reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

WI tam po wyprawieniu "skrajnych" chłopaków. Szkolniaka odprowadzam w drodze do lekarza. Torba nie dopasowana Ale mam już listę ze starych notatek.
Mój powiedział wczoraj jasno ze niezależnie co powie lekarz dziś on nie chce małej wydając za wcześnie.
Wykładnię sobie uświadomiłam ze mała fika jak najeta a przecież przed porodem maluch nabiera sił zwykle.
Trzymajcie kciuki bo dziś wizyta i parę rzeczy do załatwienia.
 
reklama
Olaszy ktory masz tc? Ja nie widze pasków na tel. To nie dobrze z tym brzuchem ze juz opadł, pociesze cie ze tez biegam do wc co chwila, wstaje i siadam bo znowu chce :/.
 
Dzieńdoberek :-) Wczoraj wieczorem nadrobiłam caaaały weekend, a mąż mi router wyłączył i nie mogłam odpowiedzieć, bo mi się z łóżka ruszyć nie chciało żeby włączyć :-D.
Co do ustępowania miejsca... Ostatnio dwa razy mi się zdarzyło, że w tramwaju - wcale nie zapełnionym po brzegi - zaraz po wejściu miejsca ustępowały mi starsze panie i to takie starowinki wysuszone, siedzące na siedzeniach, na których w sumie mają siedzieć. Oczywiście nie korzystałam, szłam sobie poszukać innego miejsca, bo były. Ale ogólnie byłam bardzo wzruszona. Ja jednak uważam, że starsi mają pierwszeństwo przede mną :-p.

Co do załatwiania spraw w pracy - przede wszystkim najpierw trzeba urodzić ;-). W szpitalu dostaje się zaświadczenie o urodzeniu dziecka. Do pracodawcy trzeba dostarczy również skrócony akt urodzenia dziecka i dopiero ten dokument jest podstawą do naliczania od tego dnia zasiłku macierzyńskiego. Trzeba się zdecydować i powiadomić pracodawcę (kadry pewnie mają odpowiedni druk do wypełnienia) czy będziemy korzystać tylko z urlopu macierzyńskiego, czy również z rodzicielskiego. Jeśli tylko macierzyński (czyli 20 tygodni przy urodzeniu jednego dziecka + 6 tygodni dodatkowego urlopu macierzyńskiego) to zasiłek macierzyński wynosi 100% podstawy wymiaru. Jeśli zdecydujemy się od razu również na urlop rodzicielski (26 tygodni niezależnie od liczby urodzonych dzieci) to zasiłek macierzyński wynosi przez cały ten okres 80%. Jeśli teraz zdecydujemy się na sam urlop macierzyński, a dopiero po jakimś czasie zdecydujemy się dodatkowo na rodzicielski, to przez okres urlopu macierzyńskiego dostajemy 100% a później przez okres rodzicielskiego 60%. Jeśli chodzi o samo wypłacanie zasiłku to ZUS jest zawsze stroną "finansującą" zasiłek, ale płatnikiem jest albo ZUS albo pracodawca - zależne jest to od ilości osób, które zatrudnia pracodawca (czyli zgłasza do ubezpieczenia chorobowego) i to wg stanu na koniec listopada roku poprzedniego. Jeśli jest to minimum 21 osób - wypłaca pracodawca, jeśli poniżej - wypłaca ZUS. To dotyczy wszelkich zasiłków, nie tylko macierzyńskiego. Więc jak teraz dostajecie zasiłek chorobowy od pracodawcy to wiecie skąd przyjdzie zasiłek macierzyński :-).
Jeszcze z takich praktycznych informacji - gdyby któraś mama nie wiedziała: tatusiom należy się również urlop ojcowski. To 14 dni kalendarzowych do odebrania przed ukończeniem przez dziecko 12 miesięcy (można skorzystaj np. tylko z 7 dni, ale nie można już później wykorzystać pozostałej, niewykorzystanej części). Za ten okres należy się zasiłek na tej samej zasadzie co zasiłek macierzyński podstawowy (100%). A mężowie mam, które urodziły poprzez cesarskie cięcie mogą dostać maksymalnie do 2 tygodni zwolnienia lekarskiego z tytułu opieki nad żoną (to zwolnienie wystawia lekarz pierwszego kontaktu).

No. Kolejny piękny dzień się szykuje :-). Zimno, ale słońce pięknie świeci i grzeje. Widzę, że dzisiaj kilka wizyt. Ja też się za niedługo zbieram, na ostatnie genetyczne USG :-D.
 
Ja dzis postanowilam juz pakowac torbe dla maluszka, po czym stwierdzilam ze nie mam siły, puscilam pranie i leżę, moze mnie najdzie zeby pojsc do piwnicy po reszte rzeczy dla dziecka i poprac. Oj ciężko juz ciężko...
 
Olaszy ktory masz tc? Ja nie widze pasków na tel. To nie dobrze z tym brzuchem ze juz opadł, pociesze cie ze tez biegam do wc co chwila, wstaje i siadam bo znowu chce :/.

Dzisiaj mam 34+0 więc zaczynam 35 tydzień.. Każdy kolejny dzień w dwupaku jest dla mnie niczym najpiękniejszy prezent. Ale jestem ciekawa jak długo jeszcze potrwa ten stan. Dzisiaj standardowo pół nocy nie przespałam, budziłam się co godzinę (na siusiu naturalnie), w dodatku między 5 a 6 złapał mnie taki ból w brzuchu, że zastanawiałam się czy nie będę zaraz wymiotować :eek:
Liczba wczorajszych skurczy - 32:zawstydzona/y:

Jedna z Was pytała się jakie towarzyszy uczucie przy skurczach przepowiadających. To ja może odpowiem. Na początek czuć, jak brzuch się zmniejsza i napina, a ból z sekundy na sekundę jest coraz mocniej odczuwalny. Coś pomiędzy okresem, a mega niestrawnością. Później aż ciężko jest złapać "naturalny" oddech, poruszenie się też nie jest zbyt miłe i komfortowe. A po chwili wszystko puszcza.
 
Dziendobry bardzo mamuski:-D Ja wyszykowalam Majeczke do szkoly zaprowadzilam i teraz czas sie wziac za sprzatanie i gotowanie:-p
Musze lazienke sprzatanac i na dole odkurzyc i kurze i obiadek dzi piers z kurczaka i jakas zupke tylko nie wiem jaka:-p
Wczoraj dopakowalam torbe do szpitala jeszcze tylko klapki pod prysznic i kosmetyczke schowac i jutro do lekarza na ustalenie terminu cc juuppiii:-) juz jutro bede wiedziala co i jak:-)
A tym czasem moje panie milego dnia zycze :-):-)


1usa8u697dldaz22.png



f2w33e3kj54qow6s.png
 
Ola Szy - ja tez dzis 34 i 0 :) I pierwszy raz noc prawie nie przespana i teraz znow to samo: ciagle twardnieje mi brzuch, nie czuje zadnych skurczy, tylko czesto do lazienki na siku. Przyznam, ze troche sie wystraszylam :/
 
Hanka - Teoretycznie w tym okresie nasze dzieci już mogą mieć na tyle rozwinięte płuca, że będą same oddychać, więc nie martw się na zapas;-) (nie wiem skąd tyle spokoju we mnie, ale wczoraj to ja uspokajałam męża przy każdym kolejnym skurczu:sorry:). Natura lepiej wie, kiedy dziecko może wyjść.. Oby nie za szybko, ale też już znajdujemy się w coraz bezpieczniejszym okresie;-)

Aaa i jeszcze mam jeden dziwny objaw. Czuję główkę jak czasami mi napiera tam na dole, aż w okolicy spojenia łonowego mnie baaaardzo boli, ale później już jest cisza i spokój. No nic, musimy to przetrwać.
 
Hej dziewczyny :-)
Biorę się za nadrabianie Was a to nie będzie łatwe. Był jakiś problem na łączach i nie miałam internetu. Jestem już tak bardzo ociężała :-( noce nawet przesypiam dzieki temu jakos funkcjonuje. Franus w domu. Po szczepieniu jest osłabiony. Ja coś chyba od niego zalapalam. Katar i tak ogólnie rozbita jestem. Najważniejsze żeby kaszlu nie było.
Tymus już jest tak duży. Czasem myślę że brzuch mi twardnieje a to mały się roxpycha. Cały brzuch już mi zajmuje ;-)
Lece Was czytać :-)
 
reklama
Olaszy a masz posane juz sterydy? To napieranie tez czuje gorzej jak wpycha glowe pod blizny z cc to ból niesamowity i nie mija odrazu, na szczescie zadko sie zdaza. To napieranie to nieprzyjemne bo krocze boli i zaraz usiąść muszę. My tez podane sterydy mamy ale ja nadal sie boję, bo nie zawsze zadzialaja :(. Dzis jeszcze dopadly mnie mdłości nie przybieram juz na wadze mam nadzieje ze maluch rośnie. W piatek wizyta i pewno cos ustalimy juz kiedy szpital, kiedy cc.
 
Do góry