reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

reklama
ŚLIWKA, trzymaj się dzielnie!! O rany rany rany... :szok:Jak to spadła z wagą?? Ah, niech przewożą, badają, kombinują... Oby tylko z Pesteczką było wszystko w porządku, na pewno lekarze podejmą najlepszą decyzję!! Przepraszam, nie pamiętam w którym jesteś tygodniu, a suwaczka nie masz. Ale teraz już nie jest tak strasznie źle.
Justa pisze:
Śliwka cały czas myśle o Tobie, bo mamy podobne terminy, kurcze no, oby wszystko było ok,
Czyli 35. tydzień. No to niema tragedii. Jeśli faktycznie dzisiaj by Małą wyciągali, to po prostu posiedzicie dłużej w szpitalu, ale na prawdę nie jest źle jeśli chodzi o rozwój Dzidzi. No i tyle ciotek trzyma kciuki za Was!!!

Justa pisze:
dzag, myślę aby mu powiedzieć, ze byłam ale odesłali mnie do domu, bo było wszystko ok, że zrobili ktg,
Na to też wpadłam, ale to śliskie, bo zawsze po takiej wizycie pozostaje ślad - tak jak Szkrabek pisze. A on pracuje w tym szpitalu?
Szkrabek pisze:
mam dokładnie to samo - dzis na 12:00 ginka i 1h w łazience z yeti się w końcu kobieta ze mnie zrobiła
Ze mnie też. No prawie ;-). Tyle, że z plastrami w okolicy ścięgien achillesa - masakrycznie się pocięłam, ręcznik od razu do prania, podłogę musiałam umyć bo zakrwawiłam :rofl2:.
Justa, cukier czy to z buraka czy z trzciny cukrowej może być i biały i brązowy (zerknij na półce sklepowej na cukier puder trzcinowy - jest biały). To kwestia procesu produkcji. Ten biały to taki, z którego melasa jest oddzielona i usunięta. A ten brązowy to taki cukier z melasą. Nie znam się na tym, ale ponoć cukier to cukier i nie ma większej różnicy między trzcinowym czy buraczanym, białym i brązowym. Ale ja lubię trzcinowy :-). I do ciast typu właśnie marchewkowe, czy do muffinek wolę dodać trzcinowy brązowy.
 
Dziewczyny ja tak na szybko. Zaraz mam transport do innego szppitala. Nie jest za ciekawie, mała spadła z wagą od niedzieli, wyniki nadal podwyższone, cukry szaleją. :-( Szanse, że donoszę ciążę bardzo małe. Może nawet dzisiaj mogę mieć cesarkę. Jestem przerażona boję się o moje dziecko :-(


Śliwka - wszystko będzie dobrze, skoro wiozą Cię do innego szpitala, to znaczy, że wiozą Cię do odpowiedniej placówki, gdzie macie największe szanse na powodzenie. Pamiętaj, że dziecko już jest na takim etapie, że jak się urodzi, nie musi to oznaczać najgorszego! Będzie dobrze, trzymam kciuki i staraj się myśleć pozytywnie - nic więcej tak naprawdę nie możesz zrobić na tym etapie, a pesymizm nie pomaga w tej sytuacji! Wiem, że łatwo jest nam tutaj pisać, a Ty przeżywasz i martwisz się o dzidzię, ale wspomnisz nasze słowa - będzie dobrze! Musi być - i z takim nastawieniem teraz MUSISZ funkcjonować. Zrób to dla siebie i dla dziecka!

quchasia - co do staników z H&M - używam ich od połowy ciąży, kiedy moje piersi postanowiły zrobić mi na złość i z miseczki B zamieniły się w magiczny sposób na DD :eek: są inne - bo nie ma drutów i tych bajerów, ale przy tym nie narzekam, żeby były niewygodne. Czasami nawet śpię z założonym jak mnie bardzo piersi bolą, a lepiej żeby nie majtały mi się pod pachami :-D

i moja rada dotycząca mycia okien, będzie niezwykle pomocna, bo... mam dwie lewe ręce do sprzątania (udowodnione, próbowałam z tym walczyć, uczyć się, ale pewnie Perfekcyjna Rozenek-Majdan nie dałaby rady..) dostałam od męża karcher do mycia okien (składa się z dwóch elementów), jedno to taka tubka, gdzie wlewamy płyn ze ściereczką. Pryskamy na okno, szorujemy, majtamy na prawo i lewo w rytm muzyki, a drugie to taka odciągaczka na akumulator, która wsysa płyn z okna (od góry do dołu), nie pozostawiając smug. W domu mam około 10 okien (w tym 3 takie duże balkonowe), wszystkie od podłogi po sufit i umycie ich zajmuje mi mniej niż 30 min (no, w ciąży może trochę dłużej), karcher nadaje się też do mycia np. szklanych stołów, płytek, kabiny prysznicowej czy szafek kuchennych z połyskiem, więc rewelacyjna sprawa! (kurcze, brzmię jak handlowiec:-D ale jestem naprawdę zadowolona ze sprzętu. Mam też odkurzacz / mop / suszare do podłogi w jednym, więc też mogę śmiało polecić, jakby ktoś szukał takiego uniwersalnego urządzenia, żeby najpierw nie latać z odkurzaniem, a później z mopem..)
 
Ostatnia edycja:
@.szkrabek Ty widze ciagle tak jak ja idziesz. Dzis w nocy tez obolala bylam, ale po wizycie w lazience od razu zasypialam :)
@dzag82 ja bardzo czesto i przed ciążą jadalam w nocy. W sumie bylam przestawiona na tryb nocny, bo G lubi dlugo siedziec, a pozniej spac do 10-11. Haha a to szykowanie do gin to mnie rozbawilo. Tez od razu zrozumialam o co kaman, bo sama ostatnio siedziałam w wannie ok 1h.
@Justa8383 no to babol sie zrobil. Ale wg mnie jak juz pojdziesz do lekarza znowu to lepiej nie mówić ze bylas w szpitalu. Bo jakby mial to sprawdzic czy cos to sie zrobi kijowa sytuacja wtedy. Po prostu powiesz ze bylo Ci juz lepiej i nie chcialas zabierac miejsca innym ciężarnym w szpitalu ;) a co do tego 600gram szczescia to wczoraj mialam odpaloną stronke z tvp2 online i koncowke widzialam. Akurat zabierali do domu malucha i sie poplakalam jak widzialam jaki ojciec dziecka byl wzruszony.
@..aenye ja to musze sie zabrac za czytanie Twojego bloga. Kazda Cie tu chwali, a ja ciagle odwlekam zagladniecie na ta stronke. Dzis juz na pewno tam zajrze ;)
@Śliwka91 kochana trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze!!!! Daj nam znac o ile bedziesz w stanie i bedziesz miala czas.

Ja po sniadaniu, leze. Nie mam mocy na nic :(
 
Dzag on nie pracuje w tym szpitalu którym ja będę rodzić, w i którym teoretycznie byłam ze skierowaniem :p Może nie będzie drążył tematu :)
Dzięki z tym cukrem, bo mam w domu, to szkoda kupować nowy, skoro ten mogę użyć,
Śliwka dała mi do myślenia, że chyba w końcu trzeba torby spakować, ja pitole, ja w ogole nie mam do tego weny, wrrrr

Co do golenia, to ja też lustro, a nogi to masakra też, poszłam ostatnio na paznokcie u stop do koleżanki, to za głowę się złapala, zdziwiona była jak buty zakładałam :) troche mi wstyd było, że tak się zaniedbałam :(

Domi fajne fotki/obrazki o nas, zapisałam sobie :)
 
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie "wicia gniazda".. czy możliwe jest, że ten "syndrom" dotyka też mężczyzn? Bo mój mąż od kilku dni robi generalne porządki, codziennie wstaje przede mną, żeby na bieżąco myć podłogi, ustawia, przestawia, a ja.. nic. :confused2:
Nie wiem czy to nie efekt paniki, bo od kilku dni czuję się naprawdę źle (gorzej niż tydzień temu, nie sądziłam, że jest to możliwe, a jednak!).. trochę mi głupio z jednej strony, że on tak lata i wszystko robi, a ja przysłowiowo "leżę i pachnę..":sorry:) i on czuje, że w każdej chwili mogę wybuchnąć i urodzić..:confused2:nie wiem nawet jak mu pomóc czy wspierać go w tych chwilach, bo widzę, że on się bardziej boi ode mnie porodu i całej reszty po.
 
Ola ja myślę, ze to możliwe. Dużo się słyszy, ze faceci przejmują część naszych ciążowych dolegliwości to i wicie gniazda mogło mu się włączyć;) swoją droga- słodko:) ja ost powiedziałam mojemu mężowi, ze czas spakowac torbę, to zapytał mnie- po co tak wcześnie;] bidok zielony, ciężko może być z nim;p swoją drogą torba dalej nie spakowana..Justa też nie mam do tego weny.

a co do staniów to tak jak z wszytskim, jednemu coś pasuje, a drugiemu nie;)

w sobotę imprezka, robie właśnie swoijski smalec;) jakby ktoś by zainteresowany wrzucę na kulinarny kącik przepis:)
 
Olaszy, ale ja Ci zazdroszczę tego męża, ma w ogóle jakieś wady ?:)

U mnie staniki muszą być z tzw drutem, mam normalnie miseczkę E, a teraz F/G, utrzymać ten ciężar to wyzwanie.

Dziś u mnie na obiad spaghetti bolognese :p
 
reklama
Śliwka trzyma kciuki żeby wszystko było ok. Tak jak pisały dziewczyny teraz już termin nie taki zły (choć każdy dzień w brzuchu niby lepiej) ale wiozą Cie tam gdzie będziesz miała najlepszą opiekę więc głowa do góry, będzie dobrze.
Ola może być wicie gniazda albo twój facet nie chce żebyś się przemęczała i za wczasu robi to co ty byś zrobił. Korzystać i wypoczywać :-)
 
Do góry