reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

hehe ja sobie tez nie umiałabym tego wyobrazic:) a kto wie moze twoja tesciowa wie cos o czym ty jeszcze nie wiesz:) My mamy tylko cywilny bo za duzo rozwodow w tym czasie bylo i az sie balam troche. Zwłaszcza że przed ślubem nie mieszkalismy razem i widywalismy sie na weekendy. Woleliśmy wziąć cywilny bo w razie czego mogliśmy sie potem rozwiesc a jak sie nam bedzie dobrze ukladac to mielismy wziac koscielny:) i tak już ponad 4 lata nam sie dobrze uklada a koscielnego dalej nie mamy :)
 
reklama
Nie mam telewizji od 10 lat i jestem bardzo zadowolona. Człowiek zyskuje dużo czasu;) w moim rodzinnym domu, tez TV ciagle gadał, a teraz , gdy jestem u kogoś w gościach strasznie mnie to denerwuje. Kwestia przyzwyczajenia ;)
My mamy tylko cywilny.
Rozstępów nowych nie mam. Mam piersi poorane z okresu dojrzewania, gdy nagle biust mi z A do D wyskoczył bardzo szybko.
 
Ojej, jak.dużo cywilnych ślubów :-) My mamy i cywilny i kościelny. Konkordat znaczy się. Wszystko tak, jak sobie wymarzylismy. Ślub w Tatrach u Dominikanów, przyjęcie weselne (nie mieliśmy wesela) dla najbliższej rodziny i kilku przyjaciol w restauracji w Małem Cichem. Noclegi w wynajętym klimatycznym domku. A potem sesje, z tego jedna nad Morskim Okiem i na Polanie Rusinowej. Rzecz niezapomniana do końca życia, dla nas chyba lepiej być nie mogło, a mimo wszystko nie splukalismy się. Nie ważne jaki ślub, gdzie, kiedy. Ważne, żeby to był NASZ ślub, a nie rodziców czy cioci Gieni :-p

Ja wiem, że teraz co raz bardziej w modzie jest nieposiadanie w domu tv. Ale nadziwić się nie mogę twardzielom bez tv ;-) Wiem, że to niezdrowe, ale u mnie tv leci praktycznie zawsze jak jestem w domu. Nie potrafię inaczej :-p

Olciastrzelce, ja się nie smarowałam niczym, bo nawet poza ciąża nie używam żadnych smarowidel, wiec nie jestem przyzwyczajona. Nie lubię i już :-p W pierwszej ciąży smarowałam się jakiś czas Palmersem - ładnie pachniał. Rozstępy się nie zrobiły. A stare, na udach z czasów dorastania, nie powiększyły się. Teraz się nie smaruje i tez póki co nic się nowego nie pojawiło. Ciekawe, czy się w tym momencie za wcześnie pochwaliłam, czy już tak zostanie :-p.

AsiaK, zbieraj szczękę i rób :-) Muffinki są banalne, jest mało mycia po przygotowywaniu ;-) No i pyszne są :-)
 
Ostatnia edycja:
O raju ale namachalyscie wypracowania:-) jeden dzien nie zajrzysz na forum to pozniej dwa dni nadrabiasz z czytaniem:-)

Slodycze lubie ale nie ciasta, uwielbiam kinder bueno:-)

Tv mam 2 jeden w salonie drugi w sypialni , dla mnie w sypialni mogloby go nie byc bo wole ksiazke ale maz przy nim zasypia. Chociaz teraz jak wiecej leze to sie przydaje.

Slub mamy koscielny i wesele tez bylo, ale jak bym miala jeszcze raz slubowac to w kosciele tak
(chociaz nie zaluje bo bylo super i fajne wspomnienia) ale bez wesela, kameralny obiad dla najblizszych.

Tez nie lubie sie smarowac i przed ciaza i teraz czasami krem nivea soft jak juz skora biala sie robi, wlasnie dzis musze sie smarnąc:-) rozstepy niewielkie mam z czasow mlodosci, po pierwszej ciazy dwa z boku brzucha teraz narazie nic.

Ja jutro ide na usg spr wage mlodego, mam nadzieje ze bedzie ok.

Dobrej i przespanej nocki.pa
 
domi w niemczech lataja czasem takie wojskowe samoloty nisko az trzesie domem ale tylko do poludnia chyba :D

Asak jak sie przeszlo wiele w ciazy to wszystko wyglada inaczej, tez mam takie tygodnie żeby szybko minęły, teraz czekam na 30tc, najgorszy to i tak dzien porodu bedzie dla mnie :/ to czekanie czy wszystko ok z maluszkiem.

Dzag myslalm ze wcześniej urodzilas ja drugą córkę w 37,1tc i na szczescie nie był potrzebny inkubator, zaraz mi ja dali jak na oddział wróciłam.


Kulkaprzytulka ja tez bule po 100zl zaluteine na miesiac do tego clexane i 350zl wychodzi miesiecznue a mogło by byc z 30zl no ale juz duzo mi nie zostało.
 
Ostatnia edycja:
My mamy tylko cywilny ( z racji mojego rozwodu) - ale powiem Wam, że nie chciałabym już nidgy znów mieć kościelnego. Cywilny miałam w ogrodzie przed pałacem - biały dywan, piękne słońce, łuki kwiatów i soczysta zieleń trawy i drzew wokół - bajka po prostu - nie zamieniłabym tego na nic innego! :-) To był mój wymarzony ślub!

Pierwszy jak byłam młoda i głupiutka był własnie dla cioci Gieni - kościelny + wesele dla wszystkich znanych i nieznanych... drugi kameralny, choć z weselem, ale takim mini dla najbliższych, bez zabaw weselnych itp. Po 1:00 zostali już tylko sami nasi przyjaciele i bawiliśmy się i piliśmy do prawie 05:00 :-) Rano śniadanie i pożeganie gości. Każdy miał nocleg wykupiony w pałacyku nad stawem - tereny przepiękne - no mówię Wam, do tej pory się rozpływam jak przypomnę sobie tą noc :-)


Co do rozstępów - ja mam z pierwszej ciąży na brzuchu pod pępkiem - niestety pierwszy mi się zrobił na początku 9 miesiąca i przez miesiąc poorały mi brzuch :crazy: Smarowałam mustelą, ale jak widac nic nie dało.
Teraz smaruję Bio-Oil i zobaczymy. Na razie nic nowego nie mam - odpukać.

Betix - to już 3 z nas jutro ma usg :-) Będziemy meldować :tak:


Nie wiem jak Wam, ale mi ten wrzesień się strasznie wlecze... poprzednie miesiące minęły mi nie wiem kiedy - a teraz jakaś masakra...
 
Ostatnia edycja:
Ja mam rozstepy u gory na udach, to sa rozstepy z okresu dorastania, a teraz w ciazy troche sie powiekszyly i wydluzyly...

Dzieki za odpowiedzi w sprawie slubu. Ja tez bym wlasnie chciala taki spokojny (wystarczy mi cywilny, koscielnego sie boje- i moi rodzice i rodzice mojego G po koscielnym byli i sie rozwiedli), w gronie rodzinnym, a pozniej jakis obiad i nieduzo alkoholu, kawa ciasto- tak to widze :) i jak najbardxiej skorzystam z tego, ze mozna brac slub na powietrzu:) @.szkrabek to jak opisalas ten plener, to ja juz mam wszystko przed oczami :) ahhh
 
Witajcie dziewczyny.

Za mną kolejny intensywny dzień. Dopiero o 21 wróciłam do domu :D A do pracy wchodziłam na 7. Byłam znowu w ikei, ale mam już jej serdecznie dosyć:-D Kupiłam lampki nocne do sypialni, na które chorowałam już jakiś czas, no i prześcieradełka i ochraniacz na materac dla malutkiej. Jak to jest w końcu z kołderką dla noworodka? Kupuje się czy nie? Bo już miałam brać, ale coś mi świta, że pisałyście, że to zbędne na początku.

Pytałyście o ciasta. Tak więc upiekłam wczoraj sernik na śmietankach i marcello. Martwiłam się, że nie wyjdzie, bo piekłam w nowym piekarniku (tzn. dla mnie nowy, bo został w zabudowie po starych właścicielach) i tak średnio jeszcze go "czuję". Pierwszy raz spotkałam się z takim, że nie można w nim wyłączyć termoobiegu :baffled:, a ja nie umiem piec z tą funkcją, No, ale wszystkim smakowało, więc chyba dałam radę.

Dzwoniłam do mojej ginki co chodzę prywatnie i położna ustaliła mi wizytę na 5.10 to będzie 32tydz 0d. No już wcześniej nie dała rady. Chyba nic się nie stanie, to w końcu będzie jeszcze 32 tyg jakby nie było.

I zapomniałam pisać wcześniej, że konsekwentnie od kilu miesięcy spada mi żelazo, mimo zwiększonej dawki (tardyferon 2xdziennie). Chyb robię błąd, bo jem mało mięsa, a jak już to najczęściej drób wybieram, a tam żelaza nie ma nic. Dziś w ikei na obiedzie mimo piątku wybrałam klopsiki z mięsa wieprzowego i dodatkową porcję brokuła :D

.szkrabek - u mnie wręcz odwrotnie, nie wiem kiedy wrzesień minął. Ale uwielbiam ten miesiąc ze względu na sprzyjającą aurę i dla mnie mógłby trwać i trwać jeszcze kolejne 30 dni :tak:

Rozstępy nie pojawiły mi się póki co w ogóle. Smaruję się po każdej kąpieli oliwką w żelu j&j. Mam za to inny problem - takie drobniuteńkie pajączki na nogach. Ginka przepisała mi na to cyclo 3 fort, ale dopiero jutro kupię, więc o efektach na razie nie piszę.

A co do ślubu to u mnie konkordatowy był. Akurat dla mnie bardzo ważne było by odbył się w kościele. Po ślubie przyjęcie weselne na ok. 30 osób do 2-3 w nocy i jakbym miała raz jeszcze brać ślub, zrobiłabym wszystko tak samo :-)
 
Ostatnia edycja:
Hey dziewczyny alez się dziś wyspałam Maja tez spala długo wiec super.Co do slubu ja miałam tez tylko cywilny na razie bo u mnie w zboze {naleze do kościoła zielonoświątkowego} nie można było wziąć slubu bez chrztu wodnego wiec nie mogliśmy ale już jesteśmy dawno po wodnym chrzcie wiec możemy wziąć ale zawsze cos wypada wiec na razie kościelny odlozylimy ale mi to nie przeszkadza. Pastor kiedy i gdzie chcemy udzieli nam slubu wiec nie ma problemu. A co do rozstepow ja oprócz na piersiach z pierwszej ciąży nie mam wcale i mam nadzieje ze się nie pojawia. Domi masz racje ja tez bym się nie oswiadczala swojemu mezowi bo to trochę głupio ;p . Ja czekam na przesylke dziś ale musze jechać na zakupy spożywcze dobrze ze oni dzwonią ze będą za godz to jak by co to zdae wroic. Zycze miłego weekendu kobietki.



 
reklama
dziewczyny czy wam sie zrobily juz jakies rozstepy? Ja smaruje sie codziennie i mi sie jakis czas temu pokazały i co dziwne tylko na jednej piersi :/ mam nadzieje ze na tym sie skonczy bo az sie boje:/

ja się smaruje 2 razy dziennie Elancylem albo Palmersem. Mam skłonnosci do rostępów- kiedyś jak schudłam 12 kg to pojawiły się na pośladkach i zostały.. ich się już nie pozbęde, dlatego swiruję, żeby nie mieć nowych:)


Domi
ja mam cywilny , mam bardzo radykalne poglady co do kosciola ...a dwa ja nie lubie takiego blichtu ..slub na 200 osob wlacznie z ciocia Gienia i brata Jurka siostry stryjem ktorych w zyciu na oczy nie widzialam. Bylo kameralnie dwadziescia pare osob ktorych lubie , kocham i szanuje ....i bylo swietnie :tak::tak::tak:

kościelny nie musi oznaczać blichtru:) my mieliśmy koscielny z przyjeciem dla najbliższych- 50 osób się uzbierało (mam b. dużą najbliższą rodzinę:)) moi rodzice meeega chcieli wesele, ale my nie, bo nam szkoda kasy było i udało się, ze wyszło po naszemu:) wszystko skromnie i każdy po mówił, ze wybawił się przy winapie lepiej niż na niejednym weselu:) piękny dzień to był:)

Mam za to inny problem - takie drobniuteńkie pajączki na nogach. Ginka przepisała mi na to cyclo 3 fort, ale dopiero jutro kupię, więc o efektach na razie nie piszę.

cylko uszczelni naczynia- mam ten sam problem połączony z żylakami; niestety nic nie znika;(
 
Do góry