kreatorka - a z jakiego miasta jesteś? widzę mazowieckie to tak jak ja. Ja rodzę w Wawie, a Ty który szpital wybrałaś i tak zachwalasz? :-)
Ja już oczywiście szpitala nie zmieniam, mam położna w wybranym i tego się trzymam
Zapraszam jakby co do Sochaczewa
dziś się dowiadywałam jak porodówka - położna mówi, że spokój i cisza, jakoś ostatnio Pani nie chcą rodzić, za to leży jedna z wcześniakiem, która ma na imię i nazwisko dokładnie tak samo jak ja
można rodzić w wannie, mają sprzęty typu piłki itp. jakby co to fajnie by nawet było razem na sali hih ;-)
O nie nie rumcajsowa hanka. Oto melduję, że w dniu dzisiejszym o godz. 13 urodziła się nasza Luiza. Jesteśmy w niej zakochani. Waży 3040 g i ma 53 cm:-) nie spałam od wczoraj ani minuty, więc się kładę teraz, bo o północy obowiązkowe karmienie!
Super! Gratulacje ogromne i dużo zdrówka dla Ciebie i Luizy!
A ja - jak się domyślałam, mam przyspieszone CC - na piątek. Tak jak się spodziewałam, wyniki na próby wątrobowe niby ok, lekko ponad normę, ale nie ma co ryzykować..
Ale piękna data! Ja też bym chciała 4.12
pewnie, ze zdrówko najważniejsze, jeśli taka decyzja zapadła to tylko do piatku czekać pozostaje :-)
Hey dziewczyny :-) Wstalam po dobrze przespanej nocy ale chyba kolezanki cc przezywam bo wlasnie jest w szpitalu i czeka ma dac znac jak po wszystkim bedzie a jutro ja odwiedze bo mam na pobrani ekrwi jechac wiec sie wszystkiego dowiem co i jak tutaj jest
Maja sniadanko wcinai do szkoly trzeba zaprowadzic
dzis w planie mam prasowanie i sprzatanie obiad z wczoraj jest wiec nie musze wymyslac co tesciowka ma zrobic
JA tam nie mam zadnych skurczy tylko brzuch mi twardnieje al ejuz sie przyzwyczailam
Mala wczoraj tak skakala ze maz z tesciowa si enadziwic nie mogli obydwoma nogami dawala
dobra lece sie szykowac milego dnia mamuski
Widzę, że Twoje dzieciątko tez uparcie daje znać, ze jest w brzuchu i że mu tam dobrze :-) ze mnie to już nawet na KTG się smieją, że bieda z nędzą...320 minut zapisu, a tam jeden skurcz na poziomie 40%
Ja dzisiaj popołudniu mam wizytę u gin. Byłam na badaniach, kolejka kilkuosobowa, a jeszcze zostałam w drzwiach (!!) wyprzedzona przez babeczkę mniej więcej w moim wieku. No mówię Wam, prawie się popłakałam ze śmiechu w tym momencie
. Babka już na chodniku przyspieszyła, jak zobaczyła mnie jak z drugiej strony ulicy idę w kierunku drzwi punktu. Otworzyłam drzwi a ta siup przede mną i tylko "o, przepraszam" powiedziała, ale się wcisnęła. A ja z tym moim brzucholem wystającym na pół metra się kulam i mówię jej "no cóż, ja jestem troszkę wolniejsza od pani...".
Słowo daję, ludzie mają nasrane w głowach. Ale chyba czuła się usprawiedliwiona, bo potem słyszałam jakie badania zlecała: beta hcg i tsh
. No więc kobieta w ciąży jak by nie było
Dooooobrze, że ją przepuściłam, zrobiłam dobry uczynek
.
I chwalę się, że dzisiaj mój Młodszy siedzi już o 1 dzień dłużej w brzuchu niż mój Starszak
. Bo Tymek przyszedł na świat na skończone równo 36 tygodni. Czyli Młodszego przenosiłam już
.
Hahaha, ale się uśmiałam, aż mi sie Blanka w brzuchu wkurzyła i zaczęła kopać
miałam kiedyś podobną sytuację w biedronce, tylko, ze przede mną usilnie starał się być Pan około 60 letni
normalnie do biegu przyspieszył jak zobaczył, że ja się z drugiej strony do tej kasy turlam
Hej dziewczyny. Właśnie dostałyśmy oficjalną zgodę na powrót do domku. Bilirubina spadła do 11 i możemy wychodzić. Ale się cieszę, tęsknię już za moimi dziewczynami i domem. Mała jak wróci z przedszkola będzie miała niespodziankę. Życzę wam miłego i bezbolesne dnia, pewnie się dziś nie odezwę bo będę się mościć w domku... SZCZĘŚLIWA
Super! Teraz będziesz miałą wszystkie dzieciaki w komplecie
daj znać jak już w domku sobie odpoczniesz
hej
dołączam do grona grudniowych mam - termin na 10 grudzień ale podobno Mała będzie wcześniej
od czekania w domu idzie zwariować
tym bardziej że to moje pierwsze więc tak naprawdę nie wiadomo na co czekac!
Hej :-) mi tez mówili, ze szybciej urodzę... pewnie nawet, że koło połowy liostopada... a tutaj mamy 2.12, a u mnie zero rozwarcia, zero skurczy haha
Quchasia ponoc nie wolno w bardzo cieplej wodzie bo moze wywolac skurcze. Mi lekarz pozwolil brac kapiele ale w takiej wodzie jak bym dziecko kapala czyli do 37stopni. I taka wlasnie ponoc rozluzniajaco dziala. Wiec chyba podkrecilabym troche temp wody ;-)
Ja już prróbuję wszystkiego - seks, potem gorąca kąpiel...nie pomaga - jestem odporna :-);-)
Cześć
dziś na śniadanie zjadłam kebab i popiłam litrem coli :-) obawiam się czy moja wątroba to wytrzyma, ale gorzej niż dziecko nie mogłam sie powstrzymać
Na ktg - bez zmian, w czasie zapisu 30 min - jeden skurcz... o sile około 40%... cóż dalej bieda :-) decyzja cały czas ta sama, na ktg co dwa dni, a jak nie to 7 grudnia wywołujemy małą siłą
chociaż wolałabym 4 w barbórkę albo 6 w miko lajki ją wykurzyć hihi
tylko już pomysłów mi brak - ani sprzątnaie, ani masaże, ani seks, ani kąpiele ciepłe... nic nie pomaga
uparta jak matka