Piotrusiowa
Fanka BB :)
kreatorka - u mnie termin porodu z OM a z USG to różnica 2 dni.
Zajęcia w szkole rodzenia trwają 2 godziny. Rozpoczynają się krótką serią ćwiczeń, a potem teoria i zajęcia praktyczne. Na ostatnich uczyłyśmy się karmienia piersią, w sumie cały blok poświęcony był karmieniu. Wcześniej było o dolegliwościach ciążowych, syndromach zbliżającego się porodu, bezpieczeństwie maluszków, pierwszej pomocy itp. Te spotkania dużo mi dają, gdyż i wiedza położnej i innych dziewczyn, które już kiedyś rodziły to nieoceniony skarb.
W niedzielę wybraliśmy się z mężem na spacer do lasu (o właśnie....mamy piękny widok na las z balkonu). Ubrałam jesienną kurteczkę no i klops... dopięłam zamek, ale czułam dyskomfort, bo kurtka opinała mi się na brzuszku. Nie cisnęło mnie nic, ale ja cenię sobie wygodę i luz, więc już mnie to zdenerwowało i chodziłam z rozpiętą. Czeka mnie spacer po lumpeksach w poszukiwaniach jakiejś szerszej u dołu kurtajki
porannakawa - Bądź dobrej myśli :-) Kto jak kto, ale Ty zaprawiona w boju mamuśka jesteś, Wszystko będzie dobrze.
Mnie jeszcze czeka wizyta u okulisty, ale muszę to załatwić na własną rękę. Noszę okulary ze wzgledu na krótkowzroczność i idę sprawdzić dno oka, czy w razie porodu sn, nie będzie zwiększonego ryzyka odklejenia się siatkówki.
Zajęcia w szkole rodzenia trwają 2 godziny. Rozpoczynają się krótką serią ćwiczeń, a potem teoria i zajęcia praktyczne. Na ostatnich uczyłyśmy się karmienia piersią, w sumie cały blok poświęcony był karmieniu. Wcześniej było o dolegliwościach ciążowych, syndromach zbliżającego się porodu, bezpieczeństwie maluszków, pierwszej pomocy itp. Te spotkania dużo mi dają, gdyż i wiedza położnej i innych dziewczyn, które już kiedyś rodziły to nieoceniony skarb.
W niedzielę wybraliśmy się z mężem na spacer do lasu (o właśnie....mamy piękny widok na las z balkonu). Ubrałam jesienną kurteczkę no i klops... dopięłam zamek, ale czułam dyskomfort, bo kurtka opinała mi się na brzuszku. Nie cisnęło mnie nic, ale ja cenię sobie wygodę i luz, więc już mnie to zdenerwowało i chodziłam z rozpiętą. Czeka mnie spacer po lumpeksach w poszukiwaniach jakiejś szerszej u dołu kurtajki
porannakawa - Bądź dobrej myśli :-) Kto jak kto, ale Ty zaprawiona w boju mamuśka jesteś, Wszystko będzie dobrze.
Mnie jeszcze czeka wizyta u okulisty, ale muszę to załatwić na własną rękę. Noszę okulary ze wzgledu na krótkowzroczność i idę sprawdzić dno oka, czy w razie porodu sn, nie będzie zwiększonego ryzyka odklejenia się siatkówki.
Ostatnia edycja: