Cześć laseczki Współczuję wam noce,ja tylko raz do toalety i tylko z boku na bok...
Życzę poprawy zdrówka żołądkowego bo tu nie ma czego zazdrościć.
Ja do pomocy też nie mam nikogo i przy poprzednich ciążach też nie mialam, dasz radę mamy naturalny instynkt, podstawy już w szpitalu opanujesz, karmienie i przewijanie,a kąpiele też opanujesz, wszystko przyjdzie naturalnie. Mi może do odprowadzania małej do przedszkola na kilka dni by się ktoś przydał alei tak dam radę.
Smacznej pomidorówki życzę.
Ja wczoraj zrobiłam rosołek dla córki ( zapalenie gardła) i resztę kurczaka dziś usmażę z mizerią i gotowaną kapusta.
Moja Amelka ozdobiła sobie karton po przesyłce z ochraniaczami i ma taką zabawkę że nadziwić się nie mogę. Miłego ranka.
Życzę poprawy zdrówka żołądkowego bo tu nie ma czego zazdrościć.
Ja do pomocy też nie mam nikogo i przy poprzednich ciążach też nie mialam, dasz radę mamy naturalny instynkt, podstawy już w szpitalu opanujesz, karmienie i przewijanie,a kąpiele też opanujesz, wszystko przyjdzie naturalnie. Mi może do odprowadzania małej do przedszkola na kilka dni by się ktoś przydał alei tak dam radę.
Smacznej pomidorówki życzę.
Ja wczoraj zrobiłam rosołek dla córki ( zapalenie gardła) i resztę kurczaka dziś usmażę z mizerią i gotowaną kapusta.
Moja Amelka ozdobiła sobie karton po przesyłce z ochraniaczami i ma taką zabawkę że nadziwić się nie mogę. Miłego ranka.