prosił żebym pokazała główke, serduszko, rączki, uspokajal mnie i był bardzo delikatny.
Natomiast wczoraj to ze bolało to pikuś, była chamska, wulgarna i kompletnie nie profesjonalna. W sobotę maluszek miał centymetr, niej po dwóch dniach 6 mm, mówiła, że lewy jajnik ok, dopiero jak jej powodzialam, że mam tam guza, to stwierdziła, że rzeczywiscie jest. Całość badania trwała 1 minute, w tym były krzyki, zdążyłam się rozebrać, została mu prezerwatywe w środku, później krzyczała na mnie, że to moja wina, musiałam się prosić o kawałek papieru, żeby się wytrzec, a jak poszlam ze skarga do lekarzy na oddział, to jeszcze na mnie naskoczyli, że to jedyna która robi usg i nie mam prawa zarzucać jej brak profesjonalizmu. Poszłam do pokoju i się popłakałam z bólu i sposobu w jaki mnie potraktowali... Juz nigdy tam nie wrócę, kołchoz, brud i chamstwo...
 
Katty a ktory to szpital? Ja bym pisala skarge bezposrednio do dyr szpitala i kopia do nfz lub odwrotnie, jak by nie bylo malo przyjemna wizyta w szpitalu to jeszcze takie rzeczy. I co to jest ze tylko ona usg robi? A jak jej nie ma nie maja pilnych przypadkow?

Ja dzis znowu ze starsAkiem w domu i nosi mnie i jego. Zakupy na przyjazd brata chyba zrobione jutro pieczenie i zebranie w przedszkolu:baffled:
 
hej!!!!
moja wizyta niestety nie nalezy do najlepszych- pusty pecherzyk. czekamy jeszce 2 tyg bo moze jednak ale chybajuz trace nadzieje. leki dalej mam brac, jutro i w piatek zrobic bete i 26 maja (w dzien matki ) dowiem sie czy bede miala dziecko czy lyzeczkowanie. rycze ciagle, boje sie strasznie jeszcze nigdy tak nie miala. palic mi sie chce strasznie ale narazie nie siegnelam po fajke.:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
Kasia181 a co lekarz mówi?
Skoro każe czekać 2 tyg to jest spora szansa ze dzidzius sie jeszcze pojawi.
A robilas juz wczesniej bhcg w tej ciąży?
 
basia robilam na samym poczatku- po tym stwierdzil ze ciaza jest. ja nie wiem on powiedzial ze czekamy zeby sie upewnic ale wydaje mi sie ze on to zrobil zebym ja nie starcila nadziei. tak mi sie wydaje.
 
Kassia bardzo mi przykro, że takie wieści z wizyty. BetaHCG dużo Ci powie- jeśli rośnie prawidłowo- ciąża się rozwija, jeśli spada....no to niestety.....
Masz długie cykle? Może ciąża jest dużo młodsza niż wg OM bo do zapłodnienia doszło późno w cyklu? Tego Ci kochana życzę i trzymam kciuki za betę.
Masz objawy ciąży poza brakiem @?

Katty
mam podobne doświadczenia jeśli chodzi o szpital uniwersytecki w Krakowie, wianuszek studentów i niestety badanie przyszłej pani ginekolog bolesne tak, że potem bałam się że mi coś uszkodziła, więc ciesz się że Cię studenci nie badali. A trafiłam do szpitala z plamieniem, z ciążą zagrożoną. Uważam, że to skandal pozwolić badać taką kobietę jak ja wtedy studentce/praktykantce. Omijam ten szpital szerokim łukiem i każdemu odradzam, chociaż to było 10 lat temu, może coś się poprawiło, ale uraz pozostał.
Rodziłam oczywiście w innym szpitalu i jak straciłam ciążę to też byłam pod opieką szpitala, w którym rodziłam. Mimo bardzo przykrego doświadczenia spotkałam się ze zrozumieniem i dobrą opieką. Wszystko zależy od personelu.
 
reklama
Melisska, moze Cie zainteresuje: malopolskieusg.pl Ja nie moge skorzystac, bo w dniu szkolenia bede miala dopiero niecaly 10 tydzien ciazy, wiec na genetyczne sie nie nadaje :-( Ale Ty bedziesz miala chyba rowno 11? Co prqwda badania robia osoby szkolace sie, ale pod okiem fachowcow. Zawsze to kilka stow w kieszeni :-) Mnie sie nie uda :-(
Kasia181, wspolczuje :-( Jesli ciaza faktycznie nie jest duzo mlodsza, to niestety marne szanse. Szkoda, ze od poczatku bety nie sprawdzalas choc raz w tygodniu. Jedno badanie tylko stwierdza fakt zaplodnienia, ale nie powie czy wszystko jest ok. U mnie w 6. tygodniu i 4. dniu bylo juz bijace serducho na USG, wiec jesli u Ciebie 8. tydzieni nie widac nic, to rzeczywiscie cos jest nie tak. Pamietaj, co by sie nie dzialo, glowa do gory, to nie koniec swiata. Byc moze czeka na Was Malutek, ktory ma sie "zdazyc" za 2 cykle :-)
Katty, po prostu tam juz nie wracaj. Nawet nie dowiedzialas sie, co sie hipotetycznie moglo wydarzyc, bo to ze nie maja lekarze pewnosci co to bylo jest zrozumiale. Ale ze nic a nic nie powiedziel? Co za absurd. Jestes z Lodzi, wiec szpitali pewnie masz duzo do wyboru.
 
Ostatnia edycja:
Do góry