reklama
marcysiaa83
Fanka BB :)
Szkrabek - masz swoją położną w tym szpitalu? Idziesz z polecenia? Masz jakiegos lekarza czy tak w ciemno? Wiesz coś na temat wyprawki dla dziecka jaką trzeba tam mieć? Bo np moja siostra, które urodziła dwa miesiace temu (w całkiem innym szpitalu w naszym regionie) miała dla Niuni całą wyprawkę naszyowaną, a okazało sie, że dziecko wszystkie dni pobytu w szpitalu byo tylko w czapce, pampersie i zawinięte w pieluchę. Na stronie szpaitala Orłowskiego nie mogę znaleźć co trzeba zabrać dla Malucha... Mój lekarz prowadzący ciąże (i leczący nas wczesniej i kierujacy na in vitro) jest jakimś kierownikiem labo ordynatorem tam w szpitalu. ALe jakoś cieżko sie z nim dogadać. Dzis wizyta wiec bede naciskać zeby juz coś ustalić. Tak sie boję, ze zostane zostawiona sama sobie i jeszcze mnie nie przyjmą tam do szpitala.... I co ja zrobie? Urodzę na parkingu w naszym samochodzie :/
Ano nie tani zestaw, zgadzam się. Z drugiej strony różne drogie pierdoły kupujemy ;-) Ale to - na mój gust - jest zabawka do kupienia juz po porodzie, jak już będzie wiadomo czy w ogóle będzie trzeba takich sprzętów. A często się ktoś z rodziny pyta co kupić w prezencie, co by się przydało.
Gosia, właśnie innowacyjne w tym Kiinde jest to, że jest jedyne w swoim rodzaju :-) Pasuje do każdego laktatora, wszystko hermetyczne. Choć ponoć juz na blogach dziewczyny wyczaiły że można te woreczki myć i użyć ponownie. No ale wtedy to już trochę zatraca się idea tego pomysłu.
Nie pisałam tego żeby zachęcić do hurtowego kupowania Tylko żeby sprzedać Wam nowinkę, która póki co nie jest szeroko znana a która może się przyda w przyszłości.
Gosia, właśnie innowacyjne w tym Kiinde jest to, że jest jedyne w swoim rodzaju :-) Pasuje do każdego laktatora, wszystko hermetyczne. Choć ponoć juz na blogach dziewczyny wyczaiły że można te woreczki myć i użyć ponownie. No ale wtedy to już trochę zatraca się idea tego pomysłu.
Nie pisałam tego żeby zachęcić do hurtowego kupowania Tylko żeby sprzedać Wam nowinkę, która póki co nie jest szeroko znana a która może się przyda w przyszłości.
Byłam z wami duchem jak pisałyście o nie przespanej nocy myślałam że mnie to ominie a tu jak się obudziłam o 12 to czwartą jeszcze widziałam i a piątej mała się obudziła na siusiu( w szoku jestem z tej mojej nocki)
Jeśli chodzi o obcinanie paznokci u maluszków to ja uważam że trzeba to zrobić,są ostre i dzieci się drapią a trudni 24 godz mieć łapki na rączkach, nie wyobrażam sobie żeby miały się same wyłamywać, jak do siostry małej pojechałam to jej obcinalam, może łatwo mi bo to trzecie dziecko.
Co do domu lub mieszkania to my mamy dwa pokoje i trzecie dziecko w drodze i ciasno się robi, a weszła we wrześniu ustawa o dopłacić do kredytu, nie trzeba mieć wkładu własnego, można pd państwa dostać 100000 nawet, tak więc będzie stać nas na ten zakup.
Idę wieszać pranie,obiad mam od wczoraj kurczak na kapuście kiszonej. Polecam
Jeśli chodzi o obcinanie paznokci u maluszków to ja uważam że trzeba to zrobić,są ostre i dzieci się drapią a trudni 24 godz mieć łapki na rączkach, nie wyobrażam sobie żeby miały się same wyłamywać, jak do siostry małej pojechałam to jej obcinalam, może łatwo mi bo to trzecie dziecko.
Co do domu lub mieszkania to my mamy dwa pokoje i trzecie dziecko w drodze i ciasno się robi, a weszła we wrześniu ustawa o dopłacić do kredytu, nie trzeba mieć wkładu własnego, można pd państwa dostać 100000 nawet, tak więc będzie stać nas na ten zakup.
Idę wieszać pranie,obiad mam od wczoraj kurczak na kapuście kiszonej. Polecam
marcysiaa83
Fanka BB :)
Ja do przechowywania pokarmu kupiłam woreczki z Aventu i pojemniczki z Aventu . Czy sie przydadzą ? zobaczymy.... Moja prawa piers, a raczej sutek wyglada całkiem inczaej niz w lewej i ledwo co kropelka siary przy ściśnięciu wyleci. Ciekawe czy w ogóle będę karmić....
.szkrabek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 2 844
marcysia - tak, ja mam "swoją" położną - tzn. mam upatrzoną :-) niestety jest na urlopie do 10.11 i do tego czasu czekam na spotkanie z nią (dopiero jak będzie miała dyżur w szpitalu). Po tym spotkaniu podzielę się z Tobą jaka ta pani jest, czy mi odpowiada etc.
Dobra wiadomość jest taka, że podobo nie ma znaczenia na jaką położną się tam trafi, bo wszystkie są mega super hiper i każda koleżanka, która rodziła w tym szpitalu mnie o tym zapewniała. A to dla mnie ważne, bo podobno ta polożna, którą wybrałam mieszka poza W-wą i może nie dojechac na poród Tak więc przestałam się tym stresować
Jak będziesz na oddziale to super się składa (ja dopiero zaliczę taką wizytę po 10.11), móżesz wejść na odział położniczy i zahaczyć którąś z położnych i z nią pogadać. Jak Ci będzie odpowiadać to nawet możesz się zastanowić czy to nie ta ;-) Moja sąsiadka właśnie tak zrobiła i powiedziała, że absolutnie nie żałuje.
Druga miała rodzić z "moją" właśnie, ale położna nie dojechała w nocy, nie zdążyła i inna położna odbierała poród (ta na dyżurze) i koleżanka była na maksa zadowolona, dodatkowo nic nie zapłaciła za położną :-) Dlatego ja ciągle mam jeszcze ambiwalentne uczucia... zobaczę po spotkaniu.
Słyszałam też mega dobre opinie o położnej p. Renatce (nie znam niestety nazwiska), może akurat będzie miała dyżur jak pojedziesz, bo do tej mojej to dopiero po 10.11...
Co do wyprawki dla malucha to nic nie wiem niestety tak jak i Ty. Na stronie rzeczywiście nic nie ma na ten temat, tez sprawdzałam i szperałam na forach etc, ale w sumie nic konkretnego sie nie dowiedziałam. Muszę poczekać na spotkanie z położną, mam juz listę pytań do niej.
Może jak przejdziesz się na oddział to o coś Ci się uda wypytać? Byłoby super
Dobra wiadomość jest taka, że podobo nie ma znaczenia na jaką położną się tam trafi, bo wszystkie są mega super hiper i każda koleżanka, która rodziła w tym szpitalu mnie o tym zapewniała. A to dla mnie ważne, bo podobno ta polożna, którą wybrałam mieszka poza W-wą i może nie dojechac na poród Tak więc przestałam się tym stresować
Jak będziesz na oddziale to super się składa (ja dopiero zaliczę taką wizytę po 10.11), móżesz wejść na odział położniczy i zahaczyć którąś z położnych i z nią pogadać. Jak Ci będzie odpowiadać to nawet możesz się zastanowić czy to nie ta ;-) Moja sąsiadka właśnie tak zrobiła i powiedziała, że absolutnie nie żałuje.
Druga miała rodzić z "moją" właśnie, ale położna nie dojechała w nocy, nie zdążyła i inna położna odbierała poród (ta na dyżurze) i koleżanka była na maksa zadowolona, dodatkowo nic nie zapłaciła za położną :-) Dlatego ja ciągle mam jeszcze ambiwalentne uczucia... zobaczę po spotkaniu.
Słyszałam też mega dobre opinie o położnej p. Renatce (nie znam niestety nazwiska), może akurat będzie miała dyżur jak pojedziesz, bo do tej mojej to dopiero po 10.11...
Co do wyprawki dla malucha to nic nie wiem niestety tak jak i Ty. Na stronie rzeczywiście nic nie ma na ten temat, tez sprawdzałam i szperałam na forach etc, ale w sumie nic konkretnego sie nie dowiedziałam. Muszę poczekać na spotkanie z położną, mam juz listę pytań do niej.
Może jak przejdziesz się na oddział to o coś Ci się uda wypytać? Byłoby super
Domi_Polka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2015
- Postów
- 4 382
@zozzolka to dobrze, że troche Ci sie polepszyło. Ty biedna już sie swoje nacierpiałaś w tej ciąży. Co chwile jakieś dolegliwości. Oby było już spokojnie. Mi sie 2 dni temu śniło, że córke urodziłam, a jak patrzyłam do łózeczka na dziecko to byłam pewna, że to chłopiec, ale siostra mi kazała pampersa ściagnac i zobaczyc, że to dziewczynka. Byłam załamana haha.
@porannakawa serio? jejku... A jak szafki wiszące w kuchni mam umyć, to tez nie moge, bo trzeba rece miec w górze przeciez... No przyznaje firme sprzątającą na pewno Bóg opuscił. Tyle kasy, hahaha. Brak słów. I dzieki za instrukcje apropo mrozenia pokarmu ;-)
@quchasia tak wiem, o tym przegrzewaniu dzieci tyle sie słyszy, że bardzo dużo matek to robi, a to źle... Moja babcia to by mi kazała dziecko zawinąć w koc, i lozeczko koło kaloryfera postawic, żeby nie zmarzło. Ale nie nie, łóżeczko bedzie od mojej strony łózka czyli z daleka od kaloryfera! A co do spania na kanapie. Kurde ja już mam dość tej kanapy na której musze spać u tesciowej. Chce do mojego wielkiego łoża już!!
@Gosia25 Ty kucharko/cukierniczko. Zapraszam na etat do mojej kuchni. Płace złotem, haha. One mi tu o ciastach z kremem piszą... Ja nawet brytfanki nie mam w mojej nowej kuchni, ani miksera i tych wszystkich sprzętów. Za to mam elekryczną tarke do warzyw i pewnie i tak jej nigdy nie użyje, haha. Ale tesciowa mi oddała, bo sama też nie używa. Fajnie, że gdzieś sobie możesz wychodzić z kolezankami. Zazdroszcze szczerze. Ale ja dziś jade z moim G i jego siostra do fryzjera. Tzn on bedzie zajmował krzesło klienta, bo już tak zarósł, że wyglada jak lew jak potrząsnie głowa, hih.
@dzag82 nawet nie pomyslalam o tym, że mogłabys nas zakłaniać do zakupu tego produktu, hihi. Fajne cuś wymyslili, ale ja sie chyba pociesze moim elektr laktatorem i bede przelewała, nie mam kasy na takie wydatki, do domu jest co kupować, wręcz lista nie ma konca.
@Betix31 przyzwyczaisz sie do tego stawiania brzucha. Ja bym juz sie zmartwiła chyba, gdyby cały dzien nic nie było... Ja tez miałam coś problem, żeby napisać tu odpowiedz, pomimo, że na lapku jestem teraz.
@.szkrabek fajna sąsiadka. Pediatra blisko to skarb na pewno. Zawsze chociaz na dworze w biegu mozna o cos zapytac, mhm. Ciekawe co mi tutaj powiedzą o tym odcinaniu pępowiny. Napisze Wam we wtorek po wizycie u ginki, bo na pewno o tym wie.
@marcysiaa83 daj znać po wizycie co i jak.
@Kika7878 nooo toś pospała. Ja w sumie nie wiem co z tymi paznokietkami. Teściowa z kolei mówiła, żebym nie obcinała dziecku tylko obgryzała.. Dziwne. Hmmmm, kiszona kapusta powiadasz? jejku smaka mi narobiłaś!
W ogóle dzisiaj sama siebie zaskoczyłam śniadaniem. Zrobiłam sobie kanapki z masłem i dżemem wiśniowym + parówka na ciepło. I wszystko łączyłam razem w ustach. Smak dziwny ale aż mi sie uszy trzęsły haha. Na obiad nie wiem co mam, teściowa coś tam świruje na kuchni. Jeszcze troche i G wróci z pracy to musze sie w koncu ogarnac. Ale zgaga mnie piecze... To pewnie po sniadaniu, już wytrzymać nie moge! Najchetniej poszłabym spać tak szczerze, no ale nie moge. G coś mówił, że trzeba za roletami sie rozejrzeć, bo w duzym pokoju i sypialni koniecznie jako pierwsze muszą zawisnąć rolety, bo jak wieczorem sie swiatło zapali, to z bloku na przeciw wszyscy beda widzieli co sie u nas dzieje, bo blok nasz jest niżej, a oni na górce. Chyba nie moglabym sie skupić nawet na leżeniu w łózku, haha. Ale ten mój mały wojownik kopie i skacze mi po brzuchu. Az co jakiś czas mi tam coś strzyka, normalnie dźwiek jak strzyk w kolaniu, a to w brzuchu. Znalazłam też kilka ofert w miare nowych lodówek na uzywanym ebayu. Może podzwonimy dzis tam albo nawet pojedziemy obejrzeć, bo to w okolicy, ale najpierw G bedzie musial fotki zobaczyc czy w ogole sie oplaca.
@porannakawa serio? jejku... A jak szafki wiszące w kuchni mam umyć, to tez nie moge, bo trzeba rece miec w górze przeciez... No przyznaje firme sprzątającą na pewno Bóg opuscił. Tyle kasy, hahaha. Brak słów. I dzieki za instrukcje apropo mrozenia pokarmu ;-)
@quchasia tak wiem, o tym przegrzewaniu dzieci tyle sie słyszy, że bardzo dużo matek to robi, a to źle... Moja babcia to by mi kazała dziecko zawinąć w koc, i lozeczko koło kaloryfera postawic, żeby nie zmarzło. Ale nie nie, łóżeczko bedzie od mojej strony łózka czyli z daleka od kaloryfera! A co do spania na kanapie. Kurde ja już mam dość tej kanapy na której musze spać u tesciowej. Chce do mojego wielkiego łoża już!!
@Gosia25 Ty kucharko/cukierniczko. Zapraszam na etat do mojej kuchni. Płace złotem, haha. One mi tu o ciastach z kremem piszą... Ja nawet brytfanki nie mam w mojej nowej kuchni, ani miksera i tych wszystkich sprzętów. Za to mam elekryczną tarke do warzyw i pewnie i tak jej nigdy nie użyje, haha. Ale tesciowa mi oddała, bo sama też nie używa. Fajnie, że gdzieś sobie możesz wychodzić z kolezankami. Zazdroszcze szczerze. Ale ja dziś jade z moim G i jego siostra do fryzjera. Tzn on bedzie zajmował krzesło klienta, bo już tak zarósł, że wyglada jak lew jak potrząsnie głowa, hih.
@dzag82 nawet nie pomyslalam o tym, że mogłabys nas zakłaniać do zakupu tego produktu, hihi. Fajne cuś wymyslili, ale ja sie chyba pociesze moim elektr laktatorem i bede przelewała, nie mam kasy na takie wydatki, do domu jest co kupować, wręcz lista nie ma konca.
@Betix31 przyzwyczaisz sie do tego stawiania brzucha. Ja bym juz sie zmartwiła chyba, gdyby cały dzien nic nie było... Ja tez miałam coś problem, żeby napisać tu odpowiedz, pomimo, że na lapku jestem teraz.
@.szkrabek fajna sąsiadka. Pediatra blisko to skarb na pewno. Zawsze chociaz na dworze w biegu mozna o cos zapytac, mhm. Ciekawe co mi tutaj powiedzą o tym odcinaniu pępowiny. Napisze Wam we wtorek po wizycie u ginki, bo na pewno o tym wie.
@marcysiaa83 daj znać po wizycie co i jak.
@Kika7878 nooo toś pospała. Ja w sumie nie wiem co z tymi paznokietkami. Teściowa z kolei mówiła, żebym nie obcinała dziecku tylko obgryzała.. Dziwne. Hmmmm, kiszona kapusta powiadasz? jejku smaka mi narobiłaś!
W ogóle dzisiaj sama siebie zaskoczyłam śniadaniem. Zrobiłam sobie kanapki z masłem i dżemem wiśniowym + parówka na ciepło. I wszystko łączyłam razem w ustach. Smak dziwny ale aż mi sie uszy trzęsły haha. Na obiad nie wiem co mam, teściowa coś tam świruje na kuchni. Jeszcze troche i G wróci z pracy to musze sie w koncu ogarnac. Ale zgaga mnie piecze... To pewnie po sniadaniu, już wytrzymać nie moge! Najchetniej poszłabym spać tak szczerze, no ale nie moge. G coś mówił, że trzeba za roletami sie rozejrzeć, bo w duzym pokoju i sypialni koniecznie jako pierwsze muszą zawisnąć rolety, bo jak wieczorem sie swiatło zapali, to z bloku na przeciw wszyscy beda widzieli co sie u nas dzieje, bo blok nasz jest niżej, a oni na górce. Chyba nie moglabym sie skupić nawet na leżeniu w łózku, haha. Ale ten mój mały wojownik kopie i skacze mi po brzuchu. Az co jakiś czas mi tam coś strzyka, normalnie dźwiek jak strzyk w kolaniu, a to w brzuchu. Znalazłam też kilka ofert w miare nowych lodówek na uzywanym ebayu. Może podzwonimy dzis tam albo nawet pojedziemy obejrzeć, bo to w okolicy, ale najpierw G bedzie musial fotki zobaczyc czy w ogole sie oplaca.
Domi_Polka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2015
- Postów
- 4 382
U mnie dzis tesciowa krupnik zgotowala. Mmmm mniami. Zjadlam 3 male kromeczki z dżemem wisniowym i zaraz po tym zupe ) ale mam dzisiaj mieszane smaki..szok.
Domi dzem i parowka...o fuj, no ale jak mialas smaka hehehe:-)
Szkrabek o co bedziesz pytala ta polozna swoja ja mam tez spotkanie po 10.11, i pustka w glowie. Ale najwazniejsze dla mnie to zeby byla i szybko dzialala,,a podobno taka jest trzezwo i szybko myslaca:-)
Co do obcinania paznokci maluchowi, ja malemu dlugo nie obcinalam , lapek nawet nie mialam na raczki, nie podrapal sie, one same jakos sie kruszyly.
Jesli macie laktatory to mozecie cos polecic?
Ja przy pierwszym dziecku mialam dwa jeden z pompka tragedia, mega ciezko sie pompowalo, a drugi z aventu tez reka trzeba bylo sie namachac.
Szkrabek o co bedziesz pytala ta polozna swoja ja mam tez spotkanie po 10.11, i pustka w glowie. Ale najwazniejsze dla mnie to zeby byla i szybko dzialala,,a podobno taka jest trzezwo i szybko myslaca:-)
Co do obcinania paznokci maluchowi, ja malemu dlugo nie obcinalam , lapek nawet nie mialam na raczki, nie podrapal sie, one same jakos sie kruszyly.
Jesli macie laktatory to mozecie cos polecic?
Ja przy pierwszym dziecku mialam dwa jeden z pompka tragedia, mega ciezko sie pompowalo, a drugi z aventu tez reka trzeba bylo sie namachac.
reklama
Domi_Polka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2015
- Postów
- 4 382
Hm wy macie te polozne a ja nie. Jedynie na wizycie ginki pytam o pewne rzeczy. Dziwnie, ale nic mi nie wspominala o poloznej, ze mi sie nalezy albo co...
@Betix31 uwierz ze pyszne połączenie haha
@Betix31 uwierz ze pyszne połączenie haha
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: