Gosia i
Justa, gratuluję Dziewczyny!!
Porannakawa, no właśnie nie wiem co tu się dzieje. Rodzące usprawiedliwione
. Ale te jeszcze nie i już po? Gdzie się podziewają, że tu takie pustki...? ;-)
A u mnie życie się toczy. Dzisiaj mieliśmy w przedszkolu te warsztaty robienia ozdób świątecznych. Fajne. Robiliśmy choinkę na takim papierowym stożku, ozdoby różne dawaliśmy. Stoi na parapecie u Tymka w pokoju :-). No i dzisiaj było ogłoszenie wyników konkursu na ozdobę choinkową. Tymek dostał nagrodę główną!!!
Aaaale się zdziwił i ucieszył jak go pani wyczytała :-). Dostał farby, zestaw pędzli, plastelinę i dyplom. Już wisi na ścianie oczywiście
. A ja jestem dumna i z niego i z siebie, że tak się wczułam i postaraliśmy się. No bombowo. Zawsze będzie to argument do używania na przyszłość, że jak się ktoś stara, to jest szansa że osiągnie sukces :-).
Ubranka 62 poprasowane a torba nareszcie spakowana, zostaje skompletowanie dokumentów i dorobienie badań, ale to przyszły tydzień.
A teraz śmigam do łóżka, bo cała obolała jestem. Do tego niemiło kłuje mnie czy ciągnie w podwoziu, jakby mi ktoś za pochwę w dół ciągnął. Trzeba to przespać
. Dobrej nocy.