reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

reklama
Ja w ogóle nie wiem co się na takiej imprezie robi :-D Rozumiem, że organizują koleżanki. Ale u którejś w domu? Czy w domu przyszłej mamy? Nie mam pojęcia jak babyshower wygląda :-p
Olciastrzelce, ja kupiłam paczkę Dada tych malutkich i całą biorę. Paczka jest mała, 28 sztuk, dużo miejsca nie zajmie.
....oczywiście jak w końcu spakuję torbę :rolleyes2:
Quchasia, nie wiem jak to jest z opadaniem brzucha. Mnie nie zdążył opaść przed urodzeniem Tymka ;-)
Olciastrzelce, znam ten ból samotności w miejscu zamieszkania. Ja do Krakowa przeprowadziłam się za moim mężem z Mysłowic, więc też nie mam tu nikogo. Moja przyjaciółka i bliższe koleżanki zostały na Śląsku. Tu mam znajomych z pracy, ale to takie znajomości niezaawansowane, choć oczywiście cenne i serdeczne. Ale to nie to samo co dziewczyny czy faceci z czasów liceum, z którymi różne dziwne rzeczy się robiło i poznało się od podszewki. Cóż. Musi mi wystarczyć mąż ;-)

Ja dzisiaj mimo straszliwie leniwe dnia rano sporo zrobiłam. Mimo niedzieli wysprzatałam łazienkę, nagle się w lustrze widzimy :-D, jedno pranie poszło, gary pomyłam i kuchnię posprzątałam na błysk. Potem poczłapałam sama do kościoła, a mój małż w tym czasie utknął w garach :-D Palcem nie ruszyłam dzisiaj w temacie jedzenia. Małż zrobił śniadanie, potem rosół i placki z gulaszem. I się naużalał, że 4 godziny w kuchni spędził. No cóż... Niech wie, że jak ja robie cały i porządny obiad to mam podobnie. Może bardziej doceni :-p
Też zrobię fotkę brzucha, taką niekolażową, skoro już tyle twarzy poznałam :-) Wrzucę jutro.
 
Ostatnia edycja:
ja się boję, ze za dużo rzeczy chcę wziąć do szpitala i wezmę z 10, a resztę mąż dowiezie;)

Dzag jak ode mnie z pracy dziewczyny robiły baby shower to w formie niespodzianki przeważnie, prezenty, tort itd; jednej latem zrobiły piknik w lasku wolskim:)
 
Ja także nie wiem kiedy brzuch opada, ale chętnie sie dowiem... :-)
Właśnie skończyłam robić sałatkę jarzynową. Ja Cie sune, tyle mi zeszło, że aż nogi i plecy od stania bolą :-( Ale już dawno za mną chodziła, mmm. Dla mojego G zrobiłam tak samo, ale ma w osobnej misce, bo chciał dodatkowo z kurczakiem z rosołu. A ja tam wole bez mięsną :-D Zanim jajka i ziemniory mi sie ugotowały to spakowałam torbe do szpitala już całkowicie, tylko na liście dopisałam co musze dołożyć tj. szczotke do włosów i zębów i szlafrok ktory jutro wypiorę. Młodego na wyjście spakowałam w reklamówe z HEBE, akurat wszystko mi sie zmiesciło, nie zamierzam żadnej małej torby nieść dodatkowo, a do mojej już by sie nie zmieściło. Ah no i też wyparzyłam smoczki, tak jak Kika :-) bo jeden spakowałam dla młodego własnie na wyjście ze szpitala.

@..aenye super, że imprezka udana. Zazdroszcze Ci, u mnie nie dość, że nikt tego nie obchodzi, to jeszcze nie miałabym kogo zaprosić haha. Nawet Sylwester zapowiada się, że spedze go tylko z moim G i syneczkiem. Bo do teściowej to nie chce iść, na pewno.

A powiedzcie mi, jak myjecie butelki dla maluchów? W sensie kiedy mam je umyć (czy moge płynem do naczyn?) i wyparzyć?
 
Cześć Dziewczynki :)
U nas dziś leniuchowa niedziela :)
Obiadek przygotowałam wczoraj, więc dziś tylko musiałam dogotować kaszę do sosu i już :)
Kurcze, ja torby nadal nie mam spakowanej, jakoś nie mogę się zebrać, wydaje mi się, że jeszcze tyle czasu ;) W związku z tym nawet nie zastanawiałam się, ile pieluch trzeba wziąć... W ogóle to muszę zadzwonić do szpitala, w którym będę rodziła i zapytam, czy coś dają do ,,obsługi" malucha, czy wszystko trzeba swoje. Poprzednio rodziłam w innym i tam dawali kosmetyki, ubranka i pieluchy nawet, ale pieluszek tak jakoś zawsze mało było, więc mieliśmy swoje.
W tym tygodniu mam zamiar dopiero wziąć się za pranie:tak:
W środę Wojtuś jedzie do dziadków, będę miała kilka dni na odpoczynek i jeszcze jakieś ostatnie zakupki... A za tydzień (w sobotę) wizyta u gin i diabetologa.

U nas też Babyshower się jeszcze nie przyjęło.. Za mało przyjaciółek, hehe :) W moim przypadku już pierwsza ciąża i malutkie dziecko zweryfikowało, które to koleżanki są moimi przyjaciółkami... No i jest ich mniej teraz. Kiedyś było mi przykro, ale zdałam sobie sprawę, że liczy się jakość, nie ilość :tak:

Domi - ja butelkę wyparzałam i później myłam płynem do naczyń, nic specjalnego nie kupowałam. Ja chyba będę wyparzała po powrocie ze szpitala już...
 
Ostatnia edycja:
Domi, ja ostatnio myłam zwykłym płynem do naczyń a potem wyparzałam wrzątkiem. No, przez pierwsze tygodnie noworodkowe to wygotowywałam w garnku ;-) Ale teraz szarpnęlam się na płyn do naczyń hipoalergiczny z Białego Jelenia. I tylko wyparzać będę. Narazie nic z butelkami nie robie, bo to za dużo czasu jeszcze. A na co dzień wyparzałam i będę wyparzać zaraz po umyciu. Przyjdzie pora karmienia to butelka juz gotowa. Sterylizatora nie mam i nie mam zamiaru mieć ;-)
 
@kulkaPrzytulka o to to dobrze napisane. Nie ilość a jakość. Ja teraz jak wyjechałam do Niemiec, to widzę ile sie "przyjaciółek" do mnie odzywa i pyta np jak sie czuje czy cokolwiek. Ja to zawsze byłam ta co pierwsza sie interesowała i zawsze na każde skinienie była, no a teraz co? Nawet nie napisze jedna z drugą co u mnie. Ale to oczywiscie nie tyczy sie wszystkich. Nawet jak zaszłam w ciąże to sie od kogoś z boku dowiadywałam co kto o mnie mówił, że małolata sobie bachora trzasnęła, że nie nadaje sie na matke bo sama ssam cyca jeszcze i w ogóle. Ale olałam to, bo co mnie ma obchodzić opinia innych? :-) Teraz nawet bym nie odpisała jakby taka osoba sie do mnie odezwała z pytaniem jak sobie radze w roli mamuśki.... a srak!

W ogóle nie wszystkie z Was są na liście naszej... Do tego dużo tam braków. Piszcie do auliya i niech ta lista będzie zaktualizowana :tak:
 
quchasia - trochę Ci zazdroszczę, że dopiero jestes na 7 sezonie - z chęcią bym jeszcze raz obejrzała cały serial od początku. :-p Ja już od lat oglądam, chyba od 5 sezonu na bieżąco co rok :tak:

Domi - niestety ciąża weryfikuje znajomośc - a może stety. Zresztą jak jest już dziecko to i znajomi się zmieniają - bo łatwiej się spotkać z kimś kto ma dzieci niż załatwiać kogoś do opieki by się wyrwać do kogoś kto nie ma... zresztą zwykle czy w piaskownicy czy na spacerze się poznaje nowe mamy i czasem zawiązują się nowe znajomosci.

U mnie tylko jedna przyjaciółka została ze mną (była singleką jak zaszłam w ciążę, teraz jest ze mną w ciąży ;-) Ona w swojej pierwszej ja w drugiej) - ale w sumie traktuję ją jak siostrę, a przeżyłyśmy górki i dołki, ale chyb ajuż do smierci będziemy razem :-) Śmiejemy się, że faceci przychodzą i odchodzą (obydwie jestesmy po rozwodzie), a my to sie razem zestarzejemy :-D

dzag - u mnie mój mąż umie wodę zagotować na herbatę i kanapki zrobić- tu się umeijetnosci w kuchni kończą ;-) Także każde wystąpienie faceta w roli kucharza jak dla mnie jest niebywałym zdarzeniem :-)
 
Ale zescie naskrobaly dzisiaj:) czytalam wszystko ale jutro odpisze bo na tel pisze i nie wiem co komu:p
U mnie baby shower jest przyjety ale ja nie chcialam wole po porodzie jak juz dojde do siebie i bede miala 100% pewnosci ze jest coreczka:)
Bylam dzis w sklepie chcialam rogals do karnienia kupic ale 30£ kosztowala wiec triszke za droge kupie w tyg w innym sklepie bo znalazlam za 13£ :)
Obiadu nie robilam byl mc donald ii zakupy spozywcze. Pozniej sie lenilam az mi sie przypomnialo ze musze pokrowiec z nosidelka zdjac i wyprac wiec zdjelam a jutro do prania:) Maja juz spi ja tez ogarnieta i zaraz lece spac. Choc przyznam ze musze spac tylko na lewym boku bo jak na prawym spie to okolice watroby mnie bola ze nie moge sie przerocic na bok:/ Wiec mamuski spokojnej i przespanej nocy zycze:)
 
reklama
a podłączając się do pytania Domi to do szpitala trzeba wziąć butelkę? bo niby na liście nie mam i na szkole rodzenia nie kazali.. a jak tak, to właśnie jak teraz ją wysterylizuje (dostałam do kuzynki sterylizator, jak Dzag nie miałam zamairu kupować) to ona będzie ok w sensie nie za wcześnie??;p
 
Do góry